poloniainfo.dk

Ogólne => Hydepark => Wątek zaczęty przez: aniaf135 w 05 Sty 2013, 11:10:12

Tytuł: mieszkanie spółdzielcze w Danii - kupno
Wiadomość wysłana przez: aniaf135 w 05 Sty 2013, 11:10:12
witam, może ktoś się orientuję jak wygląda sprawa jak w tytule, tzn. jeśli wykupię takowe mieszkanko to mogę je później sprzedać, czynsz również się opłaca itp. ? może ktoś już kupił?:) proszę o info
Tytuł: Odp: mieszkanie spółdzielcze w Danii - kupno
Wiadomość wysłana przez: @ae@ w 05 Sty 2013, 13:51:35
Masz na mysli andelsbolig?
Tytuł: Odp: mieszkanie spółdzielcze w Danii - kupno
Wiadomość wysłana przez: aniaf135 w 05 Sty 2013, 14:23:18
tak, tak stoi w opisie...
Tytuł: Odp: mieszkanie spółdzielcze w Danii - kupno
Wiadomość wysłana przez: siudemka1972 w 05 Sty 2013, 14:25:28
Pisze i andelsbolig-Najlepiej skorzystaj z ofert agencji nieruchomości to daje Tobie gwarancje ze mieszkanie nie jest obciążone i nie ma tam żadnego szwindlu-my płaciliśmy 2500kr tyle stało na papierze gdy sfinalizowaliśmy umowę.Wyszukujesz mieszkanko którym jesteś zainteresowana oglądasz i ustalasz termin kiedy chcesz się wprowadzić czasami jest tak ze sprzedający czeka 3 miesiące tak było w naszym przypadku ale również mogliśmy się wprowadzić na drogi dzień..Podpisujecie wstępną umowę gdzie zobowiązujesz się do wpłacenia swojego wkładu który jest z góry określony dla danego mieszkania plus 4! nie 3 czynsze-zwykle pisze 3 ale przecież musisz zapłacić za 1 miesiąc użytkowania i masz ok 10 dni na rozmyślenie się.Po tym upływie czasu ustalacie termin podpisania umowy głównej i robicie to!Masz 10 dni na wpłacenie pieniędzy na kato.Zanim sprzedasz takie mieszkanie musisz opłacać czynsz aż znajdzie się nowy nabywca.
Tytuł: Odp: mieszkanie spółdzielcze w Danii - kupno
Wiadomość wysłana przez: siudemka1972 w 05 Sty 2013, 14:28:27
To kiedy będziesz mogla sprzedać jest określone w statusie danej spółdzielni  u mnie jest ze nabywca musi mieszkać 2 lata aby sprzedać mieszkanie.
Tytuł: Odp: mieszkanie spółdzielcze w Danii - kupno
Wiadomość wysłana przez: siudemka1972 w 05 Sty 2013, 14:39:22
tu masz swieta prawde Jomir napisala-Sa mieszkania wlasnosciowe i spoldzielcze (jakby to przyrownac do warunkow polskich).  Za mieszkanie wlasnosciowe placisz wiecej, ale pozniej oprocz oplat przeznaczonych na powiedzmy na wspolnote mieszkancow nie placisz juz nic.
W przypadku mieszkania spoldzielczego odkupujesz tylko wklad, a pozniej co miesiac placisz czynsz.
Te bardzo tanie wklady sa albo za mieszkania w starych wspolnotach, ktore juz splacily swoje kredyty (ale tam najczesciej mozna kupic mieszkanie jedynie za poreczeniem kogos z mieszkancow), albo sa to spoldzielnie w kiepskiej kondycji finansowej.
Wysokosc czynszu miesiecznego zalezy od kosztow spoldzielni, generalnie sa czesto miernikiem zadluzenia spoldzielni ( w duzym uproszczeniu).
Tytuł: Odp: mieszkanie spółdzielcze w Danii - kupno
Wiadomość wysłana przez: aniaf135 w 05 Sty 2013, 14:52:22
mieszkanie ma 120m, cena 440 tys koron, super zrobione, 2009r, czyli rozumiem . że spokojnie mo jakims czasie mogę je sprzedać tak?
Tytuł: Odp: mieszkanie spółdzielcze w Danii - kupno
Wiadomość wysłana przez: aniaf135 w 05 Sty 2013, 14:57:40
siudemka - 2500 koron? tak malo, hmm w srode jest dzien otwarty wysle tam meza bo ja jestem teraz w polsce:) niech się dowie
Tytuł: Odp: mieszkanie spółdzielcze w Danii - kupno
Wiadomość wysłana przez: @ae@ w 05 Sty 2013, 15:30:32
Najwazniejsze w przypadku andelsbolig - to bardzo dobrze zapoznac sie z sytuacja finansowa "spóldzielni" - jakie kredyty, czy wszystkie mieszkania sa sprzedane czy czesc stoi pustych, jaka jest przyszlosc ekonomiczna spóldzielni.

Np. spóldzielnia finansowana jest tanimi, afdragsfri - kredytami które trzeba zrefinansowac za np 3 lata, czyli za trzy lata jest ryzyko drastycznej podwyzki czynszów.

Spóldzielnia moze tez zbankrutowac.

http://www.familieadvokaten.dk/emner/796.html
http://politiken.dk/tjek/penge/ECE1605767/andelsbolig-saelges-for-n-krone/

google andelsbolig konkurs

Polecam bardzo dokladne zapoznac sie z ekonomia spóldzielni, jesli to za skomplikowane - zatrudnij adwokata.
Tytuł: Odp: mieszkanie spółdzielcze w Danii - kupno
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 05 Sty 2013, 16:31:30
Absolutnie sie zgadzam z "ae" w sumie mialam to samo napisac.

Moja przyjaciolka, mieszka wlasnie w takim zbankrutowanym andelsie (ten pierwszy, ktory zbankrutowal w Danii). Mieszkanienie jest juz ich. Wklad przepadl. Niby przez 10 lat maja zagawarantowany czynsz na poziomie 5000 koron, a co dalej? Mieszkanie lezy w centrum Kopenhagi, ma ponad 100 metrow, wiec po 10 latach czynsz skoczy zapewne do 10-12.tysiecy...

Tytuł: Odp: mieszkanie spółdzielcze w Danii - kupno
Wiadomość wysłana przez: aniaf135 w 05 Sty 2013, 18:13:19
hmm sprawdzę spółdzielnię ale dalej do konca nie rozumiem tej rozbieżności - ten domek stoi 440 tys. koron, to jest sporo pieniążków, czynsz 6000 koron mies. , reszta j/w, już sama nie wiem, dom kosztuje 2 mln ale własn. dzieciaki juz by mialy za jakies 25-30 lat ;) ps. to juz nie dzieciaki ale wnuki hehe
Tytuł: Odp: mieszkanie spółdzielcze w Danii - kupno
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 05 Sty 2013, 20:12:21
hmm sprawdzę spółdzielnię ale dalej do konca nie rozumiem tej rozbieżności - ten domek stoi 440 tys. koron, to jest sporo pieniążków, czynsz 6000 koron mies. , reszta j/w, już sama nie wiem, dom kosztuje 2 mln ale własn. dzieciaki juz by mialy za jakies 25-30 lat ;) ps. to juz nie dzieciaki ale wnuki hehe
To jest bardzo malo pieniazkow za andels w Kopenhadze o powierzchni oklo 120 m. kw. . Porzadne andelsy 120 metrowe kosztuja okolo 1,5 mln. Wowczas masz czynsz okolo 2500-3500 i w miare pewnosc, ze spoldzielnia ma sie dobrze.
Tytuł: Odp: mieszkanie spółdzielcze w Danii - kupno
Wiadomość wysłana przez: @ae@ w 05 Sty 2013, 20:29:43
Pogrzmeralam troszke na internecie.
tak srednio andelsboliger w Kopenhadze przy pierwszej wplacie 300 000 maja czynsz okolo 7-12 tys...
Tytuł: Odp: mieszkanie spółdzielcze w Danii - kupno
Wiadomość wysłana przez: siudemka1972 w 05 Sty 2013, 21:21:47
W papierach stoi ze ja zapłaciłam 2500tys kr za sporządzenie papierów dwa spotkania 3@  5 rozmów tel i całokształt;-) a ile sprzedający nie wiem..i czy tylko ja tez nie wiem..
Tytuł: Odp: mieszkanie spółdzielcze w Danii - kupno
Wiadomość wysłana przez: siudemka1972 w 05 Sty 2013, 21:25:36
no no 120metrow za takie pieniążki?w centrum?albo dar z niebios albo szwindel:-)a może trzyma Was humor od sylwestra:-)
Daj znać jak wyszło bo jestem ciekawa..
Tytuł: Odp: mieszkanie spółdzielcze w Danii - kupno
Wiadomość wysłana przez: @ae@ w 05 Sty 2013, 21:35:59
Pogubilam sie.
2500 za sporzadzenie umowy a ile wynosil indskud? Czynsz? Wydatki wspólne?
Tytuł: Odp: mieszkanie spółdzielcze w Danii - kupno
Wiadomość wysłana przez: zybis w 05 Sty 2013, 22:07:08
ja w zeszlym roku kupowalem andelsbolig u mnia za 120 m2 przez biuro kosztowalo 550 000 ja kupilem za 400 000. wygladalo to tak kupowalem bez posrednika prosto od wlasciciela, ale za nim kupilem adwokata musiale zatrudnic zeby wszystkie papiery sprawdzil w spoldzielni jak stoi i jakie wydatki sa do tego on sprawdzal rowniez "vedtektar" nie wiem czy dobrze napisalem nie chce mi sie szukac tego papieru. on mial za zadanie bym sie nie wpakowal na mine. wziol za to cos okolo 10 000 dkk. pozniej sporzadzil umowe kupna sprzedazy dal mi do podpisania pozniej dal w spoldzielni i odeslal mi poczta jeden egzemplarz. pozniej zostajesz wpisany do tzw ksiag wieczystych. wiec najlepiej zatrudnic adwokata on sie zajmie wszystkim i bedzie z glowy, a on na mine cie nie moze wpuscic. zapomniale dodac ze u mnie czynsz jest rozny raz place 5000 drugim razem 6000 to zalezy od tego jakie sa wydatki w spoldzielni. co kwartal mamy zebrania i dostajemy raz na pol roku na papierze rozliczenie spoldzielni z pieniedzy wydanych i na jaki cel  pozdrawiam
Tytuł: Odp: mieszkanie spółdzielcze w Danii - kupno
Wiadomość wysłana przez: roga w 05 Sty 2013, 22:26:59
pozniej zostajesz wpisany do tzw ksiag wieczystych.

Twoje andelsboli nie jest twoja wlasnoscia. Tylko masz udzial w wlasnosci andelsboligforening. W tym pojeciu nie masz Ksiegi wieczystej, jezeli chceszporownywac to do polskiej terminologii wlasnosci. Ta forme wlasnoeci opisalem w innym watku, a minaowicie "Kupno mieszkania". Wklejam moj post z tego watku:

Formy wlasnosci itp. byly juz omawiane wielokrotnie na forum i to bardzo, bardzo szczegolowo. Radzilbym sie z tym zapoznac. Jedno jest pewne. Forma tzw. andelsbolig (posiadanie czesci nieruchomosci) jest ryzykowna forma "wlasnosci", a tak naprawde nie ma mowy o wlasnosci. Nalezy bardzo powaznie sie zastanowic. Odpowiadasz solidarnie razem z pozostalymi "wlascicielami" za ekonomie (czytaj:dlugi) tego andelsboligforening (wspolnota). Osobiscie radze nabyc albo wlasne mieszkanie z ksiega wieczysta, albo domek, to znaczy ejerbolig. Przyklady jakie podano w poprzednich postach sa wlasciwe, to znaczy oprocz jednorazowego wkladu gotowkowego, np. 500.000, 1.000.000  lub wiekszego, placisz ustalony przez andelsboligforening czynsz. Wysokosc wkladu i czynszu, zalezy od kosztow wybudowania nieruchomosci, to znaczy jej finansowania przez firme budujace i sprzedajaca, ktora musi swoje koszty (=swoj kredyt w banku) pokryc z pieniedzy uzyskanych od endelsboligforening. To tak bardzo ogolnie. Jezeli nie masz pieniedzy na ten wklad, to oczywiscie zaciagasz kredyt, ktory musisz splacac + czynsz dla spoldzielni. Pamietaj, mieszkanie typu "andelsbolig" nie jest w pojeciu prawnym twoja wlasnoscia. Placisz czynsz, a jezeli kiedys bedziesz chcialas przedac, to mozesz sprzedac tylko swoj udzial. Czynsz placisz dla kogos, a nie dla siebie - tak jak normalnie wynajmujac mieszkanie w spoldzielni czy od komuny, w przeciwienstwie do wlasnosci, gdzie czynsz placisz "na siebie" i po kilku/kilkunastu latach masz w swojej nieruchomosci, tzw. friværdi (roznica miedzy wartoscia nieruchomosci a twoim pozostalym w niej dlugiem = wartosc kredytowa). Ponadto nalezy pomyslec, ze splata kredytow wlasnego mieszkania w dniu dzisiejszym np. 12.000 kr. miesiecznie jest w zasadzie stala kwota twojego "czynszu" brutto przez nastepne 30 lat, a wiadomo ze za np. 10-15 lat te 12.000 kr. reprezentuje inna wartosc. Przy rocznym, przecietnym wzroscie cen/infalcji 3%, dzisiejszy czynsz w spoldzielni mieszkaniowej w wysokosci 8.000 kr. miesiecznie czyli 4.000 kr. mniej niz splacany kredyt mieszkaniowy - wyniesie 12.500 kr. Do tego nalezy dodac, ze twoj splacany kredyt brutto 12.000 bedzie mniejszy poniewaz placone od tego kredytu odsetki, ciagle jeszcze, choc juz w mniejszym stopniu odlicza sie od podstawy opodatkowania dochodu z pracy (ulga podatkowa). Moznaby pisac w nieskonczonosc. Kazda decyzja nabycia nieruchomosci jest sprawa indywidualna i jedna z najwazniejszych inwestycji w zyciu rodziny. Dlatego nalezy przed podjeciem tej decyzji, dokladnie zapoznac sie z warunkami jakie obowiazuja na rynku nieruchomosci. Wbrew opinii innych osob, ktore uwazaja wynajowania mieszkania za korzystniejsze, uwazam ze najlepsza i najkorzystniejsza forma jest wlasnosc, oczywiscie jezeli mamy na to srodki. Wypowiedzi, ze tak bardzo duza ilosc mieszkancow  Danii przedklada wynajmowanie ponad posiadanie nie sa wiarygodne.Wiekszosc mieszkancow tego kraju (jak i chyba innych), zdecydowanie przedklada wlasnosc i jak tylko moze i ma na to srodki, nabywa mieszkanie/domek na wlasnosc. Generalnie, poza Kopenhaga, Århus i Odense, przecietnie zarabiajaca dunska rodzine stac na kupno wlasnosci. Banki ocenieja, ze przecietnia rodzina z 2 dzieci po zaplaceniu wydatkow na nieruchosc, powinna miec "na zycie" i wszystkie inne wydatki" , to znaczy rowniez z transportem, ubezpieczeniem od wypadkow, ubezpieczeniem domu, drogowego, zwiazkow zawodowych, instytucji dla dzieci itp. okolo 12.000 kr. miesiecznie na prowincji (poza tymi 3 miastami) i okolo 15.000 kr. w tych miastach. Czesto uczestnicze w pertraktacjach z bankami w takich sprawach i tutaj nie bez znaczenia jest wybor kredytow w kreditforeninger, a jest ich duzo oraz pertraktacja wysokosci stopy procentowej kredytu bankowego. Nie nalezy w slepo ani akceptowac propozycji kreditforening (to bank kontaktuje kreditforening i dostaje od tego prowizje) ani samej propozycji kredytu bankowego. Wszystko to ma znaczenie dla wysokosci lacznego kosztu kredytu, ktory masz splacac przez wiele, wiele lat. Powracajac do sob mieszkajacych na czynsz. To przede wszystkim osoby starsze (emeryci), ktorzy nie posiadali swojej wlasnosci, mlodzi ludzie ktorzy jeszcze nie nabyli swojej wlasnosci, studenci oraz osoby samotne malo zarabiajace i osoby na najnizszym szczeblu socjalnym, czesto zalezne od pomocy socjalnej uzyskujace dodatcje na czynsz. Na prowincji, rowniez liczac jak na Danie pozostale duze miasta: Aalborg, Randers, Næsteved, Horsens (to tylko przyklady), wystarczajacy jest dochod brutto rodziny (przed opodatkowaniem) okolo 650.000 kr. rocznie aby po zaplaceniu kosztow domku miec dla siebie miesiecznie "na zycie" okolo 12.000 kr. Przecietny domek z lat 1970-80 tych utrzymywany w dobrym stanie i bez wielu krytycznych uwag rzeczoznawcy (K3 i K2 w Tilstandsrapporten), w ladnej zielonej dzielnicy, bardzo blisko miasta, szkoly itp. wiekosci ok. 130-140 kvm. z garazem, ogrodkiem, dzialka ok. 800-1000 kosztuje w tych miastach okolo 3.000 kr. miesiecznie wiecej niz mieszkanie w tym samym miescie w bloku, gdzie komuna czesto wysyla swoich klientow otrzymujacych dotacje. Ta roznica w czynszu zostanie bardzo szybko zrownana. Mylse, ze taka forma zamieszkania "u siebie" jest najlepsza z aktualnie mozliwych.
Taka jest moja opinia. Rynke nieruchomosci w Danii (i nie tylko) obserwuje i mam z nim do czynienia od ponad 30 lat i nadal uwazam, ze mimo roznych turbulencji, szczegolnie w ostatnich latach (nieuzasadnione zwyzki cen), aktualna sytuacja jest bardzo korzystnadla nabywcy, szczegolnie "førstegangs køber" - kupujacego pierwszy raz, ktory nie musi myslec o sprzedazy posiadanego mieszkania/domu. Okazji nabycia dobrego mieszkania/domku jest wiele. Niestety kryzys dla jednych, jest w tych i podobnych sprawach korzyscia dla innych. Prawo rynku. Pozdrawiam.
Tytuł: Odp: mieszkanie spółdzielcze w Danii - kupno
Wiadomość wysłana przez: aniaf135 w 06 Sty 2013, 15:16:55
ja w zeszlym roku kupowalem andelsbolig u mnia za 120 m2 przez biuro kosztowalo 550 000 ja kupilem za 400 000. wygladalo to tak kupowalem bez posrednika prosto od wlasciciela, ale za nim kupilem adwokata musiale zatrudnic zeby wszystkie papiery sprawdzil w spoldzielni jak stoi i jakie wydatki sa do tego on sprawdzal rowniez "vedtektar" nie wiem czy dobrze napisalem nie chce mi sie szukac tego papieru. on mial za zadanie bym sie nie wpakowal na mine. wziol za to cos okolo 10 000 dkk. pozniej sporzadzil umowe kupna sprzedazy dal mi do podpisania pozniej dal w spoldzielni i odeslal mi poczta jeden egzemplarz. pozniej zostajesz wpisany do tzw ksiag wieczystych. wiec najlepiej zatrudnic adwokata on sie zajmie wszystkim i bedzie z glowy, a on na mine cie nie moze wpuscic. zapomniale dodac ze u mnie czynsz jest rozny raz place 5000 drugim razem 6000 to zalezy od tego jakie sa wydatki w spoldzielni. co kwartal mamy zebrania i dostajemy raz na pol roku na papierze rozliczenie spoldzielni z pieniedzy wydanych i na jaki cel  pozdrawiam





a nie załujesz ze nie kupiliscie domu? czy ufasz, ze ten wklad odzyskasz np. za 10 lat ?
Tytuł: Odp: mieszkanie spółdzielcze w Danii - kupno
Wiadomość wysłana przez: aniaf135 w 06 Sty 2013, 15:23:31
no no 120metrow za takie pieniążki?w centrum?albo dar z niebios albo szwindel:-)a może trzyma Was humor od sylwestra:-)
Daj znać jak wyszło bo jestem ciekawa..


jesteś może z Aalborga tez?:) poszukałam troszke w necie i widzę, ze pół roku temu stało 660 tys., nie ma co gdybać, w środe jest dzien otwarty i mąż wszystkiego się dowie (mam nadzieję) ; aha tam stoi aalborg kommune
Tytuł: Odp: mieszkanie spółdzielcze w Danii - kupno
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 06 Sty 2013, 16:22:43
Jak w Aaalborg, to za to cene powinno byc wszystko w porzadku.
No, ale nigdy nie wiadomo. Zadaj te wszystkie pytania, o ktorych napisala Ci "ae". Puste mieszkania maja tez duze znaczenie, bo kosztem ich utrzymania obaracza sie solidarnie innych.