Regionalne > Århus, Aalborg ...

Z Jutlandii do Polski samolotem?

<< < (4/4)

happybeti:
Hehe, Farvella  :D
Spróbowałam sobie , tak, "teoretycznie" , znaleźć połączenie z Billund do Szczecina .
Wyszło mi wszędzie mniej- wiecej 24 godziny  ;D ;D ;D.
Samochodem, z "popasami" dla dziecka - 8 8) ;D.

Kiedyś "chodziły" promy bezpośrednio  z KBH do Świnoujścia....szkoda, że już ich nie ma  :'(

zpatentem:
Ten prom to byl syf kila i mogila.
 Happy, ty masz spokoj, folklor i rozne wlasne plantacje na prowincji, a my w Kbh mamy nieustanny zgier i prawie codzienny serwis minibusowy do Szcz. z wyswietlaniem filmow co u poniektorych przewoznikow :)

happybeti:
Moze i był- ale jednak chyba wygodniej z małym dzieckiem - połozysz spać w kajucie i spokój, a jednak taka długa podróż samochodem ze zmęczonym, znudzony, marudzącym dzieckiem to do luksusów też nie należy ;).
A te busy- z ich filmami i muzyką- aż strach się bać ;). Nie mówiąc o rzetelności przewoźników (raz jeden taki wiózł mi synów ze Szczecina na Fyn  przez ...Aarhus  ::) :-\... W końcu koło północy zadzwonił, by przyjechac po nich do Kolding . Jakby nie mógł tego zrobić wcześniej, przed wycieczką po Jutlandzie :/, jesli już . A baba ze stolnicą do dziś śni się pasażerom tego busa ;).

Co do palntacji oraz ciszy i spokoju na prowincji- Ty wiesz, że masz stałe i otwarte zaproszenie :). Chyba mam nawet pomysł, jak Cię "ściągnąć" ;)- M. bywa w KBH "służbowo" dość często. Przecież mógłby Cię zabrać , wracając, nie ?

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej