Rozliczenie podatku

[podatek]

Mam pytanie czy rozliczenie roczne to dostane od pracodawcy czy ze skatu. i do kiedy powinnem dostac to rozliczenie

[Klingon]

Pracodawca (pracodawcy) przekazuje informacjie do SKATu a ten rozlicza podatek - tak jak w Polsce. Na wysokosc podateku maja rowniez wplyw np. posiadane nieruchomosci o ktorych twoj pracodawca nic nie wie, dlatego sa utworzone urzedy podatkowe.
Ok. 10 marca beda rozsylane deklaracje podatkowe.

[a]

Klingon, w Polsce jest zupelnie inaczej - urzedy skarbowe nikogo nie rozliczaja;)

[bumi71]

Klingon, w Polsce jest zupelnie inaczej - urzedy skarbowe nikogo nie rozliczaja;)

To  ja  sie  do  tego  raju jutro  przenosze  .........

[Apolonia]

Bumi nie przenos sie do tego raju bo tu bedzie o jednego inteligenta mniej

[anika_nova]

Prosze mi wyjasnic, czym roznia sie pozycje pierwsza od drugiej w zestawieniu ponizej. Reszte informacji rozumiem. Mam te sumy podane na TastSelv w informacjach o osiagnietych dochodach w 2008 r.

Pierwsza to chyba dochod brutto a druga, to dochod(??) plus skladka na rynek pracy? Sąkd takie rożnice?


Bruttoindkomst: 211.191,89 DKK     
A-indk. med AM-bidrag: 394.324,78 DKK
Angivet A-skat: 123.091,00 DKK     
AM-bidrag: 31.543,00 DKK     
ATP-bidrag: 1.707,30 DKK     
Fri telefon: 1.750,00 DKK

[Klingon]

Dziwnie to wyglada.

A-indkomst - to np. wynagrodzenie ze stosunku pracy, zasilek dla bezrobotnych, emerytury, ..

dlatego niewiem jak moze byc wiekszy od bruttoindkomst. Chyba bruttoindkomst jest zle podany.

[anika_nova]

Dokladnie, tez mi sie wydaje, ze to dziwne. Niestety nie znam dunskiego na tyle aby sobie o tym doczytac.
Moze pomoca beda kopie informacji z innych pol z TastSelv. Teraz jestem juz od kilku miesiecy w Polsce i moge tylko patrzec na te cyferki i starac sie zlozyc to w calosc.

Te dwie kwoty z pierwszego postu wytluscilam.
Moze to cos pomoze. Swoja droga gratuluje zaciecia. Jest juz pozno a Pan dalej na posterunku.

Pozdrawiam.


Oplysningssedler

08 Ansat periode 1/1-2008 - 31/7-2008     
13 A-indkomst, hvoraf der skal betales AM-bidrag
     (Kan normalt henføres til selvangivelsens rubrik 11)        210.618    
14 A-indkomst, hvoraf der ikke skal betales AM-bidrag
     (Kan normalt henføres til selvangivelsens rubrik 16)                  0   
15 Indeholdt A-skat                                                         63.134   
16 Indeholdt arbejdsmarkedsbidrag (AM-bidrag)  16.847   
46 ATP-bidrag                                                                   1.707   
54 Værdi af fri telefon
     (Kan normalt henføres til selvangivelsens rubrik 15)            1.750   
- Produktionsenhedsnummer (arbejdssted)  1012499295   
- Timeantal  1120
--------------------------------------------------------------------------------------------
Forskuds og selvangivne oplysninger m.v.   
Vejledning   
 
Personlig indkomst
Rubriknr - Selvangivelse                         Sidste år      Forskud  Selvangivet   Konteret   
- Løn m.v.                                                            186.300     
11 Lønindkomst, fri bil m.v.                  314.661 (3)                                  394.320    
15 Indk. privat dagpleje, hushjælp m.v.                                                        1.750   
16 Pensioner, dagpenge, stipendier m.v.   1.456 (3)     

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Poniewaz moja firma oglosila upadlosc w sierpniu, dostalam jeszcze z LG wg. rozliczenia ponizej.

A-indk. med AM-bidrag: 183.702,00 DKK     
Angivet A-skat: 59.957,00 DKK     
AM-bidrag: 14.696,00 DKK

[Klingon]

Roczny dochod ze skladka na rynek pracy: 210.618  + 183.702 = 394.320
Skladka na rynek pracy 8 %
Zaliczka na podatek: 63.134  + 59.957
 
Pozdrawiam

PS. Ten "Pan" ukul mnie w oczy.

[a]

Bumi, masz jakis problem z czytaniem ze zrozumieniem?
Napisalam wyraznie, ze urzedy skarbowe w Polsce nikogo nie rozliczaja. Bo nie rozliczaja.
W Polsce rozliczenie podatkowe to obowiazek podatnika, urzad skarbowy palcem w bucie nawet nie kiwa w tym wzgledzie.
To podatnik deklaruje dochody, zaliczki na podatek, ewentualne odliczenia od dochodu czy od podatku. Urzad skarbowy jedynie sprawdza poprawnosc wyliczen, ewentualna zgodnosc z posiadana dokumentacja na temat danego podatnika (np.PIT-11). No i co najwazniejsze, urzad skarbowy w kazdej chwili (przez okres 5 lat od roku w ktorym sie podatek rozliczal) moze zazadac od podatnika pelnej dokumentacji dotyczacej konkretnego rozliczenia rocznego, aby je ZWERYFIKOWAC.
Nie nazwalabym takiej sytuacji rajem.
Bo urzedy skarbowe bardzo rzadko sluza rada czy chocby wskazowkami dotyczacymi szczegolow rozliczenia. Tym zajmuja sie w Polsce biura rachunkowe. Natomiast w SKAT mozesz uzyskac pelna pomoc. Wiem, bo sama z niej korzystalam.
Ponadto SKAT faktycznie dokonuje wstepnego rozliczenia - dostajesz przeciez takie rozliczenie poczta, czyz nie? W Polsce widziales cos takiego?

[a]

Misio, nie zamierzalam porownywac systemow podatkowych ani procedur w tym zakresie obowiazujacych w Polsce i Danii. Odnioslam sie tylko do stwierdzenia Klingona:
"Pracodawca (pracodawcy) przekazuje informacjie do SKATu a ten rozlicza podatek - tak jak w Polsce."
moj komentarz:
"Klingon, w Polsce jest zupelnie inaczej - urzedy skarbowe nikogo nie rozliczaja;)".
I tyle.

Niestety, bumi czegos nie zrozumial, wiec poczulam sie w obowiazku przystepnie mu to wyjasnic;)

Co do rozliczania przez ZUS i KRUS oczywiscie masz racje. Ale to na podatniku spoczywa obowiazek rozliczenia, poniewaz rozliczenie dokonane przez ZUS nie zwalnia Cie z obowiazku rozliczenia jesli poza dochodami z tytulu renty czy emerytury masz jeszcze inne, np. z tytulu wynajmu mieszkania. Rozliczenie ZUS-owskie staje sie ostatecznym jesli podatnik nie zlozy wlasnego rozliczenie przed uplywem terminu czyli 30 kwietnia. Jesli tego nie zrobi, a powinien, bo mial inne jeszcze dochody, to urzad skarbowy bedzie scigal jego, a nie ZUS, prawda?
 
 

[a]

Poza tym nie bardzo wiem o co chodzi z ta iloscia podatnikow. Jest nas wiecej, to prawda, ale siec urzedow skarbowych jest proporcjonalnie do tego duzo bardziej rozbudowana, a kto wie, czy na 1000 podatnikow w Polsce nie przypada wiecej urzednikow niz w Danii.
Nasz system jednak jest tak skonstruowany, ze podatnik jest i zawsze bedzie PETENTEM.
Popatrz: pracodawcy, zleceniodawcy co miesiac przesylaja odpowiednie dane do odpowiedniego urzedu skarbowego na temat dochodow (i odprowadzonych zaliczek na podatek) konkretnego podatnika. Czyli odbywa sie to podobnie jak w Danii, prawda? I SKAT w kazdej chwili moze udzielic Ci informacji na ten temat, czyli ile zarobiles w danym roku, ile zaplaciles podatku itp. Po prostu dane te sa wprowadzane do opowiedniej bazy danych. A w Polsce? Sam wiesz jak jest.
Ciekawa jestem z czego wynika wina podatnikow, ktorzy w urzedach skarbowych nie sa w stanie uzyskac czasem podstawowych informacji, mozesz mi to wyjasnic?
Moim zdaniem wynika to ze starcyh nawykow, lenistwa i bardzo czesto zwyklej ignorancji.

[a]

starych nawykow, lenistwa i bardzo czesto zwyklej ignorancji - mialam tu na mysli urzednikow, oczywiscie:)

[Klingon]

Mialem na mysli, ze podatek zostaje obliczony przez program computerowy. W Danii wiele kwot na podstawie ktorych jest obliczany podatek, sa przekazywane do SKATu automatycznie i dlatego wiekszosc ludzi nie potrzebuje nic robic. Moga tez byc kwoty ktorych SKAT nie zna, wtedy zadeklarowanie ich nalezy do podatnika. Do SKATu nie nalezy wykonywanie pracy biur rachunkowych.

Co do urzednik-petent, rzad-obywatel, oni-my, to wiekszosc z nas byla wychowana stresowo i teraz zbieramy tego owoce.

PS. Tragedia w Kowarach – syn zabił ojca. Wiadomosc ze syn pobil ojca, ktos skomentowal:
 "...a w rządzie mówią, że dzieci bić nie wolno... i należy bezstresowo wychowywać, tłumaczyć...".
Hmm, a moze co sie daje to sie dostaje.

[a]

Misiu, chyba chadzalismy do innych urzedow skarbowych;) Z racji swojej pracy bywalam w roznych i spotykalam wielu urzednikow, ktorzy niestety pasowali do tej charakterystyki o ktorej wczesniej pisalam. I niestety, byli wsrod nich rowniez ludzie mlodzi. Widac cos jest w powietrzu w tej instytucji, jakis wirus, czy co?
I jeszcze jedno, ani razu nie spotkalam sie z wrzeszczacym podatnikiem, wrecz przeciwnie, ludzie wchodzac do tej instytucji na ogol bardzo pokornieja, robia sie niesmiali i ugrzecznieni. Wiadomo dlaczego:)
No i wiesz co? Nie rob z ludzi idiotow. Fakt, ze sa tacy, ktorzy pojecia bladego nie maja o prawie podatkowym, wiec zadaja moze i glupie pytania. A psim obowiazkiem urzednika jest przystepne wyjasnienie obowiazujacych przepisow. A moze sie myle?