Po Twoim lakonicznym poście,mozna odnieśc wrażenie,że Polska przegrała,a był remis.Wiec dorzuce moje 0,03PLN.POlacy po slabych 20minutach,grali potem z minuty na minute coraz,aż w końcu Roger zdobyl gola.W drugiej polowie Austria nie istniała,a gola Austria zdobyla po z rzutu karnego.Już nie tylko cała Polska ale i moi duńscy sąsiedzi zachodza w glowe-jak Anglik mogl oszukac Polakow na imprezie ej rangi?
Dokladnie. Owszem pierwsze 20 minut to tragedia i brak pomyslu na gre. Gdyby nei Artur bylo by zle ale pozniej Austryjacy udowodnili ze sa mimo wszystko gorsi od nas. 1:0 dla Polski, dobra akcja, zagranie Smolarka do Saganowskiego, ten strzal na bramke, bramkarz odbija i Roger dobija GOOOL
Bylo milo. Pozniej mocne parcie na bramke Austryjakow niesttey nei zakonczone golem i wreszcie ta straszliwa koncowka meczu ---> Dwa razy ten sam rzut wolny po mimo ze Artur zlapal pilke za pierwszym razem, pozniej austryjacki symulant pada na murawe i zebra o uznanie faulu a slaby beznadziejny angielski sedzia (kto wie moze i kupiony) dyktuje za takie cos rzut karny i wbija noz w plecy slusznei wygrywajacemu polskiemu zespolowi, odbierajac wszelkei nadzieje na awans. Dziwi fakt ze 20 min wczesniej po takim samym zachowaniu polskiego obroncy jakos sedzia kazal grac dalej.
Decyzje sedziego mozna porownac do podobnej decyzji sedziego kiedy Maradona strzelil na oczach tlumow reka gola i wszyscy to k.... widzieli tylko nei stronniczy sedzia. Niesttey footbal to nei jest tylko sport i walka, to rowniez widzimisie stronniczych sedziow.
Co do samych nadzieji i szans to wbrew pozorom nie sa one az tak minimalne.
Chorwatow raczej ogramy wysoko gdyz bedziemy chcieli sie wyzyc za mecz z Austria.
Wszystko bedzie zalezec od meczu Niemcy Austria:
Austryjacy maja dosyc duze szanse pokonac Niemcow z kilku powodow
1. Bo maja szanse na historyczny awans do cwiercfinalow
2. Bo to oni sa gospodarzami
3. Bo wcale az tak zle nie graja
4. Bo Niemcy tez nie prezentuja super formy
ale owszem wiadomo Niemcy rowniez nei beda grali na luzie gdyz wiedza ze sa na dosyc zagrozonej pozycji wie cpewno zagraja tak jak przeciwko Polsce a kto wie moze i nawet lepiej.
PS Do wszystkich rozpaczajacych:
Nie odrazu Rzym zbudowane i tak samo nasi chlopcy nie odrazu beda mistrzami swiata. Widac ogromny skok w stylu gry naszej reprezentaci co zaowocowala historycznym wystepem na EURO. Nie zapominajmy o tym. Dwa lata temu nikt z nas nawet nie marzyl ze bedzie ogladac wystepy polskiej reprezentacji na imprezie sportowej zwanej EURO. To jest najwiekszy sukces tej druzyny i tego selekcjonera.
Mam nadzieje ze Leo zostanie na minimum kolejne 2 lata by doprowadzic nas do mistrzostw swiata. Oby PZPN sie go nie pozbywal lub on sam nie zrezygnowal bo koles zrobil naprawde kawal dobrej roboty.
Z powazaniem
Svaria
http://www.protest2008.pl/
Wątek: EURO 2008 (Przeczytany 18346 razy)
Similar topics (5)
11 Cze 2008, 23:14:16