Problem ze szkola Nauki Jazdy

[kumcok]

Witam
Znajomy chodzi na prawo jazdy juz 7 miesiecy ( polsko - dunska szkola jazdy ), wyjezdzil w niej tylko 4 godziny na placyku , i instruktor na sile cala grupe pcha do egzaminow , a przed egzaminem daje papiery do podpisania , ze niby wyjezdzili regulaminowe jazdy , i dltego policjant przyjmuje ich na testy , do testow nie sa kompletnie przygotowywani ! Bo jak skoro nie jezdza !!!
Gdy grupa zadaje pytania odnosnie reszty godzin jazd do odjechania to odpowiedz brzmi
- dopabuse wtedy kiedy zdacie egzamin teoretyczny !!! Grupa podpisuje papiery po dunsku ( ktorych nie rozumie ) ktore daje im tlumaczka a dokladnie podpisuja , ze niby odjechali godziny nocne , i reszte czynnosci ktore trzeba pozaliczac !!!
Poprostu Masakra !!!
Pytanie moje brzmi , gdzie mozna to zglosic i jak mozna rozwiazac ta sprawe

[Jomir]

Jak Kopenhaga, to na policji w Valby - tam Maja wydzial praw jazdy.

[kumcok]

To rejony nordjylland
Ale ogolnie takie " walki " to na policje sie zglasza ?

[Jomir]

Policja generalnie przeprowadza egzaminy, rejestruje tlumaczy, ma nadzor nad szkolami jazdy.

Podpisywanie nie wyjezdzonych godzin w Danii jest powaznym przestepstwem.
Jeszcze jakos mozna zrozumiec jak lekcje-dwie sie przesuwa na po egzaminie ( by uczen, ktory DOBRZE jezdzi, nie placil dodatkowo za jazdy miedzy egzaminami).
Ale jezeli uczen nie czuje sie na silach, a nauczyciel pcha na ezgamin, to jest skandal.

Ostanio bylo kilka afer z tlumaczeniami, wiec policja ma uszy dodatkowo otwarte.