Ludu pracujacy udzielajcie odpowiedzi a nie rozpoczynajcie kolejnej dyskusji kto ma racje :
Krok 1.
- umowa , moze byc z Vikara , jako Vikar jest sie pracowwnikiem TYMCZASOWYM wiec raczej bedzie to kontrakt bez konkretnej ilosci godzin oraz bez konkretnej ilosci dni pracy ( cos jak pracownik na telefon ) z doswiadczenia wiem ze takowy wystarczy trzeba tylko tlumaczyc milym paniom w okienkach co to jest za cudo ( wiekszosc tych pan nie pracowala nigdy jako vikar )
Krok 2.
- konto w banku .... ponownie z doswiadczenia ..idziemy do Danske Bank , ladnie sie ubieramy , usmiechamy i informujemy ze przybylismy wlasnie do tego pieknego kraju szukac nowej drogi zycia ... nastepnie informujemy ze posiadamy w Polsce pokazne konto i chcemy zawartosc tego konta przelac do Dunskiego banku , w moim przypadku wszelkie niedogodnosci w postaci braku zoltej karty,pozwolenia na pobyt czy nawet braku umowy znikly momentalnie ( napotkalem opor w Nordei i udalem sie do Danske ..tam podzialalo )
Krok 3.
- pozwolenie na pobyt /prace . Tutaj usmiechy nic nie pomoga , trzeba miec potwierdzenia ostatnich 3 wyplat ( system wynagrodzen co 2 tygodnie znacznie ulatwia sprawe ) Musimy zapoatrzyc sie takze w jakies potwierdzenie gdzie przebywamy , umowa najmu badz list od kolegi ktory nas zakwaterowal , umowa o prace konieczna ... mozliwe ze bedzie trzeba ponownie wyjasniac co to za cudo umowa z Vikara bez godzin i dni ... da sie.... ( okres oczekiwania moze byc nawet 2-3 miesieczny jak trafimy na sezon urlopowy )
Krok 4 .
- Zolta karta ...... mamy wiec konto w Banku , mamy pozwolenie na pobyt/prace , umowe , kontrakt na wynajem , czasami pytaja ponownie o 3 ostatnie wyplaty ( a nie powinni ) Tak uzbrojeni udezamy do komuny i wypelniamy kolejne papierki dotyczace naszej upragnionej zoltej karty . Problemem moze okazac sie przeladowanie zasobami ludzkimi obecnie zajmowanej kwatery.Wredne Dunskie prawo dopuszcza okreslona ilosc osob zameldowanych na jednym adresie . Jesli takowa sytuacja ma miejsce mamy 3 wyjscia , 1 szukamy nowego adresu gdzie mozemy byc zameldowani , 2 kupujemy sobie meldunek , 3 zmniejszamy dostepnymi metodami populacje naszego kwaterunku.
Krok 4.
- zapisujemy sie do zwiazkow oraz A-kasse .... wiem ze drogo , wiem ze szkoda , policzcie..... jesli wyladujemy na A-kasse to w przeciagu 1 miesiaca pobierania swiadczen zwraca sie nam 2 lata placenia skladek. Warto?
Krok 5 .
- mamy zolta karte oraz reszte papierkow..idziemy sie uczyc Dunskiego

p.s Zapomnialem o wizycie w skacie i wyrobieniu karty podatkowej ( w sumie to od tego zaczynamy )
- zastosowanie sie badz nie do w/w punktow moze acz nie musi zmniejszyc poziom stresu

- nigdzie nie kanduduje
Mam nadzieje ze cos pomoglem o/