Ogólne > Hydepark
Zakup domu w Danii
sopocianka:
pytajcie kilka bankow...odmowia, za 2-3 miesiace pytajcie znowu :) poszukaj pracy najlepiej. Wszyscy moi znajomi, ktorzy kupowali dom maja kredyty w Danske lub Jyske.
roga:
Sylvia03:
Dobra rada jaka zawsze daje osobom, ktore zamierzaja nabyc nieruchomosc, to wlasna ocena swojej sytuacji ekonomicznej. Mozna to zrobic samemu albo razem ze swoim bankiem. Rozumie, ze Wasz bank ocenil, ze nie posiadacie zdolnosci kredytowej. Normalnie bank sporzadza razem z klientem budzet rodziny, ale byc moze w waszej sytuacji nawet to nie bylo potrzebne jezeli wasze dochody z gory okreslaja pozminus stale wydatki sa wedlug generalnie przyjetychprzyjetych generalnych dsa iewielkiemin, ktora chcielibyscie nabyc. Nie oznacza to automatycznie, ze w ogole nie macie zdolnosci kredytowej – pytanie tylko do jakiej kwoty.
Dlatego moja rada: NIE SLUCHAJ „DOBRYCH” RAD o szukaniu kredytu w 2-3 innych bankach, zanim sama nie dokonasz oceny waszej sytuacji. Wasz bank, ktory was zna, nie dal negatywnej oceny bez powodu. Bank nie jest zainteresowany tym, abyscie nie byli w stanie splacac kredytow, poniewaz bank z tego zyje. Bank nie jest rowniez zainteresowany ewentualnym objeciem domu, gdybyscie nie splacali kredytu, a to przede wszystkim dlatego, ze bank finansuje tylko ok. 20% kwoty nabycia domu i w razie koniecznosci objecia domu i wystawienia go na tvangsauktion, bank stoi na drugim miejscu w kolejce o swoje naleznosci po kreditforeningern, ktory finansuje 80% kwoty nabycia.
A wiec, jezeli Wasz bank podjal taka decyzje juz tylko na podstawie waszych dochodow, nie sporzadzajac moze nawet budzetu rodziny, to sprobuj sama spokojnie ocenic wasza sytuacje, a mianowicie podsumowujac wasze roczne dochody z pracy (po podatku) + ewentualne rodzinne + ewentualne alimentyu, jezeli takie dostajecie. Nastepnie, jezeli masz w Banku Betalingsservice to zobacz wszystkie wasze roczne wydatki placone przez Betalingsservice + te ktore placicie sami. Jezeli nie macie w banku Betalingsservice, zrob zestawienie wydatkow: czynsz, ogrzewanie, swiatlo, woda,ewentulne splaty pozyczek jezeli takie macie, telewizja, internet, telefon, paliwo, podatek dorgowy, wydatki na instytucje dla dzieci (zlobek, przedszkole, swietlica) i wszystko inne co regularnie oplacacie.
W ten sposob pozostala kwota to kwota „na zycie”: jedzenie, ubranie, prezenty, wakcje.
Ta kwote „na zycie” powinniscie miec rowniez po zakupie domu, to znaczy po splacaniu kredytow, ubezpieczeniu domu, mediow (ogrzewanie, woda, elektrycznosc, wywoz nieczystosci), ktore generalnie sa wyzsze niz mieszkajac w bloku. Do tego dojdzie ubezpieczenie mienia, ubezpieczenia samych siebie od nieszczesliwych wypadkow i najczesciej „krydsforsikring” na zycie, bo bank na pewno bedzie chcial zabezpieczyc siebie (i was), aby na wypadek nieszczescia jednej osoby, druga mogla przez jakis czas pozostac w nabytym domu i placic kredytu, np. do ewemntualnej sprzedazy domu itp.
To tak bardzo ogolnie, ale na tej podstawie oraz czytajac uwaznie salgsopstilling domu, ktorym jestescie zainteresowani, mozecie ocenic czy w ogole dom ten wchodzi w rachube, czy moze nalezy szukac czegos innego, co miesciloby sie w granicach waszych mozliwosci, chyba ze juz na podstawie waszych rocznych dochodow z gory mozna powiedzeic, ze w ogole nie macie zdolnosci kredytowej, w co nie wierze, poniewaz taka zdolnosc zawsze ma miejsce, zalezy tylko do jakiej granicy kwotowej. Temat nie jest mi obcy, bo na biezaco dokonuje takich ocen, ale najlepiej zrobic to w porozumieniu ze swoim bankiem, gdzie konkretne dane z waszych rozliczen podatkowych (Årsopgøresle) + danych dotyczacych wszystkich stalych wydatkow wpisuje sie w system komupterowy, ktory jest w posiadanku banku (taki sam system posiadam na swoj uzytek) i szybko mamy wglad na to jak wyglada sytuacja zdolnosci kredytowej. System ten bieze wzglad do wysokosci oprocentowania podatkowego dochodow w zaleznosci od komuny w ktorej sie zamieszkuje, automatycznie na podstawie cpr.nr. dzieci oblicza rodzinne, wydaki na instytucje dal dzieci itp.
A wiec , zanim w ogole pomyslicie o nabyciu nieruchomosci dokonajcie tej oceny, zamiast odwiedzac kolejne banki. A moze wasz bank zrobi wam wydruk tych wyliczen waszego budzetu, bo tak powinien bylzrobic. Rozumie, ze mieszkacie w Nordjylland i to chyba po drugiej, polnocnej stronie Limfjordu,w czesci Jutlandii, ktora nosi nazwe Vendsyssel i chyba dlatego taka sama nazwa waszego banku :). Zycze powodzenia.
roga:
.. i jeszcze jedno, pytalas sie czy moze posrednicy mogliby pomoc. Pamietaj, ze posrednik pracuje wylacznie w interesie sprzedajacego, o czym wyraznie jest zawsze wpis w umowie kupna/sprzedazy i gdzie wlasnie posrednik podkresla, ze poleca, aby strona kupujaca zatroszczyla sie o swojego wlasnego doradce...
spooky:
A jak teraz wygląda oprocentowanie, które można uzyskać? - bo ogłaszają się z super niskimi odsetkami typu 2% ... to jest realne?
sylwia03 - bo jeśli pracuje tylko 1 osoba, 2-ga przez 3 miesiące ... no to jednak dochody są z jednego - głównego źródła. Jeśli skusiliście się niskim oprocentowaniem ... to później może być szok. Przyjmując kwotę kredytu 1 500 000 koron ... i oprocentowanie 2% - pierwsze odsetki (miesięczne) wyniosą (zakładając spłatę kredytu w ratach malejących) ... (1 500 000 * 0, 02 / 12) 2 500 koron - same odsetki.
Tylko trick polega na tym, że ... a nuż za lat 4 oprocentowanie wzrośnie do 4% ... i wtedy same odsetki wyniosą ... ok. 4 700 koron (bo już jakiś kapitał tam został spłacony). A do tego rata kapitałowa ( 1 500 000 na lat 25 ... to miesięczna rata kapitałowa wynosi ... 5 000 koron) ... a rata całkowita ... przy założeniu 2% i kredycie o ratach malejących to ... 7 500 koron ... a z oprocentowaniem 4% ... to już będzie prawie 10 000 koron. Do tego dochodzi jeszcze podatek od nieruchomości, czy jak go tam zwią ... itd.
Dlatego jak odsetki + podatek są większe niż czynsz, warto się zastanowić czy kupno jest takie "opłacalne".
@ae@:
To co piszesz o wzroscie oprocentowania dotyczy tylko kredytów ze zmiennym oprocentowaniem.
Problem nie istnieje jesli wybierzesz kredyt ze stalym oprocentowaniem.
Wiec zadnego "tricku" nigdzie nie ma, klient sam decyduje jaki kredyt wybierze a bank decyduje czy mu go udzieli.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej