Nigdzie nie jest napisane przeze mnie o tym ażebyś siebie ani kogokolwiek przeprowadzał.
Na początku myślałem że nie załapałeś dowcipu , jednak prawda jest taka że ten dowcip załapałeś i to bardzo dobrze, obstawiałem przyczynę twojej agresywnej wobec mnie postawy w pewnym niedowartościowaniu bycia kabusewca , bo prawda jest taka że Polacy najlepsi są w prowadzeniu samochodu , może to jest twoja pięta Achillesowa. Może uderzyłem w czułą strunę może nie , może po prostu wydaje się tobie że twój obecny status osoby udzielającej się na tym forum można porównać do świętej krowy , może wyobrażasz sobie że po każdym twoim poście powinienem bić pokłony przechowywać wspomnienie ciepłe w sercu i wyciągając ręce do góry krzyczeć „Chwalmy Pana”. Nie wiem czym motywujesz chęć wykreowania siebie jako osoby nietykalnej i w pewnym stopniu osoby wszystkowiedzącej , czy to jest w pewnym stopniu efekt braku samorealizacji i samospełnienia w Polsce (tutaj naprawdę ciebie nie znam i nie wiem jakie pobudki skłoniły ciebie do emigracji, czy to była emigracja 81 roku czy 68, czy może inny czas czy powód , oczywiście ta kwestia jest dla mnie obojętna i nie oczekuję odpowiedzi w związku z nią więc proszę nie czuj się zobowiązany) może to niespełnienie byłego nauczyciela każące podświadomie nieść z dumą kaganek oświaty , czy po prostu wstyd za pokolenie emigracji zarobkowej po wstąpieniu do UE , po prostu nie jestem w stanie ciebie rozgryźć i co przyszło mi teraz do głowy to pytanie PO CO mam ciebie rozgryzać , dzień jest piękny pokazały się prawdziwki
i nie ma najmniejszego powodu przejmować się frustratem.
Na koniec napisałeś że inteligencja i kultura leży u mnie z tak debilnymi uwagami , nie mam zamiaru polemizować z tobą na ten tema bo naprawdę nie ma potrzeby tylko jest mały szczegół napisałeś dalej że „Zajmij się lepiej montażem haka abyś miał możliwość przewiezienia swojego mieszkania z 1000 gratów. „ i to zakończenie twojego postu wywarło na mnie największe wrażenie , z jednej strony odnosisz się do mojej inteligencji i kultury a chwilę potem sam wystawiasz sobie cenzurkę.
Nie mam zamiaru z tobą polemizować dlaczego, bo....
„Nigdy nie polemizuj z idiotą , najpierw sprowadzi cię do swego poziomu a potem pokona doświadczeniem”