jakie obywatelstwo?

[dragonki]

no wlasnie nie zalezy mu a mi zalezy na tym zebym ja miala ta wladze rodzicielska ale z tym ze on jak chce to moze sie widywac z dzieckiem ale pod moja obecnaoscia albo kogos  dopoki nie bede pewna co do niego....

[MargaretMitchell]

wlasnie zaluje bardzo ze tak nie jest jak piszecz bo on musial sie zgodzic z wynikami krwi ze to jego dziecko a nie sam i nadal nie widze zadnych postanowien ani nic....

No niestety, samo życie, nie dla każdego dziecko od razu jest oczekiwaną radością. Zdarza się i tak jak piszesz. Rozumiem, ze czujesz się skrzywdzona i masz o to żal, to normalne.
Czasami tacy tatusiowie dorastają jednak do tacierzyństwa. Sama musisz ocenić i przekonać się czy tak będzie i w tym przypadku.

[dragonki]

no wlasnie mam zal bo to nie byl przypadek, bylismy dlugo ze soba i gadalismy o tym...no ale ....coz .... krzywdzi dziecko...ale ma mnie ja jej robie za wszystkich:)

[MargaretMitchell]

Sprawy prawa rodzinnego są czasami zawiłe, dlatego uważam, że zanim podejmiesz jakieś kroki powinnaś porozmawiać z adwokatem. Nie wiem czy masz ustaloną sprawę alimentów, to bardzo ważna kwestia, przy okazji mogłabyś rozwiać też inne wątpliwości związane ze zmianą nazwiska i obywatelstwa.
Musisz działać mądrze i rozsądnie dla dobra swojego dziecka.
Sprawa odpowiedzialności ojca rozstrzygnie się prędzej czy później sama.

[dragonki]

nic o alimentach nie wiem oprocz tego ze jak komuna mi dala papierki do podpisu o ojcu i alimentach (na poczatku)

[Mirabelka]

Od zeszłego roku zmieniły się przepisy, teraz ojcu i matce przysluguja takie same prawa.

http://www.familiestyrelsen.dk/fileadmin/Filer/PDF/Foraeldreansvar/notat150607.pdf

[Jomir]

Mirabelko, ale skoro ojciec, nie widzal jeszcze dziecka, a dziecko ma juz 8 miesiecy, to chyba jego prawa zaczynaja sie ograniczac???
Spedzam ferie z adwokatka to ja dokladnie wypytam. Mysle, ze dajmy spokoj juz dziewczynie, bo jeszcze zawalu dostanie. To dziecko to jej najwiekszy skarb... a ojciec, jak widac, dopabuse musi sie nauczyc ojcostwa...

Stawiam na szczesliwe rozwiazanie tej sprawy. Tata otrzasnie sie, dojrzeje .... i beda zyli dlugo i szczesliwie moze nie razem... ale chociaz Coreczka bedzie miala Tatusia...
I tego Ci Dragonko z calego serca zycze....

[roga]

Tula i Dragonki

Tlumaczenie tekstu " efter forældreansva har De  mulighed........." oznacza za ma PANI mozliwosc (jezeli De napisane jest przez duze D). Gdyby chodzilo o Was obojga napisane byloby " ......har I mulighed". Byc moze, ze zdanie to jest wyrwanez jakiegos kontakstu gdzie sie mowi ze "oni maja mozliwosc" ale wtedy powinno byc napisane "har de mulighed" (male d). Takie sfomulowanie moze miec takie znaczenie, ze pani ma calkowite prawo rodzicielskie i tylko pani decyduje czy ojciec rowniez bedzie mial prawa rodzicielskie (wspolnie  pania). Warto sprawdzic sformulowanie w odniesieniu do calego tekstu.   

[mala_z_Aarhus]

De oznacza rowniez sformulowanie Panstwo - czyli 3 osoba liczby mnogiej.
Nie wyklucza to interpretacji o wspolnych prawach rodzicielskich, tym bardziej, ze od  paz. 2007 ( nie dam sobie dloni za uciac za date) zmienily sie przepisy. Jak podaje Mirabelka. Coraz czesciej w gazetach pojawiaja sie opisy spraw, w ktorych matka musi umozliwiac wizyty ojca, mimo, ze ojciec dziecka ma swoim koncie wyroki za znecanie sie nad rodzina itd.

[dragonki]

efter forældreansvarsloven har De mulighed for at aftale fælles forældremyndighed.blanket til brug for en såden aftale kan rekvireres i statsforvaltningen.

            dziekuje wam za zyczliwosc i tobie MIRRA a te zdanie to jest od akapitu do akapitu     A WOGOLE TO TE WSZYSTKIE SLOWA SA SKabuseWANE DO NIEGO BO JA KOPIE DOSTAJE  TEGO CO ON DOSTAWAL

[Klingoon]

Pisze:
według prawa rodzicielskiego ma Pan/Pani mozliwosc umówienia wspólnych praw rodzicielskich. Blankiet do tego celu mozna zarekwirować w Urzędzie (Statsforvaltningen).

[dragonki]

no ale to wszystko wskazuje ze ja mam prawa do poki on sie o nie nie bedzie staral a z reszta w komunie mi powiedziala ze ona mi powie czy ja mam czy razem mamy to ide na komune zaraz....ale z tego pisma tak wynika ze to wlasnie ja mam...ale to ok jest super.co podkreslam ze gdy ojciec dziecka przyjdzie i powie ze chce sie widywac to bede szczesliwa:) ale bez oddawania mu praw:)

Dodane: 11 Marzec  2008, 11:25:58
 wlasnie wrocilam z komuny i  tak: ja mam prawa rodzicielskie,a nazwisko to nie daje jego a ja zmieniam na inne:) za 450kr:) i imie tez:)

[Klingoon]

nazwisko to nie daje jego a ja zmieniam na inne:) za 450kr:) i imie tez:)

To mi sie w Danii podoba, ze bez problemu mozna zmienic nazwisko - w koncu jestesmy registrowni nie pod nazwiskiem tylko pod cprnr.

[Tula]

Ja nie znam się na sprawach obywatelstwa, czy automatycznie po ojcu się dostaje, gdzie trzeba o to wystapić, na to może odpowie Ci ktoś inny.

Ja tez sie nie znam, ale znalazlam cos na ten temat:
http://www.nyidanmark.dk/da-dk/Medborgerskab/statsborgerskab/statsborgerskab_ved_foedslen.htm

Pani Aga Andersen zna dunski, jak sie okazalo, to moze sama doczytac; ja dzis nie mam czasu na streszczanie tego po polsku, ale zrobie to do konca tego tygodnia, jesli lepiej wladajacy ode mnie nie zrobia tego do tej pory .

[dragonki]

dzieki Tula ale na zmiane nazwiska na nazwisko ojca musi on sie zgodzic tak mi powiedziala w kirkekontor pani...ale za to powiedziala ze ja mogew to zrobic sama dziecko dostanie automaycznie po mnie nowe nazwisko:)

Dodane: 11 Marzec  2008, 15:28:13
 a dziecko ma wpisane w cpr ze ja mam wladze rodzicielska i ze jest dansk statsborg...