Osobiscie uwazam, ze lepszy taki Meserchmit, ktory wie czego chce, a wiec wiadomo czego sie spodziewac, niz takie gwiazdy jak w Polsce. Nie pamietam juz jak sie nazywala jedna z druga, ale na pytanie "co pani by chciala robic w parlamencie", odpowiedziala: "yyyy....eeee... poprosze o inny zestaw pytan".
To dopabuse zenada, i tu nie rozumiem jak mozna glosoac.
NIe wiem jak Pancia skonczyla, ile glosow dostala, nie sledze wydarzen politycznych w Polsce, ale link z wypowiedzia okrazyl caly swiat.
Mnie program zadnej z partiii nie pasuje od poczatku do konca, ale zgadzm sie z Zpatem, Meserschmit chociaz wypowiada sie jak inteligentny czlowiek i mysli logicznie.
A ze jest przeciwko "turtyce socjalnej", coz sie dzwic.
Kiedys emigrowalo sie z Polski "za chlebem", teraz "za zasilkiem".
Daleko nie szukac, ostatnio byl watek jednego z rodakow, jak to go w kommunie oszukali i wyplacili za duzo o 240.000 zasilku.
No, prosze, nie pokumal sie chlopaczyna, ze mu za duzo skapnelo, no, ale jak oddac trzeba to juz krzyk.
A ilu takich???