Nie ma najmnieszego problemu odliczania kosztow biletow lotniczych. Dojazd z miejsca pracy do lotniska (kilometrowka) + koszt biletu + kilometrowka z lotniska w Polsce do miejsca zamieszkania. taka sama kombinacja podrozy promem = kilometrowka do promu w Danii + koszt biletu promowego + kilometrowka do miejsca docelowego w Polsce. Oczywiscie skat moze w razie wyrywkowej kontroli zakwestionowac cene biletu samolotowego, jezeloi wybralo sie nadrozsza klase zamiast turystycznej, ale to juz inna sprawa.
A teraz z innej beczki mimo, ze to rowniez dotyczy jazd. Nie zauwazylem zeby ktos napisal/zapytal dlaczego nie moze wprowadzic kilometrowki do Polski do swojego rozliczenia, a moze to ja cos przeoczylem? Wielu podatnikow, mimo ze maja swoje centrum spraw zyciowych w Polsce, nie posiadaja juz ograniczonego obowiazku podatkowego i w swoich rozliczeniach maja podana nazwe komuny do ktorej podatkowo przynaleza i w zwiazku z tym w rozliczeniach maja ograniczona ilosc rubryk i np. nie maja rubryk dotyczacych ulg podatkowych, ktore im nadal przysluguja. Dotychczas mozna bylo od razy wprowadzic ulge na jazdy a o pozostale ulgi nalezalo albo wyslac blankiet bezposrednio z teczki podatkowej albo poczta. Kilka dni temu bylem w teczce podatkowej i stwierdzilem ze rubryka dla wprowadzania ulg dot. jazd nadal istnieje, ale Skat usprawnil wyliczenie ulg w ten sposob, ze automatycznie podany jest adres zamieszkania w Danii, adres miejsca pracy, ilosc dni roboczych. Te elementu mozna zmieniac, jezeli np. w miedzyczasie zmienilo sie adres lub praca, albo jezeli ilosc dni roboczych nie jest przez skat wlasciwie podana. Jednego czego nie mozna, to nie mozna samemu wpisac ulgi do rubryki, tak jak to bylo dotychczas ale wylacznie poprzez : adres zamieszkania - adres pracodawcy - ilosc dni roboczych. I tutaj nastepuje problem. NIE MA OPCJI zmiany adresu na adres Polski w celu obliczenia ulgi za jazdy do domu!!. Ta opcja jest wylacznie przyznana podatnkom z Begrænset skattepligt (ograniczonym obowiazkime podatkowym), gdzie wszystko jest po staremu i mozna samemu obliczyc sobie ulge na jazdy i ja wpisac. Mysle, ze pomysl z podatnikami o pelnym obowiazku podatkopwym mial na celu "zmuszenie" ich do zwrocenia sie do skatu o ta ulge, a skat bedzie mial wieksza szanse na ocene sytuacji i byc moze zakwestionowania tej ulgi. Na pewno tak bedzie wobec singli, ktorzy dotychczas mogli "bezkarnie" wpisywac sobie jazdy, liczac sie na brak kontroli podatkowej. Z drugiej strony nie wyobrazam sobie ze urzednicy w skat beda kontrolowali kazda osobe, ale na pewno latwiej jest szybko stwierdzic czy ulga sie nalezy, jezeli podatnik nie podaje ze jest zonatym, ze mieszka z rodzina w Polsce, ze zona ma dochod/lub nie ma. Takie zeznania/blankiety gdzie jedynie bedzie wystepowala rubryka dot. jazd bedzie mozna bardzo szybko wysortowac. A majac na uwadze, ze skat moze cofnac sie kilka lat wstecz to przy duzych ulgach podatkowych w latach poprzednich moze byc mowa o duzych zwrotach pieniedzy do Skatu. Wiem i to z bardzo poinformowanych zrodel, ze zwiekszy sie kontrola jazd do domu w relacji do pozwolenia na samochod. Nieudokumentowane jazdy do domu beda mialy nie tylko konsekwencje podatkowe, ale rowniez odnosnie zezwolenia na samochod ienetualnym jego cofnieciem.