Ogólne > Rodzina ...
Opieka medyczna
Jomir:
--- Cytat: Solvej w 15 Mar 2012, 21:40:51 ---
Ale dla wiekszych dzieci, bo dla malych sa syropy Panadol. A ja , niedowiarekm ,chcialam sprawdzone lekarstwe. ;) Czyli Panadol w czopkach ;) Moja corka gdy miala 40,2 st. w 6 mies to tak szybko oddychala, a ja nie spalam cala noc... Czopki nie zbijaly goraczki wcale a jaka trudnosc byla je zaaplikowac, bo sie roztapialy ... :)
Jomir, a co z tym ? przeciez polscy lekarze tez sie ucza a robia jak robia .... :)
Ostatnio w telewizji dunskiej mowili o problemie zwiekszonej liczby sprzedazy antybiotykow .... ja nie napisze jak to wytlumaczylam sobie ;) :D
--- Koniec cytatu ---
Leki maja rozne nazwy handlowe, ale sklad chemiczny ten sam. Panadol tez jest paracetamolem :) Sa w Polsce na pewno, ale nie pamietam jak sie nazywal albo jakiej firmy.
Co do nieskutecznosci czopkow... To Ci napisze na priv., bo to za duza odpowiedzialnosc pisac tutaj :)
Jomir:
Jeszcze jedna wazna infromacja. W Polsce wciaz pokutuje ubieranie dzieci cieplo jak maja goraczke.
Nie ma skuteczniejszego dzialania przeciwgoraczkowego niz samochlodzenie organizmu.
W momencie kiedy temperatura rosnie i dziecko ma dreszcze, trzeba dziecko otulic kocykiem. Ale jak tylko wzrost temperatury sie zatrzyma i dziecku zimno nie jest, natychmiast rozebrac. W miare mozliwosci niech "gania" w samym body z krotkim rekawkiem. Naprawde nie ma lepszego "leku" przeciwgoraczkowego.
nutka53:
przestancie z tymi antybiotykami bo przeciez dziewczynie nie o to chodzi,,,,,martwi sie i nie wie jak pomoc coreczce a wiadomo ze kazda matka na siebie by wziela chorobe dziecka aby tylko malenstwo bylo zdrowe a tu nic tylko to co najgorsze -bezsilnosc,,,,no i ten strach bo zeby chociaz mala mogla cos powiedziec -co boli, gdzie boli-nie dziwie sie ze tak przezywa -bo tak samo mialam.
no nie ma lekarstwa jak sie mowi i samo przejdzie ale czlowiek liczy w takich przypadkach na cos co przynosi ulge i lagodzi objawy goraczki czy kaszlu i dlatego chce cos zrobic aby dziecku pomoc i nie chodzi o antybiotyki.moje dzieci zaczely chorowac w pozniejszym wieku od1,5 roku i lekarz zapisal panodil w syropku -i juz sie lepiej czulam bo czulam jakbym pomagala .teraz przy chorobach to stosuje inne rzeczy lagodzace objawy, syrop Stodal i pastylki strepsil do ssania przy bolu gardla
jedno jest pocieszajace -nie boj sie ze lekarze przeocza jakas powazna chorobe u malutkiej coreczki ,gdyby sie cos dzialo to udziela pomocy, sluchaj oddechu czy sie nie dusiczy nie ma swiszczacego oddechu- w razie czego od razu do lekarza albo na ostry dyzur,,,,szkoda mi kazdej matki bo przy chorobie dziecka jest wymordowana i fizycznie i psychicznie, ,trzymaj sie -i zwracaj uwage czy mala je,
Jomir:
Ale kazda matka, nawet najbardziej wymeczona cudem znajduje energie by czuwac, pilnowac i dogladac, zaden ojciec tego nie wytrzyma.
Gdy Miska choruje, ja czuwam w nocy, moj maz pada jak kawka, ale za to zabiera ja ode mnie o 6-7 rano i wtedy ja padam jak kawka :)
Wracajac do sedna. Mysle, ze konkretnych rad pojawilo sie sporo, reszta to juz dywagacje wokoltematowe, ale mysle, ze wciaz istotne.
Dziewczyna pytala, nie tylko jak malutkiej pomoc, ale takze jak dziala dunska sluzba zdrowia.
anetka089:
Byłam już z niunią u lekarza. Nic nowego się nie dowiedziałam. Standardowe pytanie: czy je, pije, czy się normalnie bawi? Mała złapała jakiegoś wirusa tylko. Ma zaczerwienione w uszkach i gardło ale to z kaszlu. Lekarz kazał się niczym nie martwić bo to na razie nic poważnego. W razie czegoś przepisał lekarstwo gdyby się pogorszyło. Trochę się uspokoiłam;)
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej