Polak-Dunka???

[Solvej]

Bo Polak wszystko potrafi. 

Jak cos jest do wszystkiego, to jest do niczego 

 

[ayme]

znam pare Polaka z Dunka, to student z wymiany z Poznania, poznal Dunke na studiach w Kopenhadze ,z tym ze ona jest pol Zydowka pol Dunka ,ale urodzona i wychowana w Dani.pracuje z jej matka Zydowka ,ktora dziwi sie co ta rodzina polska taka pobozna (co niedziela w kosciele).martwi sie tez, ze  syn rozpieszczony przez polska matke ,(sniadania do pokoju itp)
znam tez pewnego Polaka ,ktory przyjechal tutaj jako dzieciak, teraz ma okolo 34 lat ,byl 2 razy zonaty z Dunkami ,ale zdradzaly go, oszukiwaly, teraz ozenil sie z Polka po raz 3.(ma ok 4 dzieci po tych dunkach)mieszkam tutaj juz 20 lat i uwielbiam zaloty robotnikow ,szczegolnie podpitych z Polski ,wcale sie nie obrazam...ale nie mam z nimi za duzo wspolnego,i nie mialabym nawet zyjac w Polsce , a to juz inna sprawa czyz nie?

[madzialenasz]

 

[jamjurand]

.. "ma ok.4 dzieci po tych dunkach" ..  bardzo interesujace opowiadanie ayme

[ayme]

.. "ma ok.4 dzieci po tych dunkach" ..  bardzo interesujace opowiadanie ayme

moze sie zle wyrazilam ale chcialam przekazac ze tylko klopoty mial chlopak z tymi Dunkami...dzieci narobil to fakt ,same dziewczynki ,a jedna z bylych zon wmawiala mu, ze ma tez syna, dlatego pisze" okolo 4"ale okazalo sie ze to nie jego.nie jest to chlopak z marginesu, absolutnie nie,ale Dunki go zgubily .... ???byl okres ze sam z tymi wszystkimi dziecmi zostal, dbal o nie bardzo ...ale teraz pracuje i poodawal je matkom z powrotem...

[@ae@]

Zadna matka nie pracuje ?

[madzialenasz]

  ...ale teraz pracuje i poodawal je matkom z powrotem...

 

[ayme]

ucza sie  ,pracowaly jak byly z nim ,jak sa same zaczely sie uczyc, jedna na asystenta w domu starcow, jedna na chorobowym a ta 3 studiuje

[jamjurand]

..." i uwielbiam zaloty robotnikow ,szczegolnie podpitych z Polski ,wcale sie nie obrazam...ale nie mam z nimi za duzo wspolnego."

Sadze, ze wielu forumowiczow pragnelo by zebys temat troszeczke rozwinela.. jakimis detalami moze

[ayme]

Robotnicy z Polski pozostali mescy  w dobrym i zlym znaczeniu tego slowa ,reszty mozecie sie domyslic ...

[lilia]

No tak. Wiem, o co Ci chodzi 

[Posted on: 28 Lut 2010, 18:31:09]

Bo Polak wszystko potrafi. 

Jak cos jest do wszystkiego, to jest do niczego 

 

Oj, Zelandio, Zelandio, przecież to właśnie Duńczyk był reklamowany w ofercie biura matrymonialnego, jako ten "od wszystkiego" 

[Solvej]

Lilia, nie mam dzis sily. Wyzdrowieje to pogadamy

[lilia]

 Zdrówka więc, Zelandio  !

[Solvej]

Dziekuje Lilio, wyzdrowiam
Ale coz tu pisac. Takie moje zdanie, nie chce mi sie rozpisywac. Zreszta ten temat juz sie chyba wyczerpal

Pozdrawiam

[jamjurand]

Sadze, ze kochana ayme moglaby ten watek mocno rozkrecic, opisujac i ostrzegajac forumowiczow faktami o :" tych Dunkach", urodzeniu  "samych dziewczynek", tragedi bo "Dunki go zgubily",no i jak to zorganizowal "poodawal je matkom z powrotem"?