Dojrzała parka na pierwszej randce.
On: Przepraszam, nie obrazisz się jeśli zapytam, ile masz lat?
Ona: Zbliżam się do 40-ki...
On (z zainteresowaniem): Od strony 30-ki czy 50-ki?
Pewnego razu w piątek pod wieczór, do jubilera przyszedł starszy, obleśny
dziadek z towarzyszącą mu, przecudnej urody, ok. dwudziestoletnią,
zgrabną panienką. Zaczęli oglądać pierścionki. Po dłuższej chwili ona
wybrała
sobie jakiś piękny egzemplarz. Dziadek upewnił się, czy ten pierścionek na
pewno jej się spodobał i mówi jubilerowi, że go kupuje.
A jubiler na to:
- Ale ten pierścionek kosztuje 100 tys. złotych!
Na co dziadek bez wahania:
- Nie szkodzi, biorę!
A jubiler się pyta:
- Zapłaci pan gotówką, czy kartą?
- No, wie pan - mówi dziadek - taką kwotę trudno mieć w portfelu, więc
zapłacę kartą.
Sprzedawca się lekko zafrasował i mówi:
- Proszę mnie źle nie zrozumieć, ale przy takiej kwocie do zapłaty muszę
sprawdzić, czy pańska karta ma pokrycie na koncie, a w piątek o tej
godzinie banki są pozamykane. Do poniedziałku nie będę mógł zweryfikować
pańskiej karty, więc co pan proponuje?
Na co dziadek ze zrozumieniem:
- Proszę pana! Nam naprawdę zależy na tym pierścionku, więc aby nikt go nie
kupił proszę go zdjąć z wystawy i schować do sejfu wraz z moją kartą
kredytową. W poniedziałek rano sprawdzi pan w banku jej pokrycie i zadzwoni
do mnie pod numer, który panu zostawię, a ja wtedy się ponownie u pana
zjawię.
No to jubiler się ucieszył i zrobił tak, jak zaproponował klient.
W poniedziałek rano po przyjściu do pracy zadzwonił do banku, podał numer
karty, a tam mu mówią:
- Panie! Ta karta nie ma pokrycia od 3 lat!!!
Sprzedawca zbladł i dzwoni do dziadka:
- Proszę pana! Co to ma znaczyć! W banku powiedzieli, że pańska karta nie
ma pokrycia od 3 lat! Jak pan to wyjaśni?
A dziadek na to z uśmiechem:
- Proszę pana, ja doskonale wiem, że moja karta od 3 lat nie ma pokrycia na
koncie.
Ale czy pan wie, JAKI MIAŁEM WEEKEND?
To bylo z dedykacja dla duzurnego Waruiny, co prawda War nie dziadek ale pomysl niezly

Mąż i żona jedzą śniadanie. Nagle żona krztusi się i oblewa bluzkę sokiem. I mówi do męża:
- Zobacz no cholera, wyglądam jak świnia...
- No, i jeszcze się oblałaś ...
Bawią się w piaskownicy dziewczynka i chłopczyk. Chłopczyk zaczyna rozmowę:
-Ja mam siusiaka a ty nie masz!
Dziewczynka na to:
-Dobrze, ale jak będę dorosła to będę miała siusiaków ile będę chciała!!
Złota myśl na dziś:
Jeśli góra idzie do ciebie,
a ty nie jesteś Mahometem to spie...alaj!
Bo to na 100% jest lawina.
Policjant rozwiązuje krzyżówkę.
Wstrzymuje się przy haśle:
- "Największy ptak na trzy litery".
Chwilkę pomyślał, podrapał się za uchem,
po czym z dumą napisał: ... "MÓJ