Czy mogę zrobić przegląd polskiego auta w Dani

[jaro115]

Nikt tu nie płacze,po prostu pyta o radę.Są różne powody,nie tylko brak przewidywania.Dzięki za konstruktywny głos...





[Posted on: 24 Paź 2010, 16:12:18]
Stara sprawa, ale już wiem, że duński przegląd jest w Polsce nieważny. Pozdrowienia z Polski dla wszystkich forumowiczów.

[ReFormer]

To bylo oczywiste, ze niewazny ... trzeba sluchac tych, ktorzy wiedza o czym pisza

Chociaz w sumie pewnie kazdy mysli, ze wie o czym pisze ... nie sadze, by vera dla psikusa podawal niekorzystne informacje.

[vordingborg]

Za brak przeglądu możesz zapłacić mandat a jak spowodujesz wypadek to ubezpieczyciel auta każe ci się wypchać tym duńskim przeglądem i tymi dobrymi radami ( co zrobisz jak odmówią pokrycia kosztów naprawy auta i to nie twojego ) a sprawdzą na pewno pozdrawiam.

[vera]

Przegląd odradzasz ale pewnie sam byś go zrobił jakbyś miał taką sytuację. Nie rozumiem czemu gościa wprowadzasz na minę pewnie rutyna.

[ReFormer]

vera z fusow wrozyles?

Po co ktos ma tutaj robic przeglad (okresowe badanie techniczne), ktory nie ma zadnej mocy prawnej w przypadku auta na polskich blachac?

[vordingborg]

          od dnia 22 września 2009 wchodzi w życie nowelizacja ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. - Prawo o ruchu drogowym.

W związku z wykonaniem ww. wyroku ETS:
1. likwidacji z dotychczas obowiązujących w Polsce przepisów ulega „pierwsze badanie techniczne”. Rzeczpospolita Polska będzie uznawała na potrzeby rejestracji na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej pojazdów zarejestrowanych wcześniej za granicą, badania techniczne przeprowadzone w innych państwach członkowskich.                                                                                                 Dopabuse Europejski Trybunał Sprawiedliwości wymusił na PL uznanie  badania technicznego z EU ale tylko w przypadku REJESTRACJI !!!   Auta z PL mają do tego  Okręgową Stację Kontroli Pojazdów                                                                               Dodatkowo samochód, bez aktualnego przeglądu jest uznawany za niesprawny, czyli taki który stanowi zagrożenie nie tylko dla jego kabusewcy ale także innych uczestników ruchu drogowego na tej podstawie ubezpieczyciele odmawiają wypłaty ubezpieczenia OC,  o odmowie  wypłaty ubezpieczenia AC wyczytasz już w umowie (żadnych szans w przypadku braku przeglądu)                                                                       Vera  czy zdajesz sobie sprawę ( co bredzisz) z możliwych konsękwencji  jeśli nie daj Boże coś mu się przytrafi i np walnie w mercedesa klasy E to pomożesz mu spłacać przez 20 lat a może odsiedzisz za niego dług

[vera]

vera z fusow wrozyles?

Po co ktos ma tutaj robic przeglad (okresowe badanie techniczne), ktory nie ma zadnej mocy prawnej w przypadku auta na polskich blachac?

No to nie czytałes w jakim temacie jest mowa. Przymusu nie ma i ty nie jestes w tej sytuacji. Co innego jest mieć przegląd a co innego go wogole nie mieć zwłaszcza w czasie kolizji.

To ze musi zrobić przegląd w PL to jasne i oczywiste.

[Posted on: 13 Sty 2011, 09:11:55]

          od dnia 22 września 2009 wchodzi w życie nowelizacja ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. - Prawo o ruchu drogowym.

W związku z wykonaniem ww. wyroku ETS:
1. likwidacji z dotychczas obowiązujących w Polsce przepisów ulega „pierwsze badanie techniczne”. Rzeczpospolita Polska będzie uznawała na potrzeby rejestracji na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej pojazdów zarejestrowanych wcześniej za granicą, badania techniczne przeprowadzone w innych państwach członkowskich.                                                                                                 Dopabuse Europejski Trybunał Sprawiedliwości wymusił na PL uznanie  badania technicznego z EU ale tylko w przypadku REJESTRACJI !!!   Auta z PL mają do tego  Okręgową Stację Kontroli Pojazdów                                                                               Dodatkowo samochód, bez aktualnego przeglądu jest uznawany za niesprawny, czyli taki który stanowi zagrożenie nie tylko dla jego kabusewcy ale także innych uczestników ruchu drogowego na tej podstawie ubezpieczyciele odmawiają wypłaty ubezpieczenia OC,  o odmowie  wypłaty ubezpieczenia AC wyczytasz już w umowie (żadnych szans w przypadku braku przeglądu)                                                                       Vera  czy zdajesz sobie sprawę ( co bredzisz) z możliwych konsękwencji  jeśli nie daj Boże coś mu się przytrafi i np walnie w mercedesa klasy E to pomożesz mu spłacać przez 20 lat a może odsiedzisz za niego dług

Ty masz w łebku na pewno nie poukładane.
Pytanie było o zjazd i wykonanie przeglądu na czas zjazdu. To że bedzie musiał zrobić przegląd w PL nie ulega dyskusji. jednak ty odradzasz i karzesz gościowi nie robić przeglądu.
Widać wg ciebie lepiej jechać bez przeglądu niż z udokumentowanym przeglądem technicznym 

Są różne sytuacje w życiu ale to co piszesz to jeden z większych idiotyzmów jakie zafundowałeś. Pewnie jak bys był w owej sytuacji sam byś podwinął ogon i wykonał przegląd w DK bo miałbyś w gaciach już pełno.

Pierwszy cwaniak, który twierdzi że lepiej jeździć bez przeglądu niż z przeglądem tymczasowym   

W razie problemów pewnie zadzwonisz do trybunału hahahaha

[ReFormer]

vordingborg - nie odpisuj mu, kazdy kto czyta forum wie kim jest vera, nie warto Oczekiwalem jakiejs konstruktywnej krytyki (tak tylko zartuje, przeciez wiadomo jak on pisze), ale jak przeczytalem czesc wypowiedzi "Ty masz w łebku na pewno nie poukładane" ... to juz mi sie dalej czytac nie chcialo. Ten czlowiek musi miec ogromne problemy ze soba, skoro tak atakuje kazdego ... i nie wiem czy jest tak bardzo w sobie zakochany, czy to moze cos innego, ale jak mozna brnac w zaparte - przeciez to oczywiste, ze nie ma racji, a chce wszystkich przekonac, ze ja ma. Naprawde nie warto z tym czlowiekiem wchodzic w dyskusje, nie odpisuj mu, my wiemy, ze jego slowa sa warte mniej niz zero Ja juz przestalem sobie robic cokolwiek z jego wywodow, bo nie stanowia one zadnej dyskusji, sa tylko slowotokiem czatowego frustrata.

[vordingborg]

vordingborg - nie odpisuj mu, kazdy kto czyta forum wie kim jest vera, nie warto Oczekiwalem jakiejs konstruktywnej krytyki (tak tylko zartuje, przeciez wiadomo jak on pisze), ale jak przeczytalem czesc wypowiedzi "Ty masz w łebku na pewno nie poukładane" ... to juz mi sie dalej czytac nie chcialo. Ten czlowiek musi miec ogromne problemy ze soba, skoro tak atakuje kazdego ... i nie wiem czy jest tak bardzo w sobie zakochany, czy to moze cos innego, ale jak mozna brnac w zaparte - przeciez to oczywiste, ze nie ma racji, a chce wszystkich przekonac, ze ja ma. Naprawde nie warto z tym czlowiekiem wchodzic w dyskusje, nie odpisuj mu, my wiemy, ze jego slowa sa warte mniej niz zero Ja juz przestalem sobie robic cokolwiek z jego wywodow, bo nie stanowia one zadnej dyskusji, sa tylko slowotokiem czatowego frustrata.

Masz racje dzięki za opinie czasami warto spojrzeć na to z dystansu ja tu już raczej nie pomogę nie jestem psychiatrą.  Odbiegając troszkę przedstawiłem to co znalazłem w internecie  co łatwo zweryfikować i zrobić to co się uzna za stosowne pozdrawiam

[vera]

Obaj powyżsi cwaniaczki mądrzy przed komputerem, doradzają coś czego sami by nie zrobili. Czytać to i tak się już nie nauczycie bo bo była mowa w temacie o okresowym przeglądzie na czas dojazdu.

Widać jeden i drugi specjalnie chce gościa wyprowadzić w maliny, a sam jakby mieli taka sytuacje grzał by na przegląd żeby się nie zdoić po drodze.

Na moje róbcie co chcecie, ale idiotyczne porady zostawcie dla siebie. Widać teraz kto tu kogo wystawia.

Co do słów wartych mniej niż zero to w waszym przypadku wasza osoba jest tyle warta.

Lepszy mieć przegląd i być uczestnikiem wypadku niż nie mieć przeglądu w ogóle. Dla  2 powyższych, którzy nie rozumieją co czytają pojęcie nie do ogarnięcia.

[Hans]

No to nie czytałes w jakim temacie jest mowa. Przymusu nie ma i ty nie jestes w tej sytuacji. Co innego jest mieć przegląd a co innego go wogole nie mieć zwłaszcza w czasie kolizji.

To ze musi zrobić przegląd w PL to jasne i oczywiste.

[Posted on: 13 Sty 2011, 09:11:55]
Ty masz w łebku na pewno nie poukładane.
Pytanie było o zjazd i wykonanie przeglądu na czas zjazdu. To że bedzie musiał zrobić przegląd w PL nie ulega dyskusji. jednak ty odradzasz i karzesz gościowi nie robić przeglądu.
Widać wg ciebie lepiej jechać bez przeglądu niż z udokumentowanym przeglądem technicznym 

Są różne sytuacje w życiu ale to co piszesz to jeden z większych idiotyzmów jakie zafundowałeś. Pewnie jak bys był w owej sytuacji sam byś podwinął ogon i wykonał przegląd w DK bo miałbyś w gaciach już pełno.

Pierwszy cwaniak, który twierdzi że lepiej jeździć bez przeglądu niż z przeglądem tymczasowym   

W razie problemów pewnie zadzwonisz do trybunału hahahaha

Vera, jaki przeglad tymczasowy, jakie glupoty ty ludziom wciskasz...
Piszesz glupoty, byleby tylko cos napisac...

Mozesz zrobic sobie przeglad w kazdym z krajow europy, ale to ci nic nie da, jesli auto nie bedzie mialo w dowodzie pieczatki z polskiej stacji diagnostycznej. W razie kontroli mozesz wylapac mandat, a w razie kolizji ubezpieczyciel w majestacie prawa wypnie tylek na ciebie... i nic nie zrobisz...
Szkoda tylko czasu i wydanych pieniedzy na przeglad, ktory dla aut z PL bedzie zwyklym papierkiem, bez zadnej wartosci...

[vera]

a kto powiedział ze przegląd będzie ważny w PL!!!

Przegląd ma mieć na dojazd, na dystansie 1000km wiele może się zdarzyć.

Nie wiem po co chcesz kasę od ubezpieczyciela, ale widać jesteś kolejnym który wyznaje zasadę , że lepiej jechać bez przeglądu.
Według twojego rozumowania i twoich poprzedników za posiadanie dokumentu o sprawności technicznej auta jest bardziej karane niż jego brak.
Szkoda słów ...

[Hans]

a kto powiedział ze przegląd będzie ważny w PL!!!

Przegląd ma mieć na dojazd, na dystansie 1000km wiele może się zdarzyć.

Nie wiem po co chcesz kasę od ubezpieczyciela, ale widać jesteś kolejnym który wyznaje zasadę , że lepiej jechać bez przeglądu.
Według twojego rozumowania i twoich poprzedników za posiadanie dokumentu o sprawności technicznej auta jest bardziej karane niż jego brak.
Szkoda słów ...

Skoro bedzie nie wazny w PL, to takze bedzie niewazny w DK i w D...
Prawda jest taka, ze ani dunska, ani niemiecka policja nie przyczepi sie jesli minie tylko termin prrzegladu, a auto wizualnie nie zdradza zadnych oznak usterki... Natomiast jak tylko wjedziesz do PL, to zaden dokument nie zastapi ci pieczatki w dowodzie rejestracyjnym...

Uparcie bronisz tezy o "przegladzie tymczasowym", podczas gdy nic takiego nie istnieje, i bezsensownie jest wydawac na to kase...
A jak wspomniales, trasa jest dluga i podczas tych 1000km duzo moze sie zdazyc... i jak sie zdazy to bez polskiego przegladu ubezpieczyciel sie na ciebie wypnie...

[vera]

Skoro bedzie nie wazny w PL, to takze bedzie niewazny w DK i w D...
Prawda jest taka, ze ani dunska, ani niemiecka policja nie przyczepi sie jesli minie tylko termin prrzegladu, a auto wizualnie nie zdradza zadnych oznak usterki... Natomiast jak tylko wjedziesz do PL, to zaden dokument nie zastapi ci pieczatki w dowodzie rejestracyjnym...

Uparcie bronisz tezy o "przegladzie tymczasowym", podczas gdy nic takiego nie istnieje, i bezsensownie jest wydawac na to kase...
A jak wspomniales, trasa jest dluga i podczas tych 1000km duzo moze sie zdazyc... i jak sie zdazy to bez polskiego przegladu ubezpieczyciel sie na ciebie wypnie...

Ty tylko piszesz czy starasz się zrozumieć w co mam wątpliwości. Przeanalizuj temat i zadany problem. To że formalnie przegląd nie jest ważny to jedno a to że masz kwit że auto jest sprawne to drugie. Oczywiście że pieczątka w DR musi być - czy ktoś temu zaprzeczał??!!
Bezsensownie wydana kasa - ok z jednej strony tak (450kr) z drugiej strony koszta mogą być ogromne przy najgorszym scenariuszu.
Policja do przeglądu się nie przyczepi (zgoda)  ale już ubezpieczyciel w razie zdarzenia i brak badania weźmie to pod uwagę.
Przegląd tymczasowy znaczy na dojazd bo jak już 1500 razy było pisane przegląd trzeba zrobić w PL.

Ubezpieczyciel tak czy inaczej może się wypiąć, tego nie trzeba poddawać dyskusji. Jednak nie daj Bóg będzie wypadek śmiertelny, potem oskarżenia procesy - to nie mów mi że brak posiadania jest lepsze (jak to fachowcy reformer i vordingborg  sugerowali  )od "tymczasowego" (bo tak to trzeba nazwać) badania technicznego.

Każdy ma wolna wolę i własny rozum aby podjąć decyzję. Jednak widać tego drugiego co niektórym brakuje i wtedy płacz. Już nie wspomnę o tych co w razie zdarzenia będą machać ustawami.

[Hans]

Ty tylko piszesz czy starasz się zrozumieć w co mam wątpliwości. Przeanalizuj temat i zadany problem. To że formalnie przegląd nie jest ważny to jedno a to że masz kwit że auto jest sprawne to drugie. Oczywiście że pieczątka w DR musi być - czy ktoś temu zaprzeczał??!!
Bezsensownie wydana kasa - ok z jednej strony tak (450kr) z drugiej strony koszta mogą być ogromne przy najgorszym scenariuszu.
Policja do przeglądu się nie przyczepi (zgoda)  ale już ubezpieczyciel w razie zdarzenia i brak badania weźmie to pod uwagę.
Przegląd tymczasowy znaczy na dojazd bo jak już 1500 razy było pisane przegląd trzeba zrobić w PL.

Ubezpieczyciel tak czy inaczej może się wypiąć, tego nie trzeba poddawać dyskusji. Jednak nie daj Bóg będzie wypadek śmiertelny, potem oskarżenia procesy - to nie mów mi że brak posiadania jest lepsze (jak to fachowcy reformer i vordingborg  sugerowali  )od "tymczasowego" (bo tak to trzeba nazwać) badania technicznego.

Każdy ma wolna wolę i własny rozum aby podjąć decyzję. Jednak widać tego drugiego co niektórym brakuje i wtedy płacz. Już nie wspomnę o tych co w razie zdarzenia będą machać ustawami.

Naiwny jestes, myslac ze w razie jakiegokolwiek wypadku ktokolwiek bedzie szedl ci na reke, i uznal twoj "tymczasowy" przeglad za wystarczajacy. Kazdy ubezpieczyciel sie wypnie, majac taka mozliwosc...