CHodza 17-latkowie bo zaczeli przed 16. Wlasnie przewertowalam, strony internetowe na ten temat. Rowniez "workindanmark" oferuje dzieciakom IB i tylko IB.
Problem ten wynika glownie z tego, iz ogolnie prawo dopuszcza "laczenie rodzin" tylko do 16 roku zycia.
W zwiazku z rozwinieciem sie UE zaczeli naplywac obcokrajowcy z dziecmi straszymi, bowiem imigratow zarobkowych nie obowiazuje forumla "family reunifikation", w taki oto sposob powstala luka edukacyjna - nie ma oferty dla dzieci powyzej 16 roku zycia, ktore PRZYBYLY tu po ukonczeniu 16 roku zycia.
Tak jak napisalam wczesniej, dunski system szkolnictwa przewiduje obowiazkowa nauke do 16 roku zycia, po 16 roku zycia uczy sie kto chce, a wiec Panstwo nie ma obowiazku zapewnic wyksztalcenia.
Mikro, co do mojego przypadku:
po pierwsze nie potrzebuje korzystac z uslug meza, sama posluguje sie zarowno dunskim i angielskim, wiec moge zrobic to sama
po drugie, moja corka uczy sie wlasnie w miedzynarodowej szkole, z ktorej jestesmy zadowoleni, wiec nie mam potrzeby poszukiwania czegokolwiek
po trzecie, myslisz sie co do tych samych praw... wobec mojej corki (mam na mysli dzieci, ktorych jeden z rodzicow/przybranych rodzicow) jest Dunczuykiem, panstwo dunskie ma obowiazek... na przyklad zasilek dla bezrobotnych, gdyby Pannie odwidziala sie nauka, tudziez SU (stypendium), gdyby uczyc sie dalej chciala. W przypadku takich dzieci, panstwo dunskie musi sie wysilic i pomyslec co by tu z nimi z robic. W przypadku dzieci, ktore przyjechaly z rodzicami w ramach integracji zarobkowej organem, ktory musi sie o nie martwic jest PANSTWO POLSKIE.
Tak to w wielkim uproszczeniu wyglada w swietle prawa.
Niestety nieublagalna, brutalna granica jest to wiek dziecka w chwili przyjazdu do kraju.
I teraz jeszcze jedno: jesli masz staly pobyt, zgadza sie, masz pelne prawa, takie jak DUnczycy.
Jesli masz nieograniczone prawo pobytu na zasadach Unijnych, wciaz odpowiedzialne za Ciebie jest Panswto Polskie.
BY otrzymac staly pobyt tutaj, trzeba byc minimum 5 lat i zdac egzamin PD3 z jezyka dunskiego. Skoro dzieci tlumacza CI listy, mniemam, ze masz nieograniczone prawo pobytu na zasadach unijnych. To nie to samo co staly pobyt.
Rowniez pozdrawiam
[Dodane: 16 Kwiecień 2008, 10:58:43]
Pani Alto!!!
Prosze sie nie osmieszac. Chyba nie ma Pani swiadomosci, iz jest mozliwe sprawdzanie IP komputera, z ktorego sa wysylane wiadomosci.
Gwarantuje Pani, ze jest to w 100% mozliwe.
W chwili obecnej nie wiem, czy to Pani, czy Piatka, ale gwarantuje Pani, ze jak moj maz wroci z pracy to bede wiedziala.
Jesli, zadna z Pan, zobowiazuje sie przeprosic.
Juz raz zreszta chcialam przeprosic Pania Piatke, bo tak sie strasznie w piersi bila, ze to nie ona.... A jednak, jak sie okazalo (po sprawdzeniu IP), to byla ona.
Tak wiec drogie Panie...
NIe osmieszajcie sie wiecej.
PS. BArdzo dziekuje za wnikliwa ocene zaburzen mojej osobowosci. Zapewniam, ze tak fachowa ocene wykorzystam i udam sie do psychologa, a raczje chyba do psychiatry, celem ich leczenia.
Rownie zyczliwie podpowiadam, ze Pan objawy, wskazuja na schizofrenie (rozdwojenie osobowosci).
Ps. 2. Bardzo prosze administracje forum, ktora ma rowniez mozliwosc sprawdzania adresow, o rekacje, w tej bezspornej kwestii. Z gory dziekuje.
[Dodane: 16 Kwiecień 2008, 11:03:23]
Powrot do watku.
Jest jeszcze jeden aspekt, przemawiajacy za miedzynarodowa szkola dla 16-latka, oczywiscie zakladajac, ze zna angielski lub niemiecki.
Zalozmy, ze uda sie cos wyczarowac w kwestii szkoly dunskiej i nauki jezyka.
W klasie integracyjnej dziecko moze byc maksymalnie 3 lata. Czy wyobrazacie sobie, ze po 3 latach dziecko bedzie znalo jezyk dunski (ktorego zacznie uczyc sie od zera) na tyle, by uczyc sie biologii, historii

Moja corka rozpoczela nauke w IB bedac na poziomie FCE (odpowiednik PD3 w dunskim) i naprawde przez pierwsze pol roku marudzila, ze ciezko w szkole. Biedna plakala, ze nawet tablicy Mendelejewa musiala uczyc sie od nowa, bo nazwy niektorych pierwiastkow brzmia po angielsku inaczej. To samo bylo z biologia. Mowila: "mamo, tak naprawde ja powtarzam materaial z Polski, tyle, ze musze sie wszystkiego od nowa uczyc, bo wszytsko nazywa sie inaczej" Ani w szkole, ani na kursie jezykowym nikt przeciez nie uczyl slowek typu: szypulka, platek, lodyzka, jadro wodniste...
Ok. Zalozmy, ze bedzie w stanie.
Po tych trzech latach, w wieku 19 lat, bedzie moglo dopabuse zaczac gimnazjum dla doroslych. 3 lata do tylu!!! Poza tym pomyslcie jak bedzie sie czul nastolatek w klasie z siedmiolatkami, zmuszony do nauki jezyka z ksiazeczek o zwierzatkach, cyrku, malpkach (takie wlasnie sa ksiazki).
Czytalam jednak opracowanie, ze dzieci, ktore pozno rozpoczely nauke dunskiego, pisza testy koncowe duzo slabiej niz dzieci dunskie, mimo ze tak naprawde dysponuja wieksza wiedza.
Naprawde szczerze radze, szkole miedzynarodowa, jesli dziecko zna jezyk obcy.
W niej tez bedzie sie uczylo dunskiego, a zreszta jak tylko skonczy 18 lat, moze zapisac sie do szkoly jezykowej.