poloniainfo.dk
Ogólne => Podatki => Wątek zaczęty przez: Prorok w 28 Cze 2011, 09:51:51
-
Dzień dobry. Czy osoba może w Danii prowadzić samochód, którego nie jest właścicielem? Jak to jest jeżeli kabusewcą byłaby żona właściciela? Czy potrzebne jest uzyskanie jakichś specjalnych wpisów lub pozwoleń? Proszę o wypowiedź kogoś zaznajomionego z tematem.
-
Z tego co slyszalem (NIEPOTRWIERDZONE U ZRODLA INFORMACJE), to teoretycznie do kabusewania pojazdem uprawnione sa osoby wpisane w dowod rejestracyjny, jednakze jesli wpisalbys zone w rubryke "Bruger", a zona wypada gorzej na znizkach ubezpieczeniowych niz Ty, to wtedy placicie ubezp. "jak za zone", pomimo ze Ty jestes pierwszym wlascicielem auta. Cos slyszalem ze jesli osoba nie jest wpisana w dowod a chce jechac czyims samochodem to teoretycznie wlasciciel powinien siedziec obok. W praktyce natomiast... wolna amerykanka :D Ponoc problem zaczyna sie robic w przypadku np. stluczki.
Pzdr. G.
-
przy zawieraniu "tanich" ubezpieczen jest taka rubryka bruger - uzytkownik, normalnie jednak nic sie tam nie wpisuje i nikt o to nie pyta, zatem nie ma zadnych problemow zeby pozyczyc komus albo od kogos ubezpieczony samochod i sie nim poruszac,
oczywiscie wszyscy wiedza jak naginac takie przepisy i w sytuacji zdarzenia wiedza doskonale jak doprowadzic wlasciciela do rozstroju zoladka...
-
Oprócz dokumentów tak dla formalności można wziąć cpr właściciela i numer telefonu do niego i tyle
chyba że to auto na pl blachach to już tak łatwo nie będzie, lepiej nie pożyczać auta na pl blachach ;D
-
Z tego co slyszalem (NIEPOTRWIERDZONE U ZRODLA INFORMACJE), to teoretycznie do kabusewania pojazdem uprawnione sa osoby wpisane w dowod rejestracyjny, jednakze jesli wpisalbys zone w rubryke "Bruger", a zona wypada gorzej na znizkach ubezpieczeniowych niz Ty, to wtedy placicie ubezp. "jak za zone", pomimo ze Ty jestes pierwszym wlascicielem auta.
Pzdr. G.
Z tym się nie zgodzę. Gdy my kupowalismy pierwszy samochod w Danii to moja zona miala juz 3 lata znizek z polski, ja natomiast nic. Samochod zarejestrowalismy na nia jako wlasciciela i mnie wpisalismy jako uzytkownika (bruger). Z tego co sie dowiedzialem od ubezpieczyciela (wtedy byl to Tryg) od razu przejalem znizki żony a ubezpieczenie zalatwialem niejako na siebie - w polisie jestem tylko ja wymieniony.
Raz żona miala ciekawą sytuację - zatrzymała ja politi do kontroli i pytali się o mnie mimo, że ona jest wpisana jako wlasciciel auta :D Nic jednak nie powiedzieli i pojechala dalej :)
-
witam,
ja też się podpinam pod temat. Znam przypadek, że ponoć chłopak dostał 2500 mandatu za prowadzenie cudzego auta. Samochód kolegi. Ja chcę jeździć autem męża i nie wiem co mam zrobic, żeby nie dostać mandatu :)
-
co za bzdury niektorzy pisza.jezdzilem wieloma prywatnymi samochodami moich kolegow czy szefow(takze sam pozyczam auto innym)podczas kontroli policjant pyta czy jestes wlascicielem,jesli nie,pyta jak sie nazywa wlasciciel.patrzy ma prawo jazdy,pyta czy piles alkohol i zyczy ci milego dnia.nigdy od nikogo nie slyszalem aby ktos zaplacil mandat za to ze jezdzi kogos samochodem.malo tego,nie trzeba miec nawet registeru przy sobie.czasem gdy policja jedzie za toba jakis czas,to juz wiedza kto jest wlascicielem i wlasciwie wiedza o nim wszystko lacznie z dlugoscia stopyle wisi podatku SKAT-owi :))) nie wiem jak sie ma to do sytulacji gdy dojdzie do kolizji,mlysle ze podobnie jak w pl.idzie to po prostu z oc samochodue .natomiast zupelnie inaczej jest w szwecji,ale to juz na poloniainfo.se:)
-
witam,
ja też się podpinam pod temat. Znam przypadek, że ponoć chłopak dostał 2500 mandatu za prowadzenie cudzego auta. Samochód kolegi. Ja chcę jeździć autem męża i nie wiem co mam zrobic, żeby nie dostać mandatu :)
Jesli juz chcesz sopokojnie spac to ... ;) wpisz siebie jako " bruger " w dowodzie rejestracyjnym .
-
lukashero zgadzam sie z Toba, mam wielu znajomych dunczykow, ktorzy maja po 2 auta i wszystkie zarejestrowane na siebie bo ich zony nie maja znizek i jezdza tak od 15 lat, a ja jesli pozyczam auto znajomemu to daje mu brief albo chociaz jego kopie zeby mial przy sobie w razie czego. Spokojnie ludzie to nie Afryka, jesli jedziesz normalnie, nie piles policja nie przyczepi sie do Ciiebie ze pozyczyles od kogos auto.
-
w całej Unii obowiązuje tzw. "umowa użyczenia" i jest dobrze... póki coś się nie stanie, zwłaszcza jak się jest w kraju z innymi tablicami.
ps. Uważajcie na Czechów, lubią o to pytać jak w aucie nie ma własciciela. A skoro o Danii w koncu tutaj rozmawiamy, to Politi pytać nie będzie - wiecej zrobią niż gadają. ;)
-
Hej, a ja mam z kolei pytanie o pożyczony samochód na polskich numerach, jak to jest z poruszaniem się takim pojazdem, dodam że jestem w Danii przejazdem załatwić interesy i dogadać ewentualną przyszłą umowę o pracę. I niejako przy okazji co jeśli takową umowę dostanę, czy mogę jeździć użyczonym polskim autem do pracy? No chyba ktoś musi znać odpowiedź...
-
Generalnie, jezeli dostaniesz umowe i CPR, i jezeli mieszkasz w Dani, po dwoch tygodniach od przyjazdu nie mozesz sie poruszac zadnym pojazdem na zagranicznych rejestracjach. Niezaleznie od tego do kogo auto formalnie nalezy. To ich nie interesuje. Prawo dotyczy osoby nie pojazdu. Wiec "wjazd" do Dani liczy sie od dnia kiedy dana osoba wjechala a nie jej samochod.
Jezeli umowa bedzie do roku czasu to mozna sie starac o pozwolenie na jazde takim samochodem i raczej nie powinno byc z tym problemu, tylko ze na takie pozwolenie sie troche czeka.
Jest jeszcze jakas opcja czestych wyjazdow do Polski, (albo byla) ale to tylko pozostaje w decyzji SKAT czy takie pozwolenie wydac czy nie.
-
Odświeżając wątek, mam taką kwestię:
jako osoba prowadząca działalność gospodarczą w Polsce będę co jakiś czas przyjeżdżał do Danii na kilka tygodni naprzemiennie następującymi pojazdami:
- którego jestem właścicielem, ale jest jeszcze współwłaściciel, który nie będzie ze mną podróżował
- osoby trzeciej, która nie będzie ze mną podróżowała
- osoby prawnej zarejestrowanej w Polsce
Polski dowód rejestracyjny, polskie prawo jazdy.
Żadnych brugerów wpisywać nie będę, bo i dowodu rejestracyjnego nie mam zamiaru zmieniać. Da radę coś takiego ogarnąć? Jakie dokumenty potrzeba?
-
witam,
ja też się podpinam pod temat. Znam przypadek, że ponoć chłopak dostał 2500 mandatu za prowadzenie cudzego auta. Samochód kolegi. Ja chcę jeździć autem męża i nie wiem co mam zrobic, żeby nie dostać mandatu :)
moja corka jezdzi autem ktore jest na mojego partnera .oczywiscie ona placila za auto posiadala tylko cpr ale nie mialajeszcze tu pozwolenia ma pobyt,a auto do pracy bylo jej potrzebne.wiec tak zrobilismy .ubezpieczenie tez jest na mojego partnera .Corka ma tez kontrole robione przez politi i zadnych problemow nie bylo.
-
moja corka jezdzi autem ktore jest na mojego partnera .oczywiscie ona placila za auto posiadala tylko cpr ale nie mialajeszcze tu pozwolenia ma pobyt,a auto do pracy bylo jej potrzebne.wiec tak zrobilismy .ubezpieczenie tez jest na mojego partnera .Corka ma tez kontrole robione przez politi i zadnych problemow nie bylo.
A jaka nie jestes ??? Bedzie krocej moze?????
-
Odświeżając wątek, mam taką kwestię:
jako osoba prowadząca działalność gospodarczą w Polsce będę co jakiś czas przyjeżdżał do Danii na kilka tygodni naprzemiennie następującymi pojazdami:
- którego jestem właścicielem, ale jest jeszcze współwłaściciel, który nie będzie ze mną podróżował
- osoby trzeciej, która nie będzie ze mną podróżowała
- osoby prawnej zarejestrowanej w Polsce
Polski dowód rejestracyjny, polskie prawo jazdy.
Żadnych brugerów wpisywać nie będę, bo i dowodu rejestracyjnego nie mam zamiaru zmieniać. Da radę coś takiego ogarnąć? Jakie dokumenty potrzeba?
samochod wlasny ktorym bedziesz sie poruszal musi miec logo firmy nr tel i numer NIP ewentualnie numer RUT(jako uslugodawca jestes zobowiazany do rejestracji w RUT)
co do dwoch pozostalych musisz posiadac umowe uzyczenia auta
-
;D
A jaka nie jestes ??? Bedzie krocej moze?????
;D
-
samochod wlasny ktorym bedziesz sie poruszal musi miec logo firmy nr tel i numer NIP ewentualnie numer RUT(jako uslugodawca jestes zobowiazany do rejestracji w RUT) co do dwoch pozostalych musisz posiadac umowe uzyczenia auta
A po co logo firmy (naklejone) na aucie i że niby NIP i nr telefonu też? Trochę bzdurne, bo to mój prywatny samochód, niezarejestrowany na firmę.
Umowa użyczenia po polsku wystarczy? A może po angielsku? Czy koniecznie musi być po duńsku lub co najmniej przetłumaczone przez tłumacza przysięgłego?
-
A po co logo firmy (naklejone) na aucie i że niby NIP i nr telefonu też? Trochę bzdurne, bo to mój prywatny samochód, niezarejestrowany na firmę.
Umowa użyczenia po polsku wystarczy? A może po angielsku? Czy koniecznie musi być po duńsku lub co najmniej przetłumaczone przez tłumacza przysięgłego?
niewazne ze nie jest zarejestrowany na firme.moj prywatny rowniez nie jest a jednak jesli uzywam go w celach sluzbowych za granica musze miec oznaczenia napisane wyzej.przechodzilam ostatnio kilka kontroli wiec wiem i jestem pewna tego co mowie.
po polsku umowa wystarczy..nie musi byc tlumaczone przez tlumacza przysieglego mozesz rowniez sporzadzic po angeislku jak ci wygodnie.
-
Czy to znaczy że jadąc zagranicę do babci na pączki a babcia ma piekarnie to musisz nakleić logo
np
-
Czy to znaczy że jadąc zagranicę do babci na pączki a babcia ma piekarnie to musisz nakleić logo
np
jak jedziesz babci autem to tak :D
anyway ja tylko mowie co mi inspekcja pracy nakazala..o tych wlasnie naklejkach sama dowiedzialam sie od nich pomimo tego ze to moj prywatny samochod
-
Czy to znaczy że jadąc zagranicę do babci na pączki a babcia ma piekarnie to musisz nakleić logo
np
Nie wiem, ale tez mialbym problem ze suchaniem ;)