Ogólne > Praca w Danii

Zmiany w prawie od 1 maja 2008 ??

<< < (22/32) > >>

ÆROZOL:
k3 wroc do mojego pierwszego postu, przeanalizuj go 3x,  zrozum co mam na mysli, wywnioskuj czy pracowalem tu 12mc, znajdz pytanie retoryczne a potem sie wypowiadaj. Forum nie polega na produkowaniu durnych odpowiedzii i nabijaniu sobie liczby  wyslanych postow, zeby byc bardziej hero. Dobranoc.

K3:

--- Cytat: ÆROZOL w 12 Gru 2008, 00:49:16 ---k3 wroc do mojego pierwszego postu, przeanalizuj go 3x,  zrozum co mam na mysli, wywnioskuj czy pracowalem tu 12mc, znajdz pytanie retoryczne a potem sie wypowiadaj. Forum nie polega na produkowaniu durnych odpowiedzii i nabijaniu sobie liczby  wyslanych postow, zeby byc bardziej hero. Dobranoc.


--- Koniec cytatu ---

sam to napisałeś: nie masz EU-ophold, który jest przyznawany po 12 miesiącach nieprzerwanej pracy
tracąc wcześniej pracę zaczynasz wszystko od nowa....

a i się mylisz, twierdząc że nawet mając EU-ophold tracimy prawo pobytu...
zapoznaj się z tym:
"Your certificate of registration is contingent upon your being employed. If you lose or leave your job, you will normally lose the right to reside in Denmark. However, you may still be allowed to stay in Denmark, if you:

    *
      are temporarily unable to work due to illness or an accident,
    *
      have lost your job through no fault of your own (e.g. due to cutbacks), and are registered with your local job centre and actively seeking employment,
    *
      have started on vocational training in connection with your job, or
    *
      have lost your job through no fault of your own (e.g. due to cutbacks), and have started on vocational training of any type."

skoro nie masz wspomnianego EU-ophold, to nie dość, że nie masz prawa do pomocy socjalnej, na dodatek nie masz prawa do nauki w Sprogcenter (bezpłatnej), nie mówiąc już o tym że taka nauka nie upoważnia do otrzymania prawa do pobytu (bo założeniem tej szkoły jest to, że jest to nauka dla osób tutaj legalnie przebywających na podstawie pozwolenia na pracę, wymiany studenckiej czy łączenia rodzin)
a ty na podstawie tejże nauki usiłujesz wyłudzić pozwolenie, które daje prawo do owej nauki.... i kolo się zamyka.... po prostu nie ta kolejność....

i w związku z tym cały czas pozostaję na swoim stanowisku, ze jesteś zwykłym złodziejem

Klingon:
ÆROZOL, piszesz ze wywalczyles zasilek z gminy ktory twoim zdaniem sie tobie nie nalezy i pytasz, czy przedluzysz otrzymywanie tego zasilku jezeli pojdziesz do szkoly jezykowej. Nie jeden raz udalo tobie sie prawo "nagiac, niekoniecznie szybko i przyjemnie ale w finale zawsze usciskujac dlon zmeczonemu urzednikowi" ("Madremu urzednikowi").

Rozumiem ze nie masz zadnego majatku i na koncie bankowym masz ponizej 10 tys. kr, co jest warunkiem do otrzymania kontanthjælp (to nie jest zasilek dla wszystkich ale tylko dla tych co sami nie sa w stanie utrzymac sie).

Przypomnial mi sie program na TV2 o pracy policji, gdzie w jednym odcinku policjanci zapytali, od dluzszego czasu siedzacego na lawce na lotnisku w Kopenhadze Polaka, co tu robi. Okazalo sie, ze koledzy zostawili biednego rodaka zabierajac jego bilet a on nie ma pieniedzy na nowy. W ten sposob Polak wywalczyl od gminy pieniadze na bilet. Potem policjanci smiali sie, ze ta lawke powinni zlikwidowac bo czesto ktos tu "siedzi". ;D

ÆROZOL:
Kingdon, napisalem, ze zasilek mi sie nalezy, tylko nie ma na to odpowiedniej sankcji prawnej. Mam ciaglosc pracy 2 lata, podatek 38%, A-kasse placone. Nikt mi do portfela nie zagladal przydzielajac kontanthjælp.  Do szkoly chodze juz jakis czas. Znam mase Polakow korzystajacych z tego przywileju. Dziwi mnie tylko, ze to wszystko konczy sie z data niewaznosci pozwolenia na pobyt, ktore oficjalnie w momencie utracenia pracy staje sie niewazne. Stad moja intryga czy przedluza mi pobyt na podstawie codziennej nauki, uczestnictwa w kursach oraz przynalezosci do Jobcenter. Jakbym byl tym za ktorego mnie macie, dawno bym podjal prace w jakis gazetach, i na podstawie kontraktu dostal eu ophold po 2tyg, po czym moglbym sie zwolnic i kontynuowac zycie na zasilku przez kolejny rok nieprawdaz? Ale nie, chce to zalatwic w sposob normalny i tak tez zrobilem. W tej sytuacji na prawde mozna wiele zrobic, przedewszystkim codzienna nauka jezyka po kilka godzin oraz roznorakie kursy. Tu nie chodzi o pieniadze bo one ledwo starczaja na utrzymanie sie. A polaczyc prace z tym o czym pisalem wczesniej jest bardzo trudne i pochlania wiele energii. Tak, jestem perfidnym leniem i w dodatku zlodziejem.

ÆROZOL:
aaaaa sorry przekrecilem  Twoj nick   ::)

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej