można zacząć od powieszenia zbiornika z wodą na kaloryfer albo wilgotny ręcznik na noc .
Ja też kiedyś miałam taki problem i wiem w czym problem . Wszyscy domownicy mieliśmy zapchane nosy , sucho w ustach to przeszkadza w spaniu .
Chciałam kupić taką maszynkę ,nigdzie nie było . ale jak już znalazłam to kosztowała ok 1500 dkk ,radzę najpierw trochę poczytać na ten temat ,są różne nawilżacze , parę osób mi też odradzało kupno nawilżacza ultradźwiękowego i ważne jest by patrzeć jaką powierzchnie maszyna jest w stanie nawilżyć .
http://dom.gazeta.pl/Ladny-Dom/1,61609,1342948.html ja mam problem teraz z wilgotnością i chyba większość mieszkańców Danii go ma
i raczej Duńczycy kupują pochłaniacze wilgoci .