poloniainfo.dk
Ogólne => Praca w Danii => Wątek zaczęty przez: Korek1981 w 28 Lut 2009, 19:01:11
-
Witam wszystkich forumowiczow ;)
Od jakiegos czasu mysle nad przeprowadzka do Danii.. zawsze fascynowala mnie skandynawia, a Dania wydaje mi sie bardzo ciekawym miejscem ;). planuje przyjechac do Danii pod koniec kwietnia. Posiadam wieloletnie doswiadczenie w zyciu za granica (Irlandia, obecnie Holandia). Z tego co wyczytalem na forum, uzytkownicy odradzaja raczej wyjazdu w ciemno. Powody sa mi mniej lub wiecej znane, chociaz osobiscie wydaje mi sie to bardzo dziwne.. Przeciez tylu ludzi na calym swiecie, w roznych krajach znalazlo prace chodzac od firmy do firmy (lacznie z Irlandczykami, ktorzy pracowali w Polsce na poczatku lat 90tych przy.. kurach :D, znam takie przypadki ;) ). Dlaczego tak sie dzieje, ze w kapitalistycznym, bogatym kraju, jakim jest Dania, gdzie podobno brakuje rak do pracy nie mozna otrzymac zatrudnienia chodzac po posredniakach, urzedach pracy, lub od firmy do firmy (w Irlandii udawalo mi sie znalezc w ten sposob dobra prace w ciagu jednego dnia), lub nawet przy jakis zbiorach?? Bardzo mnie to intryguje..
Z tego co sie orientuje Dania powinna znesc okres przejsciowy dla pracownikow z Polski 1go maja 2009 r. Czy myslicie, ze po tej dacie duzo sie zmieni?? Czy praca bedzie latwiej dostepna?? Czy nie bedzie wymagane zezwolenie na pobyt (jestesmy przeciez w Schengen..). prosze o Wasze sugestie i dziekuje za wszystkie odpowiedzi ;).
-
Panie Korku, nikt panu nie zabrania przyjazdu w ciemno. Czytal pan argumentacje przeciw, podal pan za, wybor jest przeciez panski. Prosze pamietac, ze pisalismy o przyjezdzie w ciemno w czasach, kiedy trzeba sie bylo ubiegac o pozwolenie PRZED podjeciem pracy.
Po 1 maja nie bedzie wymagane pozwolenie na prace, jesli sie ja znajdzie, bedzie mozna zaczac z dnia na dzien.
-
Wow!! To super ;). Wiadomo, ze nikt mi nie zabrania, tylko wszyscy raczej odradzaja.. Rozumiem, ze pozwolenie na pobyt rowniez nie bedzie potrzebne po 1. maja??.. No to nic, tylko sie pakowac :D..
P.S. A swoja droga czytajac to forum, widze, ze polonia dunska jest na zupelnie innym poziomie, niz ta tu w holadnii ;).. I bardzo dobrze ;))..
I nie bawmy sie w te konwenanse ;), Jestem Korek :D.
Pozdrawiam
-
Wow!! To super ;). Wiadomo, ze nikt mi nie zabrania, tylko wszyscy raczej odradzaja.. Rozumiem, ze pozwolenie na pobyt rowniez nie bedzie potrzebne po 1. maja??.. No to nic, tylko sie pakowac :D..
I oszczedzac ;). I czytac rozne watki.
A swoja droga czytajac to forum, widze, ze polonia dunska jest na zupelnie innym poziomie, niz ta tu w holadnii ;).. I bardzo dobrze ;))..
Nie daj sie zwiesc pozorom ;).
I nie bawmy sie w te konwenanse ;), Jestem Korek :D.
Milo Cie poznac, Korku, ja mam na nicka Tula ;D.
-
Milo Cie poznac, Korku, ja mam na nicka Tula ;D.
Ale juz lepiej brzmi, niz Pani Tula :P.. Mi rowniez milo :D
-
Jedno z czym moze byc trundo to znalezc prace.
Kryzys niestety i tu zawital i tak jak w Polsce koniec miesiaca obfituje wypowiedzeniami.
Moj maz pracuje w firmie informatycznej. Pamietacie na pewno jak bardzo Europa Zachodnia, a w tym i Dania, bardzo potrzebowala informatykow?
NO wiec wczoraj u mojego meza w pracy polecialo 15 glow... Lacznie z recepcjonistka, jej praca zostala przydzielona osobie, ktora juz wczesniej miala swoje obowiazki.
-
Dlaczego tak sie dzieje, ze w kapitalistycznym, bogatym kraju, jakim jest Dania, gdzie podobno brakuje rak do pracy nie mozna otrzymac zatrudnienia chodzac po posredniakach, urzedach pracy, lub od firmy do firmy (w Irlandii udawalo mi sie znalezc w ten sposob dobra prace w ciagu jednego dnia), lub nawet przy jakis zbiorach?? Bardzo mnie to intryguje..
Dlatego ze w tej chwili rak do pracy nie brakuje a ludzi chodzacych po posredniakach i firmach sa setki.Jesli Ci sie uda znalesc jakakolwiek prace w jeden dzien to stawiam piwo. ;D ;D ;D.A w kwietniu raczej sie sieje niz zbiera. ;D ;D ;D No ale zycze powodzenia.Do odwaznych siat nalezy.
-
Jeszecze jedna rzecz mnie nurtuje: skoro chce wyjechac pod koniec kwietnia, to czy musze sobie wyrabiac pozwolenie na pobyt na te dwa tygodnie??
.A w kwietniu raczej sie sieje niz zbiera. ;D ;D ;D
No niby tak, ale z tego co sie orientuje, to takie np. szklarnie pracuja caly rok :P..
-
Jesli szklarnie, celuj w Odense, nie w Kopenhage.
-
Nie celuje w szklarnie, bardziej w logistyke, ale wiadomo, jak nie bedzie za co sie chwycic, to chwyce sie za cokolwiek ;).. a co z tym pozwoleniem??..
-
"w kwietniu sie sieje a nie zbiera" ?????????
a to ciekawe, bo ja wlasnie w kwietniu mam takie kongo w pracy przy zbieraniu drzewek, chioneczek itp, ze czasami nie mam sily nawet zjesc. takze dla tych nie zorientowanych w temacie-nie wypowiadajcie sie jak nie wiecie, a nie poprawiacie czlowieka nie majac pojecia o tym. W Danii jest mnostwo szkolej lesnych(a najwiecej chyba na jylland) i wlasnie sezon zaczyna sie w polowie marca i do maja nie zdarzylo mi sie pracowac mniej nic 10 godzin dziennie. ale co racja to racja, znalezc teraz prace to duzy sukces. nawet znajac biegle j.dunski. miejmy nadzieje ze to sie zmieni.
-
a co z tym pozwoleniem??..
Odpusc je sobie ;)
-
No sorry, ze tak draze ten temat ale... cy to juz jest pewne, ze Dania otworzy rynek pracy od 1go maja?? bo wyczytalem ostatnio, ze jest to termin planowany, jednak z mozliwoscia przedluzenia do 1. maja 2011.. Media dunskie cos mowia na ten temat ??? ?? Swoja droga brzmi to jak horror troche, to co piszecie na temat sytuacji na rynku pracy.. Ja tam jednak jestem dobrej mysli.. prace mozna znalezc zawsze i wszedzie, nawet podczes kryzysu (a nawet tym bardziej, bo jestesmy przeciez tanszymi pracownikami) w Dublinie czy w Warszawie, Delft, czy w Bydgoszczy.. No i w Kopenhadze napewno tez ;)..
-
Jak mówisz po Duńsku to masz rację. Jak nie to witaj w Danii.
-
Dobrze powiedziane. Brzmi to jak horror. Bo tak trudno tu TERAZ znalezc cokolwiek, nawet znając trochę duński.
Poważnie. Dobre czasy dla tych, co szukali od firmy do firmy- się skończyły wraz z kryzysem.
Wiedz o tym,że Duńczycy to BARDZO homogeniczne społeczeństwo i bardzo niechętnie dopuszcza do siebie "obcych". W ten sposób bronią swojej tożsamości narodowej. Dlatego już dawno temu, jeszcze przed kryzysem, wielu pracodawców żądało od pracownika nauki języka duńskiego.
Teraz jest wielki kryzys, więc pracodawcy przebierają jak w ulęgałkach- w pracownikach duńskich. W ostateczności- obcych,ale "duńsko snakających" i "rokujących"na przyszłość" :(
Powodzenia.
-
"w kwietniu sie sieje a nie zbiera" ?????????
a to ciekawe, bo ja wlasnie w kwietniu mam takie kongo w pracy przy zbieraniu drzewek, chioneczek itp, ze czasami nie mam sily nawet zjesc. takze dla tych nie zorientowanych w temacie-nie wypowiadajcie sie jak nie wiecie, a nie poprawiacie czlowieka nie majac pojecia o tym. W Danii jest mnostwo szkolej lesnych(a najwiecej chyba na jylland) i wlasnie sezon zaczyna sie w polowie marca i do maja nie zdarzylo mi sie pracowac mniej nic 10 godzin dziennie. ale co racja to racja, znalezc teraz prace to duzy sukces. nawet znajac biegle j.dunski. miejmy nadzieje ze to sie zmieni.
Monika a gdzie pracujesz ze masz kongo
-
kongo czyli duzo pracy, urwanie glowy itp. tego chyba nie trzeba tlumaczyc? no chyba, ze nie wolno na tym forum uzywac metafor..? a pracuje w szkolce lesnej, i od jutra zaczyna sie sezon, wiec bedzie mnostwo pracy. a tak wracajac do wypowiedzi Lilii, ze dunczycy nie dopuszczaja "obcych" czy cos w tym stylu.. nie wiem z jakimi ludzmi mialas doczynienia, tzn dunczykami, ale wydaje mi sie, ze dunczycy, jedni z nielicznych krajow sa bardzo otwarci na nas- obcokrajowcow. a to, ze wysylali nas przed kryzysem i teraz na nauke dunskiego to dlatego aby wszystkim bylo latwiej. a w niektorych zawodach niestety jezyk dunski jest konieczny, np. w stadninach koni, kiedy trzeba wezwac pomoc itp. i wydaje mi sie, ze ta nauka dunskiego to nie zadna zlosliwosc ze strony dunczykow. i fajnie, ze mozna uczyc sie za darmo. a poza tym, to wszyscy tu mowia po angielsku, i prawie nigdy nie ma problemu z jezykiem :) i trzeba przyznac, ze dunski nie jest wcale trudnym jezykiem ;)
-
no a jakis adres masz do nich to fajnie by sie przydal
-
Wiedz o tym,że Duńczycy to BARDZO homogeniczne społeczeństwo i bardzo niechętnie dopuszcza do siebie "obcych". W ten sposób bronią swojej tożsamości narodowej.
Hmm.. Czy to dlatego do niedawna Dunczycy chcieli sciagnac do siebie 55 000 Polakow i kilkanascie tysiecy Niemcow?? Czy na tym polega ta "homogenicznosc" ?? Ja rozumiem, ze teraz kryzys, z praca jest ciezko nie tylko w Danii, ale z tego co sie orientuje wszedzie, ale wydaje mi sie, ze gospodarki zachodnie, a zwlaszcza skandynawskie powoli odczuwaja juz skutki nizu demograficznego i MUSZA sciagac pracownikow z innych krajow.. Rozpedzona gospodarka nie poradzi sobie bez wystarczajacej ilosci rak do pracy. A my (Polacy) im pasujemy z wielu wzgledow (male roznice kulturowe, zaradnosc, pracowitosc, znajomosc jezykow..). Kryzys sie skonczy i znow w polskich urzedach pracy i posredniakach pojawi sie masa ofert pracy w Danii ;).
-
Musieli.... teraz kryzys rzadzi i tutaj.
Poza tym faktycznie bylo zapotrzebowanie... na tania sile robocza, w branzach, w ktorych brakuje dunskich rak do pracy....
Pozniej bedzie pewnie tak samo.
-
Østarbejdere får fri indrejse
11. mar. 2009 09.08 Politik Opdat.: 11. mar. 2009 10.15
Estland, Letland, Litauen, Polen, Tjekkiet, Slovakiet, Ungarn og Slovenien blev medlem af EU i 2004. Det betød i princippet også, at de otte lande var med i EU's indre marked og dermed omfattet af arbejdskraftens frie bevægelighed.
Men ligesom flere andre lande valgte Danmark at tage en periode med overgangsbestemmelser for at undgå forstyrrelse af arbejdsmarkedet.
Slut med A- og B-hold
Nu falder de regler bort, integrationsminister Birthe Rønn Hornbech støttes af et bredt flertal i Folketinget i at tiden er inde, og hun glæder sig på arbejdstagernes vegne:
- Vi er enige om, at nu er der ikke længere noget der hedder A- og B-medlemmer, og det mener jeg også er på tide, siger hun til DRs P1 Morgen.
Ændringen gælder også Rumænien og Bulgarien, som først kom ind i EU i 2007.
Holder øje med misbrug
Der skal fortsat være kontrol med at arbejdstagere udefra behandles ordentligt.
- Vi lægger meget vægt på, at der holdes øje med misbrug. Vi ved jo desværre, at der er brådne kar blandt danske arbejdsgivere, siger Birthe Rønn Hornbech.
DF imod
Eneste parti, der siger nej til at lempe reglerne for folk østfra, er Dansk Folkeparti, som også advarede, da de nye lande blev medlemmer. Ordføreren Martin Henriksen mener, en lempelse kan true beskæftigelsen herhjemme:
- Når økonomien går ned, så bør vi have en styring af, hvilken arbejdskraft, der kan komme ind i Danmark, siger han
-
Korku, co do tych "niewielkich różnic kulturowych" to się mylisz. Po przyjezdzie byłam bardzo zaskoczona wielością różnic- a byłam też we Włoszech-to już oni nam są chyba bliżsi ;) A co do "zaradności", to podobno tej polskiej zaradności to Dunczycy się boją :P
-
Jeszcze tylko 1miesiac.
Østaftalen bortfalder 1. maj 2009
Efter 1. maj i år har østarbejdere adgang til det danske arbejdsmarked på lige fod med alle andre EU-borgere. Østaftalen, som har stillet krav om arbejdstilladelser for de nye EU-borgere, bortfalder nemlig. Fra 1. maj er der ikke længere nogen forskel på, om din udenlandske medarbejder kommer fra Polen eller Portugal. Alle EU-borgere kan frit arbejde i Danmark uden arbejdstilladelse. Konkrete konsekvenser
Efter 1. maj skal østarbejdere ikke længere have arbejdstilladelse. Hvis din virksomhed ansætter medarbejdere fra de nye EU-lande, skal den derfor ikke foretage sig noget særligt. Østarbejdere skal derimod betragtes på samme måde, som danske medarbejdere, og de følger de samme regler (eksempelvis ansættelsesbevisloven og ferieloven) og samme overenskomster. Hvis østarbejderne skal arbejde i Danmark i mere end 3 måneder, skal de - lige som franskmænd og tyskere - henvende sig hos Statsforvaltningen og medbringe ansættelseskontrakt og pas. Dér vil de så få et EU-registreringsbevis. Det er et tidsubegrænset bevis på, at de nu arbejder i Danmark. På grund af Østaftalen har det ikke været muligt at ansætte vikarer direkte fra østeuropæiske vikarbureauer - altså vikarer som er udstationeret fra en arbejsdgiver i et af de nye EU-lande. Når Østaftalen bortfalder, vil det som noget nyt blive muligt for danske virksomheder at ansætte vikarer direkte fra østeuropæiske vikarbureauer, på samme vilkår som i dag gælder for vikarer fra eksempelvis Tyskland eller Frankrig. Vikarer fra Østeuropa vil være omfattet af overenskomsterne på helt samme måde, som tilsvarende danske vikarer. Særligt om ikke-overenskomstdækkede Hvis EU-borgere fra de nye lande udstationeres til Danmark efter 1. maj til job, som ikke er omfattet af dansk overenskomst, betyder det, at disse medarbejdere alene vil være omfattet af reglerne i udstationeringsloven. Der vil således ikke være noget krav til aflønningen. Og det er uanset, om der er tale om klassisk udstationering eller udstationering som led i en entreprise. Disse regler gælder allerede i dag for "gamle" EU-borgere.
Udstationeringsloven giver dog forbundne mulighed for at kræve overenskomst overfor den udelandske arbejdsgiver - og dermed dansk løn. Forbundne kan iværksætte konflikt og sympatikonflikt til støtte for deres krav, hvis de nærmere betingelser i loven er opfyldt.
[Posted on: 29 Marzec 2009, 15:19:27]
Krotko mowiac: po 1 maja nie potrzeba zezwolenia. Jezeli jest mowa o pracy powyzej 3 miesiecy nalezy tylko przedlozyc w Stastfovaltningen umowe o prace i swoj paszport.
[Posted on: 29 Marzec 2009, 15:24:18]
A my (Polacy) im pasujemy z wielu wzgledow (male roznice kulturowe, zaradnosc, pracowitosc, znajomosc jezykow..). Kryzys sie skonczy i znow w polskich urzedach pracy i posredniakach pojawi sie masa ofert pracy w Danii ;).
[/quote]
Bardzo rozna sa zdania na temat naszej zaradnosci, pracowitosci i znajomosci jezykow. Czy istnieje jakas statystyka jakie my polacy i inni pracownicy nowych krajow Unii jestesmy w stanie uzyskac prace. Nie mowie o wyjatkach - ale ogolnie. Chyba sie nie pomyle, jezeli powiem, ze zdecydowana wiekszosc z nas jest zatrudniona w pracach nie wymagajacych ani wielkiej technologii ani tez zbyt wysokiego wyksztalcenia. Z jednej strony jest to troche smutne a z drugiej pozytywne, poniewaz zawsze bedzie, chociaz coraz mniejsza, potrzeba na niewykwalifikowana sile robocza. Dania jest jednym z krajow Unii, gdzie jest najmniej stanowisk dla "ufaglærte".
[Posted on: 29 Marzec 2009, 19:56:56]
Powyzsza odpowiedz dotyczy cytatu wypowiedzi, ktora wczesniej zamiescil Korek 1981.