Wywolano mnie do tablicy, no wiec pisze

W IA - na kursach intensywnych pracuja kissowi nauczyciele.
Metoda jest polaczeniem Kissowych zdan z nauczaniem tradycyjnym.
Jestem bardzo zadwolona. Jesli chodzi o efekty. Coz kazdy pracuje indywidualnie.
Aczkolwiek - nauke dunskiego zaczynalam w polowie sierpnia 2007. Mialam miesiac przerwy ze wzgledu na wokolkissowe zawirowania, i miesiac straty ze wzgledu na podjecie nauki w innej szkole (baaardzo kiepskiej) w okresie przejsciowym.
W chwili obecnej jestem juz w pelni gotowa do egzaminu PD3 i zdania go minimum na poziomie 7, niektore czesci nawet na 12.
Szkole (modul 5 koncze) za 2 tygodnie, egzamin pisemny za 2 miesiace.
Od miesiaca pracuje - praca biurowa, w ktorej posluguje sie jezykiem dusnkim, zarowno przez telefon jak i bezposrednio.
Dodam, ze mam raczej przecietne zdolnosci jezykowe.
Mysle, ze metoda zrobila swoje.