poloniainfo.dk

Regionalne => Kopenhaga => Wątek zaczęty przez: Tula w 08 Wrz 2007, 19:40:04

Tytuł: Polska restauracja w Kopenhadze
Wiadomość wysłana przez: Tula w 08 Wrz 2007, 19:40:04
Dla mezow Dunek i zon Dunczykow, ktorzy chca zapoznac swoich partnerow i partnerki z polska kuchnia, a nie chce im sie sterczec przy garach mam wiadomosc -- w Kopenhadze w piatek otwarto pierwsza polska restauracje. Nie bylam tam i nie wiem, jaka jest jakosc, ale moze ktos sie wybierze i da relacje z pierwszej reki?

Restauracja Visent
Åboulevard 23 B
Frederiksberg

http://www.restaurant-visent.dk/
Tytuł: Odp: Polska restauracja w Kopenhadze
Wiadomość wysłana przez: Jarek w 08 Wrz 2007, 19:54:25
Dla mezow Dunek i zon Dunczykow, ktorzy chca zapoznac swoich partnerow i partnerki z polska kuchnia, a nie chce im sie sterczec przy garach mam wiadomosc -- w Kopenhadze w piatek otwarto pierwsza polska restauracje. Nie bylam tam i nie wiem, jaka jest jakosc, ale moze ktos sie wybierze i da relacje z pierwszej reki?

Restauracja Visent
Åboulevard 23 B
Frederiksberg

http://www.restaurant-visent.dk/

Właściciel restauracji , pochodzący z Bydgoszczy, ma też sklep "Polonus" z polskimi artykułami. Chyba po drugiej stronie ulicy. Wprawdzie nie znam osobiście, to kolega mojego kolegi, ale podobno bardzo sympatyczny człowiek. Planował otwarcie wcześniej, ale sprawy pozwoleń itp., przesunęły termin.
Kto się wybierze - temu smacznego!  :)

Pzdr,
Jarek
Tytuł: Odp: Polska restauracja w Kopenhadze
Wiadomość wysłana przez: Tula w 08 Wrz 2007, 19:56:44
Właściciel restauracji , pochodzący z Bydgoszczy, ma też sklep "Polonus" z polskimi artykułami. Chyba po drugiej stronie ulicy.
Zgadza sie, pisza o tym na stronie restauracji w dziale "o nas".
Mnie z menu kusza rydze z patelni, ale nie wiem, czy mnie stac ;).
Tytuł: Odp: Polska restauracja w Kopenhadze
Wiadomość wysłana przez: MargaretMitchell w 08 Wrz 2007, 19:58:01
Jak przeczytałam menu to się głodna zrobiłam ;D
Tytuł: Odp: Polska restauracja w Kopenhadze
Wiadomość wysłana przez: Mirabelka w 09 Wrz 2007, 15:43:52
Czemu tylko takie przymaki sa w Kopenhadze a nie na Jutlandii :'( :(
Wszystko co najlepsze to w Kopenhadze, może czas najwyższy pomyslec o przeprowadzce. ???
Tytuł: Odp: Polska restauracja w Kopenhadze
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 09 Wrz 2007, 18:15:28
Tulo, zapomnialas dodac cos bardzo waznego :)
Knajpka juz jest POSWIECONA  :) wiec nie ma tam licha.... jedzonko na 100% niegrozne :)


Tytuł: Odp: Polska restauracja w Kopenhadze
Wiadomość wysłana przez: selson w 10 Wrz 2007, 08:18:41
hehe no i jeszcze na Frederiksbergu więc będę miał rzut kapciem :) mniam mniam
Pzdr
Tytuł: Odp: Polska restauracja w Kopenhadze
Wiadomość wysłana przez: piatka w 10 Wrz 2007, 10:13:19
A bedziesz mial kase na to mniam mniam ??? ??? ???
Tytuł: Odp: Polska restauracja w Kopenhadze
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 10 Wrz 2007, 13:56:21
nie kapciem, a beretem.... i to moherowym....
Tytuł: Odp: Polska restauracja w Kopenhadze
Wiadomość wysłana przez: selson w 10 Wrz 2007, 15:52:27
aaaa jakie są ceny może jest jakaś www tej knajpy. :) albo ktoś był tam??

edit1: przepraszam niedoczytałem  8)
edit2: ale cen niema  :(
Tytuł: Odp: Polska restauracja w Kopenhadze
Wiadomość wysłana przez: Tula w 14 Wrz 2007, 16:51:51
Jak sie dowiedzialam, pierwszy tydzien byl dla restauracji dobry, byc moze zadzialalo prawo nowosci; ktos z Was sie juz pofatygowal?

U konkurencji pisza, ze ceny przystepne (cokolwiek to znaczy) i ze jest otwarta od poniedzialku do soboty od 17 do 23.
Tytuł: Odp: Polska restauracja w Kopenhadze
Wiadomość wysłana przez: mawi w 14 Wrz 2007, 18:33:37
Ale jaja , no ciekawa jestem  czy Duny zaakceptują  Polskie jedzenie ,
ciekawa jestem  jak im  będzie szło .

kiedy powstanie Polski sklep na nordjylland ??? :'(
Tytuł: Odp: Polska restauracja w Kopenhadze
Wiadomość wysłana przez: Tula w 14 Wrz 2007, 18:36:55
A czemu mieliby nie zaakceptowac? Przeciez oni miecho na kilogramy wciagaja, prawie jak Polacy :-[...
Tytuł: Odp: Polska restauracja w Kopenhadze
Wiadomość wysłana przez: mawi w 14 Wrz 2007, 18:50:20
A czemu mieliby nie zaakceptowac? Przeciez oni miecho na kilogramy wciagaja, prawie jak Polacy :-[...
ale musisz przyznać ,że to mięso przyrządzają inaczej i  ciężko ich też do czegoś nowego przekonać.
Tytuł: Odp: Polska restauracja w Kopenhadze
Wiadomość wysłana przez: Bella w 14 Wrz 2007, 18:55:00
Nie zgadzam sie Mawi. Wszyscy Dunczycy , ktorych znam (no moze oprocz jednej osoby,ktora z natury prawie nic nie je) zachecaja mnie wrecz bym gotowala im tradycyjne polskie potrawy.Bigos i pabusegi to ich ulubione dania jesienia a na deser oczywiscie tradycyjna szarlotka, taka jaka moja babcia robila :). Czasem zastanawiam sie czy ich dalej zapraszac, bo ile mozna jesc bigos, perogi i zagryzac szarlotka?
Tytuł: Odp: Polska restauracja w Kopenhadze
Wiadomość wysłana przez: Juta w 14 Wrz 2007, 19:16:49
Wydaje mi sie, ze Dunczycy sa ciekawi nowych smakow i innego stylu gotowania. W Kopenhadze jest mnostwo etnicznych restauracji, wiec polska tez moze sie przebic. Jesli pierwsza wizyta bedzie udana, jesli wyjda zadowoleni, to na pewno przyprowadza swoich znajomych. To pierwsze wrazenie jest niezwykle wazne.
Tytuł: Odp: Polska restauracja w Kopenhadze
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 14 Wrz 2007, 19:33:28
... ak zreszta wszedzie.... na rozmowie o prace... na podrywie...
Tytuł: Odp: Polska restauracja w Kopenhadze
Wiadomość wysłana przez: Juta w 14 Wrz 2007, 19:58:19
Zgadza sie, choc czasami mozna dostac druga szanse, a czasami nie  ;)
Tytuł: Odp: Polska restauracja w Kopenhadze
Wiadomość wysłana przez: mawi w 14 Wrz 2007, 20:07:36
ja zaniosłam bigos do pracy , to może 2 osoby spróbowały i ze smakiem zjadły , reszta to patrzyła na bigos z wielkim obrzydzeniem , zrobiłam makowiec ,nie smakował , co prawda bułki z makiem  słodkie smakowały , może dlatego że były bez rumu , sernik był za słodki (dziwne bo marcepan jeszcze słodszy ). jabłecznik smakował .kopytka smakowały ,jeszcze nie robiłam pabusegów  do pracy ,bo po prostu nie chcę mi się  (za dużo roboty )
 są tacy którzy  są chętni na nowości ale  więcej znam takich co jednak wolą swoje   mielone i sałatkę kartoflaną (ohyda)
Ale zawsze co nowe to przyciąga ,Więc trzymam kciuki za polaków  ::)
Tytuł: Odp: Polska restauracja w Kopenhadze
Wiadomość wysłana przez: piatka w 14 Wrz 2007, 20:24:13
Mam takie same doswiadczenia jak Ty Mawi.
Swiateczne, bozonarodzeniowe ciasto,w pracy  zjedli po kesie, oczywiscie mowiac: smager meget godt, polskie slodycze, czekolady za slodkie, dobre jest piwo, najlepsze tyskie, bo to tyske, a oni nie widzieli takiego w Tyskland, zubrowka tez dobra, podziwiam ich sposob picia w pracy.
Butelka stala na stole chyba z miesiac, a oni, trzech mezszczyzn po jednym kieliszeczku na sniadaniu, som medicin......
Teraz jak zapraszam dunczykow, robie to co lubia, velkomstdrink, potrawy, ktore jedza i lubia.
Oni autentycznie ciesza sie bardzo, ze na moim flæskestag skorka jest mieciutka i chrupiaca,
robie tez æblekage, czyli specjalna tarta bulke wsypuje do salaterki, na to smazone jablka, ale nie dzem, na to bita smietana...............
 szybko, wszystko zjedzone, zachwyt, ze siegam do ich najwsanialszej kuchni, a ja mam czas siedziec i pisac na forum  ;D :P

Tytuł: Odp: Polska restauracja w Kopenhadze
Wiadomość wysłana przez: mawi w 14 Wrz 2007, 20:45:17
Mam takie same doswiadczenia jak Ty Mawi.
Swiateczne, bozonarodzeniowe ciasto,w pracy  zjedli po kesie, oczywiscie mowiac: smager meget godt, polskie slodycze, czekolady za slodkie, dobre jest piwo, najlepsze tyskie, bo to tyske, a oni nie widzieli takiego w Tyskland, zubrowka tez dobra, podziwiam ich sposob picia w pracy.
Butelka stala na stole chyba z miesiac, a oni, trzech mezszczyzn po jednym kieliszeczku na sniadaniu, som medicin......
Teraz jak zapraszam dunczykow, robie to co lubia, velkomstdrink, potrawy, ktore jedza i lubia.
Oni autentycznie ciesza sie bardzo, ze na moim flæskestag skorka jest mieciutka i chrupiaca,
robie tez æblekage, czyli specjalna tarta bulke wsypuje do salaterki, na to smazone jablka, ale nie dzem, na to bita smietana...............
 szybko, wszystko zjedzone, zachwyt, ze siegam do ich najwsanialszej kuchni, a ja mam czas siedziec i pisac na forum  ;D :P


Ja jak zapraszam dunczykow to zawsze staram sie jakiś akcent polski wprowadzić, bardzo smakują nam nasze surówki ,ale tylko te z surowych warzyw .
Ale zwykle obiad winko , jakieś ciasto i kawa . Sprawdza się  też dobry żółty ser z bułkami swojego wypieku i to jest najprostsze ,  A dla Polaków oczywiście  impreza po polsku ,dużo jedzenia i alkoholu i dobra zabawa .A może tak nowy dział ,przepisy  , mam ich sporo z całego świata
Tytuł: Odp: Polska restauracja w Kopenhadze
Wiadomość wysłana przez: willy w 14 Wrz 2007, 21:11:54
Nad jakimś kącikiem kulinarnym już od dawna rozmyślałem, bo często się przewalają jakieś nawiązania do tego.
ale porzebny jest opiekun ...
Tytuł: Odp: Polska restauracja w Kopenhadze
Wiadomość wysłana przez: mawi w 14 Wrz 2007, 22:24:13
w tym moge pomóc , to moja najlepsza strona ,jestem z zawodu ciastkarzem ,a i gotować też lubię
Tytuł: Odp: Polska restauracja w Kopenhadze
Wiadomość wysłana przez: willy w 15 Wrz 2007, 18:50:34
http://poloniadenmark.info/index.php?option=com_smf&Itemid=78&topic=3948.new

Zapraszam do głosowania i wyrażania opinii.

Ps. Też lubię gotować. Ale rzadko kiedy trzymam się przepisów :d
Tytuł: Odp: Polska restauracja w Kopenhadze
Wiadomość wysłana przez: Juta w 20 Wrz 2007, 16:18:02
Na politiken.dk pisza troszke o restauracji : http://ibyen.dk/restauranter/guide/article383134.ece
Tytuł: Odp: Polska restauracja w Kopenhadze
Wiadomość wysłana przez: Siniak w 04 Paź 2007, 18:12:25
Ja cos wiem na temat restauracji. Najpierw tak jedzenie jest wykwintne i smaczne, przygotowywane na zamowienie klijenta. Szefem kuchni jest tam mlody ale doswiadczony chlopak z Podlasia, kelner bardzo sympatyczny i pomocny w wyborze dan.  Ceny sa jak u konkurencji, obecnie jest promocja menu 250kr (przystawka, danie glowne i deser). Wystruj wnetrza ciekawy i duzo fotek z zubrami gdyz visent oznacza zubra. Ciekawym zaskoczeniem jest muzyka gdyz sa to odglosy polskiego lasu i ptakow.



Naprawde goraco polecam
Tytuł: Odp: Polska restauracja w Kopenhadze
Wiadomość wysłana przez: piatka w 04 Paź 2007, 19:14:24
Ktos wspominal, ze jest rubryka:
popraw ortografie??????????????
Tytuł: Odp: Polska restauracja w Kopenhadze
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 04 Paź 2007, 19:25:48
Bez przesady, dwa bledy ortograficzne i to w wyrazach z grupy "wyjatkow" to jeszcze nie taka tragedia w porownaniu z innymi postami.
Przy jako takiej poprawnosci interpunkcyjnej i stylistycznej, dla mnie jest to do przelkniecia i jakos niespecjalnie irytujace.
Tytuł: Odp: Polska restauracja w Kopenhadze
Wiadomość wysłana przez: siniak w 05 Paź 2007, 17:53:57
Spodziewalem sie innej reakcji na mojego posta, ale Ok widze ze tu sami intelektualisci, a z bledami zawsze mialem problemy. Myslalem ze tu liczy sie tresc nie jakosc...
Tytuł: Odp: Polska restauracja w Kopenhadze
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 05 Paź 2007, 17:56:48
Mi sie Twoja recenzja podoba :) zwiezla i konkretna...
Tytuł: Odp: Polska restauracja w Kopenhadze
Wiadomość wysłana przez: anha w 05 Paź 2007, 18:33:51
Ooo! Doczytałam dzisiaj,że są podane ceny.Całkiem w porządku.
Już wybrałam co bym chciała zjeść.Wpadnę na pewno podczas następnej bytności w stolicy.
Tylko ja się pytam GDZIE SĄ PabuseGI Z SEREM !!??
Polska restauracja i ruskich pabusegów nie ma ?  ;)
Tytuł: Odp: Polska restauracja w Kopenhadze
Wiadomość wysłana przez: mawi w 05 Paź 2007, 19:57:10
ruskie pabusegi!
a  jest fasolka po bretońsku?
ryba po grecku ?
barszcz ukraiński ?
sznycel wiedeński?
sernik wiedeński ?
golonka po bawarsku?
ach ta nasza Polska kuchnia ,,,mniam mniam  ;D
Tytuł: Odp: Polska restauracja w Kopenhadze
Wiadomość wysłana przez: mala_z_Aarhus w 11 Paź 2007, 16:32:09
Czy ktos czytal dzisiejsze 24 timer? Jest tam recezja polskiej restauracji Visent w Kopenhadze.
Nie jest zbyt przychylna.
Mnie troche zastanawia, ze obsluga nie mowi, wg recenzentow, w jezyku dunskim. Jest polsko- i angielsko- jezyczna.
Tytuł: Odp: Polska restauracja w Kopenhadze
Wiadomość wysłana przez: Juta w 11 Paź 2007, 17:22:43
Ja tez czytalam.  Restauracja dostala 2 gwiazdki na 6 mozliwych i raptem 12 punktow na 30. Kiepsko.
Dziennikarzom nie podobal sie wystroj, muzyka i nastroj panujacy w Visencie, ale to jest cos tak bardzo subiektywnego, ze nie ma sie czym przejmowac. Niestety, nastepne zarzuty sa powazniejsze: odgrzewany chleb z Polonusa, sflaczale ogorki, suche i lykowate mieso ...no i najgorsze: pabusegi, za porcje ktorych trzeba zaplacic 75 koron, to te same mrozone pabusegi, ktore sa sprzedawane w Polonusie  :( Kelner byl mily, ale nie mowil po dunsku, a na pytanie o roznice miedzy dwoma czeskimi pilznerami pochodzacymi z innych browarow odpowiedzial, ze roznia sie tylko objetoscia (wielkoscia puszki)  :o
Obiad dla dwoch osob skladajacy sie z przystawki, dania glownego , deseru, piwa i kawy bedzie kosztowal ponad 600 koron. To za duzo dla mnie, wiec nie bede miala okazji przekonac sie, czy dziennikarze maja racje.
Martwi mnie ta recenzja. 24 timer czyta mnostwo osob, artykulu nie da sie przeoczyc, nie ma w nim zadnych zlosliwosci swiadczacych o uprzedzeniach i nierzetelnosci dziennikarskiej.
Tytuł: Odp: Polska restauracja w Kopenhadze
Wiadomość wysłana przez: Tula w 11 Paź 2007, 17:29:27
Prosze, a tak roznie wygladala restauracja w oczach pana Krzysztofa, ktory recenzje zamiescil u konkurencji:

Wielu z nas mieszkających i pracujących w Kopenhadze zadawało sobie z pewnością pytanie: dlaczego nie ma w Kopenhadze polskiej restauracji?

To samo pytanie zadawał sobie od dawna Sylwester Gaweł właściciel jednego z dwóch polskich sklepów w Kopenhadze. Pytanie przerodziło się w pomysł, którego realizację rozpo- czął 4 miesiące temu w pomieszczeniach po byłej restauracji włoskiej przy Aboulevard 23. Sylwek miał ogólną wizję tego co chciałby aby było w przyszłej restauracji. Wizję tę przelała na papier i w uzupełniła o szczegóły architektoniczne znajoma z Bydgoszczy - architekt wnętrz. Pomieszczenie zaadaptowano ze smakiem i spokojem. Dwie salki wymalowane są w dwóch odcieniach zieleni jasnym i ciemnym a ściany zdobią fotografie polskiej puszczy i jej króla żubra. Nazwa restauracji Visent czyli żubr, też puszczańska.

Ideą właściciela jest pokazanie zarówno Polakom jak i Duńczykom walorów polskiej kuchni leśnej od grzybów do dziczyzny - stąd w menu przewaga potraw z owoców lasu i dziczyzny. Zdaniem Sylwestra kuchnia duńska i polska są do siebie podobne ale nas charakteryzuje większe bogactwo lasów, z którego bardziej niż Duńczycy korzystamy.
W ogóle cała restauracja tchnie polskością od pomysłu począwszy, poprzez projekt, wykonawstwo. Nawet szkło pochodzi z polski z Huty Szkła w Krośnie.
O godzinie 17 tej byłem jednym z pierwszych, którzy przestąpili próg "Żubra". Wraz z upływem czasu poszczególne stoliki zaczęły się zapełniać gośćmi i to zarówno Polakami jak i Duńczykami. Miła obsługa, przystępne ceny, polski duch i język i wreszcie polskie potrawy przyrządzone ze smakiem i kucharskim kunsztem.
Wszyscy, którzy przybyli na otwarcie "Żubra" w Kopenhadze gratulowali Sylwkowi pomysłu, determinacji w jego realizacji no i - efektu końcowego czyli tego co mieliśmy okazję zobaczyć i przeżyć w to czwartkowe popołudnie.
Cóż, po przeczytaniu tego tekstu nie pozostaje Wam nic innego jak osobiście sprawdzić prawdziwość tego co tutaj napisano. Sprawdzenia dokonać można od poniedziałku do soboty w godzinach 17 - 23. Sylwester Gaweł i jego "Żubr" zapraszają.

Tytuł: Odp: Polska restauracja w Kopenhadze
Wiadomość wysłana przez: mala_z_Aarhus w 11 Paź 2007, 17:35:05
Mnie troche zaszokowalo menu. Jakos nie jadalam wiekszosci opisanych i skosztowanych przez tych dwoch dziennikarzy potraw.
Sernik z bita smietana?
Biala kapusta z boczkiem?
Srut w zeberkach dzika? (Kto strzela do dzika srutem  ???)
No coz. Kelner tez sie nie popisal, choc dlaczego nie podaje sie polskiego piwa? Ja potraktowalabym jego odpowiedz jako przejaw polskiego poczucia humoru i ok, nieprzygotowania do pracy.
Krytyka ogorkow, przypuszczam, ze kiszonych, ze sa zaslone, to juz za duzo dla mnie.
 Nie wydaje mi sie, aby ktorykolwiek z recenzentow byl obeznany z polska kuchnia.
Tytuł: Odp: Polska restauracja w Kopenhadze
Wiadomość wysłana przez: Juta w 11 Paź 2007, 17:42:29
Na pewno nie sa obeznani, podobnie jak wiekszosc Dunczykow, ktorzy przyjda do Visenta. Mysle, ze problemem jest to, ze uzywamy (my i Dunczycy) podobnych produktow, ale efekt koncowy jest inny. Dlatego kuchnia tajska czy chinska jest przez nich chwalona (bo tak zupelnie inna) , a polska moze byc "dziwna" (bo niby taka sama, ale jednak inna).
Tytuł: Odp: Polska restauracja w Kopenhadze
Wiadomość wysłana przez: Hed chef Dawid Sinilo w 11 Paź 2007, 18:41:40
Witam

Od jakiegos czasu obserwuje rozmowy na tym forum, i postanowilem sie ujawnic i wypowiedziec co do mojeje osoby i tego co reprezentuje przez moje dania. Zaczne od sprostowania ostatniego artykulu;

Zaczne od poczatku a wiec, wystroj; dzwieki polskiej natury nie przypadly do gustu recenzentki i czula sie tu dziwnie, moze dlatego ze nie byla nigdy w lesie i nie slyszala czegos takiego. Smalec; chleb jest pieczony codziennie w sklepie wiec nie sadze zeby byl czerstwy czy suchy, ogorki serwujemy kiszone wlasnej roboty, a wlasciwie mojej, dunczycy z tego co wiem nie znaja ogorkow kiszonych. Przystawka: pabusegi i wypowiedz na ich temat rozszmieszyla mnie i zarowno zalamala, Pabusegi robione sa przezemnie wlasnorecznie z farszem z dziczyzny, ksztaltem sa prawie identyczne jak w sklepie lecz sposob sklejania jest inny. Danie glowne; pieczen z dzika jest z regoly miesem suchym gdyz pochodzi ze schabu z dzika, co do sryta osobiscie wiem ze jest to mozliwe lecz kelner ostrzega naszych gosci o tym jesli jest takie podejrzenie i tak mialo to miejsce i tym razem. Co do poledwiczki to sie nie wypowiem wystarczy przeczytac nasza pierwsza recenzje z dnia 28 wrzesnia w gazecie NyhedAvisen. Sos rozmarynowy malo slony....coz robiac jedzenie w wielu restauracjach zawsze szef uczyl mnie aby nie przesadzac z sola i pieprzem gdyz kazdy ma menaz na stole i moze sobie doprawic wedle swojego smaku. Piwo; to juz centralny absurd, piwa podajemy tylko Polskie Zubr i Zywiec, czy one sa z Czech to zostawiam waszej ocenie. Desery nom coz od dzis nastepuje zmiana w tej sprawie. Obsluga; tak to prawda ze kelner jest tylko dwu jezyczny i niezna dunskiego, lecz wszyscy w Danii znaja angielski wiec nie widze problemu.
Streszczajac moja wypowiedz chcialbym wszystkich zaprosic do restauracji aby porownali wypowiedz z gazety z rzeczywistoscia, wiem ze nie wszystkich stac na wizyte u nas, lecz to juz nie moja wina. Menu w tej chwili 3 daniowe kosztuje u nas 250 koron. Kto chce poswiecic tyle pieniedzy aby przekonac sie na wlasnym jezyku jak smakuje kuchnia w moim wykonaniu Zapraszam.

Jesli ktos ma jakies pytania zapraszam do dyskusji, z gory przepraszam z bledy.

POZDRAWIAM
Tytuł: Odp: Polska restauracja w Kopenhadze
Wiadomość wysłana przez: Head chef. w 26 Paź 2007, 17:48:06
Dla ciekawskich dalszego wotku restauracji przesylam link ;

http://www.berlingske.dk/article/20071026/anmeldelser/110251211/
Tytuł: Odp: Polska restauracja w Kopenhadze
Wiadomość wysłana przez: Manior w 26 Paź 2007, 22:17:13
I jeszcze jeden link do kolekcji recenzji:
http://ibyen.dk/restauranter/kokkehuer-mellem/article404754.ece

Rachunek 860 koron za dwie osoby..... hmmmm.
Może jako Polacy za bardzo patrzymy przez pryzmat cen za podobne specyjały w Polsce.
No bardzo fajnie i ekskluzywnie. Ciekawe tylko czy klienteli wystarczy.
Nie będzie to jednak jak z menu widać "Jadłodajnia Visent" dla plebsu, gdzie się będzie wpadało na flaczki, czy bigosik.

Popatrzyłem też na stronę restauracji - http://www.restaurant-visent.dk/
Strona ładnie się prezentuje, chociaż można się spytać webmastera, co on tam alfabetem morsa próbował przekazać na dole, nad numerem telefonu.
Sam numer też jest jakimś wypłowiałym gifem.
A i jeszcze na podstronie "Om os" zmieniłbym w pierwszym zdaniu słowo bliver (będzie) na słowo er czyli jest.
Tekst musiał być pisany jeszcze przed otwarciem R. Visent.
No to jak już tego webmastera weźmiecie za uszy to i polskie ogonki powstawia w polskiej wersji.
To trochę przykre, że kelner nie mówi po duńsku - w Danii.
Zakładając, że sporo duńskich emerytów odwiedziło już Polskę i być może nabrali smaku na polskie dania, szkoda by było ich stracić jako klientów tylko dlatego, że nie mówią po angielsku. I zrezygnują zanim coś zamówią.
Może by tak ponumerować dania  w Menu. Nie trzeba będzie tłumaczyć ani jeździć paluchami po Menu.

Pozdrawiam z Odense, gdzie restauracja o takim profilu, chyba by się nie utrzymała.....

Tytuł: Odp: Polska restauracja w Kopenhadze
Wiadomość wysłana przez: Head chef w 27 Paź 2007, 16:09:27
Dziekuje za uwagi , co do strony to benda niedlugo nastepywaly zmiany, bo jest duzo bledow do których sie przyznajemy. Nawiazujac do menu to posiadamy karte w jezyku polskim, dunskim i angielskim, wszystkie dania sa ponumerowane wiec mysle ze problemow komunikacyjnych nie powinno byc.

Dziekuje za odwiedziny naszej restauracji i podzielenie sie trafnymi spostrzerzeniami ;)
Tytuł: Odp: Polska restauracja w Kopenhadze
Wiadomość wysłana przez: mala_z_Aarhus w 27 Paź 2007, 18:28:50
Wyglada na to, ze nie tylko ja nie moge zrozumiec przywiazania szefa kuchni do laczenia sernika ze slodka bita smietana. Wg recenzji z 24 timer, byla ona z puszki.
Dzis wyjatek z Politiken:
" (...) Ostekagen så egentlig meget god ud ved serveringen: en cremet masse mellem, hvad der lignede to sprøde dej-lag – det øverste med glasur. Imidlertid var dejen blød og selve ostemassen endog meget sød og let grynet i strukturen; smagsmæssigt uden nogen særlig klar karakter. Man savnede noget mere end blot det søde og cremede: noget sprødt, noget syre – noget friskt.

Begge desserter havde endvidere fået et trut fra den søde flødeskums-spray, hvilket sjældent bringer andet end en flad sødme med sig.".

Mozne nalezy sie zastanowic nad sensem podawania sernika ze smietana. Nie wydaje mi sie, aby bylo to praktykowane w Polsce. Nie wyobrazam siebie sernika krakowskiego ze slodka bita smietana. W przeciwienstwie do cieplego strucla krakowskiego, ciasta z czeresniami itd.
Tytuł: Odp: Polska restauracja w Kopenhadze
Wiadomość wysłana przez: Head chef w 27 Paź 2007, 19:46:40
Nom coz co do bitej smietany jest robiona w syfonie, moze za duza ilosc cukru robi jak jak sztuczna.. ale coz. Bedzie trzeba to zmienic. Co do podawania sernika z bita smietana zrobilismy to na zyczenie klijentow bo prosili o smietane do ciasta. Jesli ktos sobie nie zyczy zawsze mozna poprosic bez, dotyczy to rowniez zamian dodatkow do dan glownych. A tak na marginesie to lubie bita smietane ;)
Tytuł: Odp: Polska restauracja w Kopenhadze
Wiadomość wysłana przez: Manior w 27 Paź 2007, 21:33:26
Duńczycy używają bitej śmietany lub creme freiche (kwaśnej) do ich szarlotki (aeblekage).
Może sernik przypominał jakiemuś Duńczykowi tą szarlotkę i dla tego poprosił o bitą śmietanę.
Tak jak ja kiedyś będąc w San Remo poprosiłem o ketchup do pizzy. Okazało się to pewnym zaskoczeniem dla persolnelu.
Ale gdzieś tam znaleźli ten ketchup.

Jeszcze odnośnie bitej śmietany, ostatnio będąc w Polsce znowu naciąłem się na bitą śmietanę podawaną do pabusegów z serem.
Te śmietny rozpuszczają się od gorących pabusegów. Nawet zapytałem się czy ta śmietana będzie z gotowców pod ciśnieniem, czy sami robią.
Robili sami a i tak się rozpuściła zanim zjadłem pabusegi.

Idę coś zjeść bo zgłodniałem od tematu  ;)

Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Polska restauracja w Kopenhadze
Wiadomość wysłana przez: Juta w 27 Paź 2007, 21:37:02
Stane w obronie sernika z bita smietana. Pracowalam 7 lat w restauracji w Kopenhadze i wiem, ze Dunczycy uwielbiaja takie polaczenie.
Tytuł: Odp: Polska restauracja w Kopenhadze
Wiadomość wysłana przez: mala_z_Aarhus w 27 Paź 2007, 21:44:51
Moze ze mnie paskudna tradycjonalistka...

Z wrazenia przegladnelam polska ksiazke kucharska. Oprocz 15 rodzajow sernika, nie znalazlam propozycji podania sernika z bita smietana.

Postaram sie jednak o wyrozumialosc kolejnym razem.

Manior, te pabusegi z serem, to byly na slodko. Ruskich z bita smietana sobie nie wyobrazam.



Tytuł: Odp: Polska restauracja w Kopenhadze
Wiadomość wysłana przez: Manior w 27 Paź 2007, 23:10:47
Tak, te pabusegi były na słodko.

Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Polska restauracja w Kopenhadze
Wiadomość wysłana przez: Dawid Sinilo w 25 Sty 2008, 01:17:25
Ok TAk wiec zapraszam do restauracji wszystkich ktorzy jeszcze nie byli i tych ktorzy juz byli :)

Nastapila zmiana menu, przy ktorej pracowal sam Bo Bech szef kuchni w restauracji Paustian.
Restauracja brala udzial w nagraniach programu " Kniven for Struben "  w TV3 nagrania zostaly zakonczone a na emisje trzeba cierpliwie poczekac :)

Z dokladnym menu mozna zapoznac sie na stronie restauracji  www.zubr.dk

P.S Ceny rowniez ulegly zmianie, na kozysc klijentow.
Tytuł: Odp: Polska restauracja w Kopenhadze
Wiadomość wysłana przez: willy w 25 Sty 2008, 07:52:33
Jeszcze żeby tą restaurację dało się zauważyć z ulicy ... Niestety jest niemal niewidoczna !!
Tytuł: Odp: Polska restauracja w Kopenhadze
Wiadomość wysłana przez: Tula w 25 Sty 2008, 14:42:43
Restauracja brala udzial w nagraniach programu " Kniven for Struben "  w TV3 nagrania zostaly zakonczone a na emisje trzeba cierpliwie poczekac :)
Gdyby znal Pan date emisji, prosze dac znac, chetnie obejrze.

Co do menu, strasznie je okroiliscie Panstwo, ale rozumiem, ze skoro obnizono ceny, cos musialo poleciec. Niestety, ja nie odwiedze, bo z menu moge zjesc tylko deser -- jestem wegetarianka. Poprzednio mialam jeszcze rydze i ruskie pabusegi ;).

Ciekawi mnie ten gulasz z zubra. Ze szkoly wiem bowiem, ze to gatunek scisle chroniony, a zeby nie polegac tylko na swojej pamieci:

Zgodnie z rozporządzeniem Ministra Środowiska z dnia 28 września 2004 roki żubry w Polsce podlegają ścisłej ochronie.
I choć uważa się, że żubry są jednym z gatunków, których zagrożenie wyginięcia nieco zmalało to gatunek ten znalazł się również na liście zwierząt ginących i zagrożonych Polskiej Czerwonej Księgi Zwierząt oraz na liście Czerwonych Ksiąg Rosji, Ukrainy, Białorusi i Litwy. Podlegają one również międzynarodowej konwencji berneńskiej
(o ochronie gatunków dzikiej fauny i flory europejskiej oraz ich siedlisk naturalnych) oraz wymienione są w dyrektywie siedliskowej jako jeden z nielicznych gatunków priorytetowych dla Unii Europejskiej.


Dostaliscie dyspense czy jak?


Tak czy owak sukcesow zycze w tej nowej odslonie!
Tytuł: Odp: Polska restauracja w Kopenhadze
Wiadomość wysłana przez: mala_z_Aarhus w 25 Sty 2008, 16:07:21
Sa mozliwe polowania komercyjne na zubry w Polsce. Wydaje mi sie, ze okolo 5-10 szt. w roku. Wysokosc oplaty to stawka rzedu 50 tys USD.
Mozna tez uzyskac mieso z zubrow hodowlanych, czy raczej  bizonow amerykanskich. Hoduje je na przykad syn Andrzeja Leppera.
Tytuł: Odp: Polska restauracja w Kopenhadze
Wiadomość wysłana przez: Tula w 25 Sty 2008, 16:10:22
Mozna tez uzyskac mieso z zubrow hodowlanych, czy raczej  bizonow amerykanskich. Hoduje je na przyklad syn Andrzeja Leppera.
To wiele wyjasnia ;).
Tytuł: Odp: Polska restauracja w Kopenhadze
Wiadomość wysłana przez: Dawid Sinilo w 25 Sty 2008, 20:07:29
O dokladnej dacie emisji programu poinformuje wczesniej.

Co do menu zapraszam na zupe borowikowa i jesli je pani rybe to na Sandacza ( wiem z doswiadczenia iz niektorzy wegetarjanie jedza)

w temacie miesa z Zubra, jest dostepne jak najbardziej ale kupno graniczy z cudem, nam sie udalo. Mieso ktore idzie na sprzedaz zazwyczaj jest ze zwierzat po wypadkach lub wymagajacych odstrzalu.

Menu zostalo okrojone gdyrz wiekszy nacisk kladziemy na swiezosc produktow i ich jakosc :)

Pozdrawiam i Zapraszam
Tytuł: Odp: Polska restauracja w Kopenhadze
Wiadomość wysłana przez: kama w 25 Sty 2008, 20:31:49
Witam!!!!
Mięso zwierząt po wypadku jest zabronione do spożycia, więc w tym momencie powinen Pan nieco poczytać na ten temat, a jestem tego 100%, prowadze skup dziczyzny w Polsce, i stąd moja pewność co do wyżej wymienionego przepisu, a poza tym wydaje mi się ze żubry najczęściej przebywaja w rezerwatach, wiec coś tu nie gra, a może to zwykla dziczyzna -pozdrawiam i zycze wiecej ostroznosci w pisaniu : ) :) :)
Tytuł: Odp: Polska restauracja w Kopenhadze
Wiadomość wysłana przez: mala_z_Aarhus w 25 Sty 2008, 20:38:36
Moze to danie sobie odpuszcze...Powypadkowe lub odstrzal z przyczyn sanitarnych (tak rozumiem, slowa, iz wymagaja odstrzaly), czyli jakies z pasozytami czy zbyt oslabione chorobami, aby przezyc.
Br...

Wlasnie zubry z rezerwatu sa do odstrzalu z puli Min Ochrony Srodowiska.
Tytuł: Odp: Polska restauracja w Kopenhadze
Wiadomość wysłana przez: Manior w 25 Sty 2008, 21:12:34
W Danii też są żubry, czy też bizony hodowlane. Nie znam się na różnicach. Ale to napewno nie były kozy  ;D
Zamieszczam zdjęcie które pstryknąłem w maju 2005 koło miasta Søndersø na wyspie Fyn.
Nie wyglądały co prawda apetycznie, ale być może takie mięso też można kupić w samej Danii.
Widziałem też kilka hodowli danieli - takie szare jelenie i sarny.

Darz Bór !
Tytuł: Odp: Polska restauracja w Kopenhadze
Wiadomość wysłana przez: mala_z_Aarhus w 25 Sty 2008, 21:27:02
Nie jest ze mnie jakis straszny smakosz, ale znam takkich co twierdza, ze mieso z hodowli, np jeleni, danieli itd nie smakuje tak jak zwierzat pozyskanych w trakcie polowania. Moze to roznica w ilosci wydzielonej adrenaliny, ilosci miesni czy lesnej diety. Nie wiem, ale z dobroci serca to hodowli sie raczej nie zaklada.

Dziekuje Manior za dawke nowej wiedzy o Danii.

I to tyle Off-topic.
Tytuł: Odp: Polska restauracja w Kopenhadze
Wiadomość wysłana przez: kama w 25 Sty 2008, 21:48:50
Nie jest ze mnie jakis straszny smakosz, ale znam takkich co twierdza, ze mieso z hodowli, np jeleni, danieli itd nie smakuje tak jak zwierzat pozyskanych w trakcie polowania. Moze to roznica w ilosci wydzielonej adrenaliny, ilosci miesni czy lesnej diety. Nie wiem, ale z dobroci serca to hodowli sie raczej nie zaklada.

Dziekuje Manior za dawke nowej wiedzy o Danii.

I to tyle Off-topic.
Jasne, że tak, ma na to wpływ wiele czynników, sam fakt żywienia zwierząt, wiec zupelnie jest to racja.
A swoja drogą 3/4 zwierzyny pochodzącej z skupów, jest eksportowana wlaśnie do kraji skandynawskich, więc kupując można być pewnym, że nic się nie stanie po konsumpcji.
Cieszy mnie fakt (będę teraz nieskromna ), że w mojej lodówce czeka na swą kolej polędwiczka z sarny i żeberka z dzika mniammmmmm :):):):)
Jak dobrze być myśliwym, troche mało aktywnym ale cóż a jak juz się ma pokolenie myśliwyh w rodzinie to norma jest sluchanie czasem naprawde ciekawych opowieści....
P.S. W dniach 5 stycznia - 10 stycznia brałam udział w polowaniu dewizowym, myśłiwi byli właśnie z Danii, a dokładnie Billund.

Darz Bór!!
Tytuł: Odp: Polska restauracja w Kopenhadze
Wiadomość wysłana przez: Dawid Sinilo w 26 Sty 2008, 16:31:01
Dziwne ze zajmuje sie pani Kamo skupem dziczyzny, jesli tak to zna napewno pani firme Las Olsztyn oraz Skwierzyne od ktorej importujemy Zubra jak i inne mieso z dziczyzny ;)
Tytuł: Odp: Polska restauracja w Kopenhadze
Wiadomość wysłana przez: kama w 26 Sty 2008, 17:48:47
Nabusezumiem co jest w tym dziwnego dla Pana, ze zajmuje sie tym, oczywiscie, że znam, Skwierzyna nie ma dobrej opinii wśród myśliwych ale to nie temat by pisać o nim.
A swoja droga importuja Pantwo z firm, podczas, gdy zwierzyna uzyskana poprzez postrzal sanitarny lub uzykana z wypadku ulega utylizacji, więc cieżko dostrzec gdzie jest prawda, a poza tym brzmi conajmniej dziwnie, że żubr prawnie chroniony w Polsce jest towarem importowanym, (chyba , że pochodzi z prywatnej hodowli )
Chyba, że droga importu jest nielegalna... ale to juz najmniej mnie interesuje....
Jeszcze nie raz Pana zdziwi co potrafi kobieta,  która w gronie myśliwych jest bardzo ceniona.
Pozdrawiam, życząc samych sukcesów.....

Darz Bór
Tytuł: Odp: Polska restauracja w Kopenhadze
Wiadomość wysłana przez: Dawid Sinilo w 27 Sty 2008, 03:53:29
Nie kwestionuje pani zawodu, a kobiety ciagle mnie zaskakuja :)


Konczac, zapraszam do kontynuacji rozmowy jesli ma Pani ochote do siedziby Restauracji Visent

Pozdrawiam i rowniez zycze sukcesow lowieckich jak i w interesach
Tytuł: Odp: Polska restauracja w Kopenhadze
Wiadomość wysłana przez: GoTTie w 27 Sty 2008, 12:38:08
Kiedys bedac w Estonii mialem mozliwosc skosztowania steku z niedzwiedzia :). Niestety zasoby finansowe portfela nie pozwolily na taka degustacje. Jako zwolennik eksperymentow kulinarnych z dziczyzny bardzo chetnie bym skosztowal zubra :)

Tylko problem w tym ze obecnie nie ma mnie juz w DK, ale jako ze pochodze z Podlasia, moge skoczyc do Bialowiezy na kulig, zubrowke i pieczona dziczyzne :)

Zycze wielu sukcesow polskiej restauracji.

PS. Moze jest jakis chetny recenzent, ktory skosztuje menu, zrobi kilka fotek i opiszemy restauracje na glownej stronie?
Tytuł: Odp: Polska restauracja w Kopenhadze
Wiadomość wysłana przez: piatka w 27 Sty 2008, 12:41:57
Białowieża Gottie...............
Tytuł: Odp: Polska restauracja w Kopenhadze
Wiadomość wysłana przez: MargaretMitchell w 27 Sty 2008, 13:38:50


PS. Moze jest jakis chetny recenzent, ktory skosztuje menu, zrobi kilka fotek i opiszemy restauracje na glownej stronie?

Jeśli restauracja zasponsoruje degustację to na  pewno chetni się znajdą  ;D
Tytuł: Odp: Polska restauracja w Kopenhadze
Wiadomość wysłana przez: Dawid Sinilo w 29 Sty 2008, 01:12:56
Niestety chyba sponsoring ze strony restauracji nie wchodzi w gre :(

Niedlugo zdjacia z nowego menu zamiescimy na stronie www.zubr.dk

Rowniez jestem z Podlasia :)

Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Polska restauracja w Kopenhadze
Wiadomość wysłana przez: Tula w 16 Mar 2008, 18:04:45
O dokladnej dacie emisji programu poinformuje wczesniej.
No i co, Panie Dawidzie? Bylam w sklepie, widzialam wiszacy wycinek z gazety informujacy o Waszym sukcesie po emisji programu, a Pan nic nie napisal :(.
Tytuł: Odp: Polska restauracja w Kopenhadze
Wiadomość wysłana przez: Dawid Sinilo w 29 Mar 2008, 23:44:26
Tak jak obiecalem informuje:

Emisja programu odbedzie sie 1kwietnia o godz 20. 00 na TV3 :)

oto zapowiedz programu : http://www.tv3.dk/content/view/15723/1440/

Niewiem co to za plotki ze program byla ale dziwi mnie to :)

Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Polska restauracja w Kopenhadze
Wiadomość wysłana przez: Manior w 30 Mar 2008, 15:07:53
Może to wynikło z powodu poślizgu między czasem nagrania programu, a jego emisją.

Dzięki za informację
Tytuł: Odp: Polska restauracja w Kopenhadze
Wiadomość wysłana przez: Tula w 02 Kwi 2008, 17:10:30
Nie wiem co to za plotki ze program byla ale dziwi mnie to :)
Zadne plotki, w POLONUSIE macie wylozony artykul z gazety, gdzie jak byk stoi, ze osiagneliscie wielki sukces po programie w TV3 :).
Gratuluje i dziekuje za informacje, obejrze :).


[Dodane: 31 Marzec  2008, 14:45:45]

Potrawy sa przyrzadzane wedlug tradycyjnych przepisow przez polskiego kucharza z najlepszej wyzszej szkoly kulinarnej

To fragment ze strony internetowej Visentu. Powiem tyle -- jesli tak, jak wczoraj mozna bylo zobaczyc, ucza gotowac w najlepszej wyzszej szkole kulinarnej, to ja wole nie wiedziec, jak ucza w nieco gorszej :-[.
Tytuł: Odp: Polska restauracja w Kopenhadze
Wiadomość wysłana przez: Manior w 02 Kwi 2008, 20:06:11
Program obejrzałem. Przetrawiłem. Jeżeli realizatorzy, w pierwszej części programu chcieli udowodnić, że polska kuchnia jest nic nie warta - to to im się udało.
W sumie cieszyłem się, że tam nie trafiłem w pierwszym okresie działalności. To były "dania staropolskie". Kiedyś na takie pabusegi nabrałem się w Warszawie. Pabusegi z mięsem. Właścicielka baru patrzyła, czy zwymiotuję od razu czy dopabuse gdzieś na ulicy. Realizatorzy udowodnili również, że otworzenie Visent w Kopenhadze było rzucaniem się z motyką na Słońce. Cieszyłem się że w menu nie było flaków, które by Bo zamówił.... A może zamówił, ale wycięli  ;D O ogórki kiszone była zresztą batalia.
Do Dawida - nie wierzę, że w ciągu 5 dni można zmienić kucharza ! Lata nauki w "najlepszej wyższej szkole kulinarnej",
którą skończyłeś przedwcześnie, jeżeli masz 21 lat. Być może powinno się zmienić system szkolnictwa w Polsce.
Ze szkolenia "jadłodajni przemysłowej" na sztukę smaku i powonienia.  Gratuluję  jednak  odwagi  wystąpienia w tym programie.
A swoją drogą  to gdzie leży ta szkoła?.
Nie chcę Cię dołować, bo i tak Ci się dostało. Ale te dania, które były przyrządzane w programie też nie są z Kuchni polskiej. Sos z Żubrówki ? A co to była za ryba?
Duńczycy innych zup grzybowych niż pieczarkowa chyba nie znają. Boją się zatruć.
A propo to taką zupę w wydrążonym pieczywie jadłem kiedyś na lotnisku w Krakowie.  Nie wiem, czy nadal jest w menu.

Problemem polskiej restauracji w Danii jest to że Duńczycy jeszcze nie znają Kuchni polskiej, żeby szukać w Danii miejsca w którym można dostać polskie potrawy.
A dla Polaków - ceny są za wysokie. Helt ærlig za piwo 40 koron ??? 120 koron  za ten kawałek rybki. ??? Dobra wiem, pracownicy Ambasady. Ale oni chyba też codziennie tam nie jedzą.

Pozdrawiam

Tytuł: Odp: Polska restauracja w Kopenhadze
Wiadomość wysłana przez: Tina w 02 Kwi 2008, 23:31:08
Widzialam ten program i moim zdaniem to byla antyreklama kucharz mial problemy z usmazeniem ryby trzeba mu bylo tez wyjasniac jak powina byc podana potrawa skandal uwazam ze on moze i skonczyl szkole kucharska ale szkola szkola ale praktyke trzeba pozniej zdobywac kucharzach ktorzy pracuja w zawodzie juz wiele lat i podpatrywac ich oraz sluchac ich rad. Inna sprawa jest nieswiezych produktow i to jest wina wlasciciela i to sie chyba nie zmieni bo w sklepie tez wielokrotnie spotkalam sie z przeterminowanymi produktami bedzie mu zal sie ich pozbyc. ja to myslalam ze jak to bedzie polska restauracja to beda tam typowo polskie potrawy a nie "staropolskie".
Tytuł: Odp: Polska restauracja w Kopenhadze
Wiadomość wysłana przez: Dawid Sinilo w 03 Kwi 2008, 12:00:20
To ładnie wciagneła was magia TV.  A teraz wszystkich tak zainteresowanych zapraszam do obejrzenia innych programow i zobaczenia koncepcji programu ktora polega na upokozeniu - pocieszeniu - niby nauce- i powiedzeniu ze to zasluga Bo hehe. Niechce niczego komentowac, gdyz nie widze sensu jesli nie wiecie na czym polega zrobienie show i montaz telewizyjny. Co do mojej edukacji to tez chyb nie mozecie sie wypowiadac nie znajac mnie ani mojej pracy, nikt z was nie jadl moich potraw, a widzial jak ktos je komentuje wiec chyba nie pacie prawa do wypowiedzi :)

Podsumowujac program i jego zamierzenia wiem ze jest to kupa zdan i sytuacjich wyjetych z kontekstu, 5 dni nagran i 45min programu, duzo sytuacji poza kamera jak np z ta ryba czy miesem byly rezyserowane, ale niehce mi sie tlumaczyc bo i tak nie widze w was potencjalnych klijentow. Jesli was to zdziwi to zupa borowikowa dostala weksze noty u ekipy niz pieczarkowa Bo, tylko ze nikt tego juz nie pokazal bo to on jest gwiazda hehe.

Pozdrawiam Polskich smakoszy :)


Tytuł: Odp: Polska restauracja w Kopenhadze
Wiadomość wysłana przez: mala_z_Aarhus w 03 Kwi 2008, 19:19:41
W czesci swojego maila pan nas obraza, a innej zaprasza do restauracji. Moze troche zdecydowania?

Jak rozumiem swiadomie  zgodzil sie pan na ta wyrezyserowana antyreklame, znajac zarowno czas trwania programu (jego montaz) oraz jego zalozenia ?
W tym momencie pozwala pan nam na wyrazenie wlasnego zdania.

Jesli zna pan pojecia honoru i odpowiedzialnosci, z duza przyjemnoscia zapoznalabym sie z panskim dyplomem kucharza, stopien mistrzowski, jak rozumiem.

Zdaniem cyt."(...)  ale nie chce (ortografia) mi sie tlumaczyc, bo i tak nie widze w Was (ort.) potencjalnych klientow (ort.) (...)" rzeczywiscie stracil pan czesc klientow.
Bede zdecydowanie odradzac moim znajomym, partnerom biznesowym odwiedziny w panskiej restauracji.
Tytuł: Odp: Polska restauracja w Kopenhadze
Wiadomość wysłana przez: Manior w 03 Kwi 2008, 21:53:52
To ładnie wciagneła was magia TV.  A teraz wszystkich tak zainteresowanych zapraszam do obejrzenia innych programow i zobaczenia koncepcji programu ktora polega na upokozeniu - pocieszeniu - niby nauce- i powiedzeniu ze to zasluga Bo hehe.

Nie no bez przesady - magia telewizji ? Obejrzałem ten program tylko dlatego, że były "polskie akcenty".
Innych nie oglądam, bo Bo wyprowadza mnie z równowagi swoją głupio-mądrą gatką i wywalonym brzuchem.
A tak z innej beczki, to gdyby nie moje kobiety to już dawno bym wywalił TV3 i TV3+.

To się dobrze składa, że nie widzisz w nas potencjalnych klientów bo tym zdaniem przesądziłeś moje rozterki wewnętrzne. Już ich nie mam. Będę się trzymał z daleka.
Nich Ci ktoś przetłumaczy ten tekst, jeżeli nie znasz duńskiego:
I ”gamle dage” sagde man, at en tabt kunde er et tab af goodwill. Den utilfredse kunde ville måske fortælle om sin dårlige oplevelser til 10, 20 eller 35 andre mennesker.
I dag er situationen anderledes. En utilfreds kunde kan uden tøven gå på internettet og fortælle om sine frustrationer til tusindvis af mennesker fra nær og fjern.

Też mi się nie chce tłumaczyć.....

Wątek - Polska restauracja w Kopenhadze został przeczytany 2760 razy. Zastanów się co piszesz, przemyśl to.
Tytuł: Odp: Polska restauracja w Kopenhadze
Wiadomość wysłana przez: Tula w 04 Kwi 2008, 20:51:34
Jesli zna pan pojecia honoru i odpowiedzialnosci, z duza przyjemnoscia zapoznalabym sie z panskim dyplomem kucharza, stopien mistrzowski, jak rozumiem.

Z profilu Pana Dawida na naszej-klasie:
-- technikum gastronomiczne w Bialymstoku
-- zaoczne licencjackie studia w Wyzszej Szkole Hotelarstwa i Gastronomii w Poznaniu (w 2007 roku 26. miejsce w rankingu szkol wyzszych niepanstwowych tygodnika WPROST: http://szkoly.wprost.pl/?c=14&e=49 )
Nie moze byc pomylki -- zgadza sie imie, nazwisko, wiek, miasto oraz fakt, ze w rubryce "o sobie" poleca strone swojej restauracji www.zubr.dk.

http://nasza-klasa.pl/profile/1682168

Zajrzyjcie zanim skasuje ;).
Tytuł: Odp: Polska restauracja w Kopenhadze
Wiadomość wysłana przez: Dawid Sinilo w 05 Kwi 2008, 14:19:56
Widze ze ciekawi Pania moja osoba , ale nie zycze sobie udostepniania linkow do moich profili. Jesli ktos ma jakies sluszne uwagi dotyczace mnie to zapraszam do napisania wiadomosci a nie roztrzasania tego na forum . A szkoły nie robie zaocznie wiec niewiem z kad to sie wzieło, tylko dziennie majac ITS do konca maja.
 
Koncze wypowiedzi w tym watka. Po pierwsze nie widze sensu tego typu rozmow a po drugie w restauracji prcuje do konca miesiaca tak wiec nawet jesli ktos odwiedzi restauracje to nie musi sie martwic juz ze bedzie jadl moje dania.

Dziwi mnie to ze tylko Polacy zareagowali tak na ten program, dunczycy wrecz odwrotnie i zainteresowalo ich to i chca sie przekonac jaka jest prawda :)

Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Polska restauracja w Kopenhadze
Wiadomość wysłana przez: mala_z_Aarhus w 05 Kwi 2008, 18:54:47
Odnoszac sie do panskiego ostatniego postu:

Jesli korzysta sie z portalu "Nasza Klasa" to chyba nie po to, aby byc anonimowym?

Po drugie, jest pan niezarejestrowanym uzytkownikiem. Przyznaje, ze z niechcecia korzystam z innej poczty niz PW. Tak wiec, majla nie napisze.

Ponadto, jak widze poziom szkolnictwa wyzszego w Polsce obniza sie bezustannie - prosze korzystac z funkcji sprawdzania ortografii.



Tytuł: Odp: Polska restauracja w Kopenhadze
Wiadomość wysłana przez: madzialenasz w 05 Kwi 2008, 21:32:18
Z profilu Pana Dawida na naszej-klasie:
-- technikum gastronomiczne w Bialymstoku
-- zaoczne licencjackie studia w Wyzszej Szkole Hotelarstwa i Gastronomii w Poznaniu (w 2007 roku 26. miejsce w rankingu szkol wyzszych niepanstwowych tygodnika WPROST: http://szkoly.wprost.pl/?c=14&e=49 )
Nie moze byc pomylki -- zgadza sie imie, nazwisko, wiek, miasto oraz fakt, ze w rubryce "o sobie" poleca strone swojej restauracji www.zubr.dk.

http://nasza-klasa.pl/profile/1682168

Zajrzyjcie zanim skasuje ;).



Tula Ty Szpiegu z Krainy Dzeszczowcow  ;)
Tytuł: Odp: Polska restauracja w Kopenhadze
Wiadomość wysłana przez: piatka w 05 Kwi 2008, 21:35:13
brawo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!, Madzia!!!!!!!!!!!!!!!!!!
nie chce Tula bywac w restauracji, jej sprawa........................
 nie zawsze dyplomy swiadcza o talencie....................nie zawsze...............
Tytuł: Odp: Polska restauracja w Kopenhadze
Wiadomość wysłana przez: amur77 w 27 Kwi 2008, 01:32:41
witam wszystkich, dzisiaj dopabuse zobaczylem ze na tej stronie,ze jest dyskusja na temat polskiej restautracji, i bardzo dobrze,bo to bylo okolo miesiaca temu kiedy bylem w pracy ( jestem kucharzem), i jeden z moich kolegow (dunczyk) zapytal mnie "widziales wczoraj program o pl restauracji w kbh przeprowadzony przez znanego dunskiego kucharza z michelin star", kiedy mowil do mnie mowil to z pogarda, ja w zasadzie nie wiedzalem o co dokladnie chodzi, a on dalej mowil "ten kucharz, on nie jest kucharzem, to tylko mlody chlopak po szkole"i kontynuuje"jak moze w restauracji (dobrej)pracowac tylko jeden kucharz, i dodaje ze jedzenie bylo totalna porazka "nieswieze mieso", naprawde nigdy w zyciu nie bylo mi tak glupio, to byl najgorszy dzien w mojej pracy tutaj,pracowalem w kilku krajach mam doswiadczenie, a dunscy kucharze z ktorymi pracuje sa naprawde bardzo dobrzy,i my Polacy moze jestesmy lepsi,(jest wielu super kucharzy),  ale jezeli otwieramy interes pod nazwa Polska Kuchnia to postarajmy sie postawic na jakosc, bo naprawde ten wstyd dlugo pozostanie, przynajmniej w mojej pamieci,
Tytuł: Odp: Polska restauracja w Kopenhadze
Wiadomość wysłana przez: Anabella w 12 Maj 2008, 15:29:20
Po oglądnięciu programu "Kniven for struben" stwierdziłam, że będę cieszyla się polską kuchnią w domu. W rozmowie ze znajomymi Duńczykami odradziłam im stanowczo pójścia do tego miejsca. Właściciela pamiętam ze sklepu. Nie jest zbyt miłym człowiekiem.
Menu restauracji jest wyjątkowo ubogie - za to dużo alkoholi. Gdzie nasze polskie schabowe i kapusta z grzybami albo bigos. Potrawy z bizona??? Pan Sylwester ma dużą wyobraznie. Może jednak powinien wrócic do korzeni polskich i polskiej kuchni. W drodze ze Świnoujścia była wspaniała restauracja Gniewko, która niestety została podpalona albo spaliła się-jak kto chce. Z takich restauracji pan Sylwester powinien zaczerpywać inspiracji.
Prowadząc znajomych Duńczykow do takiej restauracji chciałabym żeby naprawde spróbowali polskiego jedzenia a nie wymyślnych "frykasków". Poza tym, uwaga ze strony internetowej restauracji : ZAREZERWUJ pisze sie przez U a nie Ó.
Tytuł: Odp: Polska restauracja w Kopenhadze
Wiadomość wysłana przez: Tula w 26 Maj 2008, 17:51:38
Menu restauracji jest wyjątkowo ubogie - za to dużo alkoholi. Gdzie nasze polskie schabowe i kapusta z grzybami albo bigos. Potrawy z bizona???
Menu akurat, jak wynikalo z programu, powstalo w oparciu o sugestie Bo, ktory uznal, ze tradycyjna polska kuchnia sie nie przebije, bo Dunczycy jej nie znaja i myslac o niej, posluguja sie stereotypami. To, co jest teraz, to kompromis w pol drogi.
Co do zubra, to akurat to jedno danie w jednej z gazet bylo bardzo chwalone, jako ciekawostka na skale kopenhaska ;).

[Dodane: 12 Maj  2008, 16:49:38]

Kopiuje ze strony konkurencji, ortografia oryginalna ;)

Jak nas poinformował pan Sylwester Gawel – właściciel polskiej restauracji w Kopenhadze od maja br. zmienił się szef kuchni w restauracji.
Pan Mariusz Pawlak ukończył wyższą szkołę gastronomiczno-hotelerską w Poznaniu. Pracował w różnych restauracjach w Europie m.in. we Francji i Szwajcari, gdzie zdobył nie zbędna praktykę i wyczucie smaku, tak ważne w tym zawodzie.
Do meny zostały wprowadzone zmiany, a do potraw bardziej wyszukany smak.
Restauracja polska Żubr w Kopenhadze przestawia się na bardziej domowe potrawy, które pamiętamy z kraju.
Nowością są „Niedzielne obiady“, które serwowane są od 13 do 17, w których są wyłącznie podawane potrawy czysto polskie.
Załoga restauracji serdecznie zaprasza do skorzystania z nowej oferty.

Tytuł: Odp: Polska restauracja w Kopenhadze
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 26 Maj 2008, 18:08:15
Czepiasz sie Tula. Powinnas sie cieszyc, ze potrawy sa czyste, a na dodatek podane w obiadach.
Tytuł: Odp: Polska restauracja w Kopenhadze
Wiadomość wysłana przez: K3 w 26 Maj 2008, 18:25:13
a ja ciekaw jestem, skąd "pasztet z żubra" pochodzi ;D
Tytuł: Odp: Polska restauracja w Kopenhadze
Wiadomość wysłana przez: Tula w 26 Maj 2008, 18:52:24
Zupelnie serio zas uwazam, ze te niedzielne obiady to moze sie okazac strzal w dziesiatke; jestem pewna, ze wielu po mszy skoczy na rosol i schabowego!
Tytuł: Odp: Polska restauracja w Kopenhadze
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 26 Maj 2008, 20:07:09
Pytanie za ile zestawik?
Eh, smaczek mnie naszedl na pomidorowe :) jutro sobie ugotuje  ;D
Tytuł: Odp: Polska restauracja w Kopenhadze
Wiadomość wysłana przez: Tula w 30 Lip 2008, 21:27:45
Jesli ktos nie mial szansy obejrzec programu w TV, jest na youtube w pieciu czesciach :). Sam kucharz wrzucil, to dosc odwazne, przyznaje. Sa polskie napisy, ale nie wiem, kto je robil, bo blad jest na bledzie ???.
http://pl.youtube.com/watch?v=8a2yUhRVqtg&feature=related
Tytuł: Odp: Polska restauracja w Kopenhadze
Wiadomość wysłana przez: mala_z_Aarhus w 30 Lip 2008, 21:36:10
Tula, aby tylko napisy...Rozbawil mnie angielski kelnera.
Zastanawiam sie jak to jest mozliwe odbywac praktyke i jednoczesnie byc jedynym kucharzem w restuaracji?
Czy kucharz kiedykolwiek probowal dunskiej kuchni?
Zimne talerze, mikrofala w kuchni i ten brud. Kucharz, ktory nie jest w kuchni o 15.30?

Ogolnie: brak podstawowej wiedzy o czymkolwiek. Zalosne.
Tytuł: Odp: Polska restauracja w Kopenhadze
Wiadomość wysłana przez: Tula w 30 Lip 2008, 21:37:12
Tula, aby tylko napisy...Rozbawil mnie angielski kelnera.
Zastanawiam sie jak to jest mozliwe odbywac praktyke i jednoczesnie byc jedynym kucharzem w restuaracji?
Angielski kelnera w porownaniu z angielskim kucharza jest doskonaly ;).
Tytuł: Odp: Polska restauracja w Kopenhadze
Wiadomość wysłana przez: jedna z was w 09 Sie 2008, 15:42:33
Witam wszystkich serdecznie!

Hmm.....nie spodziewałam się tak zażartej dyskusji na temat powstałej polskej restauracji i oferty z jaka do nas wychodzi...
Byłam obecna przy jej powstawaniu i musze przyznac, że juz wtedy znać było wielka porażkę. ;) Oczywiscie sprawa nie jest przesadzona gdyz kazdy ma prawo sie mylic i liczyc na kolejna szanse, jednakze gleboko powatpiewam czy w tym przypadku ta stara zasada sie ziści.
Problemem jest nie tyle jakosc potraw( uwierzcie mi ta jest na wysokim poziomie) ile punkt odniesienia. Jesli wlasciciel chcial poszybowac za daleko i zrobic cos na skale wieksza niz srodki, ktorymi dysponowal, to wybaczcie pomysl nie mogl sie udac. Gdyby powstala restauracja reprezentowala nasz polski przecietny gust kulinarny i oferowala nam potrawy do jakich rzeczywiscie przywykilsmy, za jakimi tesknimy, a przy tym cenowo sytuowala sie na odpowiednim poziomie -nie byloby problemu z brakiem klientow, niskim poziomem obslugi (ktory jest niski gdyz nie mial tak naprawde okazji potrenowac w obecnych warunkach i tak tez sie wykazac)
To wlasciciel(badź co badź o dobrych checiach) powinnien spasowac, poskromic swoja arogancje i otworzyc sie na wasze i nasze opinie, wziasc je gleboko do serca i wlasnie do polskiego serca zapukac, tam poszukac inspiracji...
Tytuł: Odp: Polska restauracja w Kopenhadze
Wiadomość wysłana przez: mawi w 10 Sie 2008, 10:53:08
oglądnęłam te filmiki ,
Jakie to było żałosne !!!
Jeden  kucharz  tam jest na całą restaurację ?
On powinien być tam jako pomocnik a nie kucharz .
On nie zna  podstaw .
Przypomina mi się  tu  taki program "druga twarz" gdzie ludzie  próbują innych zawodów.
Tak pokazał się  szef kuchni ,jakby  dopabuse uczył się od    tygodnia gotowania.
A co to za potrawa kapusta kiszona z  kiełbasą ?
 obrzydlistwo , jest tyle pysznych potraw polskich .
Wstyd mi za nich , dobrze że moi znajomi nie oglądali tego programu .
Tytuł: Odp: Polska restauracja w Kopenhadze
Wiadomość wysłana przez: Majkelek w 08 Sty 2009, 15:18:58
Nie ma już polskiej restauracji w Kopenhadze Visent (http://restaurant-visent.dk/) Szkoda nie dawno opowiadałem o niej znajomym. Ech nawet duński Gordon Ramsey jej nie pomógł.

Kup Pan żubra Allegro (https://ssl.allegro.pl/item469445796_polska_restauracja_w_kopenhadze.html)

Od Rumburaka... :D
Tytuł: Odp: Polska restauracja w Kopenhadze
Wiadomość wysłana przez: willy w 08 Sty 2009, 19:33:34
Widać konserwy mają większy popyt niż dania z żubra.
Tytuł: Odp: Polska restauracja w Kopenhadze
Wiadomość wysłana przez: Witala w 07 Cze 2009, 14:39:09
mam strasznego smaka na pabusegi ruskie!
czy ktoś wie gdzie mogę najeść się do syta i ze smakiem w Kopenhadze?
pozdrawiam pabusegożerców:)
Tytuł: Odp: Polska restauracja w Kopenhadze
Wiadomość wysłana przez: jamjurand w 07 Cze 2009, 17:00:46
Ruskie pabusegi sa naprzeciwko restauracji. Pomysl z polska restauracja to napewno nie na Danie (zadna atrakcja), polska stolowka ze stalym skromnym menu w dobrym punkcie (s-tog) byc moze, ale: najwiecej tu budowlancow ktorzy przywoza sobie regularnie po 30kg ziemniakow, 30 kg chleba, 150 konserw i 10 m suchej wiec kto ich zaciagnie do stolowki po pracy, zwlaszcza jak 0.5 litra czeka w lodowce, a takze napewno sa zmeczeni i juz czesto lekko wstawieni  :)
Tytuł: Odp: Polska restauracja w Kopenhadze
Wiadomość wysłana przez: Roslinka w 07 Cze 2009, 20:03:37
Ha ha dobre z tymi zapasami - a pabusegi w polskich sklepach nie dość ze przeterminowane to jeszcze rozmrażane i zamrażane po 10 razy.
Tytuł: Odp: Polska restauracja w Kopenhadze
Wiadomość wysłana przez: uka w 07 Cze 2009, 20:19:42
Z tymi pabusegami ruskimi to rzeciez nie taki problem, i wcale nie trzeba do tego polskiej restauracji. Sprawa jest prosta, wystarczy bialy ser, ziemniaki, cebula, przyprawy i okolo godzinki na ulepienie :)  ja ruskie pabusegi robie regularnie sama, a bialy ser przywoze lub ktos mi przywozi z Polski. (bialy ser mozna mrozic i nie traci na wartosci) :)))
Pozdrawiam wszystkich pabusegozercow :)