poloniainfo.dk
Ogólne => Rodzina ... => Wątek zaczęty przez: kingusia79 w 23 Lis 2009, 09:45:19
-
Mam pytanko: czy ktoś z Was miał (lub ma) dzieciątko w dagplaje w Horsens? Własnie zastanawiam się nad taką opieka dla mojego synka, jednak po przeczytaniu kilku postów ( http://poloniainfo.dk/forum?topic=22942.msg70411;topicseen#new ) jestem przerażona jesli to wszystko co napisano o tej formie opieki to prawda czy może ktoś mi polecić jakieś sprawdzone (o ile można samemu wybrac) dagplaje w Horsens. Sama chciałabym kiedyś założyć taką formę opieki nad dziećmi (ukończyłam pedagogikę wczesnoszkolną i wychowanie przedszkolne bowiem dzieci to moja pasja) lecz niestety mój język duński na obecną chwilę na to nie pozwala więc proszę o wszelkie informacje czy dzieci w dagplaje mają aż tak źle?
-
Wydaje mi sie, ze te opinie o dagplaje podane w linku sa przesadzone. Jest to opinia przewrazliwionych mam. Ciekawa jestem ile razy one same bedac w sklepie nie zwracaly uwagi na placzace dzieci?
Zreszta punkt widzenia na panujacy w Danii system troche sie zmienia z roku na rok naszego pobytu tutaj.
Pamietam jakie okropne wrazenie robily na mnie wystawione wozki ze spiacymi dziecmi na deszczu czy sniegu, jednak praktykuja to tutaj od lat i jakos spoleczenstwo dunskie jeszcze nie wyginelo. Wszystkie moje znajome Polki chwala to, bo dzieci nie sa takie cherlawe, przepiecuszone i podatne na wszystkie mozliwe wirusy i tez na poczatku serce im pekalo, jednak teraz same postepuja w ten sposob.
Zapewne sa rzeczy, ktore nam sie nie podobaja, bo wychowalismy sie w innych warunkach, jestesmy przyzwyczajeni do innych rzeczy, ale radzilabym sie otworzyc na cos innego i doinformowac troche w tej dziedzine. Popytaj znajomych Dunek co one sadza na ten temat, bo my Polki jestesmy duzo bardziej przewrazliwione na punkcie dzieci i powiem Ci, ze z biegiem czasu uwazam to za blad.
Poza tym jaka masz tak na prawde gwarancje, ze w polskim zlobku dzieci maja takie luksusy, ktorych tutaj im brakuje.
-
Tez jestem matka i zgadzam sie z tym co pisze Marta_Malgorzata.
Z poczatku bylo dla mnie dziwne, ze dziecko cala zime spalo w wozku na dworze, ze nie jest faszerowane tabletkami ... i wiele innych superlatyw. Szybko sie do tego przekonalam :)
A z tutejszym dagplaje nie mialam jeszcze nic wspolnego, ale znajome nie narzekaja.
Chcialabym zauwarzyc, ze nie dalabym Polce moich dzieci pod opieke. Nie obrazajac, ale mam swoja teorie. Nie wspomne o niej by nie rozpetac wojny ;) ;)
Kingusia79 przeciez zauwazysz czy dziecku bedzie sie krzywda dziala,samo Ci o tym powie. A takie podgladanie, i robienie afery bo dziecko placze... jest dla mnie smieszne. Bo dziecko ma prawo smiac sie i plakac tez- na zdrowie chociazby ;D
Pozdrawiam :)
___________________________________
Kartofel dziekuje. Ale Ty troskliwy, pominajac, ze nie na temat napisales :D
-
A co to jest zauwarzysz? tak sie to pisze?
-
Zgadzam sie z tym co napisaly dziewczyny w ostatnich postach nie ma co generalizowac...
A ze taka Pani nie zareagowala nie oznacza ze jest zla opiekunka, trzeba nauczyc dziecka cierpliwosci, przeciez ona ma pod opieka kilkoro dzieci co jak nagle wszystkie zaczna plakac przeciez ma tylko dwie rece, wiecej jej nie wyrosnie. Ja zauwazylam jak dziecko malutkie bardzo plakalo w wozku a wlasna matka nie zareagowalo... Moja corka, fakt ze starsza, tez nieraz placze jak stoimy w dlugiej kolejce, najlepsza metoda to zlekcewazenie dziecka wtedy szybko sie uspokoi... wiadomo nie ma reguly sa rozne placze, roznymi sprawami wywolane ale jest to najczestrze sposob zwrocenia na siebie uwagi przez dziecko.
-
czy któraś z mam już zaprowadza swoją pociechę do niani?jeśli tak to proszę o jakieś porady,wnioski itp.moja mała od 1 ego marca ma właśnie być oddana pod oipekę dagpleje.z góry dziękuję za wszelkie informacje ;)
-
hej , mam pytanie, w jakich godzinach funkcjionuja takie dagpleje ?
chciałabym oddac dziecko , ale oboje z mężem zaczynamy prace o 6 ... czy jest taka możliwośc?
bo o ile sie orientuje żłobki są od 7 . a do pracy po macierzyńskim wrócić trzeba ...
-
wsztystkiego sie dowiesz w komunie!bo i tak do nich piszesz "wniosek "o nianie!ale z tego co wiem to i zlobek i niania pracuja od 6 ej!pewnie moznaby sie jakos dogadac z niania .zeby wczesniej dziecko oddawac pod jej opieke!
-
Na dogadanie sie a dagplejemor raczej nie ma co liczyc.
Ona jest pracownikiem komuny z overnkomst, feriepenge, okreslony czas pracy itd
Gdyby przyjela dziecko pól godziny wczesniej - w miesiacu daje to okolo 10 nadgodzin. Kto mialby to pokryc? Ona sama?
Watpie zeby chciala.
-
hej, mam pytanie ile mniej więcje płacicie za dagpleje i vuugestue ?
-
ja jeszcze nie płaciłam ,ale dostałam "cennik" za dagpleje 2340 kr za max godzin i 1560 kr za 32 godz. tygodniowo
[stawki są za m-c oczywiście} a żłobek 2980kr :)
-
dziekuje :)
-
Czy macie jakieś sprawdzone sposoby na lepsza adaptację dziecka do dagplaje??? Mój synek chodzi dopabuse tydzień i pierwsze dwa dni były rewelacyjne, teraz jednak przeżywam rano koszmar kiedy zawożę Go do niani, płacze, wrzeszczy i te smutne oczka...serce mi pęka i nie wiem co mam zrobić, bo w domu mimo że dotychczas był spokojny i grzeczny jest agresywny i nienaturalnie pobudzony, nie wiem co o tym sądzic, czy to bariera językowa tak na Niego działa czy cos dzieje się nie tak w samym dagplaje... :( proszę, powiedzcie mi jak Wam udało się przezwyciężyć te pierwsze złe dni, ile trwały i czy wogóle pojawiły sie tez takie objawy u Waszych pociech. Będę wdzięczna za każdą poradę
-
Moze mamy niech podziela sie swoimi historiami jak zachowywaly sie ich dzieci w dagpleje na poczatku. Moja corka u niani podobno jest aniolem, ale w domu potem caly dzien nam marudzi i jest placzliwa.Tez nie wiem z czego to wynika.Jak wrocimy do domu to nic nie moge zrobic bo mam ciagle marudzace dziecko przy nodze.
-
Moze malutka jest po prostu bardzo zmeczona - godziny u niani to bardzo aktywne godziny - duzo czasu na swiezym powietrzu, spanie najczesciej tez na dworze, dluuugie spacery i kazgy kto umie juz chodzic idzie sam :-)
-
Opiszę moją sytuację z dagpleje bo dzisiaj chyba miarka się już przebrała.
Proszę o rady co w mojej sytuacji zrobić…
Dzisiaj poszłam odebrać córkę. Spała jeszcze w wózku jak przyszłam. Inne dziecko, też w wózku, płakało. No więc chciałam zapytać nianię od której śpi wi weszłam do domu. Mówię „Hi” ale nikt się nie odzywa. Wołam ją po imieniu. I dalej cisza. Pomyslałam, że może jej się coś stało więc weszłam do salonu. Rozejrzałam się, nie było jej. Nie chciałam wchodzić do prywatnej części domu bo pomyślałam że to niegrzecznie więc wróciłam do drzwi i zadzwoniłam dzwonkiem. Po dłużej chwili zjawiła się. Zaspana. To już trzeci raz kiedy zastałam ją śpiącą, z tym że poprzednio spała w salonie i zaraz po moim wejściu była już w kuchni. Dzisiaj poszła sobie spać do sypialni.
Zamurowało mnie tak, że po prostu zabrałam dziecko i poszłam do domu. Ale całą drogę do domu myślałam o tej sytuacji. I co z tym dalej zrobić.
Zastanawiałam się jak można spać w godzinach pracy? W tak odpowiedzialnej pracy, gdzie ma się pod opieką obce dzieci??
Ciekawa jestem czy ona robi tak codziennie??
Od jakiegoś czasu myślimy z mężem o zmianie dagpleje, bo zdarzały się też inne sytuacje, które nam się nie podobają i dochodzimy do wniosku, że ta kobieta nie nadaje się do opieki nad dziećmi. No chyba, że my mamy inny obraz osoby opiekującej się dzieckiem.
Nie chcieliśmy podejmować pochopnej decyzji, pod wpływem emocji, bo to też duża zmiana dla dziecka jest, a na pewno w jakiś tam sposób już się do niej przyzwyczaiła.. Ale chyba tym razem już się miarka przebrała, tylko nie wiem jak to wszystko załatwić. Czy dzwonić od razu do Komuny?
Inne sytuacje w których popadła to:
Siedzi na necie w godzinach pracy. Nie raz widziałam ją jako dostępną na facebooku. I specjalnie się z tym nie ukrywa, bo potrafi nawet komentarz na mojej stronie napisać w tym czasie..
Zapomina o przebraniu pieluchy. Nie raz przyszłam po córkę, a ta zaraz jak mnie zobaczyła to pokazywała na pieluchę, że pełna. Ale tak pełna jakby nie była zmieniana o samego rana, że aż ubranie całe mokre.
Prosiłam, żeby zakładała córce śliniak w czasie posiłków. Ale mogę prosić. Zwracałam uwagę 2 razy i nadal nic. Swoją drogą to dziwne, bo niektóre dzieci w DK całe dnie chodzą ze śliniakiem.
No i odnośnie spacerów. Na początku mówila, że uważa że dzieci powinny spacerować codziennie bez względu na pogode. W Danii to zrozumiałe bo większość roku to albo leje albo zimno.. No ale na spacery nie chodzą, a jak już to tylko do sklepu po zakupy. Czasem po 3 dni siedzą w domu. Jakoś inne dagpleje widzę codziennie na spacerach, bez względu czy pada, wieje czy świeci słońce.
W zeszłym tygodniu córka była 4 dni u gościnnej dagpleje i codziennie wychodzili na dwór, do tego wymyślała im cel spaceru: np. szukanie potwora w lesie, albo patrzyli na polach jak kartofle się zbiera..
A po drzemce i posiłku szli do ogródka pobawić się, zanim rodzice je odbierali.
Nasza dagpleje ma taki piękny plac zabaw, trampolinę a tylko raz odbierałam córkę kiedy byli w ogródku.
Dzisiaj dostałam broszurki apropos dagpleje i jest tam przykładowy dzień w dagpleje. Niestety w rzeczywistości nie wygląda to tak pięknie jak jest napisane w gazetce.
Uff ale się rozpisałam…
Proszę o rady jak załatwić tą sprawę.. ;)
-
ja bym zadzwonila!w koncu to twoje dziecko?a tak z ciekawosci to czy niania wiedziala o ktorej przyjdziesz po dziecko?bo ja zawsze sle smsa o ktorej bede!ciekawe co by bylo gdybym zjawila sie znienacka? :)
-
Oczywiście że wiedziała o której przyjdę bo mamy ustalone godziny i zawsze jestem o tej samej porze.
Dziwi mnie ten fakt bo to była już 15:10 i zazwyczaj o tej porze dzieci już nie śpią i jedzą..
Sprawa już jest załatwiona.
Zadzwoniłam do jej przełożonej, była lekko zszokowana.
Poprosiłam o zmianę dagpleje, tak więc od poniedziałku dziecko idzie do gościnnej, no i będziemy czekać na nowe miejsce.
Mam nadzieję że trafimy na doświadczoną i odpowiedzialną nianię..
A dzisiaj ta dagpleje powiedziała o tej sytuacji innym rodzicom i jedna z mam natychmiast zabrała swoje dziecko i tak samo jak ja chce dostać inną dagpleje.
-
miejmy nadzieję ,że to była tylko jedna jedyna taka "niania"nie z powołania! :o
-
Witam
mam pytanie odnośnie współpracy rodzicami Waszej dagplaje odnośnie nauki czystości (nauka korzystania z nocnika)przez dzieci powyżej 2 lat.Staram się nauczyć moje dziecko używać nocnik ale moja dagplaje twierdz,i że to za wcześnie i odmawia współpracy w tej kwestii .Jak to jest u Was,co powinnam zrobić?
-
Witam
mam pytanie odnośnie współpracy rodzicami Waszej dagplaje odnośnie nauki czystości (nauka korzystania z nocnika)przez dzieci powyżej 2 lat.Staram się nauczyć moje dziecko używać nocnik ale moja dagplaje twierdz,i że to za wcześnie i odmawia współpracy w tej kwestii .Jak to jest u Was,co powinnam zrobić?
Pozwol dziecku byc dzieckiem bo rzeczywiscie to za wszesnie. ja mam nocnik, ale nigdy na sile nie sadzalam, za to lubia siadac na sedes w kladka dla dzieci. Opiekunce nic nie narzucalam.
-
Dziękuję za odpowiedź i zgadzam się,że w tej kwestii nic na siłę. Zastanawiam się jednak czy jak dziecko jest u dagplaje do 3 roku życia -to do 3 roku będzie korzystało z pieluch.Oczywiście nie oczekuje,że opiekunka ma nauczyć dziecko jak korzystać z toalety, ale jeżeli ja będę wysadzać dziecko w domu a u dagplaje bedzie załatwiać się w pieluszkę to troszkę bez sensu. Proszę podzielcie się waszymi opiniami.
-
No nie wiem... ja nie widze problemu w tym aby dziecko robilo w pieluche :)
Moja ma niecale 2 lata i czesto pokazuje i mowi "e e e" ;) wiec biegniemy na ubikacje, nie na nocnik :)
Ale to nauka starszego brata (4 lata)
Pozdrawiam :)
-
Jen28 ja miałam podobny dylemat z nocnikowaniem. Twierdziłam, że moje wysiłki nie przyniosą efektu jeśli w dagpleje córka nie będzie siadać na nocnik. I w związku z tym wyluzowałam w tej kwestii, ale jak się okazało nasza dagpleje praktykuje nocnikowanie (oczywiście nie na siłę). Nie jest to też tak że dzieci tam na kazde siku siadają na nocnik, bo to jest po prostu niewykonalne przy piątce dzieci. Ale wiem że np przed drzemką siadają na nocnik, albo po drzemce (to mam sprawdzone bo akurat b.często jak odbieram córkę to dzieci akurat wtedy sobie siedzą na nocnikach).
Natomiast zapewniła mnie że pomoże w odstawianiu pieluchy jak się zrobi cieplej. Mój plan tez taki jest. Córka ma skończone 2 latka i uważam że powoli nadchodzi czas na pożegnanie się z pieluchą, ale jak nam to wyjdzie i ile czasu to zajmie, to nikt tego nie wie :)
Bo córka ma takie dni że sama chce siadać na nocnik, a czasami ma go gdzieś i patrząc mi w oczy woła że chce kupkę i robi w pieluchę.. :)
W Danii to trochę inaczej wygląda niż w PL, z tego co widzę tu dzieci nawet i do 4 lat chodzą z pieluchą. W PL 3-latek, który nie sika na nocnik nie może być przyjęty do przedszkola, a tu najwidoczniej nie robi im to różnicy. Chyba łatwiej opiekunkom zmieniać pieluchy niż posadzić na nocnik...
-
....Chyba łatwiej opiekunkom zmieniać pieluchy niż posadzić na nocnik...
Albo opiekunki maja inne wyksztalcenie i podejscie do dzieci?
Nic na sile, bo niby dlaczego? Bo matka zaoszczedzi sie na pieluchach? To chyba tylko dla wygody matki a nie ma nic wspólnego z tym "gdzie" w rozwoju psychicznym dziecko sie znajduje.
A przeciez dobro dziecka przede wszystkim...czy tez pieniadze wydane na pieluchy sa wazniejsze?
-
Nie doczytalam sie nigdzie ze mamy zaluja pieniedzy na pieluchy, tylko byla grzeczna dyskusja o sadzaniu dziecka na nocnik. Byla grzeczna ...... dopoki osoba powyzej, ktora zawsze chce byc najmadrzejsza nie wsadzila swoich madrych mysli. Po co. Jak nie masz na ten temat nic do powiedzenia i dzieci Ci wyrosly z pieluch to przenies sie na inny watek.
-
EVA77: To wolne forum i KAZDY moze pisec co i gdzie mu sie podoba. Ty o tym nie decydujesz.
Marti sadzi ze: Chyba łatwiej opiekunkom zmieniać pieluchy niż posadzić na nocnik... a ja sadze ze: ... pieniadze wydane na pieluchy sa wazniejsze?...
I Marti i ja mamy swoje zdanie, wolno nam, i mnie i Marti, a ze tobie sie nie podoba? To twoja prywatna sprawa.
-
Nie bede dyskutowac bo nie ma sensu,tylko zastanow sie co piszesz bo z reguly na tym forum zwykle dyskusje przeradzaja sie w bitwy na argumenty,dzieki wlasnie takim osobom jak ty.
-
Dyskusja polega wlasnie na wymianie argumentów a nie na wzajemnym sobie przytakiwaniu. Tylko trzeba miec argumenty a wysylanie innych do innych watków to nie argument a brak kultury dyskusji.
Ja cie do dyskusji nie zapraszalam, sama zaczelas i sama mozesz skonczyc kiedy tylko zechcesz.
-
Odnośnie tego "nocniczka": Ja dopabuse spodziewam się dziecka, jednak uważam, że dziecko samo prędzej czy później zacznie wołać i robić na nocniczek czy też do kibelka. Na pewno nie będę na siłę sadzała dziecka tylko dlatego, że skończy 2 latka albo, że tak wygodniej czy, że inne dzieci już umieją same zrobić do kibelka a moje jeszcze nie. Moim zdaniem każde dziecko jest inne, każde dziecko w swój własny sposób się rozwija...Jedno woła na kibelek mając już 1,5 roku drugie dopabuse jak skończy 4 latka nie ma tu żadnej reguły. Przyjdzie czas na wszystko. Pozdrawiam
-
Obilo mi sie o uszy takie powiedzenie ze kto ma wiedze na kazdy temat to nie ma zadnej wiedzy. Twoje dobre rady mozna znalezc w kazdym temacie. Rozumiem jesli to sa naprawde madre i dobre rady, ale z reguly twoje rady sa czasem takie ze czytajacemu rece opadaja. Nie mnie to oceniac ale odnosze wrazenie ze sie nudzisz i dlatego piszesz aby pisac. Niestety nie mam czasu aby polemizowac, a z Toba pewnie moglabym do jutra, bo lubisz miec ostatnie, nie zawsze madre zdanie. Slut.
-
Ok,@ae@, możesz mieć swoje zdanie, ale nie koniecznie obrażać ludzi. Z twojej wypowiedzi jasno wynika, że matki nie są wykształcone, skąpe i lekceważą swoje dzieci.Zadałam pytanie na forum bo chciałam uzyskać konkretną odpowiedź -czy daplaje pomagają w treningu czystości dzieci czy nie .Twoje refleksje w żaden sposób nie są mi pomocne. Ponadto nie szukam argumentów czy wysadzać dziecko na nocnik czy nie, więc EVA77 ma rację i tyle by było tej kwestii.
Marti dobrze,że Twoja dagplaje pomaga w treningu czystości. Ja jeszcze nie widziałam aby moja opiekuna wysadziła, któreś ze starszych dzieci -2,5 rocznych. Dlatego chcę z nią porozmawiać na spokojnie i zobaczę jak do tego podejdzie.Dobry pomysł aby wykorzystać porę letnią - oczywiście wszystko zależy od dziecka, ale dorośli są od tego aby pomóc, jeśli dziecko wykazuje zainteresowanie tymi sprawami.
-
gdzie nalezy zlozyc w wniosek.jestem samotna matka i zalezy mi ,ile czeka sie na miejszce