Jeśli chodzi o zarobki do cen w sklepach to niczym Dania się nie różni od Polski pod tym względem jest nawet drożej ze względu na ograniczoną konkurencyjnosć wyborów.
Cała atrakcyjność pracy na zachodzie w tym danii polega na tym, że oni szybciej sie rozwijali czybciej inflacja i ceny drożały niż na wschodzie krajów Europy,
I haczyk nie polega na tym że tu ciebie stać otóż nie tutaj tak samo piszczysz jak nie masz planu na życie, tak jak w polsce, ale jak masz plan to żyjesz i tu i w Polsce na poziomie. Co w praktyce skutkuje tym ,że koszty jedzenia są porównywalne do importowanej elektroniki (laptop) kosztuje tyle co wózek zakupów.
Ludzie bez pomysłu najłatwiej łapią zawody fizyczne , szkolenie kurs a potem to co tu zarobią w 1 pracy starcza na 2 razy tyle produktów kuionych w polsce.
Żeby to osiągnać trzeba wynając mieszkanie w kilka osób, przyjechac bez rodziny kosztów tu, i wracać co święta urlop i dni wolne od pracy do rodziny w Polsce.
Natomiast jeśłi z jakiś powodów nie (ekonomicznych) chcecie zmienić kraj , klimat, pogodę, kulturę, obyczaje, środowiska religijne, to procedura wyglada tak.
Rejestrujesz się na serwisach z pracą typu jobnet, jobindex, wybierasz geograficznie lub branżowo zawód który chcesz wykonywać , kupujesz ksiażkę lub dwie po duńsku w tym zawodzie uczysz się słownictwa czytać i jakoś dukac w mowie, wysyłasz cv , pracodawca chce rozmowy wstępnej, podpisujesz umowę na rok lub według własnego uznania, nastepnie wyrabiasz karte podatkową , razeem z numerem cpr (nip i pesel w jednym) , wyliczasz dojazdy, noclego , wyżywienia, koszty ubrań roboczych, w tej karcie podatkowej i zaczynasz pracę. To samo druga osoba robi. Jeśli masz dzieci to wiadomo odległosć od szkoły podstawowej tez decyduje dodatek jest na dzieci z urzedu miasta oraz dopłata do czynszu jak płacisz wiecej niż 2400 na osobe to ci dopłacą kilka stówek. Prąd kosztuje 2 razy tyle co u nas samochody tez 2 razy tyle, na poczatek dostajes zpozwolenie na auto z polski ale to tymczasowo tylko do pracy dają pozwolenia 400 koron. Jest bardzo ważne zapisac się do związków zawodowych gdzie masz porady czy umowa o prace jest na legalu z duńskim zusem, filaraami itp. do tego możesz opłacać ubezpieczenie od utraty pracy nazywa się Akasa. Związki chrześcijańskie to Krifa ale jest masa innych też branżowych.
Ja po 12 latach stwierdzam, że jeste w punkcie wyjścia i nic wiecej nie osiągnąłbym podejmując decyzję o pozostaniu w kraju, byłem zbyc leniwy przez te wszystkie lata i za mało zdyscyplinowany, a taka jest prawda, że dobra praca da pieniędzy jest dobra tylko tymczasowo, a na dłuższą metę trzeba inwestować czas w szkołę i rozwój co zawsze zostaje na dłużej bo pieniądzy i czasu nie zatrzymasz, czes biegnie, a podatki opłaty podgryzają Ci wątrobę przez te wszystkie lata.
Acha nie licz na urząd pracy czy szkoły językowe oni są na poziomie przedszkola dosłownie i w przenośni, tylko tyle ci zaoferują co sam/a zażądasz od siebie.