Pani Mirro
po raz kolejny zapytałam meza o co dokladnie pytalismy-zeby bylo pewne na milion procent, wiec pytalismy o obywatelstwo. i takie informacje otrzymalismy jak pisałam. jesli sa bledne to juz nie moja wina- ja pisze tutaj to co mi powiedziano. nie wyobrazam sobie sytuacji kiedy ide do komuny i mowie do urzednika,ze zle mi powiedzial, bo grupa Polakow twierdzi ze to nie prawda. tym bardziej,ze maz dzwonil na infolinie,bo ja az na tyle dunskiego nie znam aby zrozumiec wszystkie urzedowe slowa i powiedziano mu o tym wszystkim poraz kolejny. I dokladnie maz powiedzial i w urzedzie i na tej infolinii, ze ma zone z Polski, ktora chcialaby sie starac o obywatelstwo dunskie. wiec naprawde o pobyt staly, unijny czy jeszcze inne rzeczy o ktorych w zyciu nie zlyszalam nikt nie pytal i nie wymienial w tych rozmowach.
Pani Mirro, ja wcale nie sadze,ze chce mi Pani powiedziec ze jestem glupia itp. prosze nie odwracac kota ogonem, bo chyba lubi Pani tak manipulowac wypowiedziami i przekrecac je. na samym prawie poczatku napisala Pani do mnie"Pani zono dunczyka". a o ile dobrze widze, to za kazdym razem pisze swoje imie i jest ono widoczne, wiec po co takie teksty? tymbardziej ze nie zrozumiala mnie Pani. Widze ze PAni lubi cos podchwycic i ciagnac watek( ze inni jeszcze sie nie obrazili za to ze nazwalam ich glupimi) po pierwsze nikomu nie powiedzialam wprost jestes glupia czy glupi. i jesli kazdy mialby sie obrazac na kazdego, kto twierdzi ze wypowiedzi sa glupie to nikt by tutaj ze soba nie pisal. a Pani niepotrzebnie to wyolbrzymia. co do tlumaczenia mi przez kilka osob czegos to moglby to zrobic ktos, kto rozumie o co mi tu chodzi. bo ja tu nie podaje informacji, o ktorych nie mam pojecia i wyssanych z palca,tylko to co mi ktos konkretnie powiedzial. jesli sa zle wedlug Pani i innych to juz nie jest moj problem. mnie nie trzeba przekonywac-trzeba raczej przekonac urzednika ze racji nie ma. i co Pani wypowiedzi o czytaniu ze zrozumieniem, to nie ma tu zadnego glowienia sie nad tekstem jakims,bo te informacje padly z ust urzednikow, wiec wszystko jasne. do tej pory myslalam ze mozna im ufac,i to co mowia jest prawda. mam nadzieje ze nic sie nie zmienilo, nawet w sprawie obywatelstwa.
jesli chodzi o kontakthjelp to zrezygnowalam odrazu z tego, bo nie chce przerywac szkoly. jakos prztrzymam ten okres i moze znajde prace.
Pozdrawiam