Ogólne > Hydepark
Potrzebny tort dla dziecka
Jomir:
Ja mialam forme w ksztalcie misia, wiec trzeba bylo go jedynie ubrac w futro. Wtedy jeszcze nie byl PAddington, ale misio w futrze. Obsmarowanie tortu masa, spowodowalo, ze czesci ciala misia zniknely i musialam je sama odtwarzac, efekt rozny :) ale tort byl smaczny, wiec jakos przeszlo.
Nie pomyslalam o kremowosci czekolady.
Jest sporo sklepow on-line z wszelkimi tortowmi cudami swiata, moze cos znajdziesz?
Do przedszkola zrobilam muffinki.
Kupilam ladny statyw na 24 sztuki, ozdobne papierki do mafinek, kolory do lukru i kwiatki. Wszystko oczywiscie w rozu, fiolecie i blyskotkach. Bo jak to mawia moje dziecie: " jeg elsker lyserød, lilla og glimmer" :)
newbie12:
Też skłaniałabym się ku muffinkom :)
Ja to mam jednak dobrze. W naszym przedszkolu wręcz nie życzą sobie, żeby rodzice cokolwiek przynosili, wolą wszystko robić sami, czy to na urodziny, czy to z okazji przejścia do starszej grupy. My, rodzice, jesteśmy tylko gośćmi :)
Na dodatek mają świetną szefową kuchni, taką "egzotyczną", która takie cuda wyczarowuje, że jak czytam madplan, to mi ślinka cieknie ;)
happybeti:
W naszym przedszkolu kuchnia gotuje tylko dla vuggestue- starsze dzieci przynoszą madpakker.Czasem tylko coś tam wspólnie w kuchni zrobią . Na urodziny nie każą nam nic szykować- solenizant idzie z wychowawcą do sklepu i kupuje dla wszystkich lody wodne.
Muffinki to dobry pomysł, i pewnie też będa musiały być z "glimmer" i różowe itp...
Znalazłam, przeglądając stare numery "Isabelli", przepis na masę cukrową , do lepienia ozdób.
Wrzucę na kulinarny, może się nam kiedyś przyda :).
Nawigacja
Idź do wersji pełnej