Ogólne > Tłumaczenia

Bardzo proszę o przetłumaczenie.

<< < (2/2)

mala_z_Aarhus:
W Århus nalezy miec zezwolenie na wykonywanie muzyki na deptaku  itd.

Ostatnio z centrum miasta usuneli Cyganow, ktorzy oferowali roze za "co laska".

Kilka lat temu dunska policja prosila mnie o pomoc w tlumaczeniu, kiedy zatrzymano dwoch czy trzech Polakow chodzacych od drzwi do drzwi z obrazkami.
W tym czasie nie bylismy jeszcze w Unii, wiec panowie zostali odstawieni na granice dunsko-niem.

Tula:

--- Cytat: mala_z_Aarhus w 04 Mar 2008, 14:51:23 ---W Århus nalezy miec zezwolenie na wykonywanie muzyki na deptaku  itd.
--- Koniec cytatu ---
W stolycy tez. Zartowalam sobie ;D. Zreszta panowie przygrywający "Kalinkę" na stacjach niewiele sobie z tego robią.

--- Cytuj (zaznaczone) ---dwoch czy trzech Polakow chodzacych od drzwi do drzwi z obrazkami.
--- Koniec cytatu ---
Świętymi 8)?

mala_z_Aarhus:
Hm, u mnie cos kiepsko z poczuciem humoru.

Mieli i z jeleniem na rykowisku, i takie pseudo- ikony.
Br, okropnosc.
Pozniej zartowalam sobie z jednym z mundurowych, ze to moze jakis esteta zadzwonil na policje.

Wracajac do tematu, wydaje mi sie, ze lepiej sobie odpuscic ten wyjazd.


Manior:
A jak już jesteśmy przy tłumaczeniu tego zdania z norweskiego to tam nie ma nic o "mistrzu dłuta" ale:

"Jestem rzeźbiarzem. Mającym złą sytuację ekonomiczną i dlatego sprzedaję ręcznie robione rzeźby.
Robię to, żeby mieć możliwość dalszego kształcenia się. Tysięczne dzięki."

Proceder jest w Danii zabroniony prawem : dørsalgsloven
Po duńsku na ten temat: http://www.drrb.dk/Brancheindblik/Love/D%C3%B8rsalgsloven.aspx
Wybaczcie, że nie tłumaczę na polski. Musicie wierzyć mi na słowo.

Ryzyko jest takie, że jakiś nachodzony Duńczylk zadzwoni na policję.

Pozdrawiam

runeP:
Ok dzięki za info. Macie racie, trzeba sobie odpuścic, nie tak to sobie wyobrażałem.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej