Czytanie ze zrozumieniem bardzo by się niektórym przydało. Przypuszczam, że wiele reakcji spowodowanych jest zasadą "uderz w stół...". Jednego słowa w temacie nienawiści nie napisałam, ale niektórzy wyczytali

Macie swoje zdanie, ja mam swoje.
Nie chcę się bratać i przyjaźnić z ludźmi, którzy za główne źródło dochodu wybrali życie na cudzy koszt. Może się to Tobie Roxx nie podobać, ale ja zdania nie zmienię. I żeby było jasne - nie twierdzę, że taki styl życia wybrał autor pierwszego posta. Odpowiadam jedynie na treści podane w temacie "kolorowych" przez Roxx. Dla mnie nie jest to wzór do naśladowania. Może to głupie i snobistyczne, ale chcę być dumna z tego, że jestem Polką, chcę, żeby moi zagraniczni znajomi byli dumni, że mnie znają. Wstydzę się tego, że Polacy kradną, piją, demolują, biją - bez względu na to, gdzie to robią - w Polsce czy poza nią. Nie podoba mi się, że wiele krajów, które zdecydowały się wpuścić nas po 2005 roku widzi w nas głównie cwaniaków i naciągaczy. Przykro mi, kiedy słyszę, że nowy znajomy jest zaskoczony, jaką miłą i sympatyczną osobą może być Polak, bo do tej pory spotkał się głównie z agresywnym, żądającym wszystkiego dla siebie osobnikiem. Oczywiście, nie wszyscy Polacy są tacy. Problem w tym, że tych najlepiej widać.
Wieki problemów skutecznie oduczyły nas samodzielności i samodzielnego myślenia. Sprawiły, że w większości przypadków nie umiemy brać na siebie odpowiedzialności ani za siebie, ani za nasze rodziny, ani za nasz kraj. Widzimy często tylko nasze portfele. Puste, bo nikt ich nie chce zapełnić, a nam się przecież należy. Żadne inwektywy na forum nie zmienią mojego zdania, bo jak już pisałam, to, że ktoś jest chamski nie sprawi, że ja się zniżę do chamstwa.