Skat odnosnie auta na pl dechach prosze o tlumaczenie/wyjasnienie

[witiaw]

Witam, prosze o wyjasnienie dokladnie o co w tym pisemku chodzi :

[roga]

Przekroczyles prawo o rejestracji samochodu. Uwazamy, ze sprawe mozna zakonczyc ustanowieniem grzywny w wysokosci 7.500. Jezeli jestes zgodny z powyzszym, to sprawe nie zostanie skabusewana do sadu. Wystarczy podpisac zalaczona kopie dotyczaca grzywny i zwrocic ja do Skat przed 16.04.2010. Podpisujac, zgadzasz sie na grzywne, co rownoczesnie oznacza, ze jestes zgodny co do dokonania wykroczenia i wyrazasz zgode na zaplate grzywny. Jezeli nie jestes zgodny z powyzszym, mozesz zadzwonic, lub napisac do nas albo zglosic sie osobiscie w celu zlozenia wyjasnien (tel. 72379887)

[witiaw]

Przekroczyles prawo o rejestracji samochodu.

Troche to niejasne dla mnie. Auto w zeszlym roku pojechalo do polski i tam zostalo sprzedane, skat zostal o tym poinformowany.

[Krakers]

Ale "namierzyli" Cie w okresie 1.01.2009 do 22.04.2009 ... pewnie maja zdjecia, i to kara za ten okres, bo pewnie udokumentowany.

[witiaw]

Ale "namierzyli" Cie w okresie 1.01.2009 do 22.04.2009 ... pewnie maja zdjecia, i to kara za ten okres, bo pewnie udokumentowany.

To sie zgadza, byla wpadka podczas jednej z lapanek. Zabrali dowod rejstracyjny i kazali zaplacic 2645 dkk oraz podjac decyzje czy auto bedzie przerejstrowane czy wyjedzie do pl. A teraz po prawie roku wymyslaja sobie jakas kare. Pisemko przyszlo ze skata w Ringkobing. Zreszta pod koniec zeszlego roku dzwonil ktos ze skata z pytaniem o auto, kiedy uslyszala babka ze juz dawno sprzedane stwierdzila ze wszystko ok i sprawa jest zamknieta. I skad tu teraz ta kara??

[roga]

Nie wiem z jakiego powodu dziwisz sie, ze Skat przyslal do Ciebie takie pismo. W pismie tym wyraznie napisano, ze zostales zatrzymany 22.04.2009 i ze sam oswiadczyles, ze jezdziles tym samochodem w Danii w ww okresie. Obliczono wiec podatek w wysokosci 2.645, ktory zostal zaplacony. Kolejna procedura jest jak okreslono w pismie "oskarzenie Ciebie za przekroczenie prawa" (tzn. jazda w Danii bez rejestracji). I tutaj masz 2 mozliwosci: albo sprawa sadowa, albo zaplacenie grzywny 7.500.. Ponadto w tym samym pismie stwierdza sie, ze potwierdziles stan rzeczy (ze jestes pisiadaczem samochodu i ze od stycznia do chwili zatrzymania jezdziles tym pojazdem i ze masz zamiar pozostac na dluzej w Danii). Wybor nalezy do Ciebie. Nie masz obowiazku wypowiadania sie na ten temat - jest to zapewnione prawem. Mozesz tez wziac sobie adwokata. Tak jak pisalem wczesniej, mozesz udac sie do Skatu i osobiscie porozmawiac, ale nie sadze, ze zmieni to bieg sprawy.

[Posted on: 30 Mar 2010, 19:30:26]
Piszesz: "kazali zaplacic i podjac decyzje czy auto bedzie przejerestrowane czy wyjedzie do Polski". Jezeli tak, to na pewno masz na to jakis dowod w postaci pisma w sprawie zaplaty i w sprawie przerejestrowania! A jezeli nie, to powinnienes sam po takiej wpadce,  zglosic, ze ten wlasnie pojazd, (za ktory wlasnie zaplaciles registreringsafgift ?), wywozisz do Polski. Albo jedno, albo
drugie. Jezeli pojazd mial pozostac tutaj w Danii to placisz registreringsafgift. Jezeli wywozisz do Polski, to dlaczego placiles afgift?
nie bardzo rozumiem logike w tym wszystkim co Ty piszesz, ale z korespondencji Skata dobrze rozumiem przebieg sprawy i wymiar kary. 

[witiaw]

Piszesz: "kazali zaplacic i podjac decyzje czy auto bedzie przejerestrowane czy wyjedzie do Polski". Jezeli tak, to na pewno masz na to jakis dowod w postaci pisma w sprawie zaplaty i w sprawie przerejestrowania! A jezeli nie, to powinnienes sam po takiej wpadce,  zglosic, ze ten wlasnie pojazd, (za ktory wlasnie zaplaciles registreringsafgift ?), wywozisz do Polski. Albo jedno, albo
drugie. Jezeli pojazd mial pozostac tutaj w Danii to placisz registreringsafgift. Jezeli wywozisz do Polski, to dlaczego placiles afgift?
nie bardzo rozumiem logike w tym wszystkim co Ty piszesz, ale z korespondencji Skata dobrze rozumiem przebieg sprawy i wymiar kary.

Bo widzisz warunkiem odzyskania dowodu rejstracyjnego bylo zaplacenie wlasnie owych 2645 dkk i o ile dobrze pamietam mowa byla ze jest to podatek drogowy za te miesiace kiedy auto bylo w dk uzywane i mialy to byc jedyne konsekwencje jakie poniose. Stad moje zdziwienie ze po roku przychodzi mi psemko o karze.

[roga]

Tak sobie od czasu do czasu zagladam do starych watkow/postow. Zacytuje ostania odpowiedz:

Bo widzisz warunkiem odzyskania dowodu rejstracyjnego bylo zaplacenie wlasnie owych 2645 dkk i o ile dobrze pamietam mowa byla ze jest to podatek drogowy za te miesiace kiedy auto bylo w dk uzywane i mialy to byc jedyne konsekwencje jakie poniose. Stad moje zdziwienie ze po roku przychodzi mi psemko o karze.

Dobra historia.....chyba sam w to uwierzyl....podatek dorgowy od pojazdu niezarejestrowanego w Danii...