Ogólne > Hydepark
Polskie słodycze
vordingborg:
Mi zaś z duńskich słodyczy to najbardziej podchodzą frikadeller :P
Ania8520:
Moim znajomi duńczycy lubią krówki i mogą je jeść i jeść :) polecam też galaretki z Wawel :)
Jomir:
--- Cytat: roga w 28 Mar 2015, 13:12:06 ---Byc moze osoby zachwycajace sie polskimi slodyczami (i nie tylko) zostana "oswiecone", ale zabiera to troche czasu i poznania innych produktow ale rowniez i zwyczajow. Jest tak jak napisal "onomatopeja". Przychylam sie calkowicie do jego wypowiedzi, podbudowujac to moimi doswiadczeniami kilku "dziesci" lat w Danii i oczywiscie reakcja dunczykow (rowniez i moja) na poczestowanie polskim produktem jest zrozumiala i kulturalna. Przeciez nie wybrzydza sie na cos co ktos robi w dobrej intencji (pli).
--- Koniec cytatu ---
DOkladnie!
Warto zauwazyc, ze poczestwoani zjedza jeden cukierek, pochwala, ale po nastepny nie siegna.
Moj maz jest lasuchem. Jak sa w domu polskie cukierki to je, ale jak ma wybor, to wybiera krajowe.
spooky:
Ja kupuję krówki lukrecjowo - miętowe:
http://www.worldofsweets.de/out/pictures/master/product/1/kuhbonbon-mint-lakritz.jpg
- firmy Savitor, ale oni produkują je na export - do Niemiec. Mnie się udaje dostawać je po 17zł / 1kg (ostatnio już nawet kupuję je w kartonach 6 x 1kg :D) ... znikają raz dwa.
Czasami też zapodam im Ritter Sport Rum:
http://www.maan-premium.sklep.pl/photos/pds/1855b.jpg
1,7 EUR w Niemczech, na allegro też można kupić - 10 zł
- też schodzą błyskawicznie ... w Danii tego nie ma ... no, ale to nie polskie.
Możesz spróbować z Krakowskim Kredensem - krówki naprawdę są świeże i bardzo smaczne.
Jomir:
Jak krowki z lukrecja to temat zupelnie inny :) haha Dunczyk z lukrecja wszystko zje.
Ritter Sport nie jest polski.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej