Ogólne > Rodzina ...
Duńczycy nie chcą dopłacać do polskich dzieci
roga:
Ja tez sie nie dziwie. Jestem przekonany, ze ten kraj (a kraj to jego obywatele) tak jak i w przeszlosci, tak i teraz i przez nastepne wiele, wiele lat bedzie w stanie szybko sie przestawiac zarowno w latach kryzysow i latach prosperity i zachowa tzw. velfærd, ktory zbudowany zostal dzieki ich zrozumieniu solidarnej odpowiedzialnosci spolecznej. A, ze my chcielibysmy to, czy tamto, czy tez Unia wprowadza swoje przepisy, nie zawsze na korzysc takich krajow jak Dania, nie ma najmnieszego znaczenia patrzac na calosc z helikoptera. A my sobie pogadamy, damy upust naszym frustracjom, a wielu z nas wroci do swojego domu, kupi mieszkanie, dzialke i nadal bedzie narzekac nie na udolnosc swojego kraju, ktory nie potrafil im zabezpieczyc normalnych warunow, ale na Danie, na podatek rejestracyjny od samochodow, na brak kisielku, zlych lekarzy i szpitali, za wysokiego podatku, niesprawiedliwych pracodawcow i jezyk nie do nauczenia.
@ae@:
....A my sobie pogadamy, damy upust naszym frustracjom, a wielu z nas wroci do swojego domu, kupi mieszkanie, dzialke i nadal bedzie narzekac nie na udolnosc swojego kraju, ktory nie potrafil im zabezpieczyc normalnych warunow, ale na Danie, na podatek rejestracyjny od samochodow, na brak kisielku, zlych lekarzy i szpitali, za wysokiego podatku, niesprawiedliwych pracodawcow i jezyk nie do nauczenia...
I jakos nikomu nie przyjdzie do glowy najprostsze rozwiazanie - spakowac sie i opuscic ten kraj zlych lekarzy, wysokich podatków rejestracyjnuch, niesprawiedliwych pracodawców itd itp...
Proste, latwe i przyjemne dla wszystkich rozwiazanie :-)
vred:
--- Cytat: @ae@ w 13 Paź 2010, 10:14:40 ---...państwo duńskie ma 0-we koszty utrzymania takiego dziecka przebywającego w Polsce - szkoła, przedszkole, lekarz... więc szukanie oszczędności w zasiłkach to już poprosty żenada....
Kompletne niezrozumienie polityki zasilków i podatków.
Panstwo dunskie finansuje zasilki na dzieci by utrzymac dodatnia stope przyrostu naturalnego w DANII. Dzieci dunskie dorosna, beda pracowac , placic podatki a tym samym utrzymywac DUNSKIE szkoly, szpitale i domy starców.
Bez sensu jes inwestowanie zasilków w dzieci mieszkajace, dorastajace a w przyszlosci pracujace w obcym kraju. To po prostu wyrzucanie pieniedzy "za okno" albo "za granice" :-)
--- Koniec cytatu ---
Ty chyba nie myślisz że duński rząd aż tak daleko wybiega w przyszłość. Tu chodzi o tu i teraz a nie o to co będzie za 20 lat. Teraz brakuje pieniędzy więc szuka się oszczędności. Ujemny przyrost naturalny można w łatwy sposób zaspokoić tanią siłą roboczą ze wschodu.
[Posted on: 13 Paź 2010, 16:41:48]
--- Cytat: @ae@ w 13 Paź 2010, 15:12:50 ---....A my sobie pogadamy, damy upust naszym frustracjom, a wielu z nas wroci do swojego domu, kupi mieszkanie, dzialke i nadal bedzie narzekac nie na udolnosc swojego kraju, ktory nie potrafil im zabezpieczyc normalnych warunow, ale na Danie, na podatek rejestracyjny od samochodow, na brak kisielku, zlych lekarzy i szpitali, za wysokiego podatku, niesprawiedliwych pracodawcow i jezyk nie do nauczenia...
I jakos nikomu nie przyjdzie do glowy najprostsze rozwiazanie - spakowac sie i opuscic ten kraj zlych lekarzy, wysokich podatków rejestracyjnuch, niesprawiedliwych pracodawców itd itp...
Proste, latwe i przyjemne dla wszystkich rozwiazanie :-)
--- Koniec cytatu ---
Jestem pierwszy w kolejce do opuszczenia tego raju na ziemi. I bynajmniej nie chodzi tu o lekarzy , podatki czy brak kisielu. Oboje z żoną pracujemy i zauważyłem że im lepiej mi się powodzi tym bardziej jestem tu nieszczęśliwyi tym częściej myśle o powrocie.ale ktoś kto na siłe prubóje zrobić z @ąęskiego@ @ąęsena@ tego nigdy nie zrozumie
jamjurand:
Vred,
Zrozum, ze nie kazdy kto wlada jezykiem polskim jest polakiem czy ma obowiazek bycia polakiem do konca zycia; to sa indywidualne historie ktorych nigdy nie poznasz. Z dugiej strony jedna z podstawowych cech tutejszej "nowej" emigracji jest widoczny brak solidarnosci ; no to po co tu dyskutowac patriotyzm?
vred:
Jamjurand
Jakoś nie mogę zrozumieć. Polakiem czy duńczykiem się po prostu jest. Jezyk można sie nauczyć, paszport można zmienić ale pamięci nie wymazesz. I tu nie chodzi wcale o patriotyzm, ja po prostu wiem gdzie jest moje miejsce, a dunczycy stale mi o tym przypominaja.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej