Ogólne > Dania i o Danii
Mary i Frederik szukają kucharza
roga:
Habanero> zadnej nowosci nie odkryles, ale krolowa jej syn pelnia o wiele wieksze funkcje niz ci sie wydaje, poza reprezentacyjna.
Ja, nic nie pomylilem. Takie wlasnie mam zdanie na ten temat, jakie wyrazilem. Mylisz sie rowniez gleboko, piszac, ze ze wszystkich sil staram sie byc bardziej dunski od dunow. Nie musze sie starac....moze ci to cos powie, a twoja pogarde dla dunczykow (nazywasz ich dunami) – ignoruje. Zyj swoim zyciem z Prezydentem, ktory pracuje dla Polski, a ja Rogaś (jak to mnie czule nazywasz), bede sobie do konca zyl tutaj z krolowa , jej krolewska rodzina, statsministeren, ktory pracuje dla nas, z dunska Højskole, z dunska nieudana sluzba zdrowia i z ta okropna dunska mlodzieza.
Habanero:
--- Cytat: roga w 14 Lut 2016, 21:36:40 ---Habanero> zadnej nowosci nie odkryles, ale krolowa jej syn pelnia o wiele wieksze funkcje niz ci sie wydaje, poza reprezentacyjna.
Ja, nic nie pomylilem. Takie wlasnie mam zdanie na ten temat, jakie wyrazilem. Mylisz sie rowniez gleboko, piszac, ze ze wszystkich sil staram sie byc bardziej dunski od dunow. Nie musze sie starac....moze ci to cos powie, a twoja pogarde dla dunczykow (nazywasz ich dunami) – ignoruje. Zyj swoim zyciem z Prezydentem, ktory pracuje dla Polski, a ja Rogaś (jak to mnie czule nazywasz), bede sobie do konca zyl tutaj z krolowa , jej krolewska rodzina, statsministeren, ktory pracuje dla nas, z dunska Højskole, z dunska nieudana sluzba zdrowia i z ta okropna dunska mlodzieza.
--- Koniec cytatu ---
Ja nie zamierzałem niczego odkrywać, chciałem tylko naświetlić Ci pewien dość istotny fakt, który pominąłeś w swojej wcześniejszej wypowiedzi. Nie wiesz czy gardzę Duńczykami czy nie... Spieszyłem się i sobie skróciłem ;) Wielu rzeczy o mnie nie wiesz, ale masz prawo. Przestań tylko wzorem swojej szczekatej koleżanki domniemywać pewne rzeczy na mój temat. I nie żyję Prezydentem... Mam o wiele ważniejsze sprawy na głowie. A w "Rogasiu" nie ma nic z czułości i tym bardziej nic z uszczypliwości, tudzież złośliwości... Ot, takie skojarzenie. Kiedyś Ci opowiem. Niemniej jednak, chylę czoła za ludzki głos w dyskusji. Taki pozbawiony inwektyw i prowokacji. Jak znajdę chwilkę wieczorem to Ci wysmaruję długiego PM'a... może pewne rzeczy lepiej zrozumiesz. Tymczasem nie zaśmiecam już pisaniem nie na temat. Pozdrawiam
happybeti:
W tym cały szkopuł :))
Że co niektórzy TEŻ wybierają życie TU, w bezpiecznej odległości od "umiłowanego prezydenta" i jego szefa.
W przeciwieństwie do prezydenta i jego szefa, Królowa jest naprawdę ponad podziałami , a kochają i podziwiają Ją Dunczycy niezaleznie od tego, na kogo głosują. Taak...róznica JEST ogromna :).
PS:
Odpowiedź, oczywiście, była do "rogi" , H...nero odpisał w międzyczasie.
Jomir:
--- Cytat: Habanero w 14 Lut 2016, 16:50:44 ---Pominąłeś jeden istotny element Rogasiu. W Rzeczypospolitej Polskiej Prezydent sprawuje władzę... czyli pracuje dla Polski i dlatego Kancelaria Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej otrzymuje pieniądze z budżetu na różne cele. W Danii Królowa o cała jej rodzina razem z dworem sprawuje funkcje reprezentacyjne i tylko reprezentacyjne. Różnica jest ogromna. Wiem że ze wszystkich sił starasz się być bardziej duński od dunów... ale litości ! Nie przesadzaj Waść ;)
--- Koniec cytatu ---
Roga, przezyl w Danii dwa razy wiecej lat niz w Polsce. On sam wie, czy jest Dunczykiem czy Polakiem, ale jest chyba zupelnie naturalnym, ze po tylu latach jego sposob myslenia, zycia, swiatopoglad jest jezeli nie dunski, to na pewno przesiakniety na wskors.
Osobiscie nie widze w tym nic zlego.
Bo tak naprawde nie chodzi o to ile lat jest sie w danym kraju, a o to, na ile czlowiek czuje sie powiazany z kultura danego kraju.
Mozna przezyc cale zycie w danym miejscu nigdy do niego nie pasujac.
To taka mala dygresja na temat dunskosci/polskosci Rogi i w zasadzie wszystkich.
Habanero:
--- Cytat: Jomir w 15 Lut 2016, 09:33:20 ---Roga, przezyl w Danii dwa razy wiecej lat niz w Polsce. On sam wie, czy jest Dunczykiem czy Polakiem, ale jest chyba zupelnie naturalnym, ze po tylu latach jego sposob myslenia, zycia, swiatopoglad jest jezeli nie dunski, to na pewno przesiakniety na wskors.
Osobiscie nie widze w tym nic zlego.
--- Koniec cytatu ---
Cokolwiek by zrobił lub też nie, adwokata trzeba mu pozazdrościć ;)
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej