Ogólne > Hydepark
Komentarze powyborcze?
Habanero:
Becia jak chcesz tylko kontrować żeby kontrować to lepiej zrób sobie kisiel i obejrzyj serial... A jak masz coś konstruktywnego do powiedzenia to będzie mi bardzo miło.
Jakikolwiek by ten nasz nowy rząd był lub nie był, na pewno nie jest antypolski ; Ministerstwo Środowiska właśnie przygotowało projekt ustawy o lasach, w myśl której to ustawy państwo będzie miało prawo pierwokupu lasów i będzie mogło negocjować cenę kiedy ta będzie zawyżona w stosunku do wartości rynkowej. Polska ziemia zostanie w polskich rękach.... A kto dostanie po uszach ? Hehehehe.... PSL-owskie słupy już mają dym wokół.... głowy ;)
happybeti:
Nacjonalizacja ziemi- to brzmi dumnie 8)- i znajomo ...
Prawo pierwokupu - i to po ustalonej przez państwo cenie...Super. Zwłaszcza, gdy dodać taki "drobny " szczegół, że rolnik, chcący ziemię sprzedać , nie może już się z transakcji wycofać i musi Państwu tę ziemię sprzedać po cenie, jaką państwo (ANR) sobie ustali. Co to jest, jak nie zawłaszczanie przez Państwo prawa własności? Takie rzeczy to chyba tylko w Korei Płn...
Taka prosta sytuacja : pan Józek dogadał się z sąsiadem,Frankiem, że sprzeda mu te dwa hektary , które przylegaja do ziemi Franka. Dogadali się co do ceny , obaj byliby zadowoleni. Ale wtedy wkracza ANR i mówi- "nie, nie, panie Józku. Nie może pan sprzedać panu Frankowi tej ziemi za 20 tys., to wartość zawyżona. My kupimy ją od pana, za pięć tysięcy. Nie podoba się panu ? Trudno, kogo to obchodzi, mamy prawo pierwokupu po cenie, jaką sobie ustalimy . I co nam pan zrobi, panie Józku ? I co nam pan zrobi, panie Franku ? 8)"
Zastanawia mnie jedno- PO CO ANR ta cała ziemia ?
Czy nie po to, by potem sprzedać ją "swoim" ?
Jak to p. Witek powiedziała ?
"Każdy ma jakichs znajomych" 8)
"Dobra zmiana "- "PSLowskie słupy" na "pisowskie ". Faktycznie, różnica kolosalna ::)
W sprawie tego rządu nie mam NIC "konstruktywnego" do powiedzenia, bo się nie da.
Co krok- to "babol" .
Nie ma obowiązku opiewać wspaniałości w trójcy Kaczyńskiego, Szydło i Dudy.
Dla mnie ten cały rząd, prezydent i głowny nadprezes to banda szkodników.
Konstruktywnie niech myślą ich ministrowie.
Ja nie mam takiego obowiązku.
Przypomnieć ci, jak ty wyrażałeś się o poprzednim rządzie?
Jakoś wtedy nie mówiłes o "konstruktywnych wypowiedziach".
cwsm111:
Sa dwie ustawy -o lasach i o ziemi . Nie jestem zdziwiony,po co czytać i zapoznać się z chodziarz w minimalnym stopniu ,lepiej tworzyć opowieści z mchu i paproci.
HB- nie znam się ,ale się wypowiem.
Habanero:
--- Cytat: happybeti w 19 Mar 2016, 02:51:57 ---Nacjonalizacja ziemi- to brzmi dumnie 8)- i znajomo ...
Zastanawia mnie jedno- PO CO ANR ta cała ziemia ?
"Dobra zmiana "- "PSLowskie słupy" na "pisowskie ". Faktycznie, różnica kolosalna ::)
W sprawie tego rządu nie mam NIC "konstruktywnego" do powiedzenia, bo się nie da.
Co krok- to "babol" .
Nie ma obowiązku opiewać wspaniałości w trójcy Kaczyńskiego, Szydło i Dudy.
.
Przypomnieć ci, jak ty wyrażałeś się o poprzednim rządzie?
--- Koniec cytatu ---
Jak ja się wyrażałem ? Cały czas mówię to samo ; że to są kooorvy i złodzieje i trzeba ich rozliczyć za 8 lat pasożytowania na polskim narodzie. Projekt ustawy to Ty najpierw przeczytaj Becia... Później pisz historyjki. I nie miałem na myśli ziemi rolnej, tylko lasy... Lasy , które są własnością narodu i które własnością narodu pozostaną kiedy państwo je kupi. Gdyby nie ta ustawa to już od 1 maja przy leśnych drogach stałyby tabliczki z napisem "Eintritt verboten". Słupy miały przeczekać właśnie do 1 maja i szybciutko sprzedać nasze lasy Helmutom... Ot taki (kolejny) smrodek po Bulu i jego zgrai
happybeti:
Co innego lasy panstwowe, a co innego- prywatne .
Może cię to zdziwi, ale w ciągu ostatnich 25 lat bardzo dużo ziemi o słabej klasie odrolniono i przenaczono pod zalesienie.
Robiły to nie instytucje państwowe, tylko prywatne osoby- sama miałam takiego znajomego, który kupował od okolicznych chłopów takie nieuzytki- Vkl itp. i je zalesiał. I co? Jego las, jego ziemia, a panstwo ma teraz decydować, co on moze z tym lasem zrobić?
Wiem, ze ustawa o lasach i ustawa o ziemi to dwie różne rzeczy.
Ale wyciąganie przez Państwo (w tym wypadku PIS) łapy po własność prywatną i roszczenie sobie praw do decydowania o prywatnej ziemi, to jest naduzycie i przegięcie.
A czytając...cóż, jak widac, kazdy widzi, co chce widziec.
"Ochrona polskiej ziemi" - taaa, jasne...chronmy polskiego rolnika przed nim samym 8).
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej