poloniainfo.dk
Ogólne => Hydepark => Wątek zaczęty przez: gonzo w 24 Wrz 2009, 11:24:46
-
Mam pytanie. Czy jeśli złożę (wyślę) wniosek do Skat o pozwolenie na używanie pl samochodu w Danii, to do czasu otrzymania odpowiedzi moge jezdzic samochodem na pl blachach? przeczytalem juz chyba wszystkie tematy na róznych forach i nie znalazlem jednoznacznej odpowiedzi. Czy sa jakies szanse otrzymania takiego pozwolenia jesli jestem w Danii od 2 latach a zamierzam zostac juz tylko rok i na tyle czasu chce zlozyc wniosek. Dodam ze samochod mam pozyczony ( nie jest zarejestrowany na mnie) i chodzi mi glownie o dojazdy do Polski ktore beda dosyc czeste.
-
nie mozesz. niestety...ja wyslalem wniosekpo uprzednim zlapani przez policje...musialem zaprowadzic auto do polski zreszta na pozwolenie czeka sie dwa tygodnie ...zreszta i tak nie dostalem
[Posted on: 24 Wrzesień 2009, 11:51:09]
a co do tego ze auto nie jest twoje to nikogo nie obchodzi ....a wogole to nie chodzi o tylko o auto chodzi tez o osobe
-
Złapaniu przez policje? A czy dostales jakis niewyobrazalnie wysoki mandat (o takich historiach pisza ludzie na forum,ale nigdy osobiscie), czy tylko kazali Ci wyslac wniosek o pozwolenie albo wywiezc auto do Polski?
Czyli przez te umowne 2 tygodnie czekania na odpowiedz ze skatu nie moge jezdzic polskim autem? Gdzies czytalem ze do czasu odpowiedzi podobno mozna sie takim autem poruszac po dunskich drogach......?
-
i jeszcze pytanie odnosnie uzywania samochodu na pl blachach zarejestrowanego na polską firmę. Czy trzeba to polska firme zarejstrowac w Danii aby jezdzic takim samochodem? Moze oplaca sie otworzyc w Pl jakakolwiek dzialalnosc zarejestrowac na nią samochod, zarejestrowac swoje polskie uslugi w Danii i jezdzic samochodem sobie wtedy legalnie po Danii? Nie wiem czy dobrze rozumuję, bo juz trochę gubię sie w przepisach.
-
i jeszcze pytanie odnosnie uzywania samochodu na pl blachach zarejestrowanego na polską firmę. Czy trzeba to polska firme zarejstrowac w Danii aby jezdzic takim samochodem? Moze oplaca sie otworzyc w Pl jakakolwiek dzialalnosc zarejestrowac na nią samochod, zarejestrowac swoje polskie uslugi w Danii i jezdzic samochodem sobie wtedy legalnie po Danii? Nie wiem czy dobrze rozumuję, bo juz trochę gubię sie w przepisach.
Zaplacisz podatek dochodowy od auta
-
Ile wynosi owy podatek dochodowy ? A co z afgiftem ?
-
Wystarczy zgłosić, że auto więcej przejeżdża poza granicami Danii i prowadzić książkę kilometrowa, z której co rok rozliczasz się ze Skak. I tyle.
Załatwia się to w lokalnym skacie i legalnie jeździsz autem na polskich numerach.
Ja jeżdże tak już 4 rok, bez żadnych problemów.
Książkę wożę z sobą. Jest opisana i opieczętowana przez Skat w silkeborgu. Kilka razy byłem zatrzymany do kontroli przez told skat i po okazaniu ksiażki zostałem puszczony, i życzono mi szerokiej drogi.
pozdrawiam
-
No właśnie, dziwne że Duńczycy w PL mogą używać bez problemu samochodów służbowych zakupionych i zarejestrowanych w Danii (http://e-prawnik.pl/biznes/prawo-podatkowe/podatek-dochodowy-od-osob-fizycznych/odpowiedzi/amortyzacja-auta-zarejestrowanego-za-granica.html) a na odwrót nie można ?
-
Wystarczy zgłosić, że auto więcej przejeżdża poza granicami Danii i prowadzić książkę kilometrowa, z której co rok rozliczasz się ze Skak. I tyle.
Załatwia się to w lokalnym skacie i legalnie jeździsz autem na polskich numerach.
Ja jeżdże tak już 4 rok, bez żadnych problemów.
Książkę wożę z sobą. Jest opisana i opieczętowana przez Skat w silkeborgu. Kilka razy byłem zatrzymany do kontroli przez told skat i po okazaniu ksiażki zostałem puszczony, i życzono mi szerokiej drogi.
pozdrawiam
Rozumiem, ze ta ksiązka to na Twoją firmę tak?
-
Haha, kilka razy, ja tu mieszkam od 5 lat i ani razu told skatu nie widzialem :D
Pozwolenia nie dostaniesz. Skonfiskuja Tobie auto, bo nie jest na Ciebie. Najlepiej siedz cicho.
Nikt auta mi nie skonfiskuje, bo mam pozwolenie na uzytkowanie na pismie w jezyku ang. Jedyny powod ewentualnej konfiskaty moglby byc ze wzgledu na uzywanie pl tablic, a to juz wtedy nie wazne czy auto moje czy nie, ale mysle ze i tak bezpieczniej miec czyjes auto, a nie juz na bezczelnego swoje.
-
tak
-
A czy tu Twoja dunska firma jest zarejestrowana, czy prowadzisz dzialalnosc jako firma polska w Danii?
-
Wystarczy zgłosić, że auto więcej przejeżdża poza granicami Danii i prowadzić książkę kilometrowa, z której co rok rozliczasz się ze Skak. I tyle.
Załatwia się to w lokalnym skacie i legalnie jeździsz autem na polskich numerach.
Ja jeżdże tak już 4 rok, bez żadnych problemów.
Książkę wożę z sobą. Jest opisana i opieczętowana przez Skat w silkeborgu. Kilka razy byłem zatrzymany do kontroli przez told skat i po okazaniu ksiażki zostałem puszczony, i życzono mi szerokiej drogi.
pozdrawiam
Auto uzywasz prywatnie czy sluzbowo
-
GONZO JAK MNIE ZLAPALI ZROBILI ZDJECIE AUTA I SPISALI KILOMETRY I POWIEDZIELI ZE NIE MOGE JESZDZIC ...BO JESTEM TU DLUZEJ NI ROK W CIAGU OSTATNICH 24 MIESIECY ....A JA POTEM ZLOZYLEM WNIOSEK ALE I TAK NICI Z TEGO
-
W koncu ktos wie jak ot jest uzywanie pl auta na firme w dani
konkrety
-
masz dwa kryteria jezeli jedno z nich przekroczysz musisz zaplacic afgift
Dagskriterium
Når motorkøretøjet inden for en 12-måneders periode skal anvendes eller faktisk er blevet anvendt mindst 183 dage i Danmark, anses det for at være anvendt væsentligt varigt i Danmark.
Kilometerkriterium
Når motorkøretøjet inden for en 12-måneders periode kilometermæssigt i erhvervsmæssig henseende i udlandet skal anvendes eller faktisk er blevet anvendt mindre end den samlede kilometermæssige private og erhvervsmæssige kørsel i Danmark, anses det for at være anvendt væsentligt varigt i Danmark.
-
a co to znaczy? Czy mozesz po polsku to napisac?
-
chodzi o to, że jak masz firme w polsce i więcej kilometrów przejeżdżasz autem po polsce niż po danii mozesz nim legalnie jeździć.
Trzeba miec tylko to udokumentowane, najlepiej ksiazka kilometrów jak przedmówca a_iverson pisał.Wszyscy znajomi tak jeżdżaą po dani fajnymi furami i bez problemów, ale.....
wiekszość łajz, które pokupiły duńskie szroty będzie Cię namawiac że tak nie wolno bo okradasz ''matke danie''.
A PRAWDA JEST TAKA, ŻE ZAZDROSZCZĄ.!!!!!!!!!!!!
-
Śledzę to forum od ok roku. I jedyny wniosek jak mi się nasuwa to żal i zazdrość osób, które z jakichś powodów (prawdopodobnie był to brak znajomości prawa Unijnego i duńskiego) kupiły auta w danii lub przerejestrowały tańsze polskie auta.
Zazdroszczą osobą, które wiedzą jak legalnie, podkreślam legalnie jeździć polskim autem w danii. Namawiają je, a czasami wręcz zastraszają, zeby oni tylko przytaknęli i powiedzieli dobrze macie racją przerejestrujemy auta. A g..... prawda. Nie przerejestrujemy.
Ja sam jeżdżę polskim autem od 3 lat. mam do domu ponad 1300km i nie bedę ryzykował jazdy duńskim szrotem. 2 miesiace temu założyłem firme w polsce i przerejestrowałem auto na firmę. Zrobiłem to poniewaz więcej poruszam sie autem po polsce niż tu.
Poszedłem do skat w herning i poprosiłem o podbicie "ksiązki kilometrowej"
Oczywiście nie obyło się bez problemów. Niemiły urzedas z dunskiej skarbówki wypytywał się z kąd znam te przepisy. Powiedziałem mu wprost "idź do auta, odpisz licznik i podbij ksiazkę, za to Ci płacę z moich podatków" I tyle poszedł i zrobił co nalezało do jego obowiązków.
A wy vera i tobie podobni anty polacy przestańcie bo jesteści załośni. A jesli tobie zombi dokucza syndrom małego ptaszka to moze kup hummera na duńskich blachach, bezie ''duzo i drogo"
Z bogiem "rodacy" zarabiajcie dużo i jeżdzijcie tylko polskimi auami!!!
-
No tak na dzień dobry się obrażajmy, a potem dyskutujmy.
Każdy pisze o samochodach ale nikt nie napisał o swojej sytuacji osobistej. Jeśli ktoś tu mieszka z rodziną to raczej jest logiczne, że nie będzie miał więcej kilometrów w Polsce.
Ponadto ważne też jest jaką prace się wykonuje. Bo może się okazać, że zakładanie firmy w Polsce tylko dla samochodu nie ma sensu.
Jednakże jeśli ktoś to może to niech robi bo w końcu jest to zgodne z prawem.
Ale ja jestem od niedawna tutaj więc mogę się nie znać.
pozd.
-
Sławek dzięki za takie informacje też chcę otworzyć w Polsce firme i przerejstrować auto. Czy możesz bardziej opisać o co chodzi z tą książką z km, jak ją prowadzić i czy trzeba chodzić często do skat z nią - jak to funkcjonuje żeby było wszystko ok, dzięki i pozdr
-
temat firm czy kupowania adresow w niemczech czy szwecji przerabiaja juz od dawna dunczycy wiec jak poczytacie sobie ich fora to pelno jest opinii i porad z tym zwiazanych, pamietajcie jednak o kryterium dni, bo czasem to jest latwe do udowodnienia jesli ktos pracuje tutaj dodatkowo na umowe o prace a czestem pod wplywem anionimowego zgloszenia przez zazdrosnego sasiada obserwuja auto i przeprowadzaja wywiad srodowiskowy ale to juz przy drozszych samochodach ale czasem niemozliwe.
-
Bardzo dziekuje za wszystkie konstruktywne porady. Nie wiem po co sa za to te klotnie. Ja np. gdybym chcial tutaj zostac na stale, zarabialbym 20tys kr albo wiecej to nie kombinowalbym jak tu zaoszczedzic na aucie tylko kupilbym sobie porzadne auto w Danii, ale ze niestety jestem tu tylko jeszcze rok, zarabiam niewiele wiec nie stac mnie na kupno auta w Danii ktorym moglbym jezdzic ponad 1000km do Polski. Starym gratem to za duze ryzyko. Wiec nie chce nikogo okradac, podatki place normalnie do Skatu, nie korzystam nawet z zadnych ulg. A na temat dunskich przepisow nie ma co dyskutowac czy sa dobre czy zle (kazdy ma opinie taka ktora jest mu wygodniejsza). Wg mojej opinii i wielu Polakow jakich znam przepisy te sa po prostu chore ale spieranie sie o to i denerwowanie sie nic nie pomoze. Dobrze, ze sa w tych przepisach pewne furtki z ktorych trzeba skorzystac. Rozumiem ze jedna z nich jest firma w Pl. I tu pytanie do Slawka: czy moglbys dokladniej opisac na czym polega Twoj przypadek? Czy twoja polska firma wykonuje tu w Danii jakies uslugi, czy musiales pisac jakis wnioski? czy po prostu poszedles do skat po podbicie ksiazki kilometrazowej? Bede bardzo wdzieczny za pomoc.
Ja na poczatek sproboje zlozyc wniosek o uzytkowanie samochodu przez rok, a pozniej zobaczymy, jesli otrzymam pozwolenie to bede mial mam nadzieje spokoj, a jak nie, to bede kombinowal z firma.
Pozdrawiam wszystkich ,,niezazdrosnych´´ ;))
-
Śledzę to forum od ok roku. I jedyny wniosek jak mi się nasuwa to żal i zazdrość osób, które z jakichś powodów (prawdopodobnie był to brak znajomości prawa Unijnego i duńskiego) kupiły auta w danii lub przerejestrowały tańsze polskie auta.
Zazdroszczą osobą, które wiedzą jak legalnie, podkreślam legalnie jeździć polskim autem w danii. Namawiają je, a czasami wręcz zastraszają, zeby oni tylko przytaknęli i powiedzieli dobrze macie racją przerejestrujemy auta. A g..... prawda. Nie przerejestrujemy.
Ja sam jeżdżę polskim autem od 3 lat. mam do domu ponad 1300km i nie bedę ryzykował jazdy duńskim szrotem. 2 miesiace temu założyłem firme w polsce i przerejestrowałem auto na firmę. Zrobiłem to poniewaz więcej poruszam sie autem po polsce niż tu.
Poszedłem do skat w herning i poprosiłem o podbicie "ksiązki kilometrowej"
Oczywiście nie obyło się bez problemów. Niemiły urzedas z dunskiej skarbówki wypytywał się z kąd znam te przepisy. Powiedziałem mu wprost "idź do auta, odpisz licznik i podbij ksiazkę, za to Ci płacę z moich podatków" I tyle poszedł i zrobił co nalezało do jego obowiązków.
A wy vera i tobie podobni anty polacy przestańcie bo jesteści załośni. A jesli tobie zombi dokucza syndrom małego ptaszka to moze kup hummera na duńskich blachach, bezie ''duzo i drogo"
Z bogiem "rodacy" zarabiajcie dużo i jeżdzijcie tylko polskimi auami!!!
Czy jestes zameldowany w Dani
Czy tu pracujesz u dunskiego pracodawcy
Czy auto jest na Ciebie zarejestrowane.
czy Twoja firma swiadczy uslugi na terenie Dania
Gdzie jest Twoj "osrodek interesow rodzinnych
Dzieki
-
W Dani jestem zameldowany, meldunek stały mam w polsce. Ale to nie jest wazne.
Tak pracuję u duńskiego pracodawcy, a moja firma świadczy usługi tylko na terenie polski.
Auto jest zarejestrowane na firmę.
Ośrodek interesów rodzinnych mam oczywiście w polsce, tam mam dom i firmę, a tutaj tylko wynajmuję mieszkanie. Ale to też nie jest istotne w tej sprawie.
Fakty to:
firma w pl
auto na firmę w pl oczywiście na polskich numerach
więcej kilometrów w roku poza dk
książka z wpisami wszystkich wyjazdów do pl, podbita na starcie wraz ze stanem licznika w skat.
Ksiązkę trzeba mieć z soba w razie kontroli. chociaz ja zadnej od prawie 3 lat nie widziałem.
-
W Dani jestem zameldowany, meldunek stały mam w polsce. Ale to nie jest wazne.
Tak pracuję u duńskiego pracodawcy, a moja firma świadczy usługi tylko na terenie polski.
Auto jest zarejestrowane na firmę.
Ośrodek interesów rodzinnych mam oczywiście w polsce, tam mam dom i firmę, a tutaj tylko wynajmuję mieszkanie. Ale to też nie jest istotne w tej sprawie.
Fakty to:
firma w pl
auto na firmę w pl oczywiście na polskich numerach
więcej kilometrów w roku poza dk
książka z wpisami wszystkich wyjazdów do pl, podbita na starcie wraz ze stanem licznika w skat.
Ksiązkę trzeba mieć z soba w razie kontroli. chociaz ja zadnej od prawie 3 lat nie widziałem.
Czy jest jaka mozliwosc kontaktu prywatnego z Toba
-
Wszyscy znajomi tak jeżdżaą po dani fajnymi furami i bez problemów, ale.....
wiekszość łajz, które pokupiły duńskie szroty będzie Cię namawiac że tak nie wolno bo okradasz ''matke danie''.
A PRAWDA JEST TAKA, ŻE ZAZDROSZCZĄ.!!!!!!!!!!!!
Tak, najgorszy wstyd to jeździć szrotem i płacić podatki. Też masz wytłumaczenie dlateczego Duńczycy nie podziwiają tych fajnych fur bez zapłaconej opłaty rejestracyjnej.
Bą są łajzami. zamiast doradzić ludzią, tylko gardzą i walą obelgami. Przemawia przez nich zazdrość i nic innego.
TO ŁAJZY!!!!!
A Ty wracaj do tego kurnika
Widzisz a_iverson, w twoim świecie wszyscy kombinują i jeśli ktoś nie poradzi tobie jak założyć fikcyjną firmę aby obejść przepisy, to tylko dlatego że jest zazdrosną ŁAJZĄ!!!!! która tylko gardzi i wali obelgami.
Niemiły urzedas z dunskiej skarbówki wypytywał się z kąd znam te przepisy. Powiedziałem mu wprost "idź do auta, odpisz licznik i podbij ksiazkę, za to Ci płacę z moich podatków" I tyle poszedł i zrobił co nalezało do jego obowiązków.
To usadziłeś urzędasa pięknym wschodnioeuropejskim komentarzem.
Z bogiem "rodacy" zarabiajcie dużo i jeżdzijcie tylko polskimi auami!!!
Taka polska wersja słynnych słów JFK: "Nie pytaj, co ty możesz zrobić dla swojego kraju, zapytaj, co twój kraj może zrobić dla ciebie".
PS. Przepisy dotyczące zagranicznych firmowych samochodów zmieniły się w 2006 po wyroku Sądu Unijnego.
Tu jest więcej o przepisach (nie czytałem): Punktafgiftsvejledning 2009-2 - Firmabiler (http://www.skat.dk/skat.aspx?oId=1525473&vId=202322&search=Udenlandske%A4firmabiler).
-
Klingon2 a przeczytasz i napiszesz glowne zasady jakie obejmuja
tzn pod taki przypadkiem
Rodzina w Danii
pobyt czasowy unijny
Mledunek w Danii,praca u pracodawcy dusnkiego
praca na caly etat
W pl
meldunek w pl,pobyt staly,dom
wlasna dzialalnosc gospodarcza prowadzona na terenie Rp
Kiedy mozna korzystac z auta zarejestrowanego na polska firme na terenie Danii
czy trzeba od tego zaplacic podatek dochodowy
dzieki
-
Tak, najgorszy wstyd to jeździć szrotem i płacić podatki. Też masz wytłumaczenie dlateczego Duńczycy nie podziwiają tych fajnych fur bez zapłaconej opłaty rejestracyjnej.
Widzisz a_iverson, w twoim świecie wszyscy kombinują i jeśli ktoś nie poradzi tobie jak założyć fikcyjną firmę aby obejść przepisy, to tylko dlatego że jest zazdrosną ŁAJZĄ!!!!! która tylko gardzi i wali obelgami.
To usadziłeś urzędasa pięknym wschodnioeuropejskim komentarzem.
Taka polska wersja słynnych słów JFK: "Nie pytaj, co ty możesz zrobić dla swojego kraju, zapytaj, co twój kraj może zrobić dla ciebie".
PS. Przepisy dotyczące zagranicznych firmowych samochodów zmieniły się w 2006 po wyroku Sądu Unijnego.
Tu jest więcej o przepisach (nie czytałem): Punktafgiftsvejledning 2009-2 - Firmabiler (http://www.skat.dk/skat.aspx?oId=1525473&vId=202322&search=Udenlandske%A4firmabiler).
Jest tam mowa miedzy innymi o "kryterium kilometrowym" Piszą dokładnie to co ja wyżej.
Pozdrawiam
-
Czy jest jaka mozliwosc kontaktu prywatnego z Toba
da znac
-
Tak pracuję u duńskiego pracodawcy, a moja firma świadczy usługi tylko na terenie polski.
Auto jest zarejestrowane na firmę.
...............
Dobrze wiedzie, że masz ze sobą problem ;D, nawiązując do poprzedniego twojego postu - anty polaku !!.
Co do cytowanego postu to to jest całkiem inny przypadek od ludzi pracujących w DK. Pisząc nie na temat nie udzieliłeś właściwej informacji o co pytał Gonzo.
-
Poszukuję kogoś, kto założył firmę w Polsce w tym roku do artykuły we Wprost.
s.stodolak@wprost.pl
508279115
Sprawa bardzo pilna
-
Poszukuję kogoś, kto założył firmę w Polsce w tym roku do artykuły we Wprost.
s.stodolak@wprost.pl
508279115
Sprawa bardzo pilna
Mozna cos blizej??
-
Czy ktos wie czy sa jeszcze szanse na otrzymanie pozwolenia od Skat na jezde n polskich blachach- jestem tu 2 lata z zona,zjazdy do domu co 4 tygodnie na tydzien- 1500 km.
-
Zapomnij!!! ;D ;D ;D ;D
-
hehehe cała rodzina i ty chcesz smigać na PL blachach - marzenia. Kup drugie auto tanie na dunskich blachach i masz mniej zachodu. Kilka osob mi to doradziło i mam sie z tym nieźle ;D
-
człowieku o czym ty mówisz nie opowiadaj takich bajek nie wolno śmigać na PL i koniec a że szrota nabyłeś to Twój problem Ha HA i nie namawiaj ludzi na takie głupstwa sam się bujaj padaczką
-
Czy ktos wie czy sa jeszcze szanse na otrzymanie pozwolenia od Skat na jezde n polskich blachach- jestem tu 2 lata z zona,zjazdy do domu co 4 tygodnie na tydzien- 1500 km.
A zona jest tutaj "oficjalnie"??
-
człowieku o czym ty mówisz nie opowiadaj takich bajek nie wolno śmigać na PL i koniec a że szrota nabyłeś to Twój problem Ha HA i nie namawiaj ludzi na takie głupstwa sam się bujaj padaczką
jakich bajek..Posiadać dwóch aut nikt nie zabroni bucu?? zresztą co ja będę wyjaśniał człowiekowi który zachowuje się jak burak!!
Sam nie wciskaj kitu może jeszcze powiesz ze polskim autem nie możesz się poruszać w PL. Do PL i tylko do PL można jeździć śmiało.
-
misiok jestes vera? :D
-
misiok jestes vera? :D
eeeeeeeee, a ty kononowicz ;D
-
Witam. Widze, że wątek trochę zmienił tematykę wraz z kolejnymi postatmi ale wiem też z Waszych postów, że na forum są kompetentne osoby, które mogą udzielić mi odpowiedzi na jedno pytanko: otóż, poproszony przez mojego męża znajomy duńczyk zapytał dzis w Skacie (bo my nie znamy niestety języka duńskiego) czy mamy możliwość otrzymac pozwolenie na jazdę samochodem na polskich blachach, powiedziano mu, że tak, pod warunkiem że nie jesteśmy tu dłużej niż dwa tygodnie (ja przyjechałam do Danii trzy miesiące temu). Wiem że na przerejestrowanie auta mamy dwa tygodnie ale czy zna ktoś dokładnie określony czas na złożenie wniosku o korzystanie pozwolenie na jazdę z polskimi numerami??? Bo nie wiem czy coś źle nasz znajomy zrozumiał czy zwyczajnie w skacie został zlekceważony... Będę wdzięczna za szybką odpowiedź. Dzieki
-
Ja po 2 latach pobytu otrzymałem pozwolenie. Trzeba tylko odpowiednio uzasadnic
-
chodzi o to, że jak masz firme w polsce i więcej kilometrów przejeżdżasz autem po polsce niż po danii mozesz nim legalnie jeździć.
Trzeba miec tylko to udokumentowane, najlepiej ksiazka kilometrów jak przedmówca a_iverson pisał.Wszyscy znajomi tak jeżdżaą po dani fajnymi furami i bez problemów, ale.....
wiekszość łajz, które pokupiły duńskie szroty będzie Cię namawiac że tak nie wolno bo okradasz ''matke danie''.
A PRAWDA JEST TAKA, ŻE ZAZDROSZCZĄ.!!!!!!!!!!!!
czy możesz rozpisać się bardziej na ten zacny i szlachetny temat
-
Bardzo ciekawa dyskusja. Dziwne jednak ze nikt nie wspomnial o tym ze majac w danii samochod sluzbowy do dyspozycji placi sie od tego corocznie podatek ( tzw. skat af fri bil ) . Podatek ten jest naliczany od dunskiej a nie polskiej czy niemieckiej wartosci samochodu . Czyzby Skat zapomnial o tym wobec osob piszacych na tym forum ??? Tych ktore jezdza samochodami sluzbowymi zarejestrowanymi na zagraniczna firme .
http://www.beierholm.dk/fileadmin/user_upload/pdf/skat/2006/060622_lov_vedtaget_udenlandske_firmabiler_1_.pdf
-
Ja po 2 latach pobytu otrzymałem pozwolenie. Trzeba tylko odpowiednio uzasadnic
Mozesz rozwinac stwierdzeni "odpowiedni uzasadnic"???Czy to znaczy opisac rzetelnie swoja sytuacje czy wyssac z palaca ile sie da???
-
Bzdurne gadanie jak dostal to moze ktos sie pomylil.Moj kolega tez dostal prawko jak wymienial na wszystkie kategorie.Bardzo jestem ciekaw jak to uzasadnil.Fajnie moze sie podzieli z nami swoim sposobem na uzyskanie pozwolenia:).
:)Moze wozi buraki do skatu to mu dali...:)
-
Bardzo ciekawa dyskusja. Dziwne jednak ze nikt nie wspomnial o tym ze majac w danii samochod sluzbowy do dyspozycji placi sie od tego corocznie podatek ( tzw. skat af fri bil ) . Podatek ten jest naliczany od dunskiej a nie polskiej czy niemieckiej wartosci samochodu . Czyzby Skat zapomnial o tym wobec osob piszacych na tym forum ??? Tych ktore jezdza samochodami sluzbowymi zarejestrowanymi na zagraniczna firme .
http://www.beierholm.dk/fileadmin/user_upload/pdf/skat/2006/060622_lov_vedtaget_udenlandske_firmabiler_1_.pdf
a jeśli pojazd nie jest samochodem służbowym lecz pojazdem służacym do przemnieszczania się do miejsca drugiej pracy (w PL)?
-
Jezeli jest prywatna wlasnoscia osoby majacej nieograniczony obowiazek podatkowy w Danii ( fuld skattepligt ) to nie sadze zeby mozna bylo jezdzic na obcych numerach . Link ktory podalem dotyczy tylko samochodow uzywanych w zakresie stosunku o prace . Czy firma jest wlasna czy nie , chyba nie ma duzego znaczenia .
Ved "erhvervsmæssig kørsel" i udlandet forstås både erhvervsmæssig kørsel på udenlandsk territorium og kørsel mellem bopælen i Danmark og arbejdspladsen i udlandet inklusive den del, der foregår i Danmark.
To ze droga z miejsca zamieszkania w Danii do siedziby firmy w Polsce jest wliczana jako przejazdy sluzbowe nie rozwiazuje problemu ewentualnego podatku w Danii . Poza tym to jezeli ktos decyduje sie na ten model to chyba naprawde ma po co pokonywac te tysiace kil. do Polski tam i z powrotem . Sama stawka amortyzacji za kilometr powoduje ze tego typu przejazdy sa bardzo drogie . Chetnie bym uslyszal jak osoby uzywajace modelu z autem na polska firme i jednoczesnie majace tu pobyt uniknely podatku od samochodu sluzbowego danego do dyspozycji przez firme . ??? ::)
[Posted on: 15 Grudzień 2009, 20:53:16]
I jeszcze swiezo znaleziony link dotyczacy niedawnej kontroli na granicy dunsko-niemieckiej . z tego co widac to szczegolna uwage zwrocono tego dnia
na osoby w samochodach zarejestrowanych na zagraniczne firmy i kwestie rocznego podatku od wartosci auta . 21 osob ktore oddaly kluczyki od auta na jednym przejsciu granicznym w jedno popoludnie to niezla liczba .
http://www.presswire.dk/default.asp?o=1&pid=31720
-
Przepraszam, rzadko tu zaglądam. Ja napisałem prawdę : rodzina jest w Polsca i chce jak najczesciej tam jezdzic. Npaisalem ile razy w tym roku juz bylem i tyle. Dostalem zgode narazie na rok. Wesolych Swiat :)
-
Lucky you ;D . Niestety to nie ma nic wspolnego z jazda autem firmowym na obcych blachach . ::)
-
Czy ktos wie czy sa jeszcze szanse na otrzymanie pozwolenia od Skat na jezde n polskich blachach- jestem tu 2 lata z zona,zjazdy do domu co 4 tygodnie na tydzien- 1500 km.
tak jest szansa,ja dostalem takowe do 14 01 2011roku,a jestem tu juz prawie 3 lata.Trzeba miec tylko kompetentna osobe ktora wie jak sformulowac wniosek,oczywiscie dokumenty jak-poswiadczenie meldunku w polsce,akty malzenstwa i urodzenia dzieci(oczywiscie w j.ang),przykladowy kalendarz zjazdów(najlepiej jak najczesciej).Najlepiej miec umowe od pracodawcy ma czas okreslony(ja mam na nieokreslony-ale jakos to pominęli).Jak chcesz to zadzwon,Wyjasnie ci wiecej szczególów 50348595 lub 0048603809114
-
tak jest szansa,ja dostalem takowe do 14 01 2011roku,a jestem tu juz prawie 3 lata.Trzeba miec tylko kompetentna osobe ktora wie jak sformulowac wniosek,oczywiscie dokumenty jak-poswiadczenie meldunku w polsce,akty malzenstwa i urodzenia dzieci(oczywiscie w j.ang),przykladowy kalendarz zjazdów(najlepiej jak najczesciej).Najlepiej miec umowe od pracodawcy ma czas okreslony(ja mam na nieokreslony-ale jakos to pominęli).Jak chcesz to zadzwon,Wyjasnie ci wiecej szczególów 50348595 lub 0048603809114
Mysle ze wiele osob jest zainteresowanych tematem zwlaszcza po ostatnich burzach w dunskich mediach na temat zagranicznych samochodow.Wiec jesli mozesz to opisz to na forum szczegolowo.Bo nie ma sensu zeby wszyscy dzwonili do Ciebie. :)
-
szansa jest prawie 100%
podstawa to rodzina w Polsce, czyli żona , jak najwiecej dzieci, dom i jak najczęstrze dojazdy do polski, długość kontraktu niema znaczenia...inni mogą zapomnieć lub liczyć na fuksa
-
Witam,
Czytam od dłuższego czasu wpisy na forum, ale nie znalazłem odpowiedzi na pytania , których szukam. Proszę więc bardzo o pomoc.
Sytuacja wygląda tak, że mam od dłuższego czasu w Polsce spółkę z o.o., w której jestem zatrudniony. Spółka jest moja i żona. Tak się składa, że interesy nie idą najlepiej , więc zamierzam pod koniec tego miesiąca zacząć pracę w Dani na półrocznym kontrakcie. Zamierzam przyjechać swoim autem , które jednak jest zarejestrowane oczywiście na spółkę. W mojej polskiej spółce z pewnych względów nadal będę pracował na cząstkę etatu. Przez okres pół roku raczej więcej km przejadę w Danii. Do Polski do żony i dziecka zamierzam jeździć raz w miesiącu. Mam następujące pytania.
1) Czy mogę na terenie Danii korzystać legalnie z polskiego służbowego samochodu?
2) Czy muszę w związku z tym dopełnić jakichś specjalnych formalności? W Polsce? W Danii?
3) Czy powinienem mieć ze sobą jakieś dokumenty? Ich tłumaczenia itp?
4) Czy będę zmuszony ponosić z tego tytułu dodatkowe koszty? Jakie?
Będę wdzięczny za pomoc.
Pozdrawiam
-
Samochodem spoki mozesz przyjechac i poruszac sie na terenie Danii wylacznie na zasadzie wykonywania zlecen przez polska spolke dol kientow w Danii. Jest to wiec zasada wysylania pracownika spolki na delegacje. Twoj pobyt jest uwarunkowany uzyskaniem pracy i jestes osoba fizyczna/podatnikiem podlegajacym takim samym prawom o poruszaniu sie pojazdem w Danii jak
jakie dyskutuje sie tutaj na forum. Oznacza to przrejestrowanie samochodu lub, uzyskania pozwolenia na jazde polskim samochodem np, na okres 1 roku. Mozesz tez wybrac jeszcze opcje nie przestrzegania przepisow (niektorzy to robia) i poniesc konsewkwencje. O tym wszystkim nie bede pisal. Temat "rzeka" na forum. Pozostale twoje pytania nie maja znaczenia.
-
Samochodem spoki mozesz przyjechac i poruszac sie na terenie Danii wylacznie na zasadzie wykonywania zlecen przez polska spolke dol kientow w Danii. Jest to wiec zasada wysylania pracownika spolki na delegacje. Twoj pobyt jest uwarunkowany uzyskaniem pracy i jestes osoba fizyczna/podatnikiem podlegajacym takim samym prawom o poruszaniu sie pojazdem w Danii jak
jakie dyskutuje sie tutaj na forum. Oznacza to przrejestrowanie samochodu lub, uzyskania pozwolenia na jazde polskim samochodem np, na okres 1 roku. Mozesz tez wybrac jeszcze opcje nie przestrzegania przepisow (niektorzy to robia) i poniesc konsewkwencje. O tym wszystkim nie bede pisal. Temat "rzeka" na forum. Pozostale twoje pytania nie maja znaczenia.
Samochodem spoki mozesz przyjechac i poruszac sie na terenie Danii wylacznie na zasadzie wykonywania zlecen przez polska spolke dol kientow w Danii. Jest to wiec zasada wysylania pracownika spolki na delegacje. Twoj pobyt jest uwarunkowany uzyskaniem pracy i jestes osoba fizyczna/podatnikiem podlegajacym takim samym prawom o poruszaniu sie pojazdem w Danii jak
jakie dyskutuje sie tutaj na forum. Oznacza to przrejestrowanie samochodu lub, uzyskania pozwolenia na jazde polskim samochodem np, na okres 1 roku. Mozesz tez wybrac jeszcze opcje nie przestrzegania przepisow (niektorzy to robia) i poniesc konsewkwencje. O tym wszystkim nie bede pisal. Temat "rzeka" na forum. Pozostale twoje pytania nie maja znaczenia.
Dzięki za odpowiedź.