poloniainfo.dk
Ogólne => Hydepark => Wątek zaczęty przez: juhu w 15 Lis 2007, 19:40:58
-
znacie jakiegos dentyste w okolicach odense, assens, ile kosztuje wizyta bo wypadla mi plomba a do polski jade dopabuse za tydzien, masakra,az sie boje myslec jak mi sie zab polamie:(
-
Moja kolezanka byla i zaplacila 800kr za plombe, tyle wiem
-
dzięki za tą mało optymistyczną odpowiedź, masakra alew tej sytuacji to ja już wole zrezygnowac z chipsow i pociagne na kisielku do nastepnej srody :)
-
800 za plombę, to sporo. Pewnie było znieczulenie z 200 i nie była odliczona dopłata.
Moja ostatnia plomba kosztowała 350,- (bez znieczulenia i bez części dopłat państwowej 170,-)
To by wyszło w sumie 520,- pełna cena.
Jest polska dentystka w Odense, w Rosengaardcentret. Nie wiem, czy będzie taniej, ale przynajmniej się dogadasz :)
Znalazłem też cennik usług dent. w .pdf
http://www.sundhed.dk/Images/alle/amtsraadsforening/honorarer_01102007.pdf
Pozdrawiam
-
800 za plombę, to sporo. Pewnie było znieczulenie z 200 i nie była odliczona dopłata.
Moja ostatnia plomba kosztowała 350,- (bez znieczulenia i bez części dopłat państwowej 170,-)
To by wyszło w sumie 520,- pełna cena.
Jest polska dentystka w Odense, w Rosengaardcentret. Nie wiem, czy będzie taniej, ale przynajmniej się dogadasz :)
Znalazłem też cennik usług dent. w .pdf
http://www.sundhed.dk/Images/alle/amtsraadsforening/honorarer_01102007.pdf
Pozdrawiam
Ja dodam tylko, ze dentysta u ktorego ja bylam, dal mi do wyboru jakie wypelnienie chce miec, oczywiscie im lepsze tym drozsze .
Najtansze jest srebrna plomba.
Ja zaplacilam podobnie jw. ok 500 koron i uwazam , ze nie jest to wygorowana cena , poniewaz bedac w Szczecine za wypelnienie placilam 160 zl.
-
Właśnie mam rachunek do zapłacenia za przedni ząb:
Plomba 788 kr. część ubezpieczalni 88 kr.
Stift 158 kr.
Razem do zapłaty 946 kr.
Ale zobaczcie jak świetnie zrobione ;D
-
M_M jestes ze szczecina?
-
M_M jestes ze szczecina?
Nie Mirabelko, nie pochodze ze Szczecina.
Nakis czas temu nie bylismy dlugo w Pl i postanowilismy wyskoczyc tam na weekend - na zakupy, do dentysty na polskie piwko ;D
Teraz juz nie praktykujemy tych wypadow, bo tak szczerze mowiac nie kalkuluja sie nam.
-
A to szkoda :- :-\
-
Klingonie, ząb przedni jest wypełniany plastikem, w kolorze dopasowanym do zęba. Tylnie zęby można wypełniać amalgamatem bo tego nie widać.
Plastik jest droższy niż amalgamat. Stąd ta różnica.
Pozdrawiam
-
Ja dodam tylko, ze dentysta u ktorego ja bylam, dal mi do wyboru jakie wypelnienie chce miec, oczywiscie im lepsze tym drozsze .
Najtansze jest srebrna plomba.
Ja zaplacilam podobnie jw. ok 500 koron i uwazam , ze nie jest to wygorowana cena , poniewaz bedac w Szczecine za wypelnienie placilam 160 zl.
Ja w Polsce za plombe dałem 75 zł,wypełnienie nie jest srebrne i wyglada jak normlny zab-ciekawe co Tobie dał dentysta za wypelnienie..no chyba że Twoj dentysta tak wyko sie ceni :P
-
Ja w Polsce za plombe dałem 75 zł,wypełnienie nie jest srebrne i wyglada jak normlny zab-ciekawe co Tobie dał dentysta za wypelnienie..no chyba że Twoj dentysta tak wyko sie ceni :P
Nie pisalam, ze w Polsce, tylko, ze w Szczecinie, a to roznica, bo w malych miasteczkach placi sie wlasnie tyle ile mowisz.
-
Sczecin to póki co Polska ;D ale masz racje bo zakladałem plobmkę w moim rodzinnym miescie-ktore ma ledwie 35 tys. ludzi
-
Plomba plombie nie równa.
Ceny w Polsce też się różnią w zależności od wielkości plomby.
Wymieniałem 2 lata temu srebrne na plastik w Zielonce koło Warszawy i ceny wachały się od 60 do 120 zł.
Pozdrawiam
-
Zawsze mi się wydawalo,że ceny takich uslug w duzych miastach powinny byc nizsze niż na "prowincji"bo tam jest większa konkurencja...Swoja dorgą ostatnio sporo kasy wydam na "naprawę"buźki-aparacik na zeby tzreba będzie zalozyc-ceny kształtują sie od tysiaca zlotych z tego co widziałem.A poza tym podobno pzred założeniem tzreba wyleczyc wszystkie zęby,wiec troche kasy pójdzie.aparatu pewnie na NFZ nie da rady zalozyc,a poza tym co do leczenia zebow to u dobrych stomatologow wolne terminy są dopabuse na marzec czy wkiecień.Pozostaje isc prywatnie i placic.Mam pytanie do tych ,którzy nosili taki aparat-JAK DŁUGO SIE TO NOSI?I czy w okresie kiedy sie go nosi tzreba jeździc na jakies kontrole do ortodnty.Bo chodzi mi o to,ze ja ortodonte,ktory by mi to załozyl mam najbliżej 50km od miejsca zamieszkania.U mnie w miescie żaden dentysta nie chcial złozyc aparatu,odsylali mnie ortodonty :( W sumie to dobzre,ze powiedzieli mi prawde,bo jakbym mail wydawac kase na ich uslugi i by mi to xle zrobili to dobzre,że byli uczciwi,ale sadziłem że dentyści takie rzeczy tez robią
-
Aparat korygujący na zęby nosi się przez kilka lat. Dlatego wszystkie zęby muszą być wyleczone. Kontrola aparatu musi być przynajmniej 3 razy w roku. Nawet po zdjęciu aparatu mogą pozostawić małą szynę od wewnątrz. W DK do 18 roku życia korekta jest za darmo. Większość dzieciaków automatycznie dostaje propozycję.
-
No nie kilka lat to się chyba tego nie nosi,bo pamietam,ze jedn amoaj kumplea na studiach tez miala aparat i to nawet nie przez cały jeden rok akademicki
-
Wiele zalezy od rodzaju wady, ktora nalezy skorygowac.
-
Thunder86 - zamiesc prosze zdjecie Twoich zebow to Ci napisze konkretniej ile czasu bedzieszz mial aparacik.
Tak bedzie chyba najprosciej .
-
podsumowanie tematu:
-
Thunder86 - zamiesc prosze zdjecie Twoich zebow to Ci napisze konkretniej ile czasu bedzieszz mial aparacik.
Tak bedzie chyba najprosciej .
a co jestes ortodontą?
-
Aparat korygujący na zęby nosi się przez kilka lat. Dlatego wszystkie zęby muszą być wyleczone. Kontrola aparatu musi być przynajmniej 3 razy w roku. Nawet po zdjęciu aparatu mogą pozostawić małą szynę od wewnątrz. W DK do 18 roku życia korekta jest za darmo. Większość dzieciaków automatycznie dostaje propozycję.
Niestety w praktyce wygląda to zupełnie inaczej.Moja córka bedąc u dentysty zapytała o aparat korygujący.W odpowiedzi usłyszała ze takowy zakłada się tylko w ekstremalnych sytuacjach,gdy wada jest tak poważna ,że uniemożliwia spożywanie pokarmu ;D
-
No ja znam takich ludziktorzy mieli pozakladane aparaty a szczerze mówiąc nie zauważyłem by mieli krzywe zębusie.Ja mam problem taki:od 2-3lat mam takei stzrykanie w szczęce,raz nawe buźke mialem tak "zaklinowaną",ze ani nie moglem jej dalej otworzyc ani zamknąc.Nie za bardzo wiedzialem do kogo sie udac-trafilem wkońcu do chirurga szczękowego,a wcześniej do dentysty.Dentysa byl bardzo wporzo-choc byl lipiec a terminy na NFZ mial dopabuse na grudzień,stwierdzil ze to tylko porada i mam wpasc.Rzekł,ze z ta szczęką nic mi nie pomoże,a poza tym że mam wade zgryzu.Chirurg szczekowy u którego byłem prywatnie stwoierdził,też że mam wade zgryzu.Mam tu pytanie-czy wada zgryzu i krzywe zęby to to samo?Boja nie mam wogole wysunietej zuchwy ani niczego takiego i to było dla mnie zdziwienie co mi powiedziano...Co do tego strzykania i prpblemow ze szczęką stzwierdzil,że problem wyglada tak:u normalnych ludzi,zdrowych w momencie otwarcia buzi-jest to rozwarcie na 3palce, u mnie na 4..ja wiem,że to moze smiesznie brzmi,a moja mama stwierdziła,ze badano mnie jak kobiety na porodowce ;D to jednak mi do śmiechu nie jest..raz byłem pzred ustną maturą a buźka zaczeła znowu strzykac i utrudniac mi mowę,na szczęście po chwili było OK,ale utrudnia mi to zycia i chcialbym to wyleczyc :-[.Chirurg szczękowy powiedział,ze leczenie jest dlugotrwałe i ze mam jeszcze zrobic zdjebia szczeki-bo te co mu przyniosłem sa zbyt ogólne.Powiedzial też coś co mnie zbulwersowało:ósemki do wydłutowania... :o Szczerze mówiąc tak mnie to nastraszyło,że u niego wiecej nie byłem.Teraz bylem u dentysty jeszcze innego-on twierdzi,że to stzrykanie to nic groxnego,ale zanim mnie zbadal wspominal cos o skabusewaniu do spejcjalstyczej kliniki.Potem po badaniu gadał,ze to nie jest takie groźne.Pytalem sie o aparat na zeby-wysłał mnie do ortodonty,a o wadzie zgryzu nic nie wspomniał....
-
Ósemki to zęby mądrości. W wielu wypadkach są do usunięcia. Są słabsze, szybciej sie psują, trudniej do nich dojść szczoteczką. Czasami zaś wogóle się nie wyrzynają, pozostając widocznym jedynie na zdjęciach roentgena. I bez nich można się obejść.
Wadę zgryzu można nazwać krzywymi zębami, ale czy dentysta to samo miał na myśli trudno powiedzieć. Dolne zęby mogą wystawać zarówno do przodu jak i do tyłu.
Jakby na to nie patrzył, załatwianie tych spraw będzie o wiele droższe w Danii niż w Polsce. Ostatni widziałem jakąś klinikę orto gdzie aparat kosztuje 16.000 koron.
Pozdrawiam
-
Nie chce byc w jakimkolwiek stopniu zlosliwa, ale Thunder86 i Manior, czy niektorych spraw nie moglibyscie omawiac na PW.
Opis problemow dentystycznych Thundera86 moze i jest pasjonujacy, ale dla specjalisty - dunskich stomatalogow, czy polskich zamieszkalych w Danii.
Na czatach przy gazecie. pl nie ma watkow poswieconych ortodoncji?
I prosilabym Thundera86 o poprawna pisownie. Przez kilka dni szlo Ci calkiem dobrze.
-
Skoro juz poruszylas temat prywatnych rozmow, Mala, to sie dolaczam z checia. To nie tyczy sie tylko Maniora i Thundera, ale i szanownych moderatorow. Czasami mam wrazenie, ze ludzie nie wiedza, do czego sluzy gg lub PW :o.