Regionalne > Kopenhaga

Gdzie jest fajnie w Kopenhadze?

<< < (6/9) > >>

waruiny:
Podyskutujmy jeszcze o Christianii. Czy poniższy artykuł przekłamuje rzeczywistość?

http://www.wprost.pl/ar/152194/Miasto-wolnosci/

Mnie interesują te kafejki. Chciałbym je porównać z klimatycznymi kafejkami krakowskiego Kazimierza.
Coś mi się tak wydaje, ze krakowski Kazimierz może mieć coś wspólnego z Christianią.

psychopata:
Dlugo bym myslal, ale na porownanie Christianii do Kazimierza bym nie wpadl.
Artykul jest moim zdaniem podkoloryzowany, ale ja fanem Christianii nie jestem i bywam tam tez tylko z goscmi, moze stali bywalcy maja podobne zdanie jak autor artykulu ;)

Jomir:
Hmm.... dawno nie bylam w Kazimierzu, ale jednak bylam.
Mysle, ze autor artykulu w przynajmniej jednym z tych dwoch miejsc, musiál byc niezle najarany :)

happybeti:
Na KRAKOWSKIM Kazimierzu, czyli dawnej żydowskiej dzielnicy miasta, byłam daaaawno temu, w czasach, gdy dopabuse zaczęto ją "rewitalizować" . Knajpek wtedy za wiele nie było, a sama dzielnica  byla właśnie tanim miejscem, gdzie różne krakowskie "freaki" znajdowały "odlotowe" mieszkania. Mój znajomy na przykład zaadaptował do mieszkania starą kuźnię w podwórzu na ul. Józefa. Niesamowite pomieszczenie- kolebkowe sklepienia i ściany ponad metr grubości ...
Mi Christiania, jeśli już, bardziej kojarzyłaby się ze "starym" Kreuzbergiem, z czasów, gdy jeszcze stał Mur.

1941:

--- Cytat: Jomir w 12 Sie 2013, 15:03:51 ---Dziennikarze to hieny.
Pracowalam w gazetach, przez 6 lat, ze nie wspomne, ze bylam tez dobrych kilka lat zona dziennikarza.
To najbardziej "g... " srodowisko jakie poznalam.

--- Koniec cytatu ---

Hahaha jak to zyciorysy moga byc podobne, ja tez 6 lat to samo hahaha tylko wspomnienia mam inne i zona nie dziennikarka  ;)
Ale Ty to robisz specjalnie  >:( wiem to!  ;)  ;D ;D ;D

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej