Ogólne > Praca w Danii

...JAKIE CENY W PRAKTYCE ZA ZBIORY OWOCOW?

<< < (3/4) > >>

Grzegorz_Odense:
.
Mysle ze troche panikujesz - ani w Polsce nie jest tak dobrze ani tutaj tak zle . Gdyby tak bylo to ci Holendrzy i inni jechaliby do Polski a nie tutaj .

To ma na pewno zwiazek z wydajnoscia pracy - placa przeciez od kilograma - z duzymi premiamii za wytrwalosc i zebrana sume kilogramów . Spotkalem tu kiedys na Fionii faceta z Polski który gral na gitarze i potrafil zbierac wszystkimi 10 palcami . Jego 8- godzinna dniówka ( ok 15 lat temu ) to bylo 1200 koron . Ja sam za 6 godzin wychodzilem na 100 - 200 kr koron i po tym jednym razie wiecej juz nie próbowalem . Mozna wyjsc na 50 kr za godzine - ale trzeba zasuwac .

witek:
Pewnie masz racje. Nikt nie jedzie do Poldski bo tu nie ma przy plantacjach campingow ani warunkow do nich.  Nie odpowiada mi ta praca od 5 rano 5 czy 6 godzin. A co z reszta dnia, to marnowanie czasu. Nie jade tam dla rozrywki tylko zeby zarobic

Grzegorz_Odense:
.
Moglbys sobie na reszte czasu znalezc inna prace - ale watpie abys mial sile . To naprawde jest ciezka praca caly czas ze zgietym grzbietem - ogromne obciazenie kregoslupa . Ale Birkholm lezy 3-4 km od morza wiec mozna miec troche wakacji nad morzem . Albo zwiedzac wyspe tak jak ci Holendrzy których podwozilem autostopem ....

witek:
Nie wiedzialem ze tak blisko morza.   A moglbys mi powiedziec jakie sa ceny na jakim s campingu nad morzem. Moze zabralbvym zone z dzieckiem. Tylko ze oni nie moga byc na tym campingu co ja.

Grzegorz_Odense:
.
Przeczytaj uwaznie strone domowa tej plantacji po angielsku . Wydaje mi sie ze widzialem tam wzmianke ze mozna zabrac ze soba rodzine .

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej