poloniainfo.dk

Największy portal polonijny w Danii.
 

Aktualności:



Autor Wątek: Do poczytania  (Przeczytany 4322 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline MargaretMitchell

  • Doświadczony
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 0
  • -Otrzymane: 2
  • Wiadomości: 500
  • Reputacja: +5/-1
Do poczytania
« dnia: 05 Wrz 2007, 15:49:14 »
W najnowszym polskim wydaniu Newsweeka jest dodatek z cyklu :Podróż za jeden newsweek - Kopenhaga, a w nim różne ciekawostki na temat miasta. Również wydawnictwo Newsweek wypuściło za całe 14,90 pln 250-stronnicową książeczkę z cyklu "Szok kulturowy" pt. "Spokojnie to tylko Dania", napisaną przez duńczyka, który mieszkał w Danii do 20 roku życia, przez następnych 20 gdzieś w Azji, chyba Singapur, i wrócił kilka lat temu z powrotem do Danii.
Książeczka ciekawa, rozwiewa mnóstwo stereotypów i sporo tłumaczy. Do dostania wszędzie tam, gdzie mozna kupić tygodniki.
Polecam. :)

Tula

  • Gość
Odp: Do poczytania
« Odpowiedź #1 dnia: 05 Wrz 2007, 17:59:57 »
Super, ze dalas znac, polowalam na nia, nie wiedzialam tylko, kiedy wychodzi. Wejde jutro do polskich sklepow i sprobuje kupic.

Offline MargaretMitchell

  • Doświadczony
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 0
  • -Otrzymane: 2
  • Wiadomości: 500
  • Reputacja: +5/-1
Odp: Do poczytania
« Odpowiedź #2 dnia: 05 Wrz 2007, 19:02:20 »
Prawdę mówiąc trochę namieszał mi w głowie ten autor. Albo ja za idyllicznie wyobrażałam sobie ten kraj albo on przesadza. Co o tym myślicie? ;D
« Ostatnia zmiana: 05 Wrz 2007, 19:25:18 wysłana przez MargaretMitchell »

Tula

  • Gość
Odp: Do poczytania
« Odpowiedź #3 dnia: 05 Wrz 2007, 19:41:53 »
Wypowiem sie, jak przeczytam, ale skoro juz o rzeczach do poczytania mowimy, to polecam "Przewodnik ksenofoba" (to taka dowcipna seria) o Danii. Mozna boki zrywac... Byl kiedys do dostania po angielsku w Kopenhadze. Moj ulubiony fragment (tlumaczenie niedokladne):

Dunczycy zyja w przekonaniu, ze ich kraj jest najcudowniejszy na swiecie i zaluja wszystkich tych, ktorzy zyja w blogiej nieswiadomosci o istnieniu tej krainy miodem i mlekiem plynacej...
 ;D

Tula

  • Gość
Odp: Do poczytania
« Odpowiedź #4 dnia: 06 Wrz 2007, 16:19:34 »
Dostalam dzis w polskim sklepie na Christianshavn ksiazke, o jakiej pisala MargaretMitchell. Kupilam ostatnia sztuke, ale panowie sprowadzaja na zamowienie, jakby ktos chcial. Kosztuje 55 dkk. Przekartkowalam na razie i podoba mi sie, ale o szczegolach opowiem po przeczytaniu. Niestety tlumacz, niejaki pan Krzyzanowski, sie nie popisal -- sa zarowne bledy ortograficzne w nazwach, jak i chaos w tlumaczeniu nazw wlasnych, czego najbardziej jaskrawym przykladem jest nazywanie wyspy Fyn na zmiane Fionia i Funen ??? ???.

Offline MargaretMitchell

  • Doświadczony
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 0
  • -Otrzymane: 2
  • Wiadomości: 500
  • Reputacja: +5/-1
Odp: Do poczytania
« Odpowiedź #5 dnia: 06 Wrz 2007, 18:19:42 »
Ciekawa jestem Twojego zdania jako osoby, która tam mieszka, bo ja byłam krótko i na razie raz, ale wszystko przede mną, moja córka dopabuse rozpoczęła studia  ;D

Offline Juta

  • Doświadczony
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 0
  • -Otrzymane: 2
  • Wiadomości: 780
  • Reputacja: +14/-22
Odp: Do poczytania
« Odpowiedź #6 dnia: 22 Wrz 2007, 20:31:46 »
Ksiazke przeczytalam, podobala mi sie, ale zachwycona nia nie jestem. Przede wszystkim dlatego, ze jest ona po czesci historyczna. 12 lat to kopa czasu, wiele sie w Danii zmienilo, i dotyczy to nie tylko cen, ale tez innych spraw. Oto przyklad. Juz na samym poczatku autor pisze o tym, ze kraj wyglada staro, bo brakuje inwestycji. Moze tak bylo w 1994, ale od co najmniej 8 lat Kopenhaga rozwija sie w szalonym tempie, miasto jest wielkim placem budowy. Domyslam sie, ze w innych miastach jest podobnie.
Inna uwaga. Ksiazka zostala napisana w jez. angielskim i wlasnie z angielskiego  przetlumaczona na polski. Tlumacz nie zna Danii, ani dunskiego, wiec czasami mozna sie nieco zdziwic, np. czytajac, ze do najwazniejszych swiat dunskich zaliczaja sie: shrovetide i whitsuntide  :o Pozostale swieta nazwane sa po dunsku lub polsku. Zadziwiajacy brak konsekwencji.
Kolejna sprawa. Nie widze sensu umieszczania w takiej ksiazce podrozdzialu w stylu: krotkie wprowadzenie do dunskiej gramatyki. Tych osob, ktore sie dunskiego ucza, taki rozdzialik niczego nie nauczy. Osoby, ktore tego jezyka uczyc sie nie zamierzaja, te kilka stron nie zainteresuje.
Nie jestem tez pewna, czy tak chwalona przez autora dunska sila robocza i kult ciezkiej pracy sa wciaz aktualne. Dunczycy chyba niedawno troche wyluzowali.

poloniainfo.dk

Odp: Do poczytania
« Odpowiedź #6 dnia: 22 Wrz 2007, 20:31:46 »

Tula

  • Gość
Odp: Do poczytania
« Odpowiedź #7 dnia: 22 Wrz 2007, 21:24:15 »
Ja tez skonczylam; fajny byl rozdzial o naturze Dunczykow, o ktorej wiem niewiele z racji braku kontaktow na co dzien. Co do reszty, to mnie na przyklad irytowala niekonsekwencja tlumacza dotyczaca cen (juz pomijajac sensownosc podawania takowych, skoro wiadomo, ze to sie dezaktualizuje najszybciej): raz sa w zlotowkach, raz w koronach, innym razem w dolarach...
Nie polecalabym jako jedynego zrodla informacji o Danii, ale jako uzupelnienie wlasnych doswiadczen i obserwacji jest niezla.

Tula

  • Gość
Odp: Do poczytania
« Odpowiedź #8 dnia: 25 Wrz 2007, 18:07:17 »
Jeszcze jedna uwaga, bo koncze ksiazke z tej samej serii, ale o Szkocji: autor ksiazki o Danii bardzo kraju nie lubi, i to widac w tym, jak pisze. Szkot swoja ojczyzne darzy ogromna sympatia, co nie znaczy, ze jest slepy na jej wady. Szkoda, ze wydawca nie znalazl bardziej zrownowazonego Dunczyka do napisania milszej ksiazki...

poloniainfo.dk

Odp: Do poczytania
« Odpowiedź #8 dnia: 25 Wrz 2007, 18:07:17 »

 

Do poczytania

Zaczęty przez jedrzejDział Hydepark

Odpowiedzi: 1
Wyświetleń: 3314
Ostatnia wiadomość 19 Kwi 2010, 22:51:49
wysłana przez CzaryMary