Ogólne > Kultura

Następny akt terroru?

<< < (6/16) > >>

Jomir:
I uprzedze tym razem dosdnie fakty. Niestety, do niektorych trzeba dosadnie, wiec wrazliwe dusze musza zamknac oczy.
Drogi cwsm nawet jezeli zamiescisz tu tekst na poziomie nagrody Nobla, a okrasisz go chujami i pierdoleniem, to stad wyleci. Raz grzecznie ostrzegalam, mowi rowniez o tym regulamin forum. I naprawde nie ma dla mnie znaczenia czy wstawisz tam kropki, kwiatki czy serduszka.

Jomir:
No nie wyprzedzilam, trudno.

cwsm111:

--- Cytat: happybeti w 15 Lis 2015, 08:55:31 ---A CO wedlug ciebie jest dyskusja ?
--- Koniec cytatu ---
Ooo pajak tka siec.

Ustawodawca zagwarantował min.mojej osobie możliwość skorzystania z przywileju(obowiązku?)nieuczestniczenia wyborach samorządowych.Mogę brać udział ,mogę to olać.Mogę potwierdzić ostatni wybór, mogę szukać innego kandydata ,nawet o najbardziej kontrowersyjnych poglądach. Moge kontaktowac sie z nimi droga elektroniczna, mogę spotykać sie osobiscie ,mogę zadawać pytania ,nawet te najbardziej niepopularne i kontrowersyjne .mogę sie spierać, dyskutować , mogę wszystko.

Mogę to wszystko do momentu wejścia na ta stronę, bo tu nie i cenzura. A starszyzna forumowa (z bajkopisarzem amatorem)zgniecie ciebie do parteru, w kopie w glebę i skwituje-jak ci się nie podoba to cenzura do Polski C pasać kury.

To  w temacie wpisu Jomir

Jomir:
NO :) wkleiles tylko pierwsza czesc wypowiedzi...

Wiesz, nie posadzalesc mnie o to, ale ja naprawde czesto doceniam Twoja argumentacje, piszesz nieglupio, jeno CIe ponosi...

MOderuje juz jakis czas i trzymam sie stalych zasad, wiec moze czas sie przyzywczaic?
NIe wymagam wiele - zero atakow personalnych, zero przeklenstw...
Bez przesady, dorosli i nieglupi ludzie, powinni dac rade.

Spytak Spooky, czy mu cos oporcz ze dwoch filmikow zginelo?
A nie zawsze sie z nim zgadzam... choc go lubie...
No i zeby nie bylo, ze ja tu peronalnie "polubownie".. Vordinborga tez bardzo lubie, a mu tne.. tak chyba z tej sympatii :)
A i mojej serdecznej kolezance Betti, tez czasami cos wetnie... tak to juz jest...
Niewdzieczna rola moderatora, ale niestety konieczna.

To by bylo na tyle, zazwyczaj nie dyskutuje, ale tym razem w dowod uznania za wytrwalosc w dyskusjach :)

happybeti:

--- Cytat: cwsm111 w 15 Lis 2015, 16:13:52 ---Moge kontaktowac sie z nimi droga elektroniczna, mogę spotykać sie osobiscie ,mogę zadawać pytania ,nawet te najbardziej niepopularne i kontrowersyjne .mogę sie spierać, dyskutować , mogę wszystko.

--- Koniec cytatu ---
I wszystko to językiem , którego uzywasz na forum?
I może jeszcze ten kandydat, z którym tak możesz się "kontaktować", podejmie "dyskusję " z tobą ?
I jeszcze może tym samym językiem ?
Czy może to być na zasadzie "gadał dziad do obrazu..." ?
Mozna się spierać, miec krańcowo rózne poglądy. Ja nawet jestem skłonna przyjąć, że ktoś , powiedzmy, nazwie mnie idiotką, jeśli BĘDZIE W STANIE OBIEKTYWNIE, nie opierając się na własnych emocjach i zapatrywaniach, ten idiotyzm wykazać.
Póki co, wszystkie moje "zaczepki" , gdzie prosiłam o KONKRETNĄ odpowiedź na proste, konkretne pytanie, pozostawały bez echa.
Sztuką dyskusji jest umieć obronić swoje tezy przy pomocy realnych argumentów.
Gdy tego brakuje, to nie ma dyskusji, tylko jest pyskówka, polegająca na atakach personalnych.

I...wiecie, co ?
Nawet mnie śmieszy trochę i bawi to moje "samotne" tu ( nie licząc głosów poparcia zpata, Jomir i newbie) "potykanie się" na słowa i poglądy z "resztą świata" :). Przyznacie, ze zabawna sytuacja.

A mniej wesoło...czasem mam ochotę zrezygnować i zostawić Was samych z Waszymi Orwellowskimi "5ma minutami nienawiści". Tak, Orwell BYŁ "lewakiem" i to zdeklarowanym. "Rok 1984 " i "Folwark Zwierzęcy" to "lewackie" wizje swiata totalitarnego, faszystowskiego. Przed tym przestrzegał. Warto to mieć na uwadze , czytając o "opowiadaniu historii na nowo" i hasłach o "zniewoleniu Zachodu " ("Wolność to niewola", jakby ktoś Orwella nie pamiętał). No, ale to nie całkiem ten temat, choć tez nie do końca nie w temacie. 

W międzyczasie, "ad vocem", do wypowiedzi Jomir :
Potwierdzam :). Byłam "cięta", pretensji nie mam, sama wiem, kiedy przegięłam ze złośliwością :).
Staram się nie zmuszać Jej do takich drastycznych kroków ,no, ale bywa... :-[

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej