Regionalne > Kopenhaga

Polskie sklepy w Kopenhadze

<< < (10/15) > >>

Solvej:
A mi jest potrzebny na następny tydzień, jeden bochenek chleba polskiego. I co zrobić gdy do Kopenhagi daleko? :(

seba08:
skąd jestes solvejka ,w niedziele możesz wpaść do polonusa na Aboulevard jaki problem ,w drodze powrotnej bedziesz wcinać chleb zagryzając ogórkiem kiszonym i polską kiełbasą  :) Chleb na pewno dostaniesz

Solvej:
Sebo, 100km po chlep i ogorki kiszone?  ;D Vordingborg mieszka blisko, moze ma zapas?  ;)

seba08:
Po chlep to moze nie warto bo itak nie smakuje jak w naszej wyobrazni ,ale po ogorki to w nocy bym nawet  pojechal .Vordingborg nie ma juz zapasow ,w lutym juz sie sylwester zakończył i zapasy ogorkow pewnie też  :)

Jomir:
hmmm.. Seba? masz smaka na ogorki kiszone?  ;D

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej