Ogólne > Przepisy Kuchni Polskiej

czaber???

<< < (2/2)

happybeti:
Widać, że dawno w Polsce nie byłeś- w sensie codziennych zakupów.
Groch żółty, łuskany, w połówkach, do kupienia w każdym sklepie.

http://www.google.dk/search?q=groch+%C5%BC%C3%B3%C5%82ty+%C5%82uskany+w+po%C5%82%C3%B3wkach&ie=utf-8&oe=utf-8&rls=org.mozilla:pl:official&client=firefox-a&gws_rd=cr&ei=DoBlVOGOBIS6ygO51YL4Dw

Chodzi o to, że taki groch, "rozłupany  na pół" i pozbawiony łupin, szybciej się gotuje .
Czy danie dobre- u nas jadane było tradycyjnie jako potrawa wigilijna.
Rzecz gustu i doprawienia ;)- mi w sumie smakuje.
U nas w domu jadało się wersję "najprostszą" , doprawioną łagodnie - w zasadzie jedynie dodawało się przysmażoną cebulkę, trochę pieprzu i ewentualnie soli, jeśli trzeba było.

Co do cząbru- ja nie używam . 
Kupiłam kiedyś, raz...chyba każdy ma w swoim zyciu przynajmniej 1 taki "atak przyprawowy", gdy kupuje wszystko, nie wiedząc, czy mu się kiedykolwiek do czegoś przyda ;).
Można się obejść ;).
I , zaręczam ci, że cząber to roślinka, takie własnie szuszone ziele.
Mięso to COMBER- ten absolwent szkoły kucharskiej nie bardzo wiedział, co mówi 8).

http://www.google.dk/search?q=cz%C4%85ber&ie=utf-8&oe=utf-8&rls=org.mozilla:pl:official&client=firefox-a&gws_rd=cr&ei=qH1lVN-wE-TmyQOa64GwCA


Zasmażki do tego też nie robię- wystarczy ten groch, który się rozpada w trakcie gotowania i zagęszcza potrawę.

Jeśli zwykłego,  żółtego grochu w połówkach , nie możesz dostać, całkiem spokojnie możesz zastąpić go soczewicą czerwoną, albo "gule aerter" w kartonikach, tym "błyskawicznym" - oczywiście, wtedy, dodając na koniec. No, ale może na pierwszy raz lepiej użyć prawdziwych ziaren, byś potem widział, jaka ma byc proporcja "błyskawicznego".

W ogóle duński "gule aerter"  , ten błyskawiczny, robi wśród moich znajomych w Polsce furorę  ;) ;D- wreszcie pyszna grochówka bez wielogodzinnego stania przy garach !  ;D
Zawsze mam zamówienia na kilka kartoników !


Jomir:
Moze jestem dziwna, ale dla mnie zawsze najwieksza atrakcja w grochowce, byly lupiny grochu :)

zpatentem:
Bylem wlasciwie swiadomy tego, ze tylko Happy jest w stanie udzielic wyczerpujacej mnie opini :) Zrezygnowalem z eksperymentu, sprobuje moze gule ærter. Dziekuje wszystkim :)

happybeti:

--- Cytat: Jomir w 14 Lis 2014, 07:42:40 ---Moze jestem dziwna, ale dla mnie zawsze najwieksza atrakcja w grochowce, byly lupiny grochu :)

--- Koniec cytatu ---

 ;D ;D ;D
Eee, tam, zaraz dziwna  :P. Po prostu dbałaś o zdrowy styl odżywiania się i chciałaś dostarczyć organizmowi odpowiedniej ilości błonnika  8) ;D

happybeti:

--- Cytat: zpatentem w 14 Lis 2014, 08:48:31 ---Bylem wlasciwie swiadomy tego, ze tylko Happy jest w stanie udzielic wyczerpujacej mnie opini :) Zrezygnowalem z eksperymentu, sprobuje moze gule ærter. Dziekuje wszystkim :)

--- Koniec cytatu ---

A ja dziękuję za inspiracje obiadową  :)- idę do sklepu po gule aerter  8).

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej