Ogólne > Dania i o Danii
Kto straci zasiłek rodzinny
Klaud9:
Myślę, że ani ja, ani nikt inny nie będzie siedział i zastanawiał się "co miała na myśli sopocianka".
Skoro właśnie NIE TO miała na myśli, mogła sformułować swoją wypowiedź tak, aby nie urazić nią innych.
Stara zasada mówi, że trzeba pomyśleć, zanim się coś napisze.
Co do równości - może według prawa, ma ono być równe. Ale wszyscy doskonale wiemy, że wcale nie jest.
I tak zwyczajnie... na chłopski rozum Jomir: nie uważasz, że to właśnie osoby, które zarabiają ponad 60.000 koron miesięcznie i dodatkowo popierają wszystkie możliwe zasiłki, są kim w rodzaju wyłudzaczy?
Właśnie oni, a nie osoby będące na niskim zasiłku w wysokości 6-9 tys. miesięcznie.
Jomir:
Zaslku rodzinnego (o takim tu mowimy) nie da sie wyludzic, przychodzi z automatu, wiec proponuje tez pomyslec przed napisaniem.
Poza tym osoba, ktora zarabia 60.000 po podatku dostaJe cos okolo 35.000 do wyplaty, a to juz tak nie porusza prawda?
Poza tym, jak juz napisalam, nie chodzi o kwoty, chodzi o pryncypia w polityce. Zaczyna sie naruszac ich fundamenty.
Co do wypowiedzi Sopocianki, mysle, ze przez kilka lat na forum, udalo mi sie poznac jej swiatopoglad.
vordingborg:
To już karwasz nikt nie może czuć się pewnie :-\ przez te ich reformy czytaj cięcia nawet Jaśnie Pani dostała rozstroju żołądka :(
roga:
--- Cytat: Klaud9 w 19 Sty 2014, 09:09:52 ---Co do równości - może według prawa, ma ono być równe. Ale wszyscy doskonale wiemy, że wcale nie jest.
I tak zwyczajnie... na chłopski rozum Jomir: nie uważasz, że to właśnie osoby, które zarabiają ponad 60.000 koron miesięcznie i dodatkowo popierają wszystkie możliwe zasiłki, są kim w rodzaju wyłudzaczy?
Właśnie oni, a nie osoby będące na niskim zasiłku w wysokości 6-9 tys. miesięcznie.
--- Koniec cytatu ---
...nie uważasz, że to właśnie osoby, które zarabiają ponad 60.000 koron miesięcznie i dodatkowo popierają wszystkie możliwe zasiłki, są kim w rodzaju wyłudzaczy?....
Coz za bzdury. Skad ta infprmacja, ze osoby zarabiajace ponad 60.000 lt. miesiecznie popieraja wszystkie mozilwe zasilki?
Te osoby najczesciej nawet nie zauwazaja ze na ich Nemkonto przychodzi rodzinne, a biorac pod uwage, ze wiekszosc rodzn majace dzieci sklada sie z 2 osob, to ich dochod jest jeszcze wyszy niz 60.000 kr. Osobiscie znam tez osoby, ktore majac tak dobre warunki, przeznaczaja podobna do rodzinnego kwote na cele dobroczynne tu w kraju i za granica. Czy dobrze zarabiajaca rodzina jest "winna" temu, ze rzad przyznaje im rodzinne? Chyba nie. Podczas debaty na ten temat widzialem w mediach wypowiedzi tych rodzicow, popierajacych inicjatywe rzadu w tej sprawie. Ta sama grupa spoleczna w swoim czasie, a bylo to bardzo, bardzo dawno temu wywalczyla jenakowe SU dla mlodziezy chcacej sie uczyc. Na pewno zaden z forumowiczow o tym nie wie, ze przed ta zmiana SU bylo wlasnie regulowane w zaleznosci od dochodow rodzicow, co bylo kardynalnym bledem owczesnych rzadow (i "czwerwonych" i niebieskich").
sopocianka:
Ahhhhh cóż za awantura powstała, a ja nic o tym nie wiedziałam :) napisałam o osobach, które siedzą na zasiłkach (czyli nie maja 60.000), takich które te zasiłki wyłudzają np samotne matki, które mieszkają z partnerem i piszą do UD ze sa samotne i najlepiej na kontanthjælp.
Jeśli żadnego z Was post nie dotyczył, to skad taka agresja... Ja osobiście załatwiałam takim osobom zasiłki po 3 miesiącach pracy w Danii. Powinni kombinatorom odebrać, a nie ludziom, którzy cieżko pracują i płaca wysokie podatki.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej