Hej roga ... to nie chodzi o dyskryminację, co o ... posiłkowanie się przypadkiem Polski, "która to" przegrała sprawę z Komisją Europejską - a poszło o to, że trzeba było robić przegląd przy sprowadzaniu pojazdów z zagranicy (do Polski), i to się okazało niezgodnie z prawem UE, konkretnie chodziło o swobodny przepływ towarów. A o tym wiedziałem ... czytając Auto-Świat ... a nie z przepisów

Tak, Toldsyn i "periodyske syn" to 2 różne sprawy, oczywistość ... z tym, że ... Toldsyn, czyli coś dodatkowego, tym bardziej mógłby być uznany za coś, co ogranicza swobodny przepływ towarów, zresztą materia jest krucha ... bo przecież jak rejestrujesz autko to ... w skład całej tej procedury, którą musisz odbyć w punkcie "synowym"

wchodzi też normalny syn ... bo od tego momentu masz liczony okres 2-letni, zatem Dania (jeśli się nic nie zmieniło) i tak nie respektuje tego, że powinien liczyć się przegląd z innego państwa.
A jeśli rzucisz okiem na tę odpowiedź:
http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=2974cdf7ee7427ff- jednak coś tej KE nie pasowało ... i coś tam się miało zmienić.
No a nie zmieniło się ... nic? - nie wiem, nie interesowałem się później tą sprawą, ale z tego co czytam to ... chyba jest wszystko po staremu.
... hmm ... tak sobie czytam tutaj:
http://www.applusbilsyn.dk/til_syn/synstyper/toldsyn/- mhm, mogło wystąpić nieporozumienie w związku z użyciem nieprawidłowych wyrazów ... bo Toldsyn - w sensie:
"Ved et toldsyn kontrollerer vi køretøjets identitet, kilometerstand, udstyr og stand og om køretøjet er skadet efter et uheld. Oplysningerne indgår i køretøjets værdifastsættelse." - no to logiczne, bo to służy do ustalenia podatku ... z tym, że ... mają dane przecież w papierach, zatem ... na to też by można złożyć skargę

... KE jest jakaś bardzo ostra na te kwestie

... a jeszcze jest:
"Et toldsyn foretages umiddelbart efter registreringssynet og der skal derfor bestilles tid til både et registreringssyn og et toldsyn."
- no to jednak "registeringssyn" już nie powinien istnieć, bo ... no bo takie są (były?) przepisy, że muszą respektować przegląd z "kraju poprzedniego".
Tak, Dania sobie wprowadziła, ale jeszcze raz odsyłam do zalinkowanego pisma z KE, gdzie jest napisane, że ... "Dania obiecała", że to się zmieni.
A tutaj KE pisze:
http://peecee.dk/upload/view/342302/fullże ... Dania to zmieniła i ... " test przydatności do ruchu drogowego" - czyli duński "syn" - nie jest wymagany przy imporcie. Nie jest? - a Applus pisze:
"Et toldsyn foretages umiddelbart efter registreringssynet..." - i z tego co pamiętam ... data kolejnego przeglądu w importowanym autku biegnie od momentu ... właśnie tego przeglądu "registeringssyn + toldsyn" (wtedy tak było, nie wiem jak teraz, ale pewnie Applus ma aktualne info).
Czyli ... yyy ... chyba coś jest nie tak. Duński minister oświadcza, że zamierzają coś z tym zrobić ... KE pisze, że nie potrzeba już przeglądu w Danii, bo zmienili prawo ... a jest ... po staremu?
Dziwne to trochę ... ale nie chce mi się już sprowadzać autka
