Ogólne > Pomoc!

Meldunek - do czego tak naprawde potrzebny?

<< < (2/4) > >>

martunia202:
Bez meldunku w Danii np. TV na raty sobie nie kupisz.

marta91:
Witam, mógłby ktoś odp. Na poprzednie pytania? Dostałam do zapłaty prawie 10000 koron i szukam jak mogę ta kwotę pomniejszyć, mam żółta kartę z pl adresem. W dani pracowalam jakieś 10 miesięcy, mam kwitki z wypłat z potrąceniami na których jest wyżywienie oraz inne rzeczy których nie bardzo rozumiem :-P czytałam o możliwości odliczenia od podatku kwoty około 40000 koron na rok a gdy nie ma roku to się to jakoś oblicza na ten okres jaki faktycznie byłam.  Może mi ktoś pomóc jak to mogę załatwić żeby zapłacić jak najmniej?

happybeti:

--- Cytat: kalesa w 14 Wrz 2014, 13:29:59 ---Coz widze ze roga jestes poniekad ekspertem, wiec mam kilka kolejnych pytan, gdyz jestem w tych sprawach zielony. Poczytalem troche o ulgach i wynika z tego (o ile sa to dalej aktualne informacje) ze ulgi na zakwaterowanie i wyzywienie przysluguja tylko przez 1 rok, "jezeli jest mowa o ponoszonych wydatkach na swoje „sædvanlige bopæl” w Polsce". W moim przypadku gdzie jestem zameldowany tylko w domu moich rodzicow ulgi te nie przysluguja. Czy mam racje? Wyczytalem rowniez ze osoby ktore przebywaja w Danii mniej niz 183 dni podlegaja ograniczonemu obowiazkowi podatkowemu. W moim przypadku (planuje pobyt dluzszy niz 183dni) automatycznie przejde na pelny obowiazek podatkowy. Tak? Wspomniales takze o innych ulgach nieograniczonych czasowo. Jakie miales na mysli? W skrocie moja sytuacja wyglada nastepujaco: Pracuje w Danii jako Vikar przez agencje pracy tymczasowej od lipca tego roku. Mam zamiar na dniach zarejestrowac pobyt w Statsforvaltningen po czym ubiegac sie o zolta i niebieska karte z polskim meldunkiem. Dodam tez ze w Polsce nie mialem zadnych dochodow, nie mam zony ani dzieci. Ogolnie rzeczy biorac zastanawiam sie czy jest sens starac sie zalatwic dunski meldunek i ktora opcja da mi wiecej korzysci. PS. Czy pomagasz roga przy rozliczeniach (oczywiscie odplatnie)? Pozdrawiam serdecznie.

--- Koniec cytatu ---
Z tego, co napisałeś o swoim statusie i planach dotyczących pracy i pobytu w Danii, ja NIE WIDZĘ SENSU w bronieniu się rękami i nogami przed duńskim meldunkiem. Polski w tym wypadku nie daje ci nic. Duński- wróc do postu Jomir. Zwłaszcza, że , jak piszesz- planujesz dłuższy pobyt w Danii. Więc skoro wymiernych korzyści raczej oczekiwac , mając polski meldunek , nie możesz, to co stoi na przeszkodzie, by miec duński ???
Nigdy nie wiesz, co cię jeszcze czeka. Może spodoba ci się w Danii, może będziesz chciał zostać ? Po co placić samemu za kursy językowe (i nie są to małe pieniądze) , jesli możesz miec to ufundowane przez Kommune ?
Wydaje mi się, że na siłę chcesz sobie utrudnić zycie ;).
No, ale to twoja sprawa ;)- w końcu nikt na siłę nie ma zamiaru cię uszczęśliwiac i to twój wybór. Tylko miej świadomość, że wybór, który w jakiś sposób rzutuje na twoją przyszłość w Danii.

roga:
kalesa: napisales: Pracuje w Danii jako Vikar przez agencje pracy tymczasowej od lipca tego roku. Mam zamiar na dniach zarejestrowac pobyt w Statsforvaltningen po czym ubiegac sie o zolta i niebieska karte z polskim meldunkiem. Dodam tez ze w Polsce nie mialem zadnych dochodow, nie mam zony ani dzieci. Ogolnie rzeczy biorac zastanawiam sie czy jest sens starac sie zalatwic dunski meldunek i ktora opcja da mi wiecej korzysci.

Teraz wszystko jest jasne. Nie masz najmiejszej korzysci z posiadanaia specjalnej karty ubezpieczeniowej (zolta - z poslim adresem).
Twoje stwierdzenia o jakis ulgach w pierwszym roku pobytu, nie sa sluszne. Sam fakt pobytu/pracy nie oznacza, ze wlasnie dlatego nalezy sie ulga na wyzywienie i zakwaterowanie, czy tez jakas ulga na wydatki w zwiazku ze swoim "sædvanlige bopæl". Ty, nie majac najblizszej rodziny w Polsce (zona/dzieci), nie mozesz nawet korzystac z ulgi na jazdy do domu, a ulga na wyzywienie i zakwaterowanie to ulga dla podatnuikow, ktorzy maja tymczasowe miejsce pracy, okreslone bezposrednio w kontrakcie zatrudniea i ktorzy "sa w podrozy", to zanczy zachowali swoje "sædvanlige bopæl" w swoim kraju i maja dobbel domicil, to zanczy prowadza podwojne gospodarstwo domowe. dla lepszego zrozumienia, mam zwyxczaj porownywac sytuacje takiego podatnika do wyjazdu na delegacje. Delegacja, jak wiadomo, to ograniczona w czasie praca w innym miejscu, a w tym czasie podatnik "jest w podrozy", z tym ze biorac pod uwage tak duza odleglosc do domu, nie jest w stanie wracac po poracu na nocleg do swojego "sædvanlige bopæl". Dlatego tez, w takich sytuacjach, udziela sie pewnej ulgi, bo wiadomo, ze pierwszy okres pobytu/pracy w innym miejscu oznacza zazwyczaj podwyzszone koszty wyzywienia i zakwaterowania, zanim podatnik zorientuje sie, jak to wszystko tutaj funkcjonuje, gdzie mozna kupic taniej, gdzie mozna sie zakwaterowac itp. Oceniono, ze taki okres na jaki podatniki ma kontrakt zatrudnienia, ale max. 12 iesiecy.

W twoim wypadku, nie ma zanczenia jaka bedziesz mial karte podatkowa, poza ymi sprawami jakie juz opisaly inne osoby (nauka jezyka, czy byc moze jakies sprawy tv, telefonu itp. - gdzie czesto wymaga sie normalnej zoltej karty). Nie majac normalnej zoltej karty, w razie utraty pracy, nie mozesz starac sie o pomoc socjalna, ale o tym tez juz chyna napisano. I jeszcze jedno. Nie pamietam dokladnie, ale byc moze, moze bedzie mila wplyw na ocene wymaganego pobytu 5 lat.

I jeszcze jedno, ale ciebie nie dotyczy, poniewaz nie masz wlasnego mieszkania w Polsce. Jezeli nabedziesz taka nieruchomsoc, to tak jak wszyscy inni podatnicy z pelnym obowiazkime podatkowyum (normalna zolta karta/zameldowanie w Danii), musza zadeklarowac posiadanie tej nieruchomosci i placic tzw. ejendomaværdiskat (podatek od wartosci nieruchomosci) w wyokosci 1% wartosci do kwoty nieruchomosci do kwoty 3.040.000, i wyzszy jezeli wartosc przekrcza ta kwote.

A wiec moja rada: zamelduj sie w Danii, zapisz sie do A-kasse, ktora zabespiecza cie na max. 2 lata w razie bezrobocia, a przy pelnym wymiarze godzin zatrudnienia kosztuje ok. 460 kr. mieseicznie (po odliczeniu w podatku) okolo 285 kr. Zapomog w razie bezrobocia 90% dochodu ale max. okolo 17-18.000 kr. miesiecznie brutto.   

roga:
napisalem: Nie pamietam dokladnie, ale byc moze, moze bedzie mila wplyw na ocene wymaganego pobytu 5 lat.

Chodzilo o to, ze byc moze kiedys jak zdecydujesz sie starac sie o staly pobyt unijny, Statsforvaltningen wezmie pod uwage fakt, ze nie mieszkales w Danii (polski adres), ale nie jestem calkiem pewnym a nie mam czasu wracac do przepisu w tej materii.

Przeoczylem, ze napisales, ze masz tymczasowe miejsce pracy (zobacz jaki jest wpis w kontrakcie zatudnienia) i mozesz sprobowac wpisac ulge na wyzywienie i zakwaterowanie jako korekta do rozliczenia za 2014. Generalnie nikt tego nie kontroluje, a rozliczenia dokonuje komputer. Ewentualna wyrywkowa kontrola moze zakwestionowac ta ulge, ale majac o tym swiadomosc, bedziesz przygotowany na zwrot uzyskanej korzysci podatkowej. nie jest to namawianie z moeje strony na probe wyludzeia podatku, ale pisze o tym, poniewaz nie znam szczegolowo twojej sytuacji/statusu podatkowego.   

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej