I znowu nagonki!

[mii]

grzebiecie grezbiecie i co wam z tego ?
w razie kontroli okażecie sie jakims tekstem po polsku nie wiadomo skąd i co na to politi?w najlepszym wypadku buchnie śmiechem !!! tak jak ja teraz.prawo jest prawo. widze że niektórzy sie niczego nie nauczą jesli tego nie doświadcza.
ja obecnie mam dk auto, w zeszłym roku w ramach "łapanki"czy "nagonki" zostało mi skonfiskowane polskie auto ..
a ponieważ nie było warte zachodu ( 9 000 zł )zostawiłam im bo więcej wyliczyli mi podatku do zapłaty gdybym chciała wywiesc ...
no i co myslicie ze mieszkam tu niewiadomo ile ?
w dniu kontroli był to mój 10 msc pracy ( powiedzieli ze mozna do roku jezdzic pod warunkiem ze sie zgłosiłam w skacie) a poniewaz nie zrobiłam tego wczesniej kazali płacic, no i karte miałam papabusewa..jak to niektórzy twierdza, no i co z tego jak kontrakt bez daty końcowej.
powodzenia odważnym , ja sie ciesze ze miałam na pl blachach "szrota".nie wiem co bedzie z tymi co maja jakies fajne fury 111

[Robek]

Ja tez juz kupilem samochod na dunskich blachach i nie musze sie czuc jak zlodziej w sklepie.... zlapia, nie zlapia.....
Wszyscy zarabiaja tutaj kilka, lub kilkanascie razy wiecej niz w Polsce, ale kazdy placze ze go nie stac.
W stosunku do zarobkow samochod kupiony w Palsce wiecej kosztuje niz tutaj.
Kazdy ma swoj rozum i niech decyduje, ale liczac caly czas na szczescie, mozna sie przeliczyc i bedzie plac i placz.
Amen

[syykkk]

Wszyscy zarabiaja tutaj kilka, lub kilkanascie razy wiecej niz w Polsce, ale kazdy placze ze go nie stac.
..

  pewnie ,ze zarabiamy w w grubych tysiacach w prownaniu do pl,ale wydatki tez mamy w tysiacach,wez to z łaski swojej pod uwage.MOje wydatki w pl zamykaly sie kolo 1200 zl miesiecznie  a tu mam okolo 8tys kr -jest roznica???jest!!!!!!!!!zarabiam okolo16 tys miesiecznie wiec nie stac mnie zeby zapalcic od reki 40 tys koron podatku za auto.I wiekszosc z nas jest w podobnej sytuacji.Tylko o to sie rozchodzi-bo nikt nie chce czuc sie jak "złodziej w sklepie-złapia czy nie" ale dobra wola i checi czasami nie wystrczaja.

[mii]

widzidz Ty to masz o tyle dobrez ze zarabiasz 16 000 ! ja tu przyjechałam miałam od razu kontrakt na stałe i max 12 000 kr wypłaty, a jednak sytuacja mnie zmusiała i musialam sobie poradzic z kupnem auta ... a jadnak sie udało.

[mii]

dodam ze dla chcacego nie ma nic trudnego , bo skat sume rozdziela na dogodne raty,
a skoro zostaje Ci 8 000 kr ( pod warunkiem ze Tylko Ty z tego musisz przezyc) to jest kupa kasy .

[syykk]

hmmmm....no widzisz to nie jest tak do konca ,poniewaz jestem tu  z rodzina i SKAT potraktowal nas jak rodzine ,ktora wiaze swoja przyszlosc z Dania i odmowili nam placenia kwartalnego.Krotko mowiac ,jestesmy dla nich jak dunczycy ,ktorzy tu mieszkaja i placa podatek w calosci a nie w systemie ratalnym.I na nic sie zdaly rozmowy z urzednkiem,ze wcale nie wiazemy przyszlosci ,ze jestesmy tu typowo zarobkowo-odpowiedz byla krotka NIE MA ZGODY NA RATY!!!i co w takiej sytuacji proponujecie??/nie musicie odpisywac bo wiem jakie beda komentarze-zmien auto na rower,nie stac cie to nie jezdzisz itd itd.Kolo sie zamyka i rozmowa od poczatku -nawet nie rozmowa tylko krzyczenie jeden po drugim.
Pozdrawiam wszystkich ktorym sie udalo przerejstrowac i tym ktorzy by chcieli a nie maja mozliwosci.

P.S.
SKAT potraktowal nas jak dunska rodzine a bank odwrotnie odmowil kredytu-gdzie logika???nie mam pojecia .....

[mii]

bank teraz często odmawia kredytu i to nie tylko Polakom, ale pozostaje jeszce jedna opcja , auto z afgiftem na raty z komisu , ja niedługo będe korzystała z takiej własnie opcji ...
Dziwie sie ze skat odmówił rat, ale nie wiem jakie są zasady .

[syykk]

w broszurce ze SKAT pisze ze musisz sie okreslic jaki czas masz zamiar zostac w DK ,jezeli jest to okres do 3 lat-masz prawo do rat ,jezeli dluzszy nie masz juz takiego prawa.W zwiazku ze jestesmy tu w trojke i moje dziecko chodzi do dunskiej szkoly a my pracujemy na stalych kontraktach potraktowali nas jak "długodystansowcow"czyli ze mamy zamiar tu osiedlic sie na czas powyzej 3 lat-wiec odp. byla negatywana.Na tym sie urzednik opieral i powtarzal to w kolko jak zaklęty:(

[mii]

to wogóle jakieś chore jest , bo po co komu auto na dk blachach , jesli wie że np. za 2 lata wróci do kraju, po co wtedy te raty i to wszystko...
ja wiem ze zostane tu dłuzej dlatego kupiłam dk auto, ale gdybym wiedziała ze zaraz wracam do Polski , nie fatygowałabym sie , tylko próbowała jezdzic dalej, no oczywicie gdyby mnie nie "złapano"

[jamjurand]

hmmmm....no widzisz to nie jest tak do konca ,poniewaz jestem tu  z rodzina i SKAT potraktowal nas jak rodzine ,ktora wiaze swoja przyszlosc z Dania i odmowili nam placenia kwartalnego.Krotko mowiac ,jestesmy dla nich jak dunczycy ,ktorzy tu mieszkaja i placa podatek w calosci a nie w systemie ratalnym.I na nic sie zdaly rozmowy z urzednkiem,ze wcale nie wiazemy przyszlosci ,ze jestesmy tu typowo zarobkowo-odpowiedz byla krotka NIE MA ZGODY NA RATY!!!i co w takiej sytuacji proponujecie??/nie musicie odpisywac bo wiem jakie beda komentarze-zmien auto na rower,nie stac cie to nie jezdzisz itd itd.Kolo sie zamyka i rozmowa od poczatku -nawet nie rozmowa tylko krzyczenie jeden po drugim.
Pozdrawiam wszystkich ktorym sie udalo przerejstrowac i tym ktorzy by chcieli a nie maja mozliwosci.

P.S.
SKAT potraktowal nas jak dunska rodzine a bank odwrotnie odmowil kredytu-gdzie logika???nie mam pojecia .....

Nie wiem jak was beda kasowali i ile wam zostaje na zycie ale zawsze mozesz poprosic o rozmowe z przelozonym urzednika to bardzo czesto pomaga, oczywiscie  jesli decyyzja urzednika wydaje sie byc subiektywna (pamietaj o przygotowanej liscie wszystkich istotnych comiesiecznych wydatkow).

[M6]

Hmmmmmm wiec tak... Mieszkam i pracuje (caly czas w jednej firmie) od 7 lat w DK. Ja kupilem samochod w komisie za kwote 180 tys DKR na raty. Sprawa wyglada tak, komis (a raczej bank z ktorym komis ma umowe, jest to akurat NORDEA) potrzebowal odemnie tylko papiery POZWOLENIE NA POBYT I PRACE W DANII , ZOLTA KATRE (cpr), PASZPORT POLSKI. Po okolo tygodniu czasu przyszla POZYTYWNA odpowiedz z banku. Za autko zaplacilem od reki 20% wartosci plus ok. 1700 DKR miesiecznie raty na 6 lat. Wszystko typu przeglad,rejestracja,ubezpieczenie zalatwia komis. Malo tego, z racji posiadania kredytu pojechalem do SKAT i SKAT podwyzszyl mi FRADRAU z 4500 na 6800 DKR miesiecznie i w tym momencie zarabiam miesiecznie okolo 2000 DKR wiecej czyli wychodzi ze splacam kredyt i jestem jeszcze do przodu. Kolejna rzecz to i tak proponuje zamkniecie tego zjebanego tematu bo i tak 90% rodakow to nic jak tylko narzekac umie.

[erwefa]

Malo tego, z racji posiadania kredytu pojechalem do SKAT i SKAT podwyzszyl mi FRADRAU z 4500 na 6800 DKR miesiecznie i w tym momencie zarabiam miesiecznie okolo 2000 DKR wiecej czyli wychodzi ze splacam kredyt i jestem jeszcze do przodu.

zadziwiajace mnie wychodzi przy 37% podatku ze placisz 851 koron mniej do panstwa, Ty jeszcze " do przodu wychodzisz "

[sławek]

Cytat z Kontekstu Wniosku:
..."Celem wniosku nie jest wprowadzenie jakichkolwiek nowych podatków związanych z samochodami osobowymi, a jedynie zrestrukturyzowanie tych podatków, jeżeli są one stosowane przez Państwa Członkowskie, bez nakładania na Państwa Członkowskie obowiązku ich wprowadzenia."... |

W tej dyrektywie głuwnie chodzi o to, cytat:
"Artykuł 3...
...2.Roczny podatek drogowy może być nałożony na samochód osobowy wyłącznie przez to Państwo Członkowskie, w którym samochód ten jest zarejestrowany.
3. W celu zapewnienia pobierania rocznych podatków drogowych, za Państwo Członkowskie rejestracji uważa się Państwo Członkowskie, w którym samochód jest stale używany albo z powodu tego, iż jego właściciel tam właśnie ma swoje normalne miejsce zamieszkania w rozumieniu art. 6 dyrektywy Rady 83/183/EWG[11] albo z powodu tego, iż używanie samochodu w tym Państwie Członkowskim trwało dłużej niż 185 dni w dowolnym dwunastomiesięcznym okresie."
A gdyby ktoś miał wątpliwość gdzie jest jedo miejsce stałego zamieszkania, to polski fiskus je rozwiał w 2007 roku
http://firma.onet.pl/1431970,eksperci.html.
I tylko dlatego SKAT nic nie może zrobić, w sumie może, ale łamie wtedy prawo. Kazdy polski kabusewca w polskim samochodzie na terytorium dani, który "posiada na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej centrum interesów osobistych lub gospodarczych (ośrodek interesów życiowych)" porusza się tym autem legalnie.
A zmusić tegoż kabusewce do zmiany stałego pobytu nie może zmusić nawet sam Pan Bóg.
I jak to mawia jeden polski redaktor TV "to na tyle moi drodzy parafianie"

[Solvej]

A zmusić tegoż kabusewce do zmiany stałego pobytu nie może zmusić nawet sam Pan Bóg.

I znowu sie mylisz, bo wlasnie moze. Moze zmienic kazdemu i w kazdej chwili


A co do tych blach... to jest ten "kruczek" w umowie o zyciu w cudownej Danii. Przeciez nie moze przyjmowac kazdego, gdy sie nie podoba to wrecza bilet powrotny Rozpaczac nie beda na pewno

[anha]

A zmusić tegoż kabusewce do zmiany stałego pobytu nie może zmusić nawet sam Pan Bóg.

Chyba autor tego tekstu nie zna słowa deportacja.