poloniainfo.dk
Ogólne => Podatki => Wątek zaczęty przez: Przedluzenie podatku 8% w 17 Sty 2009, 19:53:04
-
Pracowalam w Danii 2 lata na 8% podatku . W tym roku przyznano mi 37% po dwoch latach .
Mam pytanie czy jest mozliwosc powrotu na 8% podatku i w jaki sposób moge to zrobic?????
BARDZO PROSZE O ODPOWIEDZ NA MOJE PYTANIE I POMOC Z GORY DZIEKUJE
-
1. zrezygnuj z obecnego pracodawcy
2. wymelduj się z danii
3. załatw sobie zaświadczenie w polsce, że pracujesz przez 20 dni roboczych. może być zus'owskie lub krus'owskie.
4. weź nowe zaświadczenie o zameldowaniu w polsce
5. poszukaj nowego pracodawcy w danii ( to możesz już robić podczas 20 dni wolnych w danii a ,,pracujących w polsce"
6. rozpocznij nową pracę po zakończeniu ,,pracy w polsce". niektórzy twierdzą, że ma być oddalony od ostatniego pracodawcy duńskiego o 8 km. ja takiego znalazłem, ale nie jestem pewny słuszności tego warunku w przypadku wyjazdu do polski, tylko tu na miejscu.(to tylko moja opinia). więc warto znaleźć pracę oddaloną o 8 km od poprzedniej(a nie pracodawców-miejsce siedziby pracodawcy nie liczy się tylko miejsce wykonywania pracy)
7. odwiedź duński urząd skarbowy i poproś o nową kartę podatkową na 8%( frikort) lub z ulgą miesięczną
8. złóż papiery bądź pracodawca w celu uzyskaniu pozwolenia na pobyt i pracę
9. zamelduj sie w danii
czasami urzędnicy skarbowi wymagają, aby polak mieszkał sam bez rodziców lub z własną rodziną. to pierwsze nie powinno być uzależnione od ulgi, ale tak zrobili przy mnie u znajomych i myślę, że ta sama urzędniczka robi to innym.
10. załatw sobie umowę najmu mieszkania w polsce lub wykaż, że masz własne.
11. warto wypełnić nik 3 z polskiego urzędu skarbowego o poinformowaniu ich, że mieszkasz i pracujesz za granicą. poprzez to możesz spełniać warunki rezydenta podatkowego zagranicznego i jesteś zwolniony z rozliczania się w polsce.
-
11. warto wypełnić nik 3 z polskiego urzędu skarbowego o poinformowaniu ich, że mieszkasz i pracujesz za granicą. poprzez to możesz spełniać warunki rezydenta podatkowego zagranicznego i jesteś zwolniony z rozliczania się w polsce.
bzdura.....
musisz być rezydentem podatkowym w jakimś kraju, albo w PL, albo w DK...
czyli płacić podatki albo w PL, albo w DK
skoro ktoś wymeldowuje się z PL, to ma rezydencję podatkową w DK i NIE MA prawa do płacenia tylko i wyłącznie 8%
-
1. zrezygnuj z obecnego pracodawcy
2. wymelduj się z danii
3. załatw sobie zaświadczenie w polsce, że pracujesz przez 20 dni roboczych. może być zus'owskie lub krus'owskie.
4. weź nowe zaświadczenie o zameldowaniu w polsce
5. poszukaj nowego pracodawcy w danii ( to możesz już robić podczas 20 dni wolnych w danii a ,,pracujących w polsce"
6. rozpocznij nową pracę po zakończeniu ,,pracy w polsce". niektórzy twierdzą, że ma być oddalony od ostatniego pracodawcy duńskiego o 8 km. ja takiego znalazłem, ale nie jestem pewny słuszności tego warunku w przypadku wyjazdu do polski, tylko tu na miejscu.(to tylko moja opinia). więc warto znaleźć pracę oddaloną o 8 km od poprzedniej(a nie pracodawców-miejsce siedziby pracodawcy nie liczy się tylko miejsce wykonywania pracy)
7. odwiedź duński urząd skarbowy i poproś o nową kartę podatkową na 8%( frikort) lub z ulgą miesięczną
8. złóż papiery bądź pracodawca w celu uzyskaniu pozwolenia na pobyt i pracę
9. zamelduj sie w danii
czasami urzędnicy skarbowi wymagają, aby polak mieszkał sam bez rodziców lub z własną rodziną. to pierwsze nie powinno być uzależnione od ulgi, ale tak zrobili przy mnie u znajomych i myślę, że ta sama urzędniczka robi to innym.
10. załatw sobie umowę najmu mieszkania w polsce lub wykaż, że masz własne.
11. warto wypełnić nik 3 z polskiego urzędu skarbowego o poinformowaniu ich, że mieszkasz i pracujesz za granicą. poprzez to możesz spełniać warunki rezydenta podatkowego zagranicznego i jesteś zwolniony z rozliczania się w polsce.
Skad takie rady czy przerabiales to osobiscie
-
do was obu powyżej.
czytajcie ze zrozumieniem tekstu.
punkt 6. ...., ja tak zrobiłem,....
punkt 11. formularz nik 3 informuje o tym, że jest się gdzieś zameldowanym, gdzieś zamieszkałym i poza polskim numerem podatkowym, że można mieć zagraniczny.
nie pisałem o zameldowaniu w danii i płaceniu 8%.
pisałem o zameldowaniu w polsce- punkt 4.
na podstawie tego jaki wniosek?
nadal jestem zameldowany w polsce, zamieszkały w danii, tu mam również numer podatkowy(jak i w polsce). będąc powyżej 183 dni w danii staję się tutejszym rezydentem podatkowym. z dochodów uzyskanych w polsce i nieruchomości powinienem płacić podatki w danii. z duńskich też w danii.
polak ma obowiązek poinformować zgodnie z prawem urząd skarbowy o wszelkich zmianach identyfikacyjnych w terminie do 30 dni po owej zmianie. do tego służy nik 3. można też poinformować później(o ile wcześniej nie będzie kontroli i kary nałożonej przez us), ale to już podchodzi pod specjalną nazwę,,coś o naprawie swojej winy" i wtedy nie jesteśmy obciążani dodatkowymi (kary)konsekwencjami.
-
do was obu powyżej.
czytajcie ze zrozumieniem tekstu.
punkt 6. ...., ja tak zrobiłem,....
punkt 11. formularz nik 3 informuje o tym, że jest się gdzieś zameldowanym, gdzieś zamieszkałym i poza polskim numerem podatkowym, że można mieć zagraniczny.
nie pisałem o zameldowaniu w danii i płaceniu 8%.
pisałem o zameldowaniu w polsce- punkt 4.
na podstawie tego jaki wniosek?
nadal jestem zameldowany w polsce, zamieszkały w danii, tu mam również numer podatkowy(jak i w polsce). będąc powyżej 183 dni w danii staję się tutejszym rezydentem podatkowym. z dochodów uzyskanych w polsce i nieruchomości powinienem płacić podatki w danii. z duńskich też w danii.
polak ma obowiązek poinformować zgodnie z prawem urząd skarbowy o wszelkich zmianach identyfikacyjnych w terminie do 30 dni po owej zmianie. do tego służy nik 3. można też poinformować później(o ile wcześniej nie będzie kontroli i kary nałożonej przez us), ale to już podchodzi pod specjalną nazwę,,coś o naprawie swojej winy" i wtedy nie jesteśmy obciążani dodatkowymi (kary)konsekwencjami.
Super ze Ci sie udalo
czyli placisz podatki tylko w Dani to superowo
a jak dlugo mozna ciagnac te ulgi pisales od 2 lat a nie mozna dluzej np 10 lat
a nie moge miec tego samego pracodawcy i tez wyjechac na 20 dni roboczych do polski a potem pracowac u tego samego pracodawcy i w tym samym miejsu
acha musze miec umowe na czas okreslony ???
-
do was obu powyżej.
czytajcie ze zrozumieniem tekstu.
punkt 6. ...., ja tak zrobiłem,....
punkt 11. formularz nik 3 informuje o tym, że jest się gdzieś zameldowanym, gdzieś zamieszkałym i poza polskim numerem podatkowym, że można mieć zagraniczny.
nie pisałem o zameldowaniu w danii i płaceniu 8%.
pisałem o zameldowaniu w polsce- punkt 4.
na podstawie tego jaki wniosek?
nadal jestem zameldowany w polsce, zamieszkały w danii, tu mam również numer podatkowy(jak i w polsce). będąc powyżej 183 dni w danii staję się tutejszym rezydentem podatkowym. z dochodów uzyskanych w polsce i nieruchomości powinienem płacić podatki w danii. z duńskich też w danii.
piszesz, że tak zrobiłeś i nadal masz tylko 8%...
tyle, że ulga należna jest osobom posiadającym rezydencję podatkową w PL...
skoro w PL zgłosiłeś miejsce zamieszkania w DK, i zmieniłeś rezydencję podatkową to 8% ci sie nie należy....
te wszystkie papierki, których SKAT oczekuje przy przyznawaniu ulgi (potwierdzenie zameldowania itp itd) służą właśnie określeniu miejsca rezydencji podatkowej
-
Czy przy
umowie na stale
miejscu zamieszkania w Dani
miejscu zameldowania w Polsce
mozna oddpisywac jeszcze diety
prosze o odpowiedz dlaczego tak albo nie
-
20 km od ostatniego pracodawcy, lub siedziby glownej firmy
-
Pracowalam w Danii 2 lata na 8% podatku . W tym roku przyznano mi 37% po dwoch latach .
Mam pytanie czy jest mozliwosc powrotu na 8% podatku i w jaki sposób moge to zrobic?????
Przeczytaj o "12-miesięczna-reguła przy ryczałcie za wyżywienie oraz 25 procentowej uldze" na http://home25.inet.tele.dk/pl/Skat/TastSelv/Felt449.html
Czy przy
umowie na stale
miejscu zamieszkania w Dani
miejscu zameldowania w Polsce
mozna oddpisywac jeszcze diety
prosze o odpowiedz dlaczego tak albo nie
Ulge za koszty wyzywienia i noclegu mozna tylko otrzymac majac tymczasowe miejsce pracy - umowa na stale (czas nieokreslony) nie kwalifikuje miejsca pracy jako tymczasowe.
-
piszesz, że tak zrobiłeś i nadal masz tylko 8%...
tak zrobiłem i nadal płacę 8%
tyle, że ulga należna jest osobom posiadającym rezydencję podatkową w PL...
skoro w PL zgłosiłeś miejsce zamieszkania w DK, i zmieniłeś rezydencję podatkową to 8% ci sie nie należy....
znajdź mi, proszę, wzmiankę w przepisach, że kiedy ma się rezydencję podatkową duńską to ulga nie należy się.
natomiast jest przepis, że jeżeli ma się zameldowanie w polsce i dojazdy do pracy z domu nie umożliwiają tego to można robić sobie odpis delegacyjny.
te wszystkie papierki, których SKAT oczekuje przy przyznawaniu ulgi (potwierdzenie zameldowania itp itd) służą właśnie określeniu miejsca rezydencji podatkowej
rezydencja podatkowa nie wyklucza miejsca zameldowania w innym państwie
-
tak zrobiłem i nadal płacę 8%
znajdź mi, proszę, wzmiankę w przepisach, że kiedy ma się rezydencję podatkową duńską to ulga nie należy się.
natomiast jest przepis, że jeżeli ma się zameldowanie w polsce i dojazdy do pracy z domu nie umożliwiają tego to można robić sobie odpis delegacyjny.
rezydencja podatkowa nie wyklucza miejsca zameldowania w innym państwie
Kolega czyli jak
mam stale miejsce pracy,umowe na stale,miejsce zamieszkania w Dani ,rezydencje w Dani,dom w polsce i staly meldunek to moge sobie odliczac diety czy nie
-
a jak dlugo mozna ciagnac te ulgi
według przetłumaczenia przez klingon'a stron skat można mieć ulgi tak długo jak ma się tymczasowy kontrakt do 12 m-cy.
ale są tutaj pewne reguły, które należy spełnić. wyjaśnienia poniżej do twojego kolejnego pytania.
a nie moge miec tego samego pracodawcy i tez wyjechac na 20 dni roboczych do polski a potem pracowac u tego samego pracodawcy i w tym samym miejsu
są 3 punkty. jeżeli spełni się jeden z nich i będzie się miało nowy kontrakt do 12 m-cy to można liczyć od początku ulgi.
1. przy zmianie pracodawcy
1a. przy zmianie pracy pierwszej na drugą i powrocie do pierwszej, ale nowa praca(druga) musi trwać minimum 20 dni
2. przy zmianie projektu(np.stanowiska) u tego samego pracodawcy
3. przy tym samym projekcie u tego samego pracodawcy, ale projekt musi być oddalony jest o 8 km
tak więc odpowiedź na twoje pytanie według tych punktów pokazuje, że zmieniłaś pracodawcę na innego. pracowałaś 20 dni u drugiego i wróciłaś do pierwszego. jest więc zachowany punkt 1a.
małe ale!
nie wiem jak to ma się do pracodawcy duńskiego, polskiego i znowu (tego samego)duńskiego.
gdyby to byli duńscy pracodawcy to spełniony jest punkt 1a.
wcześniej napisałem o mojej opinii. proponuje więc na wszelki wypadek po spełnieniu 11 punktów z góry znaleźć nowego pracodawcę duńskiego.
zawsze istnieje możliwość napisania do skat zapytania i uzyskania odpowiedzi za 300 dek na twoje pytanie.
acha musze miec umowe na czas okreslony ???
tak, do 12 m-cy.
-
Kolega czyli jak
mam stale miejsce pracy,umowe na stale,miejsce zamieszkania w Dani ,rezydencje w Dani,dom w polsce i staly meldunek to moge sobie odliczac diety czy nie
jeżeli masz stałe miejsce pracy to musisz mieć umowę do 12 m-cy. wtedy będziesz miał ulgi przez pierwsze 12 m-cy od rozpoczęcia u tego pracodawcy pracy.
przy takiej umowie jak masz(bezterminowa)tylko 3 pierwsze m-ce uwzględniasz ulgi.
od polskiego domu zapłacić powinieneś podatek w danii.
-
sŁuchajcie dlaczego wy ciągle kombinujecie jak nie zaplacic peŁnego podatku, mieszkacie tu, chcecie korzystać z lekarza, dodatków na dzieci, nie pracującą żone - dostać mieszkanie, dostać doplate do komornego i ciągle tylko jak oszukać system żeby było 8%.
Normalne duny płacą co sie należy i nie ma odwołania od tego. Co sie należy to sie należy ale uważam to za obrzydliwe takie spekulowania jak oszukac. Pracujecie za te same stawki co wasi duńscy koledzy o to walczyły związki zawodowe to jeżeli chcecie tu żyć dobrze i bezproblemowo
to przestańcie kombinować i żyjcie jak ludzie
-
a kto napsial ze to robi nie wszyscy ludzie tu pytaja i moga tak samo jak Ty mozesz miec swe zdanie na sprawy
-
sŁuchajcie dlaczego wy ciągle kombinujecie jak nie zaplacic peŁnego podatku, mieszkacie tu, chcecie korzystać z lekarza, dodatków na dzieci, nie pracującą żone - dostać mieszkanie, dostać doplate do komornego i ciągle tylko jak oszukać system żeby było 8%.
Normalne duny płacą co sie należy i nie ma odwołania od tego. Co sie należy to sie należy ale uważam to za obrzydliwe takie spekulowania jak oszukac. Pracujecie za te same stawki co wasi duńscy koledzy o to walczyły związki zawodowe to jeżeli chcecie tu żyć dobrze i bezproblemowo
to przestańcie kombinować i żyjcie jak ludzie
czy kombinowaniem nazywasz wykorzystanie w 100% tego co mówią duńskie przepisy i na co pozwalają?
mieszkamy tu, ale myślami jesteśmy w naszej kochanej ojczyźnie.
nie wszyscy korzystają z duńskich lekarzy, taki zdrowy tryb życia się prowadzi.
nie każdy ma dzieci.
niektórzy są kawalerami lub pannami.
zapisuje się do spółdzielni, czekam i mam mieszkanie, za które płacę. w polsce trzeba je zazwyczaj kupić. trzeba na to zarobić. ciężko z polską emeryturą czy tez rentą wynajmować mieszkanie(kawalerkę) i jeszcze mieć pieniądze na inne potrzebne rzeczy.
jak można dostać dopłatę do czynszu jak tak dużo się zarabia bo płaci się tylko (zawsze, przeważnie)8%?!
nikt nie oszukuje systemu. po prostu nie wszyscy wiedzą jeszcze jak go można legalnie wykorzystać.
my jesteśmy normalnymi polaczkami w danii.
danii na pewno należy się 8%, nam może zostać reszta. robimy to możemy.
spekulacje są ryzykiem, oszustwo jest obrzydliwe.
jeżeli wykonujemy taką samą prace jak duńscy koledzy to z jakiej racji mamy dostawać mniej. to nie przywilej. to norma.
każdy chce żyć dobrze i bezproblemowo. jednym nawet to się udaje. oni nie mają do nikogo wtedy pretensji, że wypracowali to.
co to znaczy-żyć jak ludzie? każdy człowiek żyje jak ,,ludź"
kto kombinuje...?
to słowo w tym znaczeniu ma negatywny oddźwięk. proszę o nieużywanie negatywnych słów do powyższych prób i starań na lepsze życie. to jest legalne.
czy legalne może być kombinowanie...?
czy myślisz, że łatwo jest tak zmieniać pracę, stanowiska, mieć wszystko pod kontrolą, aby zachowywać zawsze ulgi i płacić 8%(ja płacę ponad to podatek, ponieważ mi jest za mało ulg)?
to jest mój kolejny etat. spotkania z księgowymi, czytanie na forach, porządek w papierach, rozmowy z pracodawcami itp. itd.
-
Kochany Gościu jasne że każdy może mieć swoje zdanie a zwłaszcza swój własny interes ale za podatki to nawet Al Capone zapudłowali
[Posted on: 18 Styczeń 2009, 23:09:41]
Oj przegapilamPana 8% - fajnie piszesz, rozumiem ale Ty musisz zrozumiec że nie jesteś polaczkiem, jesteś Polakiem i co ci sie należy to sie należy. Ja tu jestem 37 lat no i co powiesz? jak było? 37 na podatku 8% no chciałabym a każdy w końcu może zachorować albo się zestarzeć
Yo wszystko zależy czego chcesz być tu czy zarobić i wyjechać. Życze powodzenia
-
czy kombinowaniem nazywasz wykorzystanie w 100% tego co mówią duńskie przepisy i na co pozwalają?
danii na pewno należy się 8%, nam może zostać reszta. robimy to możemy.
Danii należy się 8%, Polsce podatek od reszty... jakoś każdy o tym zapomina....
jakoś pamiętasz o duńskich przepisach, tych korzystnych dla ciebie... jakoś o polskich już nie....
i mimo, że to już kiedyś pisałem, napiszę jeszcze raz: osoba która w PL zasłania się duńską rezydencją podatkową, a w DK zasłania się polską; taka osoba jest dla mnie po prostu złodziejem....
-
Kochany Gościu jasne że każdy może mieć swoje zdanie a zwłaszcza swój własny interes ale za podatki to nawet Al Capone zapudłowali
kluske też, zabrali mu dużo i wsadzili. później wyszedł bo udowodnił ,że legalnie wykorzystał prawo podatkowe w polsce i zarobił na tym. teraz jest szanowanym(tak mi się wydaje) obywatelem polskim.
[Posted on: 18 Styczeń 2009, 23:09:41]
Oj przegapilamPana 8% - fajnie piszesz, rozumiem ale Ty musisz zrozumiec że nie jesteś polaczkiem, jesteś Polakiem i co ci sie należy to sie należy. Ja tu jestem 37 lat no i co powiesz? jak było? 37 na podatku 8% no chciałabym a każdy w końcu może zachorować albo się zestarzeć
Yo wszystko zależy czego chcesz być tu czy zarobić i wyjechać. Życze powodzenia
pisałem w odbiciu lustrzanym, dla wyrazistości przenośni, do twojego - duny płacą podatki...., skoro tak wyrażasz się o duńczykach w danii to oni mają prawo tak się wyrażać o polakach w polsce, tym bardziej w danii. pisz duńczyk, ja napiszę polak. niektórzy polacy wiedzą co im się należy, niektórzy nie. czy to w polsce, czy też za granicą.
nawet jak jesteś 37 lat w danii to po pewnych zabiegach możesz mieć te ulgi do wykorzystania, ale w twoim przypadku to się już nie opłaca. masz za dużo do stracenia z obecnego statusu polaka w danii. inaczej ma się rzecz do osób nowych, którzy nie znają swojej przyszłości w danii, ale też i w polsce. mogą(jak potrafią i podołają temu) na początku nie związywać się emocjonalnie i duchowo z danią i wykorzystywać takie zawiłe drogi do osiągania celu, aby na starsze lata mieć odłożone pieniądze. zawsze pozostanie czas ustatkowanie się. składki na chorobowe są odprowadzane, ubezpieczenie zdrowotne jest. na emeryturę też pobierają. to o danii. pomimo tego podatku się nie płaci, ponieważ to legalne.a o polsce? tam trzeba mieć dużo pieniędzy, aby poradzić sobie na starsze lata.
a tak naprawdę to jest bardzo indywidualne podejście, jak każdy z nas wykorzysta swoje życie.
ja nie radzę tutaj, jak żyć. piszę, jak nie płacić podatku osobom, które chcą to wiedzieć.
życzę im powodzenia.
-
Danii należy się 8%, Polsce podatek od reszty...
mając duńską rezydencję podatkową płaci się 8% i inne podatki. pomimo tego można mieć ulgi. płaci się w danii 8%, w polsce 0%
jakoś pamiętasz o duńskich przepisach, tych korzystnych dla ciebie... jakoś o polskich już nie....
oba państwa dają korzystne przepisy. pamiętam o nich w jednym czasie.
i mimo, że to już kiedyś pisałem, napiszę jeszcze raz: osoba która w PL zasłania się duńską rezydencją podatkową, a w DK zasłania się polską; taka osoba jest dla mnie po prostu złodziejem....
nie można mieć dwóch rezydencji podatkowych. mnie obowiązuje duńska. polska o tym wie, dania też.
-
ja dodam, ze w Danii jest tylko miejsce zameldowania, natomist w Polsce jest miejsce zameldowania i miejsce zamieszkania... w polskich urzedach skarbowych bierze sie pod uwage miejsce zamieszkania (podatnicy rozliczaja sie ze wzgledu na miejsce zamieszkania), natomiast miejsce zameldowania jest podawane tylko w celach informacyjnych
od 01.01.2009 weszły duże zmiany w przepisach meldunkowych. czy teraz koniecznie trzeba mieć meldunek?
co do Kluski to sprawa byla lipna bo on dzialal na pograniczu prawa tzn wykorzystywal luki prawne do zwrotu duzych sum podatku VAT... sad mogl wydac wyrok rownie dobrze w na korzysc skarbowki... za duzo szumu sie wokol tego zrobilo w mediach i wyrok byl jaki byl... niech swiadczy o tym rowniez smieszne odszkodowanie jakie dostal za aresztowanie...
[/quote]
... całe 5 tys. pln
-
Apolonia popieram Cie w 100%. Nie jest milo sluchac od dunskich kolegow , ze Polacy tylko kombinuja. Jesli ktos pracuje tutaj juz trzeci rok to chyba nie jest to tylko praca sezonowa?
-
Apolonia popieram Cie w 100%. Nie jest milo sluchac od dunskich kolegow , ze Polacy tylko kombinuja. Jesli ktos pracuje tutaj juz trzeci rok to chyba nie jest to tylko praca sezonowa?
Hej dzięki miło słyszeć, że nareszcie ktoś mnie popiera - ja musiałam dlugo walczyc i udawadniec ze nie jestem kims gorszym od Dunczyków,
ale sie udało i Tobie też tego życze.
[Posted on: 21 Styczeń 2009, 02:45:49]
tylko, ze przepisy ustawy o ewidencji ludnosci i dowodach osobistych nijak sie maja do rozliczen z urzedem skarbowym... rozliczasz sie nie tam gdzie jestes zameldowany ale tam gdzie mieszkasz... ja bylem zameldowany i mieszkalem w dwoch roznych miastach... rozliczalem sie z urzedem skarbowym ktory byl wlasciwy dla miejsca mojego zamieszkania
tak teraz sobie przegladam ta ustawe o ewidencji ludnosci i sobie mysle ile to ja zlamalem i lamie przepisow tej ustawy ;D
Hej Misiu w Danii jest coś takiego jak beboelsespligt i tego sie nie ominie a pozatym tutaj są zgrane bazy danych w takim stopniu że w Polsce tego jeszcze długo nie będzie
-
ale wy kombinujecie ludzie ja tu jestem drugi rok i niekombinuje z tym 8% podatkiem taki przywilej mialam tylko rok i ciesze sie a teraz mam 40% i wcale mnie to nierusza poprostu tak tu jest ale jak wam zle to jedzcie do polski i kloccie sie tam o podatki i niepsujcie nam bardziej naszej reputacj a kombinatorom zycze aby skat ich dupnol i kazqal zwrocic wszystkoco im sie nienalezalo:)
-
tylko, ze przepisy ustawy o ewidencji ludnosci i dowodach osobistych nijak sie maja do rozliczen z urzedem skarbowym... rozliczasz sie nie tam gdzie jestes zameldowany ale tam gdzie mieszkasz... ja bylem zameldowany i mieszkalem w dwoch roznych miastach... rozliczalem sie z urzedem skarbowym ktory byl wlasciwy dla miejsca mojego zamieszkania
o ile nie ma obowiązku meldunku od o1.o1.o9 w polsce, to jak pokazać zaświadczenie w danii o zameldowaniu w polsce?
nie wiążę miejsca zamieszkania i meldunku do celów podatkowych w polsce tylko na potrzeby duńskie.
-
ale wy kombinujecie ludzie ja tu jestem drugi rok i niekombinuje z tym 8% podatkiem taki przywilej mialam tylko rok i ciesze sie a teraz mam 40% i wcale mnie to nierusza
dlaczego kombinowaniem nazywasz postawę wykorzystania ulgi dłużej niż rok? w pierwszym roku miałaś przywilej odpisu delegacyjnego lub za podwójne prowadzenie domu około 620 dek na dzień. w drugim roku pobytu masz prawo odpisu na zakwaterowanie około 180 dek na dzień i na udokumentowane koszta wyżywienia, wg. rachunków ze sklepów spożywczych. to wszystko możesz wykorzystać, jeżeli nadal masz kontrakt czasowy do 12 m-cy u tego samego pracodawcy przy tym samym projekcie(stanowisku).
jeżeli wszyscy korzystają z pierwszej ulgi, ponieważ jest to nagłośnione do granic możliwości, to nie kombinują?!
jeżeli nieliczni korzystają z ulg w drugim roku pobytu w danii, ponieważ poinformowali się o tym( zadali sobie trud do wyszukania tych informacji) to są oni kombinatorami?!
nie usprawiedliwiaj swojego zachowania w drugim roku podatkowym jako, że nie należy ci się i jesteś teraz ucieszona z racji wykorzystania ulgi tylko w pierwszym roku...
..., ale jak wam zle to jedzcie do polski i kloccie sie tam o podatki i niepsujcie nam bardziej naszej reputacj a kombinatorom zycze aby skat ich dupnol i kazqal zwrocic wszystkoco im sie nienalezalo:)
...a wszyscy pozostali to są źli i niech wracają do polski, i niech złapie ich skat. nie ładnie jest życzyć komuś źle.
popieram cię w należności pieniędzy jako podatków dla skat. te płaćmy wszyscy. pozostałe zachowajmy sobie. te należą się nam.
powodzenia.
p.s. jak się dokładnie dowiesz, to jest jeszcze szansa, abyś miała ulgę w drugim roku pobytu.
jednak jak to zrobisz to musisz się liczyć z reakcją innych obywateli polskich, że zostaniesz pomówiona o kombinowanie. wtedy musisz im udowadniać, że są niedoinformowani i tylko narzekają na sąsiada, że on ma a ja nie i na pewno kombinował, albo, że on ma niesłusznie a ja się cieszę, że mam uczciwie cząstkę tego wszystkiego.
-
Ulga za koszty wyżywienia i noclegu jest przyznawana osobom mającym tymczasowe miejsce pracy ponieważ ponoszą większe koszty utrzymania w związku z wykonywaną pracą niż osoby mieszkające przez dłuższy czas w tym samym miejscu. To jest sprawiedliwe ale nie łatwo jest ustalić przepisy które wyeliminowałyby nadużycia. Ceną tej regulacji jest, że niektórzy tracą możliwość otrzymania tej ulgi, np. osoby z rocznym kontraktem nie otrzymają ulgi jeżeli na kontrakcie jest dodane, że jest możliwość przedłużenia kontraktu - jedna linia tekstu która w rzeczywistości może nic nie znaczyć.
- "znajdź mi, proszę, wzmiankę w przepisach, że kiedy ma się rezydencję podatkową duńską to ulga nie należy się."
Znajdź mi, proszę, wzmiankę w przepisach, że jest inaczej - że można mieć rezydencję podatkową w Danii i równocześnie nie mieć tutaj zwykłego zamieszkania (sædvanlig bopæl).
- "natomiast jest przepis, że jeżeli ma się zameldowanie w polsce i dojazdy do pracy z domu nie umożliwiają tego to można robić sobie odpis delegacyjny."
Można też zrobić odpis delegacyjny mieszkając w Danii i też samo zameldowanie w Polsce nie upoważnia do tego odpisu.
- "czy kombinowaniem nazywasz wykorzystanie w 100% tego co mówią duńskie przepisy i na co pozwalają?"
A można płacić "cały czas 8%" bez kombinowania? W twoim pierwszym poście podajesz receptę - w skrócie: zrezygnuj, wymelduj, załatw, weź, poszukaj, rozpocznij, odwiedź, złóż, zamelduj, załatw. Sam nawet piszesz "prace w polsce" w cudzysłowie. ;D
- "mieszkamy tu, ale myślami jesteśmy w naszej kochanej ojczyźnie."
Nie dało się tam zatrzymać rezydencji podatkowej? ;D
-
Wszysto piknie i ladnie, jedna tylko zaobserwowana przez kazdego z nas rzecz... kazdy ma inna karte podatkowa, choc czesto wlasciciele owych kart niczym sie od siebie nie roznia( te same warunki kontraktu i dobra materialne), jeden urzednik przedstawia ci twoja sytuacje podatkowa zupelnie inaczej od drugiego. Od dunczykow dowiadujemy sie podobnych rzeczy, oni sami tez kombinuja jak tylko moga... Mysle, ze najwiekszy i odwieczny problem z jakimikolwiek przepisami to ich INTERPRETACJA, a kojelny problem DK to obcokrajowcy, ktorych jak zauwazyliscie w wiekszosci traktuje sie troche mniej powaznie. Takze INTERPRETUJMY(impowizujmy) dalej:)
Pozdrawiam Dawid
gg 4851014
-
ja tam wole nie kombinować , miałam swoją ulgę tyle ile miałam,tzn , przez okres 2 lat kalendarzowych, miałam tymczasowe miejsce pracy , a teraz juz na kontrakcie na stałe wcale nie mam złej bo ponad 5 000 kr / Msc.
Znam ludzi którzy kombinowali i teraz maja problem bo skat i poprzysyłał z nowym rokiem jakies spore sumki do zapłaty nawet za 2006 , 2007 rok... więc po co to wszystko.??
[Posted on: 25 Styczeń 2009, 14:33:51]
aha dodam ze te 2 tata kalendarzowe polegały na tym ze w 2007 roku pracowałam od wrzesnia do połowy grudnia u jednego pracodawcy ( posredniak ), a od 1 stycznia 2008 roku miałam juz nowy kontrakt czasowy u innego pracodawcy... :)
teraz juz mam 3 pracodawce i nie szukam dziury w całym mam swoja 5 000 kr ulgi , ( ze zwiazkami i a - kasa ) natomiast nie nalezy mi sie juz ulga na dojazd do Pl i wyzywienie i nocleg.,dobrze jest jak jest:))
-
Danii należy się 8%, Polsce podatek od reszty... jakoś każdy o tym zapomina....
jakoś pamiętasz o duńskich przepisach, tych korzystnych dla ciebie... jakoś o polskich już nie....
i mimo, że to już kiedyś pisałem, napiszę jeszcze raz: osoba która w PL zasłania się duńską rezydencją podatkową, a w DK zasłania się polską; taka osoba jest dla mnie po prostu złodziejem....
Gó.. prawda. W Danii dostaje się ulgę na podstawie zaświadczenia o zameldowaniu w Polsce. A nie na podstawie zaświadczenia o rezydencji podatkowej w Polsce.
Rezydencja podatkowa w Polsce nie jest ustalana w głównej mierze na podstawie miejsca zameldowania!!!
Zameldowanie w polskim prawie jest tylko do celów administracyjnych, nie do skarbowych !!
Najważniejszy jest tzw interes gospodarczy i osobisty danej osoby i reguła 183 dni.
Nie wiecie o nowelizacji z 1 stycznia 2007 roku?
Zameldowanie już nie ma nic do rzeczy, pewnie SKAT o tym nie wie i dalej przyznaje ulgę na podstawie zameldowania sądząc, że jest to tożsame z rezydencją podatkową. A może SKATa to nic nie obchodzi wogóle.
Tym samym jest możliwe mieć zameldowanie w Polsce i przebywając w Danii ponad 183 dni w roku i nie inwestując w Polsce, nie mając własności itp, nie podlegać obowiązkowi podatkowemu w Polsce. Podlega się wtedy obowiązkowi podatkowemu tylko w Danii i tutaj płaci podatki.
Fradrag czyli ulga podatkowa to jest ULGA a nie nie płacenie podatków. Każdy tutaj płaci podatki nawet ten kto ma duży fradrag bo w przypadku dużej liczby nadgodzin go przekroczy i zapłaci od tego około 40%, już nie mówiąc o składce na rynek pracy 8%
Tym sposobem można mieć ULGĘ podatkową, za wyżywienie i dojazdy w Danii, jednocześnie nie podlegać obowiązkowi podatkowemu w Polsce
Być może jest to trochę w odczuciu niektórych nie fair ale wydaje się zgodne z prawem
Poczytajcie trochę:
"Za osobę podlegającą nieograniczonemu obowiązkowi podatkowemu uważać się będzie osobę, która:
- ma na terytorium Polski centrum interesów osobistych lub gospodarczych lub
- przebywa na terytorium Polski dłużej niż 183 dni w roku podatkowym."
"• Pojęcie miejsca zamieszkania.
Decydującym pojęciem dla ustalenia ograniczonego lub nieograniczonego obowiązku podatkowego w obecnych polskich przepisach (jak i wielu innych) jest pojęcie miejsca zamieszkania.
Chodzi tu - jak to doprecyzowano w ustawie o podatku dochodowym od osób fizycznych w brzmieniu obowiązującym od 1 stycznia 2007 r. - o miejsce, gdzie dana osoba posiada centrum interesów życiowych: osobistych i gospodarczych .
Pojęcie to nie jest jednoznaczne z pojęciem miejsca zameldowania. " - !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
http://www.podatnicy.org/index.php?strona=212
-
Kolego Donie czy to co napisales to mozna miec jeszczw ulgi za wyzywienie i ulgi za dojazdy do polska miesjce zameldowania i do dani miejsce zamieszkania
czy to ma jakis wplyw pozniej w staraniu sie o pobyt staly
-
Po co te nerwy - rachunek przyjdzie - podwyzszone ulgi naleza sie obcokrajowcom aby pomoc im w pierwszym roku w Danii - to zrozumiale - to jest POMOC - a nie czesc nalezna - nalezy sie tylko przez pierwsze 12 miesiecy i na tm koniec.W drugim roku kazdy powinien placic podatki takie same jak gospodarze - SKAT nie odpusci - maja czas - przez piec lat moga dochodzic swoich swiadczen. Wlasnie trzech obywateli Polski otrzymalo wyrownanie za tylko 1,5 roku - od 60 do 87.000 koron.Nie ma zmiluj sie - do zaplaty w kasie nr. 1.Poniewaz Polska jest w Unii to nie bardzo jest gdzie uciec prawda? W ich przypadku rowniez byly stosowane przerozne wybiegi i sztuczki - nic z tego - 12 miesiecy i ani dnia dluzej,bez wzgledu na ilosc pracodawcow, meldunkow itd. Skat jest moze i niezbyt bystry z pozoru ale wierzcie mi - to pozory!Wszystko inne byloby razaca niesprawiedliwoscia wobec wlasnych obywateli i tych obcokrajowcow,ktorzy rozliczaja sie prawidlowo.
-
Skat jest moze i niezbyt bystry z pozoru ........
Nie musi być bystry.... oni mają na to czas po prostu....
Może i działają powoli... ale skutecznie....
A Polak myśli, że jak SKAT coś przegapi, to po miesiącu już są "czyści"....
I przyznaję szczerze: sprawia mi to niezłą rozrywkę, jak taki chojrak po kilku miesiącach pyta, co oznacza te 72.000DKK na wezwaniu do zapłaty ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D
-
Karma...zgadzam sie z toba, maja 5 lat do tego, i zadko sie zdarza ze Skat "zapomina".
Po drugie kazda karta podatkowa jest robiona indywidualnie!!! Zalezy czy jest sie zonatym, kiedy sie przyjechalo do Danii, ile dni bendzie sie przebywalo w Danii,ile sie placi na zwiazki zawodowe(jezeli sie placi) ile km ma sie do Polski, jak czesto sie jezdzi itd, itd, takze kombinowac nie ma po co bo to sie nie oplaca!
-
Musze przyznac ze ciezko jest mi zrozumiec dlaczego to co musi wystarczyc Dunczykom - to jest za malo dla wielu Polakow ( szczesliwie nie wszystkich ).Wszyscy pracujemy zeby godnie zyc - i jesli mamy to szczescie ze jestesmy w kraju,w ktorym da sie zyc z uczciwej pracy to zlosc nas bierze ze przez czesc zbyt chciwych ludzi w koncu Dania moze przykrocic udogodnienia z powodu naduzyc.Budzet zadnego panstwa nie jest beczka bez dna.Juz teraz nawet na forach tej strony mozna przeczytac o niezbyt przyjaznym potraktowaniu w Komunie,Skacie.Policji czy miejscu pracy-powodow nie trzeba daleko szukac.Sa gazety,w ktorych kazdy dunczyk moze sobie przeczytac o przekretach Polakow i sympatia zanika co szkodzi tym rodakom,ktorzy nie robia nic zlego-zwlaszcza teraz gdy Dunczycy obawiaja sie o swoje miejsca pracy.Przydalo by sie troche opamietania i zwyklej solidarnosci.Ktos na forum napisal ze przyjechal tutaj "zarobic"- W polsce rodzina-kase trzeba wyslac i samemu sie tez utrzymac-zgoda tylko co to moze obchodzic przecietnego Dunczyka?Ten rok nadzwyczajnej ulgi jest po to zeby sie zdecydowac,urzadzic,ewentualnie sprowadzic rodzine jesli sie ja ma i od drugiego roku zyc i pracowac jak wszyscy-placac podatki i korzystajac z naleznych dotacji na rodzine,mieszkanie-ktore biora sie wlasnie z podatkow.Do wspolnego garnka trzeba dokladac zeby z niego jesc!Co w tym jest niezrozumialego?
-
[Kolegp tp jak dlugo mozna ciaganc te ulgi
mam rodzine w polsce a meldunek w polsce jakie masz porady aby miec wysoka ulge kase
-
12 miesiecy - po ich uplywie zaczynasz placic podatek "dunski"-jesli rodzina sie nie przenosi to masz ulge na tzw.podwojne prowadzenie domu jesli do pracy dojezdzasz masz ulge za dojazdy.jesli nalezysz do zwiazkow to tez jest na to odpis.Wprzypadku sprowadzenia rodziny- masz ulge podatkowa na zone,masz dodatki rodzinne,za dojazdy do pracy i za zwiazki - nie jest to tak malo i z powodzeniem przezyjecie - a z czasem zona tez moze zaczac pracowac.Sumujac bedzie to mniej niz w pierwszym roku ale nie tak znowu wiele mniej i spokoj - a jesli zdecydujecie sie na przeniesienie unijne na stale to juz zaczyna sie liczyc ten czas od kiedy jestes "samowystarczalny"(taki jest wymog) ale nie wczesniej niz o przesiedlenie wystapisz oczywiscie.
-
Ulga za koszty wyżywienia i noclegu jest przyznawana osobom mającym tymczasowe miejsce pracy (między innymi kontrakt musi być na czas określony) i wielu Polaków nigdy tej ulgi nie otrzymało. Ulga za koszty wyżywienia według ryczałtu przysługuje przez pierwsze 12 miesięcy, potem tylko według rachunków. Przy zmianie tymczasowego miejsca pracy ulga przysługuje od nowa.
-
A ja nie skorzystalem z tej ulgi 8% tylko od razu poprosilem o 38% podatku i mam pytanie czy skat mi wyrowna?czy dostane jakas ulge dodam ze mam umowe na stale.... w sumie bede happy jak wyjde chociaz na 0 zebym nie musial isc do kasy nr 1
Z gory dziekuje
P.S. widze ze na forum pojawila sie nowa osoaba ktora pisze z sensem