Wydarzenie artystyczne w Kopenhadze.

[marit7]

organizacja koncertow powinni sie zajmowac profy, a nie wlasciciele paru minibusow

jest jeszcze "radio Dania"

[willy]

Nie raz już się zastanawiałem nad organizacją jakiegoś koncertu w Kopenhadze. Niestety Jak to dobrze ujął jamjurand mniejwięcej w okolicach punktu 2 pojawiają się schody ... niestety sam nie jestem w stanie sfinansować takiego przedsięwzięcia a koncert "na przedpłaty" to amatorszczyzna ... Znaleźć sponsora - to niemal niemożłiwe i kółko się zamyka. Niestety Dania dość mały kraj i dość blisko Polski ... za mało Polaków przebywających tu na stałe/dłużej i za blisko do koncertów w Polsce.
W Polsce udało mi się kila drobnych rzeczy zorganizować ale nie na taką skalę i nie komercyjnych.

Niestety realia są takie że w Danii ciężko będzie coś takiego zrobić, pozostaje niestety Szczecin lub Sztokholm ;(

[jamjurand]

Tak jak twierdze, jedyne wyjscie to Festiwal w Roskilde; bylby to napewno zaszczyt dla wszystkich polskich grup. Zainteresowani moga sie zwrocic z zapytaniem do organizatorow festiwalu m.in. w imieniu 30000 rodakow odbudowywujacych Danie i polepszajacych radykalnie tutejszy dobrobyt
Prywatne zorganizowanie koncertu sadze, ze to napewno prawie milionowa inwestycja.

[willy]

No nie przesadzaj, albo sprecyzuj o jakiej wielkości koncercie myślisz

[jeni]

  Tyle kosztuje koncert idola, 
   wklejam 

 Od 3 tys. do 100 tys. zł za koncert.
Na szczycie listy znajduje się Budka Suflera. Za 60 tys. można zafundować Biesiadę Zbigniewa Górnego. 40 tys. zł trzeba mieć na koncert Kayah, 30 tys. zł kosztuje występ Maanamu, ponad 20 tys. zł - zespołów Bajm, Myslowitz i Golec uOrkiestra. Na występ Trubadurów, Skaldów i Lombardu trzeba mieć 12 tys. zł. Niewiele mniej kosztuje zaproszenie Małgorzaty Ostrowskiej, Tytusa Wojnowicza i zespołu Dżem. W stawce od 7 do 9 tys. zł mieszczą się m. in. Shazza, Robert Gawliński, Raz, Dwa, Trzy, Izabela Trojanowska, Renata Przemyk, Krzysztof Krawczyk i Trebunie Tutki. Od 4 do 5 tys. zł kosztują koncerty Haliny Frąckowiak, Alicji Majewskiej, Danuty Rinn, Zdzisławy Sośnickiej, Wojciecha Gąsowskiego (półplayback). Najtańsze propozycje opiewają na 3 tys. zł.
W ofercie kabaretowej najdroższy jest plenerowy występ Marcina Dańca (25 tys. zł). O 10 tys. mniej kosztuje zaproszenie Janusza Rewńskiego, 12 tys. zł trzeba mieć na kabaret Otto, ok. 10 tys. zł wynoszą stawki Stanisława Tyma i Jerzego Kryszaka. Od 7 do 8 tys. zł będzie nas kosztować Elita, Koń Polski lub Tadeusz Drozda. 2.800 zł za występ Jerzego Ofierskiego to najniższa stawka na liście wykonawców kabaretowych.
Artystyczne honoraria nie wyczerpują kosztów koncertu. Do podanych stawek, które minimalnie się zmieniają w zależności od terminu, dochodzi 10 proc. tantiem ZaiKS-u, prowizja agencyjna, a w przypadku niektórych wykonawców koszty transportu oraz (lub) hoteli.
Jeśli wiemy, ile osób mieści największa w naszym mieście widownia, bez trudu ocenimy szanse występu ukochanego idola. Marne, jeśli założyć, że koszty imprezy mają udźwignąć widzowie, płacąc za bilety. I znacznie większe, jeśli mamy widoki na hojnego sponsora, który poniesie większą część wydatku.

[jamjurand]

Willy,
Musisz naklonic ich do przyjazdu do Danii; najchetniej pieniedzmi, wynajac hale w Danii z licznym personelem, przywiezc rowniez roadies/pomagabusew, jutro nie dadza na pewno rady grac w pobliskim wojewodztwie, wiec cena bedzie tez zawyzona itp, itp. Jak masz na ten cel 0.5 miliona to mozesz sprobowac, chetnie i bezinteresownie pomoge zabawiajac na zapleczu, podczas koncertu, groupies

[sardegna]

Myślę, że przy współpracy z jakąś agencją koncertową powinno się udać. Samodzielnie może być ciężko. Ja też mogę się udzielać na zapleczu i być np... skarbnikiem 

[Juta]

Oczywiscie, koszty takiego koncertu sa ogromne.
Co do firmy, ktora ten watek rozpoczela: ja staram sie dawac szanse, ale jestem tez pamietliwa. Pare lat temu zobaczylam w gazecie reklame piwa Tyskie, w ktorej to przekonywano nas, ze Anglicy pokochali Tyskie, bo sprzedalo sie ich na Wyspach tyle a tyle tysiecy litrow. Ja takiego przegietego reklamowego klamstwa nie lubie i od tego czasu Tyskiego nie pije.
Tak wiec czekam spokojnie na rozwoj wydarzen i zobacze, czy "Dunczyk" jest powazna firma, czy nie

[MartynaM]

  Tyle kosztuje koncert idola, 
   wklejam 

 Od 3 tys. do 100 tys. zł za koncert.
Na szczycie listy znajduje się Budka Suflera. Za 60 tys. można zafundować Biesiadę Zbigniewa Górnego. 40 tys. zł trzeba mieć na koncert Kayah, 30 tys. zł kosztuje występ Maanamu, ponad 20 tys. zł - zespołów Bajm, Myslowitz i Golec uOrkiestra. Na występ Trubadurów, Skaldów i Lombardu trzeba mieć 12 tys. zł. Niewiele mniej kosztuje zaproszenie Małgorzaty Ostrowskiej, Tytusa Wojnowicza i zespołu Dżem. W stawce od 7 do 9 tys. zł mieszczą się m. in. Shazza, Robert Gawliński, Raz, Dwa, Trzy, Izabela Trojanowska, Renata Przemyk, Krzysztof Krawczyk i Trebunie Tutki. Od 4 do 5 tys. zł kosztują koncerty Haliny Frąckowiak, Alicji Majewskiej, Danuty Rinn, Zdzisławy Sośnickiej, Wojciecha Gąsowskiego (półplayback). Najtańsze propozycje opiewają na 3 tys. zł.
W ofercie kabaretowej najdroższy jest plenerowy występ Marcina Dańca (25 tys. zł). O 10 tys. mniej kosztuje zaproszenie Janusza Rewńskiego, 12 tys. zł trzeba mieć na kabaret Otto, ok. 10 tys. zł wynoszą stawki Stanisława Tyma i Jerzego Kryszaka. Od 7 do 8 tys. zł będzie nas kosztować Elita, Koń Polski lub Tadeusz Drozda. 2.800 zł za występ Jerzego Ofierskiego to najniższa stawka na liście wykonawców kabaretowych.
Artystyczne honoraria nie wyczerpują kosztów koncertu. Do podanych stawek, które minimalnie się zmieniają w zależności od terminu, dochodzi 10 proc. tantiem ZaiKS-u, prowizja agencyjna, a w przypadku niektórych wykonawców koszty transportu oraz (lub) hoteli.
Jeśli wiemy, ile osób mieści największa w naszym mieście widownia, bez trudu ocenimy szanse występu ukochanego idola. Marne, jeśli założyć, że koszty imprezy mają udźwignąć widzowie, płacąc za bilety. I znacznie większe, jeśli mamy widoki na hojnego sponsora, który poniesie większą część wydatku.

- To chyba troche zdezaktualizoawana informacja - i ceny mocno nieaktualne - a pani Danuta Rinn jest juz nieosiagalna za zadne pieniadze.

[jamjurand]

Stesknieni rodacy, znudzeni Dania robole, elita i artyscii, glodni studenci, kieszonkowcy i inni przedstawiciele wolnych zawodow, upadle kobiety i sutenerzy,pijacy, gospodynie domowe, mlode i niemlode matki, a takze wlasciciele minibusow i radiostacji moga ponizej "stukac" z zapytaniem: " jest nas wielu wiec dlaczego nigdy jeszcze zadna polska kapela...?" " juz podaje nazwy...", "kiedy...?", "naprawde..?"

info@roskilde-festival.dk

[adus_kph]

mam nadzieje, ze do koncertu dojdzie jestem pewna, ze wielu mlodych polakow mieszkajacych w danii przyszloby na koncert znanego polskiego zespolu
P.S. moze zbierzemy jakas ekipe i pojdziemy gdzies na piwo czy inna kawe z kopenhadze?
pozdrawiam

[Juta]

" jest nas wielu wiec dlaczego nigdy jeszcze zadna polska kapela...?"

Nie proponuje Dlatego, ze na Roskilde wystapily cztery polskie zespoly (SBB, Republika, Manaam), a w namiocie folkowym pare lat temu wystapila (i dostala swietne recenzje) Kapela ze wsi Warszawa, za granica znana jako Warsaw Village Band

[dunczyk transport]

Pod koniec września br. firma „Duńczyk” wyszła z propozycją zorganizowania dla Polonii duńskiej koncertu polskiego zespołu rockowego lub występu znanej grupy kabaretowej. Bardzo duże zainteresowanie pomysłem ze strony Polonii duńskiej ale nie tylko (również szwedzkiej) skłoniło pomysłodawców do wzmożonej reakcji na ten odzew. Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom zainteresowanych ale nie tylko (byli też i nie zainteresowani) - tych pozdrawiamy w szczególności,inicjator- firma "Duńczyk" podjęła wstępne działania zmierzające do realizacji zamierzonego pomysłu. Przeprowadzono wstępne rozmowy z różnymi znanymi zespołami muzycznymi i grupami kabaretowymi .W wyniku tych rozmów pomysłodawca zebrał potrzebne informacje niezbędne do znalezienia odpowiedniej sali. Na tym etapie rozważano zarówno występ grupy rockowej jak i występ znanego kabaretu. Znalezienie jednak właściwej sali (warunki techniczne,umiejscowienie oraz cenę wynajmu) w sposób naturalny dokonało selekcji, która z propozycji może być zorganizowana w tak krótkim czasie. Mając na uwadze wszystkie ograniczenia techniczne i organizacyjne inicjator wraz z ludźmi działającymi na rzecz Polonii duńskiej (jest ich naprawdę liczne grono) podjęli decyzję, że najlepszym rozwiązaniem będzie występ znanej, lubianej i cenionej grupy kabaretowej, która słynie z niewybrednego humoru i niezapomnianych występów. Organizatorzy są przekonani, że wieczór spędzony z dobrym kabaretem będzie miłą rozrywką dla wszystkich Polaków mieszkających w Danii. Szczegóły występu już wkrótce.

Z wyrazami szacunku "Dunczyk".

[lukashero]

KMN bylby najlepszym rozwiazaniem:)