Niesamowite, ale nie majace nic wspolnego z muzyka. W zeszlym tygodniu zadzwonil do mnie znajomy (polak) i prosil o pomoc, poniewaz bankomat z niewiadomych przyczyn, przy probie pobrania pieniedzy, zabral mu karte. Zadzwonilem do banku i uslyszalem taka odpowiedz: konto zostalo zablokowane, poniewaz podejrzewalismyh jaka nieprawidlowosc. Dzien przedtem inna osoba/kobieta (wykazal monitoring), podejmowala z tego samego konta relatywnie wysoka kwote. ale widocznie nie zauwazyla ze pieniadze zostaly wyplacone i ze lezaly w "szufladce" automatu, albo poprostu za wczesnie odeszka od automatu, myslac ze mowa o jakims technicznym problemie. Po chwili podszedl do automatu kolejny klient, ktory zauwazyl lezace 10.000 kr. i co zrobil? Wzial te pieniadze i zaniosl do pobliskiego oddzialu banku. Ta kobieta, to corka mojego znajomego, ktora przyjechala tutaj kilka tygodni temu i ktora miala pobrac pieniadze dla ojca. Przyszla do domu i powiedziala, ze bankomat byl chyba uszkodzony. Nastepnego dnia, ojciec podjechal do innego bankomatu tego samego banku, chcac podjac pieniadze. Niestety, konto zostalo zablokowane i karta zostala wciagniet do bankomatu. Wizyta w banku potwierdzila pobranie kwoty. Bank dokonal wplaty gotowki przyniesionej przez inna osobe.