Skomplikowany przypadek ...

[Kat]

Witam szanowne

[Zurich]

 

 Super poscik!!!!!!!!!!!!!A czy kolega wie czy zyje???Piszesz ze dostajesz paski wyplat wiec tam musi wszystko pisac co za co i ile.Chyba ze te paski pisane sa na papierze toaletowym i mozna sobie nimi .........wiesz co.Moze zapytaj Twojego pracodawce jaka jest Twoja sytuacja.

[Kat]

Jasne że dostaje kartki z kompa.
Ale, nie mam żółtej karty, nie mam ubezpieczenia na pasku, i o ATP nawet nie wspomnę.
Pracuję prawie 3 lata i wciąż na 8% -tach, to tak można?
Nic Ci Kolego tutaj nie smierdzi?

[Zurich]

Podstawa zeby cokolwiek zalatwiac jest kontrakt lub obietnica zatrudnienia.Wydaje mi sie przyjechales zaczoles prace niedbajac o cala reszt i ze troche przespales sprawy ktore kazdy podejmujacy legalna prace powinien przypilnowac.Tzn. kontrakt,pozwolenie na pobyt,zolta karte itd.Moja rada jak najszybciej porozmawiac z pracodawca.A jestes pewien ze masz CPR?A moze masz numer ze SKAT do celow podatkowych.

[KARMA]

Nie wspomniales o rozliczeniu podatkowym-Årsopgørelse-powinienes juz miec dwa. jesli nie masz to pracujesz na czarno.Kazdy pracujacy na bialo musi rozliczyc sie ze Skat-em.

[andyandy]

Jeżeli masz swój "TastSelv kode" (SKAT podaje twój unikalny kod na dokumentach ÅRSOPGØRELSE albo FORSKUDSOPGØRELSE, które każdy podatnik otrzymuje corocznie do domu), to wraz z nr CPR możesz sprawdzić na stronie SKAT w internecie, czy twój pracodawca odprowadza i w jakiej wysokości zaliczki podatkowe. Jak nie dasz rady, bo po duńsku i nie masz zaufanego bzduńczyka, odezwij się na priv, to pomogę (oczywiście za friko).

[Kat]

Dziekuję Wam za wpisy.
Teraz wiem jedno, pracuję całkiem legalnie bo, Arsopgorelse dostałem drugi raz więc wszystko wydaje się w porządku. Głupk ze mnie.

Andyandy dzięki, doceniam Twoją cheć pomocy. Mam zaufanego duńczyka, nawet więcej niż kolega zapytam go i pokaże mu te listy ze Skatu, właśnie wybieramy sie z rodzinami razem do Pragi więc bedzie czas pogadać.
Jeszcze jedno pytanie skoro tak fajnie to idzie.
Jak wspomniałem w 1-szym poście pracuję od pon. do piątku po 10 godz. a w sobote 8h lecz wszystkie godziny mam płacone tak samo, żadnych ekstra za nadgodziny. Co można z tym zrobic żeby szef nie walił ze mną w preta?

[Darek Ce.]

Z tyloma nadgodzinami to Ty powinienes wyciagac na reke ok. 20 000 koron i to przy normalnym opodatkowaniu.

[Kat]

No dobra Dark pochwaliłes się swoim ciętym humorkiem a teraz dorać mi coś.

[jamjurand]

Gdzies, tam, tutaj, pare miesiecy temu bylo to poruszane, Klingon (obecnie Roger Klingon2  ) podal link gdzie byly przepisy na temat nadgodzin, jedno jest pewne, ze nie mozesz pracowac nieustannie przez tyle godzin 6 dni w tygodniu przez tak dlugi okres czasu.
Z 8% to tez mozesz miec komplikacje jak Skat sie tym zainteresuje.
Wogole to twoj przypadek nadaje sie na Naukowa Konferencje z uczestnictwem conajmniej 5 profesorow i 1 psychologa, mozesz tez, co ci goraco polecam, opisac wszystko na jakims blogu, sukces na bank