Polska kuchnia

[Farum]

Czy Polska kuchnia smakuje Duńczykom?
Co podać międzynarodowym gościom?  (latem postawiłbym na grilla...a teraz?)

[Solvej]

Rosol i schabowy ?  To takie polskie... 

[lilia]

Czy smakuje..? Rety...
Z moich doświadczeń wynika, że raczej nie. W pracy, kiedy przynosiłam polskie specjały, to patrzyli ukosem, natomiast jedyny obcokrajowiec (poza mną) Hiszpan- zajadał się aż uszy mu się trzęsły 
Ale, ile ludzi, tyle gustów, więc nie kieruj się powyższym 

[mawi]

znajoma podaje  zupę  grzybową  w  chlebie i mówi że wszyscy ją chwalą .
Ja teraz to bym podała  jakąś pieczeń ,  zrazy  wołowe lub po prostu schabowe  , mizerie z ogórków lub  sałatkę z pomidorów i cebuli  z olejem  i do  tego ziemniaczki ,
czasami prosty obiad jest najciekawszy .
Na pewno tez by im smakowały krokiety z mięsem , tu tez robią naleśniki z mięsem mielonym (wołowina) lub pabusegi ale myślę że jak pabusegi to jednak z mięsem -jeszcze nie próbowałam częstować  Duńczyków pabusegami z kapustą , 
bigos nie wszystkim smakował ,szef mój powiedział że śmierdzi
Ja robię do obiadu czasami zapiekankę warzywną ,warzywa zapiekam w cieście parzonym - efektowne i smaczne
tu jest mój przepis http://gotowanie.onet.pl/2357,0,1,warzywa_zapiekane,ksiazka_przepis.html

[jamjurand]

Barszcz napewno przejdzie bo slyszeli o tym legendy, inne pracochlonne dania jak golabki, zrazy zawijane czy w domu robione roznorakie pabusegi tez przejda; o tym czy naprawde dobrze smakowalo nigdy sie nie dowiecie tylko uslyszycie standartowe: "det smagte dejligt".

[mawi]

słyszałam że zrazy wołowe uwielbiają Duńczycy  ja robiłam raz ,ale już dawno i smakowały

[roga]

Barszcz napewno przejdzie bo slyszeli o tym legendy, inne pracochlonne dania jak golabki, zrazy zawijane czy w domu robione roznorakie pabusegi tez przejda; o tym czy naprawde dobrze smakowalo nigdy sie nie dowiecie tylko uslyszycie standartowe: "det smagte dejligt".

Nie jest w dobrym tonie zapraszac dunczykow na barszcz, golabki czy pabusegi. Prosze sie nie obrazac, ale taka jest prawda. Ujdzie to wprawdzie pierwszy raz jako ciekawostka (potrawa z innegokraju) ale tak naprawde jest to jedzenie dla wiekszosci europejczykow niezbyt smaczne, chociaz zawsze serdecznie dziekuja (= za wlozony trud i poswiecony czas.). Dunczyk zapraszajac znajomego na obiad nie serwuje mu tradycyjnych potraw jak frikadeller, flæskesteg eller krabinetter tzn. potraw ktore moze jada na codzien.

[hejli]

Moja koleżanka Dunka powiedziała mi że większość Duńczyków lubi ryby jak karp lubią też sosy takie jak sos tatarski lubią też mielone i schabowe a do picia lubią kompot 

[mawi]

co do barszczu to nie jestem przekonana , kiedyś zrobiłam i pili tylko Polacy .

a ja właśnie uważam że tak samo jak my jesteśmy częstowani ich potrawami  które tak samo nie zawsze smakują nam ( np słodkie śledzie - nienawidzę ) tak samo mogą się Duńczycy zmusić i spróbować naszych potraw ,a może zasmakują im .
Tak samo jak lubią kuchnie włoską czy chińską może im zasmakuje kuchnia polska .
Ja mam znajoma Dunkę i je wszystko co zrobię i jej smakuje -ogórki kiszone ,kiełbasę czy nasze sałatki .
To zależy od człowieka -jeden chętnie spróbuje a drugi traktuje polskie jedzenia jakby to była trucizna .
Miałam taki przypadek w pracy ,przyniosłam kabanosy -pyszne pachnące ,palce lizać .
Koleżanka - Dunka się przygląda co to , no to mówię poczęstuj się a ona wzięła kawałek do buzi  i nawet nie przegryzła  od razu wypluła i że to nie dobre .Od tamtej pory nawet jak się pyta co ja mam ciekawego to jej nie częstuję - szkoda .

a jeszcze mi się przypomniało że kiedyś zrobiłam deser ryż z jabłkami i bezą ,zajadali się i prosili o przepis ,polecam
,

[jamjurand]

Wszystko zalezy od poziomu kulinarnego(??) tych dunskich gosci, jesli sa koneserami to kupic sushi czy dziczyzne ale jesli nalogowymi entuzjastami fæskesteg czy befsztykow to barszcz (tez ogorkowa, szczawiowa czy zurek), zrazy zawijane (po dunsku benløse fugle) czy pabusegi beda nieapomnianym dla nich przezyciem. Ryby to dobry pomysl ale nie slodkowodne bo tego tutaj sie nie jada, potrzebne beda dobre ryby, dobry przepis (bo wyzszy poziom rybozerstwa w Danii) i jeszcze lepsze biale wino

[neletop]

a ja na moje okragle urodziny planuje tylko polskie dania.

[Solvej]

Mojej tesciowej smakowal zurek a pabusegi juz nie.
  " Zastaw się, a pokaz się" to nie dla Dunczykow, dlatego ja bym odradzala mieszanke : bigos, golabki, salatki, mieso,... itp. Dlatego tak jak pisze Mawi, prostota bedzie na miejscu. Chyba, ze w gre wchodzi jakas dluga impreza i przekaski potrzebne

Koleżanka - Dunka się przygląda co to , no to mówię poczęstuj się a ona wzięła kawałek do buzi  i nawet nie przegryzła  od razu wypluła i że to nie dobre...

Mialam taki przypadek z flaczkami. Kolezanka wyplula, uroczo tlumaczac, ze smak bardzo dobry , tylko ta konsystencja...
A bigos znajomy ulepsza sobie musztarda 

[neletop]

Nie wszystko co dunskie mi smakuje. No coz-kazdy ma swoj gust.
Aktualna kuchnia dunska jest wiecej europejska niz dunska.
Kiedys bylam na 50-ych urodzinach, gdzie gospodyni i jubilatka zrobila wszystko wg. starych receptur.
Baaaaardzo malo z tych rzeczy podaje sie obecnie na stolach – nie tylko od swieta, ale i na co dzien.
Czy ktos z was probowal sago suppe, lub brunkål?
Ja bylam zachwycona-na reszcie mialam okazje poprobowac cos nowego, cos typowo dunskiego (bylo 16 roznych potraw). Ale slyszalam kilka wypowiedzi typu: eee, nic ciekawego, ja to jadlem jak bylem maly –brrrrr.

A tak swoja droga macie pomysl na cos dobrego, polskiego?
No i to ma byc na okolo 70 osob!

[willy]

Na tyle osób to tylko bigos Na imprezy sywestrowe na około 50 osób zawsze gotowalismy wielki gar bigosu - koniecznie na gwoździu - do tego sałatki, barszcz z proszku, kanapki typu zrób to sam, i kotlety mielone + schabowe.
Proste, szybkie, ciężko zepsuć i do tego w miarę tanie

[janusz Odense]

Neletop!- przecież Ty świetnie gotujesz i na pewno nie braknie Ci pomysłów na dania dnia Twego!.Ja mogę zasugerować jedynie  prosiaka z rożna ( w Danii ich nie brakuje ) ,ewentualnie kozę od sąsiada( ) wołowina po myśliwsku w warzywach(pychota) oraz gęś pieczona i żurek  siewierski!.Zima trzyma mocno,więc musi być treściwie i po szlachecku.Życzę smacznego!!!.